„Teraz - tu”

[Matiz99]

Patrz: http://www.youtube.com/watch?v=z7jO1pkm ... ure=fvwrel - ten badziewny 23- sekundowy filmik z youtube ma więcej odtworzeń niż "teledysk do Teraz tu"

To żaden wyznacznik. To zupełnie co innego.

[pijej1]

Patrz: http://www.youtube.com/watch?v=z7jO1pkm ... ure=fvwrel - ten badziewny 23- sekundowy filmik z youtube ma więcej odtworzeń niż "teledysk do Teraz tu"

To żaden wyznacznik. To zupełnie co innego.

Podobnie jak 1,5 mln odtworzeń "teraz tu" Nawet te 1,5 mln odtworzeń nie sprawi, że zmienię zdanie o ostatnich tragicznych singlach edi wiem że dla wielu z was to największe przeboje minionego roku i gratuluję nabijania liczby odtworzeń niech sie edi pocieszy, że nagrała wielkie hity i żyje dalej w przeświadczeniu ze podąża właściwą droga Mam tylko pytanie - sztucznie nabijecie też liczbę sprzedanych egzemplarzy aby edi nie załamała sie gdy ją wyda?

[Blur]

Mam tylko pytanie - sztucznie nabijecie też liczbę sprzedanych egzemplarzy aby edi nie załamała sie gdy ją wyda?

Ja zamówiłem już 15 000 egzemplarzy.

[ja30]

ja zamowilem 1000sztuk. mozliwe ze bedzie wiecej

[Michael]

sztucznie nabijecie też liczbę sprzedanych egzemplarzy aby edi nie załamała sie gdy ją wyda?

Natchniony rokiem premiery, zamówiłem już 2012 sztuk .

gratuluję nabijania liczby odtworzeń niech sie edi pocieszy

Gdyby to fani nabijali ilość odtworzeń TT, to OTR nie miałoby ich blisko 4 razy mniej.
Twoja teoria legła w gruzach .

[endeven]

dokładnie.

budujecie teorie wbrew faktom. T-T stało się dużym przebojem. Stąd tyle wyświetleń i sukcesy na listach przebojów w radio i TV. garstka forumowiczów nie jest w stanie nabić 1,5 mln wyświelteń, powiedzmy sobie szczerze - nawet tych 400 tysięcy OTR.

Nie podoba Wam się, spoko, ale nie mówcie że czarne jest białe skoro nie jest. przynajmniej tyle.

baj

[Fan25]

Ten facet, o którym śpiewa Edyta ponabijał tyle wyświetleń.

[Matiz99]

Ten facet, o którym śpiewa Edyta ponabijał tyle wyświetleń.

Myślisz że Schramm tak podbija oglądalność? Bo to raczej o nim śpiewa (o ile zakładać, że do konkretnej osoby) a Błażej jest tylko aktorem w clipie

[Sebuch]

Dokładnie, śmieszne są tego typu teorie, by nie rzec, brednie.
TT to naprawdę hit. 4funTV, VIVA, Radio ZET grają to do tej pory niemalże codziennie. Prze całe wakacje teledysk śmigał na VIVIE po kilka razy dziennie. Piosenka ma 2300 komentarzy (pozytywnych i negatywnych), ale wzbudza emocje, jest rozpoznawalna. Grało ją każde radio. Nawet ESKA i RMF MAX, które mało Edi puszczają. Teledysk ma 1,5 mln wyświetleń na oficjalnym kanale (do tego doliczyć trzeba te nieoficjalne). Piosenka znajduje się w zestawieniach przebojów roku (ZET, VIVA).
To aż przykre, że ktoś (tylko dlatego, że mu piosenka do gustu nie przypadła) stara się podważać, negować, umniejszać sukces piosenki. Nie lubisz takiej konwencji, takiej Edyty i takich dźwięków - ok, nie słuchaj. Twoje prawo, Twoja (wolna) wola. Ale nie gadaj przy tym bzdur.

Mnie osobiście TT podoba się bardzo, mojej dziewczynie, rodzicom, przyjaciołom też. Często puszczamy ten kawałek na imprezach, w samochodzie, czy podczas wieczoru we dwoje. Piosenka bardzo namiętna, sensualna, zmysłowa, porywająca, pobudzająca, nastrojowa. Nowe oblicze (w końcu inne) Edyty. Jak zawsze fani się podzielili. I o to w tym wszystkim chodzi. O wielość opinii, zdań, poglądów. Ale nie przeginajcie stwierdzeniami, że TT to nie hit. OTR - zgodzę się, ale TT do tej pory radzi sobie znakomicie!

[Fan25]

Matiz99
Może On, może ktoś inny. Nie wiem. Nie znam Edyty. Wydaje mi się, że ten facet musi często jej słuchać.

Prawdziwy artysta potrzebuje ekscytujących przygód i silnych wrażeń.

Lubię tę piosenkę i wiem, że innym też się ona podoba.

[Kopaneek]

Ja bym powiedział, że TT to jeszcze nie hit ale już przebój. Do hitu trochę mu brakuje. Przykładem hitu jest np. piosenka Adele "Someone like you".

Endeven, nie pusz się tak, bo za sukcesem TT stoi resztka fanów. Nie wiem czy jest się czym szczycić jeśli chodzi o liczbę wyświetleń. Piosenki Edyty (gwiazdy takiego formatu) powinny mieć kilka milionów. Smutne, ale prawdziwe.

[Fan25]

Nie wiesz o mnie nic
Ja o tobie też
O mnie tylko śnij
Od dziś

To jest najlepsze!

[addar]

Ja bym powiedział, że TT to jeszcze nie hit ale już przebój. Do hitu trochę mu brakuje. Przykładem hitu jest np. piosenka Adele "Someone like you".

kopanku rozumiem twój tok rozumowania ale ja bym zamienił kolejność i stopniowalność: angielsko brzmiący "hit" pasuję mi do sezonowych wpadjacych w ucho hiciorów zza granicy , a nasz rodzimy "przebój" zostaję w świadomości na wiele lat- adele to przebój , edyta ma hita

[Kopaneek]

Od formalnej strony - hit i przebój to synonimy.

Generalizując: choć TT jest popularne, nie jest number one.

[DAAMI]

też uważam że TT swoją popularność zawdzięcza na początku fanom którzy nagminnie głosowali na utwór potem prezenterom radiowym się spodobało i zaczęli go puszczać. Edyta się nim chwaliła na lewo i prawo. Gazety i portale plotkarskie o nim pisali, Potem promocja clipu, popularność na VIVIE a potem głosowanie w plebiscytach.

TT jest JEDYNIE przebojem lecz NIE hitem

a nasz rodzimy "przebój" zostaję w świadomości na wiele lat

myślisz że ludzie za 2-3 lata będą kojarzyć TT ?

Hit Edyty to "To nie ja!" a przebój to "Teraz-Tu"