E.K.G
Nowa płyta Edyty
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: E.K.G
Bardzo nierówny album. Są tam genialne momenty typu LY/ mam też singla Sony.../, Absolut w postaci Błękitu Myśli i słabe momenty.
Chciałbym usłyszeć w aranżacji Lipki -Aleję Gwiazd w duecie z Wielką Zdzisławą...
Nie lubię się dołować przy RFL, to nagranie zazwyczaj omijam, na My -Dzisiaj dziękuję.
Do My wracam częściej.Zdecydowanie lepsza realizacyjnie i bardziej spójna brzmieniowo.Większość utworow kocham.Pisałem posty na forum o produkcji
z udziałem Ani Dąbrowskiej itd..
W przypadku My się ziściło.Po premierze EKG wygłodniały Edyty i spragniony nowości jak wody na pustyni -miałem fazę nawet na AG, ale z perspektywy czasu ochlonąłem.
Chciałbym usłyszeć w aranżacji Lipki -Aleję Gwiazd w duecie z Wielką Zdzisławą...
Nie lubię się dołować przy RFL, to nagranie zazwyczaj omijam, na My -Dzisiaj dziękuję.
Do My wracam częściej.Zdecydowanie lepsza realizacyjnie i bardziej spójna brzmieniowo.Większość utworow kocham.Pisałem posty na forum o produkcji
z udziałem Ani Dąbrowskiej itd..
W przypadku My się ziściło.Po premierze EKG wygłodniały Edyty i spragniony nowości jak wody na pustyni -miałem fazę nawet na AG, ale z perspektywy czasu ochlonąłem.
- Kopaneek
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5905
- Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
- Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
- Ulubiona piosenka: To nie ja
- Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki
Re: E.K.G
Można bez końca spierać się o gusta ale faktem jest, że obydwie płyty (EKG i MY) mają potencjał ale bezsprzecznie niewykorzystany (muzycznie - promocja to sprawa drugorzędna).
Nie ma sensu pisać, która większy, która mniejszy - to kwestia mocno subiektywna.
Nie ma sensu pisać, która większy, która mniejszy - to kwestia mocno subiektywna.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: E.K.G
EKG zaiste było kamieniem, ale u szyi. Kamieniem, który ciągnął Edytę na dno. Kolejne dźwięki sypią się z głośników niczym lawina, przytłaczają, miażdżą i prasują. Tylko brzmienie głosu i siła interpretacji Górniak ratują ten materiał. Zdecydowanie najgorszy krążek w jej karierze. Stagnacja, marazm, degrengolada
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: E.K.G
Nie wracam do tej płyty głównie przez archaiczność brzmienia chałupniczych aranżacji Dariusza K., które są dla mnie ciężkostrawne. Uważam, że to najgorszy album w dyskografii Edyty - taki zlepek coverów i piosenek z publishingu, bez pomysłu, robiony na tzw. kolanie .
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: E.K.G
Dokładnie. RFL zabiła przyciężkim głosem, nie zawinił aranż tylko tembr wokalu, chociaż jak odbyła się premiera tv- jako nowość katowałem przez wiele dni, potem mi przeszłoMichael pisze:Nie wracam do tej płyty głównie przez archaiczność brzmienia chałupniczych aranżacji Dariusza K., które są dla mnie ciężkostrawne. Uważam, że to najgorszy album w dyskografii Edyty - taki zlepek coverów i piosenek z publishingu, bez pomysłu, robiony na tzw. kolanie .