Przykre, wspolczuje. Kazdy ma slabsze chwile.
Ale ja nie wiem, kto ją namówił na ten wywiad.
To wygląda tak, jakby ktoś ją na to namówił i kazał jej to wyznac przed kamerami. Ale kto? Jastrzębska?
Uważam, że to jednak głupi pomysł z tym wywiadem.
Edyta w Dzień Dobry TVN
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1673
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Ledwie poznała tego Mateusza i już próbowała z nim zajść w ciążę?! Nie moja sprawa, ale wątpię, że to była zaplanowana ciąża. Racjonalnie myślący człowiek nie planuje dzieci z osobą, którą zna tak krótko.
A na fakt, że opowiada przed kamerami o tak osobistej sprawie, spuszczę zasłonę milczenia
A na fakt, że opowiada przed kamerami o tak osobistej sprawie, spuszczę zasłonę milczenia
- Margaret
- The story so far
- Posty: 565
- Rejestracja: 27 sty 2014, 19:58
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: W-wa
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Aż mi się przykro zrobiło to dla kobiety wielki cios ... z całego współczuję
Jednak przybranie na wadze wiązało się z ciążą a nie z menopauzą jak myśleli inni.
Z drugiej strony im kobieta starsza tym bardziej powinna o siebie w tym czasie dbać i częste loty samolotem a także śpiew (a Artysta pracuje przeponą) nie są wskazane.
Nie ma w tym niczego złego.
Racjonalnie myślący człowiek nie robi sobie dziecka w wieku 20 lat, ale gdy oboje przekroczyli 30stkę to co w tym złego?
Fakt - mówienie o tym w śniadaniówce nie jest trafionym zagraniem, lecz naprawdę współczuję Jej tej straty.
Jednak przybranie na wadze wiązało się z ciążą a nie z menopauzą jak myśleli inni.
Z drugiej strony im kobieta starsza tym bardziej powinna o siebie w tym czasie dbać i częste loty samolotem a także śpiew (a Artysta pracuje przeponą) nie są wskazane.
Edyta chciała dziecka od dawna, a o Mateuszu też były artykuły, że śpieszno mu do ojcostwa więc jeśli są ze sobą szczęśliwi, oboje tego chcą i uprawiają sex bez zabezpieczenia to może być "szczęśliwy strzał" i Edyta zaciąży.Michael pisze:Ledwie poznała tego Mateusza i już próbowała z nim zajść w ciążę?! Nie moja sprawa, ale wątpię, że to była zaplanowana ciąża. Racjonalnie myślący człowiek nie planuje dzieci z osobą, którą zna tak krótko.
Nie ma w tym niczego złego.
Racjonalnie myślący człowiek nie robi sobie dziecka w wieku 20 lat, ale gdy oboje przekroczyli 30stkę to co w tym złego?
Fakt - mówienie o tym w śniadaniówce nie jest trafionym zagraniem, lecz naprawdę współczuję Jej tej straty.
- Pawel
- Perła
- Posty: 1125
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Współczuję. Jak o tym marzy to niech się spełni, mogą jeszcze próbować, troszkę późno na to, ale jak się uda to najlepiej dziewczynka, która odziedziczy po mamie genialny głos
- miko
- If I give myself (up) to you
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Andromeda
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Wspolczuje Edce.
No ale moze tak mialo byc ? I nie ma czego zalowac ?
BTW, ciaza z Mateuszem to moze byc ten prawdziwy (a nie oficjalny...) powod jej niedawnego powrotu do Polski. Ciekawe co teraz ?
No ale moze tak mialo byc ? I nie ma czego zalowac ?
BTW, ciaza z Mateuszem to moze byc ten prawdziwy (a nie oficjalny...) powod jej niedawnego powrotu do Polski. Ciekawe co teraz ?
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 294
- Rejestracja: 04 cze 2017, 21:43
- Ulubiony album: MY, EKG
- Ulubiona piosenka: Love is a lonely game
- Lokalizacja: Leszno
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Bardzo jej współczuję.
A co do tego, że powiedziała to w TV uważam że to dobre. Może nie dla niej ale dla ogółu. Musimy się nauczyć rozmawiać na trudne tematy. Być może wiele kobiet będzie raźniej, że nie tylko je to spotkało. Może brzmi to strasznie ale da im to nadzieje i poczucie że nie są "gorsze" a tym bardziej winne.. Oczywiście nie każdy może mieć ochotę rozmawiać o takich przeżyciach tym bardziej na forum ale sam temat powinien wyjść ze strefy tabu.. Czas najwyższy. Edyta barawo. Jestem z Ciebie dumna.
Tak myślałam że jest w ciąży...
A co do tego, że powiedziała to w TV uważam że to dobre. Może nie dla niej ale dla ogółu. Musimy się nauczyć rozmawiać na trudne tematy. Być może wiele kobiet będzie raźniej, że nie tylko je to spotkało. Może brzmi to strasznie ale da im to nadzieje i poczucie że nie są "gorsze" a tym bardziej winne.. Oczywiście nie każdy może mieć ochotę rozmawiać o takich przeżyciach tym bardziej na forum ale sam temat powinien wyjść ze strefy tabu.. Czas najwyższy. Edyta barawo. Jestem z Ciebie dumna.
Tak myślałam że jest w ciąży...
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Racjonalnie myślący człowiek nie płodzi dziecka z osobą, którą krótko zna, bo może się okazać, że zostanie rodzicem samotnie wychowującym dziecko. I tyle w temacie.Margaret pisze:Racjonalnie myślący człowiek nie robi sobie dziecka w wieku 20 lat, ale gdy oboje przekroczyli 30stkę to co w tym złego?
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Przeciez o to edce chodzi. Jak sama stwierdziła tylko miłość do dziecka jest prawdziwa i trwała po co jej chłop jak i teraz seksic będzie się chciało coraz mniej. A bejbi zapewni uczucia na kolejne 15 lat. Mnóstwo jest takich kobiet. A i zawsze na alimenty można liczyć. Wysokie jak dawca spermy majetny.
- Phealer33
- Nieśmiertelni
- Posty: 2159
- Rejestracja: 27 lip 2011, 22:26
- Ulubiony album: Dotyk / MY
- Ulubiona piosenka: Nie zapomnij
- Lokalizacja: Berlin
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Oczywiście przykra wiadomość... ale aż ciśnie się na usta- ależ ona zmienna...
Od rozwodu bezwzględnie sprzeciwiała się małżeństwu, aż po 8 latach (2017) poznała w USA jakiegoś aktora i jej się odmieniło. Instagram wypełnily gorące zdjęcia z pocałunków na plaży, posty o "łamaniu zasad" i tak dalej. Po powrocie do Polski (14 miesięcy temu!) - dokładnie w TVN24 promowała festiwal w Sopocie i przyznała że jest tak szczęśliwie zakochana, że chciałaby ponownie wyjść za mąż (charakterystyczny moment jak ludzie w studiu zaczęli klaskać). Po miesiącu lub dwóch zasypała instagram filmikami z podpisami "Boże mój, nigdy już się nie zakocham!" / "Night więcej żadnego mężczyzny!". W grudniu jak promowała Andromede w radiu ZET, Wojciechowski nawiązał do tych filmików i nazwał je niepokojąco emocjonalnymi i nawet desperackimi, na co Edyta odpowiedziała zagadkowo, że każde doświadczenie czegoś uczy i na pewno już nie popełni podobnych błędów... (moim zdaniem była to bardzo mocna sugestia że się z nikim już nie zwiąże, a co dopiero że zajdzie w ciążę). A tu nagle po paru miesiącach rozeszła się wieść że Edyta jest w nowym związku. Jakoś niedawno wyznała, że są już rok razem - czego kompletnie nie umiem umiejscowić w czasie i wychodzi na to, że musiała się zawiązać z Mateuszem bardzo szybko po rozstaniu z tym aktorem... W każdym razie lament do Boga trwał krótko... z "never" zrobiło się nagle "forever" i Edyta po paru miesiącavh znajomosci zechciała mieć z nim dziecko... Proszę Was... Ja mam filtr w zmywarce który znam dłużej niż oni się znają... Jak to wszystko brzmi?
Do tego w ciągu zaledwie trzech lat zdążyła zmienić wyznanie - od gorliwego buddyzmu i promowania yogi prawie na każdym zdjęciu na fb i instagramie po wielkie zawierzenie swojego życia Bogu i występy w kościele z różańcem w ręku...
Do tego powiedziała o tym poronieniu w śniadaniówce...
Przykro się patrzy na to wszystko....
Od rozwodu bezwzględnie sprzeciwiała się małżeństwu, aż po 8 latach (2017) poznała w USA jakiegoś aktora i jej się odmieniło. Instagram wypełnily gorące zdjęcia z pocałunków na plaży, posty o "łamaniu zasad" i tak dalej. Po powrocie do Polski (14 miesięcy temu!) - dokładnie w TVN24 promowała festiwal w Sopocie i przyznała że jest tak szczęśliwie zakochana, że chciałaby ponownie wyjść za mąż (charakterystyczny moment jak ludzie w studiu zaczęli klaskać). Po miesiącu lub dwóch zasypała instagram filmikami z podpisami "Boże mój, nigdy już się nie zakocham!" / "Night więcej żadnego mężczyzny!". W grudniu jak promowała Andromede w radiu ZET, Wojciechowski nawiązał do tych filmików i nazwał je niepokojąco emocjonalnymi i nawet desperackimi, na co Edyta odpowiedziała zagadkowo, że każde doświadczenie czegoś uczy i na pewno już nie popełni podobnych błędów... (moim zdaniem była to bardzo mocna sugestia że się z nikim już nie zwiąże, a co dopiero że zajdzie w ciążę). A tu nagle po paru miesiącach rozeszła się wieść że Edyta jest w nowym związku. Jakoś niedawno wyznała, że są już rok razem - czego kompletnie nie umiem umiejscowić w czasie i wychodzi na to, że musiała się zawiązać z Mateuszem bardzo szybko po rozstaniu z tym aktorem... W każdym razie lament do Boga trwał krótko... z "never" zrobiło się nagle "forever" i Edyta po paru miesiącavh znajomosci zechciała mieć z nim dziecko... Proszę Was... Ja mam filtr w zmywarce który znam dłużej niż oni się znają... Jak to wszystko brzmi?
Do tego w ciągu zaledwie trzech lat zdążyła zmienić wyznanie - od gorliwego buddyzmu i promowania yogi prawie na każdym zdjęciu na fb i instagramie po wielkie zawierzenie swojego życia Bogu i występy w kościele z różańcem w ręku...
Do tego powiedziała o tym poronieniu w śniadaniówce...
Przykro się patrzy na to wszystko....
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Zdziwil byś sie, edyta ma ostatnia szansę na dziecko wiec podchodzi do tematu inaczej niż ty.....Michael pisze:Racjonalnie myślący człowiek nie płodzi dziecka z osobą, którą krótko zna, bo może się okazać, że zostanie rodzicem samotnie wychowującym dziecko. I tyle w temacie.Margaret pisze:Racjonalnie myślący człowiek nie robi sobie dziecka w wieku 20 lat, ale gdy oboje przekroczyli 30stkę to co w tym złego?
Chłop przychodzi i odchodzi a dziecko zawsze jest przy Tobie
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Rozumiem, że artyści to też ludzie i że doświadczają różnych traum. Rozumiem, że mają potrzebę się tym dzielić, co jest dla nich oczyszczeniem, a dla szarakow poczuciem, że nie cierpią sami.
Można jak Nosowska nagrać piosenki o traumie kobiety żyjącej z uzależnionym partnerem. Można jak Janda napisać tekst o śmierci męża i zagrać to w filmie. Ale to wymaga kreatywności i pewnego już chyba dość archaicznego pojmowania roli artysty.
Dlatego można też jak Edyta wpaść na 5 min do sniadaniowki. Sprowokować komentarze jak ten Michaela albo i gorsze typu: co to kogo w ogole obchodzi. I z powaznego tematu robi się farsa.
Ja Edyty nie rozumiem. To nie moja energia, ani moja mentalność.
Można jak Nosowska nagrać piosenki o traumie kobiety żyjącej z uzależnionym partnerem. Można jak Janda napisać tekst o śmierci męża i zagrać to w filmie. Ale to wymaga kreatywności i pewnego już chyba dość archaicznego pojmowania roli artysty.
Dlatego można też jak Edyta wpaść na 5 min do sniadaniowki. Sprowokować komentarze jak ten Michaela albo i gorsze typu: co to kogo w ogole obchodzi. I z powaznego tematu robi się farsa.
Ja Edyty nie rozumiem. To nie moja energia, ani moja mentalność.
- miko
- If I give myself (up) to you
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Andromeda
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Piter, jak Edyta przy premierze "Tylko Ty" mowila w TV ze to jest "piosenka jej zycia" to byles pierwszy zeby ja wysmiac - no ze niby Edka taka fantastka i bredzi ze to bedzie "przeboj jej zycia".
Przeczytaj sobie ten tekst, skoro nie lubisz piosenki, dopisz sobie news z dzis o dziecku z Mateuszem.
Ona nagrala piosenke o swoim zyciu. Nie napisala tekstu jak Nosowska, bo sobie sama nie pisze, ale nad nim pracowala tak samo jak nad kompozycja, aranzacja, produkcja, interpretacja i calym nagraniem.
Malo jest osobistych piosenek w repertuarze Edyty ?
Szyby, Tafla, List (no to po calosci), Dzisiaj Dzikuje, Perfect Heart, Grateful - mozna by wymieniac dlugo.
Piosenki jakie Edyta wybiera do repertuaru (wybiera bo sama sobie nie pisze, tak samo jak Celine, Mariah btw...) to jest soundtrack jej zycia. Wystarczy sluchac, no ale Tobie latwiej powiedziec znowu ze Edka jest niekreatywna bo mowi za duzo w TV zamiast na plytach... no heh, spoko.
Serio musiales wyjechac z Nosowska, dopisz sobie jeszcze Podsiadlo bo on zrobil cala plyte o tym jak ma dosc byc banerem reklamowym dla Sony, misiem na Krupowkach dla Fanow i ulubiencem calej branzy fonograficznej w Polsce. Komercyjną wydmuszką do bólu tak dużego jak głosny jest śmiech na sali jak niezmiennie i uparcie jest nachalnie lansowany na niezaleznego Artyste. I co z tego ?
Mozna tak godzinami walic w Edyte i wywyzszac innych piosenkarzy - oba te zachowania sa tak samo bez sensu.
Moze Edka to nie Twoja energia a moze po prostu Twoja perspektywa jest tak skrzywiona juz na nie dla Edyty ze czegoby nie zrobila bedzie zle.
For the record, ja nie jestem zachwycony z tego co sie stalo, autentycznie szkoda mi jej, ale please nie wyjezdzaj z przeciwwaga w postaci piosnekarki ktorej Social MEdia sa prowadzone pod linijkę pod dyktando jej wytwórni i WSZYSTKO co opowiada w publicznych wywiadach tez.
Przeczytaj sobie ten tekst, skoro nie lubisz piosenki, dopisz sobie news z dzis o dziecku z Mateuszem.
Ona nagrala piosenke o swoim zyciu. Nie napisala tekstu jak Nosowska, bo sobie sama nie pisze, ale nad nim pracowala tak samo jak nad kompozycja, aranzacja, produkcja, interpretacja i calym nagraniem.
Malo jest osobistych piosenek w repertuarze Edyty ?
Szyby, Tafla, List (no to po calosci), Dzisiaj Dzikuje, Perfect Heart, Grateful - mozna by wymieniac dlugo.
Piosenki jakie Edyta wybiera do repertuaru (wybiera bo sama sobie nie pisze, tak samo jak Celine, Mariah btw...) to jest soundtrack jej zycia. Wystarczy sluchac, no ale Tobie latwiej powiedziec znowu ze Edka jest niekreatywna bo mowi za duzo w TV zamiast na plytach... no heh, spoko.
Serio musiales wyjechac z Nosowska, dopisz sobie jeszcze Podsiadlo bo on zrobil cala plyte o tym jak ma dosc byc banerem reklamowym dla Sony, misiem na Krupowkach dla Fanow i ulubiencem calej branzy fonograficznej w Polsce. Komercyjną wydmuszką do bólu tak dużego jak głosny jest śmiech na sali jak niezmiennie i uparcie jest nachalnie lansowany na niezaleznego Artyste. I co z tego ?
Mozna tak godzinami walic w Edyte i wywyzszac innych piosenkarzy - oba te zachowania sa tak samo bez sensu.
Moze Edka to nie Twoja energia a moze po prostu Twoja perspektywa jest tak skrzywiona juz na nie dla Edyty ze czegoby nie zrobila bedzie zle.
For the record, ja nie jestem zachwycony z tego co sie stalo, autentycznie szkoda mi jej, ale please nie wyjezdzaj z przeciwwaga w postaci piosnekarki ktorej Social MEdia sa prowadzone pod linijkę pod dyktando jej wytwórni i WSZYSTKO co opowiada w publicznych wywiadach tez.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Nie rozumiem tego fragmentu o Podsiadło, ale znam go tylko z piosenki o samotnym kiju.
Nosowska przyszla mi do głowy, bo akurat przesluchałem jej płytę. Wywiadów z nią nie śledzę. Czytałem coś, że była z uzależnionym, stad ta calkiem trafiona płyta. Inni artyści byli tu dla przeciwwagi. Chcesz czy nie, są u artystów różne formy zwierzania się. Edycie bliżej do Iwony Wegrowskiej. Szybki wywiad i nagłówek. To nie wina Nosowskiej czy Podsiadly, wiec czemu to ich atakujesz? Napisz do Wieczorka.
Tylko Ty to wyznanie miłości, jej siła oraz pożądanie, nie znajduję tam odniesienia do poronienia.
Kpiłem nie tyle z tej piosenki, co ze stwierdzenia, że taki gniot to piosenka jej życia. Edyta często się czymś jara w celach promocyjnych. Ty to zrozumiałeś, że piosenka o jej życiu. Spoko, wolno Ci. Ja Ci nie powiem, że masz skrzywioną perspektywę, bo generalnie mnie wali Twój punkt widzenia. Jeśli Ci aż tak bardzo przeszkadza mój punkt widzenia, polecam opcję ignoruj. Możesz sobie czytać tylko posty wybranych lizidup takich jak Ty. Świat będzie piękniejszy. Albo napisz do moderatorów, niech mnie wywalą. Ja Twój post zaraportowałem za personalny atak na mnie.
Nosowska przyszla mi do głowy, bo akurat przesluchałem jej płytę. Wywiadów z nią nie śledzę. Czytałem coś, że była z uzależnionym, stad ta calkiem trafiona płyta. Inni artyści byli tu dla przeciwwagi. Chcesz czy nie, są u artystów różne formy zwierzania się. Edycie bliżej do Iwony Wegrowskiej. Szybki wywiad i nagłówek. To nie wina Nosowskiej czy Podsiadly, wiec czemu to ich atakujesz? Napisz do Wieczorka.
Tylko Ty to wyznanie miłości, jej siła oraz pożądanie, nie znajduję tam odniesienia do poronienia.
Kpiłem nie tyle z tej piosenki, co ze stwierdzenia, że taki gniot to piosenka jej życia. Edyta często się czymś jara w celach promocyjnych. Ty to zrozumiałeś, że piosenka o jej życiu. Spoko, wolno Ci. Ja Ci nie powiem, że masz skrzywioną perspektywę, bo generalnie mnie wali Twój punkt widzenia. Jeśli Ci aż tak bardzo przeszkadza mój punkt widzenia, polecam opcję ignoruj. Możesz sobie czytać tylko posty wybranych lizidup takich jak Ty. Świat będzie piękniejszy. Albo napisz do moderatorów, niech mnie wywalą. Ja Twój post zaraportowałem za personalny atak na mnie.
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1673
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Ja wszystko rozumiem - to, że jej się mogło odmienić, że się zakochała, że chciała to lub tamto, że potem zmienila zdanie, że się przestawiła na cos innego, że kogos poznała, ze chciała dziecko, że jej nie wyszło, że straciła, ze chciała się podzielić, ale na litość boską, czy Edyta serio nie widzi, do jakich osób udaje się na wywiady? Czy nie widzi, że te osoby żerują na niej jak pijawki? I czy ten ekshibicjonizm medialny kiedyś się zmniejszy? Kiedyś plakala, że ja szczury prześladowały, a teraz sama idzie na wywiady o swoich osobistych dramatach do telewizji? Ten wywiad jest słabo zmontowany, zupełnie tak jakby kilka razy go nagrywali, one w pewnym momencie tak jakby się uśmiechały rozmawiając o tak intymnych i przykrych chwilach, do tego ta beznadziejna muzyczka w tle. Zawsze gdy Edyta nazbiera jakieś punkty za swoje działania muzyczne, to potem musi to zniszczyć takim czymś...
- miko
- If I give myself (up) to you
- Posty: 237
- Rejestracja: 16 cze 2018, 22:59
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Andromeda
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta w Dzień Dobry TVN
Ale ja nie atakuje ani Podsiadly ani tym bardziej Nosowskiej. Oboje sa w tej samej kolumnie w Excelu z naglowkiem produkt w swoich wytworniach plytowych i oboje maja prowadzony kontakt i wywiady z mediami i soecial media wg tych samych schematow. Tak jak kazdy kto wydaje plyte, to nic niezwyklego. Kwestia innego pozycjonowania. Chodzi mi o przywolywanie ludzi ktorzy nie panuja nad swoimi "osobistymi" SoMe bo nie sa ich wlasnoscia tylko ich wytworni. Slaby to kontrast nawet do takiej rzeczy z jaka wyjechala dzis Edka.
W Tylko Ty nie ma nic o poronieniu, jest o tym ze podmiot liryczny znal/byl z wieloma facetami a tak naprawde cale zycie sama. Az nagle ten caly Mateusz itd. Powiedziala wyraznie "piosenka jej zycia" - to Ty chcesz to zrozumiec tak zeby maksymalnie wyszydzic Edyte a wystarczy posluchac o czym spiewa.
Nie wnikam, ale to jest creepy Moze dlatego tyle piszesz o Edycie i to w takim tonie
W Tylko Ty nie ma nic o poronieniu, jest o tym ze podmiot liryczny znal/byl z wieloma facetami a tak naprawde cale zycie sama. Az nagle ten caly Mateusz itd. Powiedziala wyraznie "piosenka jej zycia" - to Ty chcesz to zrozumiec tak zeby maksymalnie wyszydzic Edyte a wystarczy posluchac o czym spiewa.
Masz jeszcze z czyms problem czy tylko z tym ze ktos Cie musi z Forum wywalic bo sam siebie nie wyeksmitujesz ? Nie potrafisz sie kontrolowac, przestac tu wchodzic skoro chcesz byc wywalony ?Możesz sobie czytać tylko posty wybranych lizidup takich jak Ty. Świat będzie piękniejszy. Albo napisz do moderatorów, niech mnie wywalą.
Nie wnikam, ale to jest creepy Moze dlatego tyle piszesz o Edycie i to w takim tonie