Edyta Górniak forum dyskusyjne

Roksana ma jechać na dziecięcą Eurowizje na Białoruś- cytuję Teletydzień

Bardzo sympatyczna wizyta, widać, że Edyta bardzo lubi Roxi. Oprócz singla promowała trasę akustyczną - 18 koncertów, w tym po 2 w Warszawie i Wrocławiu oraz że bardzo jej zależało, by zaśpiewać w urodziny w Teatrze Dramatycznym, gdzie zaczynała. Wspomniała również, że trasa jest w okresie trudnym dla głosu i będzie musiała szczególnie o niego dbać. Chwilowo mieszka w Warszawie.

NIe obeszło się również bez pytania o Alanka - ileż można tego słuchać

Wywiad do obejrzenia na stronie Pytania na śniadanie: http://pytanienasniadanie.tvp.pl/394663 ... nym-duecie

Dodano po 8 godzinach 33 minutach 53 sekundach:
Jak podaje strona Facebook Pytania na śniadanie, jutro Edyta Górniak zdradzi tajemnicę o swoim ślubie.

To pewnie podchwytliwy tytuł żeby zwiększyć oglądalność, będę pod wrażeniem jak padnie coś interesującego na temat jej ślubu. Pamiętajmy tylko że nie jest napisane czy chodzi o ślub który już miała czy ma mieć. Jedyne co zastanawia to gdyby nie miała mówić o przyszłym to czy chce mówić o ślubie z Darkiem? Czy jest w ciąży i szybko wzięli ślub z Mateuszem?

Mamy video:

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/39588 ... ji-z-synem

Jest rozmowa o stresie przed wystepami, o zeszlorocznym koncercie w Poznaniu - po nim Edyta wpadla na pomysl na cala trase w takiej formule. Jest o trasie i o tym, ze Edka wrocila do Polski na najblizsze miesiace wlasnie z tego powodu a tu nagle Allan wykrecil numer i został mundurowym i ma zamiar w Polsce zostac.

https://pytanienasniadanie.tvp.pl/39588 ... ezmie-slub
- tu wiecej o Edycie Artystce-mamie i... o slubie

Edyta zapytana czego jej zyczyc odparla "Zeby publicznosc byla szczesliwa" a potem pozdrowila wszystkie miasta, ktore odwiedzi w ramach trasy. No celebrytka pelna geba !

Zostaje w Polsce przez Alana. Wcześniej mieszkała w LA też dla niego. Wzrusza mnie to.

Xd mi też łezka poleciła chlip

miko pisze:No celebrytka pelna geba !

Może pełną gębą to nie, ale tak w 3/4 gęby to tak.
Obejrzałem obie części.
O trasie akustycznej było tylko półtorej minuty w pierwszej części i na sam koniec drugiej części.
O Allanie i o tym, czy Edyta chciałaby teraz wyjść za mąż, było dużo, dużo więcej.

Miko, wczoraj skrytykowałeś Marinę, pisząc: "Zamiast opowiadać o muzyce, bredziła farmazony o swoim mężu-piłkarzu". Dzisiaj w "Pytaniu na śniadanie" Edyta zrobiła niemal dokładnie to samo - przecież zdecydowana większość tego materiału dotyczyła właśnie jej życia prywatnego.
Nie traktuj Edyty gorzej niż Marinę i Mariny gorzej niż Edytę - traktuj je jednakowo.

Kasia Stankiewicz nigdy nie opowiada w "Pytaniu na śniadanie" o swoim 14-letnim synu, tylko przede wszystkim mówi o muzyce. Czemu Edyta nie może wziąć z niej przykładu?

Ray, podziwam ilosc czasu i energii jaka poswiecasz Forum.
Oby trwalo jak najdluzej, bo to swietna pamiatka i kronika dla Edyty i jej Fanow.

Tak skrytykowalem Marine bo jej PR sam zabiegal o spotkanie z CGM zeby Marina wypromowala plyte.
Poszla tam i sama z siebie mowila o wszystkim tylko nie o plycie.

Do Edyty przyszlo PNS, jak widzisz rozpoczelo i zakonczylo sie o plycie, lacznie z zyczeniami i pozdrowieniami muzycznymi od Edyty. Ws niby slubu jak slyszysz nie byla wylewna. O Allanie mowila w kontekscie trasy i przeprowadzki z LA, tak samo jak wczesniej. To PNS dalo takie naglowki a nie inne.

Moze to wydaja Ci sie niuanse, ale mechanizm, idea i narracja wywiadu Edyty i Mariny sa diamentralnie rozne.
Nie draze, jesli ktos tego nie rozumie.

miko, nie wolisz posłuchać wywiadu, w którym zamiast 90 sekund o muzyce, Edyta nawija 10 minut o muzyce? Serio?

endeven pisze:miko, nie wolisz posłuchać wywiadu, w którym zamiast 90 sekund o muzyce, Edyta nawija 10 minut o muzyce? Serio?

Wole. Wolalbym nawet dluzszy wywiad, 1000 razy bardziej. Moze taki bedzie ? Powazne media (nie bede cytowac jakie, serio mam dosyc ) juz zaczely pisac o trasie, zdaza zrobic wywiuad. Moze bedzie przy okazaji planowanej plyty Live.


BTW, zeby byl dobry wywiad o muzyce musi byc przygotowany do tego rozmowca. Ten pan, hmmm, mowiac delikatnie do takich rozmow nie jest stworzony, co widac jak sie ozywia przy okazji wzmianki o slubie LOL.
Czekam na duzy wywiad Edki, ale zeby taki byl musimy chyba poczekac do konca trasy i na wydanie CD bo Edek teraz w rozjazdach.

A ja mam wrażenie, że Edyta unika rozmówców wymagających i z branży, może dlatego chodzi po sniadaniowkach i faktach, bo na tym poziomie moze czarowac i kokietowac i dyktowac swoje warunki. Moze sie mylę, ale tendencjajedt jednoznaczna, jakie media tacy dziennikarze. Szkoda, że Edyty nie przemagluje przez godzinę Piotr Metz. To mogłoby być fantastyczne doznanie dla wszystkich.

Górniak zapytana bezpośrednio o muzykę, niemal zawsze udziela wymijających odpowiedzi. Konkretne pytania zręcznie pomija, przeskakując na wygodny dla siebie temat. W tv była już ekspertem od budowania (tudzież burzenia) związków, szczoteczek do zębów czy makijażu, który ma ukryć zmęczenie po zaledwie 4 godzinach snu na dobę. Muzyka to temat tabu dla diwy, bo niewiele się w tej kategorii dzieje. A nawet jeśli aktualnie się dzieje, to Edyta woli ględzić o Allanie i jego niesamowitej ścieżce rozwoju. Zawsze komicznie wypadało promowanie The Voice, gdzie pozostali trenerzy opowiadali o współpracy ze swoimi podopiecznymi, przy okazji opisując swoje plany zawodowe, zapraszając na koncerty. EG mogła tylko milczeć z wymowną miną. A już największą obrazą majestatu było jak niespodziewanie postawili ją przed mikrofonem i polecili zaśpiewać Zaproszone do pasma śniadaniowego nawet pod innym pretekstem Kukulska, Jopek czy Steczkowska, zawsze przemycą na wizji treści muzyczne. Górniak poproszona nie ma nic do powiedzenia. Nawet teraz, kiedy ma trasę z prawdziwego zdarzenia, nie jest zbyt wylewna w tej kwestii. Nie trzeba nawet szukać wywiadów w prasie stricte muzycznej czy poważanych kącików i rubryk. Wystarczy porównać dowolny wywiad z Vivy czy innego pisma kobiecego z wywiadami koleżanek w tym samym periodyku, żeby dojść do smutnego wniosku. A już pianie o niezwykłej płodności artystycznej po nagraniu czterech piosenek na zlecenie, o których wkrótce sama wykonawczyni zapomni, jest dość zabawne. Niemniej, cieszmy się trasą póki trwa. Następna za kilka lat.

Serio myślicie, że następna trasa się pojawi?
Te popisy w sniadaniowkach robią się powoli przewidywalne.