wstydziłbyś się ? A może nie masz odwagi ?ja30 pisze:nigdy nie napisalem o niej zle ,prawde mowiac wstydzil bym sie napisac takie rzeczy jakie byly na fb napisane prze fanow
Hallelujah (live in studio)
8 maja 2012
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Hallelujah (live in studio)
- ja30
- No more drama
- Posty: 3357
- Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
- Ulubiony album: dotyk i MY
- Ulubiona piosenka: litania....
- Lokalizacja: D'land
Re: Hallelujah (live in studio)
dobra szczerosc . ciekaw jestem czy na zywo byli by tacy szczerzy
jesli nazywasz chamstwem jakie bylo szczeroscia to gratuluje .
nic wiecej nie napisze na ten temat
jesli nazywasz chamstwem jakie bylo szczeroscia to gratuluje .
nic wiecej nie napisze na ten temat
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Hallelujah (live in studio)
ja pisałem jeszcze przed koncertem w Gdańsku - że mogę powiedzieć Edycie tylko powiedzcie co , no ale skoro nikt się nie zgłosił z propozycją więc się nie odzywałemja30 pisze: ciekaw jestem czy na zywo byli by tacy szczerzy
fakt niektórzy trochę przesadzili ale przynajmniej wylali swój kielich goryczy kumulowany przez dłuższy czasja30 pisze:jesli nazywasz chamstwem jakie bylo szczeroscia to gratuluje .
- ja30
- No more drama
- Posty: 3357
- Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
- Ulubiony album: dotyk i MY
- Ulubiona piosenka: litania....
- Lokalizacja: D'land
Re: Hallelujah (live in studio)
zebym nie byl odwarzny a cipka to bym nie byl gdzie jestem i kim i co bedzie dzialo sie nie dlugo w moim zyciu. ja po prostu mam takt i wiem jak zachowywac sie i co pisac do kobiet ,kobiet starszych tzw. szacunek. ale to sie wynosi z domu a nie z ulicy.DAAMI pisze:A może nie masz odwagi ?
tylko jesli kobieta sie nie szanuje to ja juz mam inny poglad na to. to tyle na ten temat.
moze nie jestem z tej epoki. teraz szczerosc jest chamstwem i prostactwem .
-- Dodano: 11 maja 2012, o 18:35 --
to niech takie slowa powiedza dla swego szefa itp. to bedzie wylanie kielicha na brukDAAMI pisze:fakt niektórzy trochę przesadzili ale przynajmniej wylali swój kielich goryczy kumulowany przez dłuższy czas
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Hallelujah (live in studio)
ja również mam szacunek do osób starszych. Więc Jej nie obraziłem a jedynie delikatnie napisałem co o tym sądzę. (przeczytaj mój post jeszcze raz )ja30 pisze:ja po prostu mam takt i wiem jak zachowywac sie i co pisac do kobiet ,kobiet starszych tzw. szacunek.
- ja30
- No more drama
- Posty: 3357
- Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
- Ulubiony album: dotyk i MY
- Ulubiona piosenka: litania....
- Lokalizacja: D'land
Re: Hallelujah (live in studio)
ja nie oskarzam po niku nikogo . tylko widzalem co sie dzialo na fb i to mi wystarczylo.
- caterina78
- Niebo to my
- Posty: 1279
- Rejestracja: 28 mar 2009, 17:39
Re: Hallelujah (live in studio)
Prawda jest pojeciem wzglednym i relatywnym, wciaz uwazam, ze zachowanie niektorych i ich komentarze bylo daleko nieadekwatne do sytuacji, co wiecej nieswiadome wydzwieku medialnego, zbyt emocjonalne i kompletnie nieprzemyslane. Tym samym cel nie zostal osiagniety, smiem twierdzic, ze Edi nie zrobila tego, by Wam otrzec lzy, pokazujac nagranie na swoim profilu, zrobila to ze swoich, jak dla nas niewiadomych intencji, ot zwyczajnie, chciala to tak sie stalo.
Na koniec, chcialabym Wam przypomniec, ze komunikacja mija sie z celem, gdy adresat nie rozumie co sie do niego mowi, nie pojmuje formy, badz jej nie przyjmuje, gdyz godzi w jego wrazliwosc, zatem takie wypowiedzi z wyjatkiem komentarzy co niektorych mijaly sie z celem.
Co gorsza przechwycily to media i daliscie swiadectwo o sobie.
Malo kto staral sie zrozumiec Jej motywacje i postawic sie empatycznie na Jej miejscu, najwazniejszy byl niezaspokojony egoizm, w mysl zachcianki" bo obiecala".
Teraz zas Edi bardzo szybko wyciagnela wnioski i nie dosc, ze juz pisze w formie bezosobowej, to podkreslila i w moim przekonaniu bardzo slusznie, ze nie bedzie podawala zadnych dat, terminow, bo zobaczyla Wasza reakcje. Tym samym zaznaczyla , moze nie wprost ale tak w formie aluzji, gdzie jest fanow miejsce i jaka jest ich rola, czego niektorzy kompletnie nie pojeli.
Na pochwale zasluguje komentarz Damiana, w swietle faktow i tego co sie dzieje i co on wie, to z psychologicznego punktu widzenia napisal na ocene celujaca, zauwazylam tez tzw. normalne reakcje przedstawicieli wladz forum i to chyba tyle, nie chce pomijac nikogo, ale wydzwiek wypowiedzi z wyjatkiem tych cytowanych tu przeze mnie byl szokujacy i zawstydzajacy.
Na koniec, chcialabym Wam przypomniec, ze komunikacja mija sie z celem, gdy adresat nie rozumie co sie do niego mowi, nie pojmuje formy, badz jej nie przyjmuje, gdyz godzi w jego wrazliwosc, zatem takie wypowiedzi z wyjatkiem komentarzy co niektorych mijaly sie z celem.
Co gorsza przechwycily to media i daliscie swiadectwo o sobie.
Malo kto staral sie zrozumiec Jej motywacje i postawic sie empatycznie na Jej miejscu, najwazniejszy byl niezaspokojony egoizm, w mysl zachcianki" bo obiecala".
Teraz zas Edi bardzo szybko wyciagnela wnioski i nie dosc, ze juz pisze w formie bezosobowej, to podkreslila i w moim przekonaniu bardzo slusznie, ze nie bedzie podawala zadnych dat, terminow, bo zobaczyla Wasza reakcje. Tym samym zaznaczyla , moze nie wprost ale tak w formie aluzji, gdzie jest fanow miejsce i jaka jest ich rola, czego niektorzy kompletnie nie pojeli.
Na pochwale zasluguje komentarz Damiana, w swietle faktow i tego co sie dzieje i co on wie, to z psychologicznego punktu widzenia napisal na ocene celujaca, zauwazylam tez tzw. normalne reakcje przedstawicieli wladz forum i to chyba tyle, nie chce pomijac nikogo, ale wydzwiek wypowiedzi z wyjatkiem tych cytowanych tu przeze mnie byl szokujacy i zawstydzajacy.
- sexuality
- Nieśmiertelni
- Posty: 2056
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:01
- Ulubiony album: Dotyk, EKG
- Ulubiona piosenka: wiele :)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hallelujah (live in studio)
Piękne wykonanie piosenki. Edyta powinna częściej iść tą drogą i zamieszczać podobne smaczki. Aż się prosi, aby ktoś napisał dla niej takie kompozycje.
P.S. Edyta nie myśl sobie, że jednym nagraniem wybaczę Ci brak teledysku do "NIE ZAPOMNIJ" i tak jestem wciąż wściekła
P.S. Edyta nie myśl sobie, że jednym nagraniem wybaczę Ci brak teledysku do "NIE ZAPOMNIJ" i tak jestem wciąż wściekła
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Hallelujah (live in studio)
no ale warto czasami dotrzymywać obietnic.caterina78 pisze:najwazniejszy byl niezaspokojony egoizm, w mysl zachcianki" bo obiecala".
właśnie - też tak myślałemcaterina78 pisze:podkreslila i w moim przekonaniu bardzo slusznie, ze nie bedzie podawala zadnych dat, terminow, bo zobaczyla Wasza reakcje. Tym samym zaznaczyla , moze nie wprost ale tak w formie aluzji, gdzie jest fanow miejsce i jaka jest ich rola,
- caterina78
- Niebo to my
- Posty: 1279
- Rejestracja: 28 mar 2009, 17:39
Re: Hallelujah (live in studio)
Edi, nikt nic nie musi wybaczac, co wiecej zrobila, bo taka miala potrzebe, dlaczego stawiacie sie w centrum problemu, gdzie go wcale nie ma?sexuality pisze:Piękne wykonanie piosenki. Edyta powinna częściej iść tą drogą i zamieszczać podobne smaczki. Aż się prosi, aby ktoś napisał dla niej takie kompozycje.
P.S. Edyta nie myśl sobie, że jednym nagraniem wybaczę Ci brak teledysku do "NIE ZAPOMNIJ" i tak jestem wciąż wściekła
Tak na marginesie, to chyba Ona powinna Wam wybaczyc medialna burze i bardzo nieeleganckie zachowanie, zbyt ciezkie slowa, nawet Wasze teorie o prawdzie nic tu nie daja, bo na takie zachowanie w moim pojeciu nie ma usprawiedliwienia.
A mozna bylo inaczej, bierzcie przyklad z Bossa, chcial i potrafi, napisal i dal Wam wzorowy przyklad madrego, eleganckiego i kulturalnego zachowania.
- niuto
- Lunatique
- Posty: 2652
- Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Hallelujah (live in studio)
Nie zgodzę się. No może w niektórych wypadkach tak jest, ale jak to się mówi: jest prawda, tylko prawda i .. prawda. To, że Edyta zachowała się nieodpowiedzialnie i nieprofesjonalnie jest faktem i trudno z tym dyskutować.Prawda jest pojeciem wzglednym i relatywnym
- sexuality
- Nieśmiertelni
- Posty: 2056
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:01
- Ulubiony album: Dotyk, EKG
- Ulubiona piosenka: wiele :)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hallelujah (live in studio)
Cat... Chyba zapominasz o tym, że to Forum Fanów. Mam prawo obiektywnie ocenić Edytę.caterina78 pisze: Tak na marginesie, to chyba Ona powinna Wam wybaczyc medialna burze i bardzo nieeleganckie zachowanie, zbyt ciezkie slowa, nawet Wasze teorie o prawdzie nic tu nie daja, bo na takie zachowanie w moim pojeciu nie ma usprawiedliwienia.
Jak inaczej nazwać nie wywiązanie się z obowiązku złożonego wielokrotnie Fanom podczas
wywiadów czy spotkań? Oczywiście znajdą się tacy, co są gotowi oddać w każdej chwili hołd Divie.
Ja jestem konsekwentna i zdanie nie zmienię. Edyta na własne życzenie nawaliła.
To już prawie 40-letnia, a nie mała dziewczynka, którą należy prowadzić za rączkę i przytakiwać,
aby czasem Jej nie zdenerwować...
W moim przekonaniu jedne nagrania sprawy nie załatwi. Kolejny raz dała plamę i aby odzyskać moje zaufanie musi naprawdę wziąć się do roboty. Kto jak kto, ale Edyta sama się uważa przecież za profesjonalistkę, czyż nie prawda Caterino?
Z resztą ja sobie mogę pisać, a ty i tak swoje. Nie dążę do żadnych kłótni, ale niestety czegokolwiek Edyta nie zrobi zawsze będzie dla Ciebie "cacy", a fani będą Ci źli i okrutni względem swojej idolki. Już to przerabialiśmy wielokrotnie, więc bez sensu jakieś filozoficzne wywody na ten temat. Więcej luzu i obiektywizmu
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 288
- Rejestracja: 24 lut 2012, 20:31
- Ulubiony album: edyta gorniak
- Ulubiona piosenka: love is on the line
- Lokalizacja: warszawa
Re: Hallelujah (live in studio)
Caterina 78 najbardziej szokujące dla mnie są Twoje wypowiedzi, to już nawet nie jest platoniczna miłość do wokalistki, jest na to bardzo profesjonalne określenie, nie użyję go...
Tak, Edyta zdecydowanie powinna wybrać taką drogę artystyczną, kameralną bez przepychu, nadęcia i celebryctwa. Skromnie oraz z klasą jak na początku kariery, ambitny repertuar w postaci całej plejady standardów które ma do wyboru spowoduje, że odzyska szacunek publiczności. Wystarczy, że śpiewając pokaze barwę prawdziwych emocji a ludzie mają dreszcze....
Na płycie my nie ma emocji, jest Consequences... jeżeli ta piosenka stanie się singlem to edytę wyśmieją wszyscy...
Tak, Edyta zdecydowanie powinna wybrać taką drogę artystyczną, kameralną bez przepychu, nadęcia i celebryctwa. Skromnie oraz z klasą jak na początku kariery, ambitny repertuar w postaci całej plejady standardów które ma do wyboru spowoduje, że odzyska szacunek publiczności. Wystarczy, że śpiewając pokaze barwę prawdziwych emocji a ludzie mają dreszcze....
Na płycie my nie ma emocji, jest Consequences... jeżeli ta piosenka stanie się singlem to edytę wyśmieją wszyscy...
- sexuality
- Nieśmiertelni
- Posty: 2056
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 12:01
- Ulubiony album: Dotyk, EKG
- Ulubiona piosenka: wiele :)
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hallelujah (live in studio)
Michel nie przesadzaj tak z tym "Consequences". Edyta miała też "Impossible" i "LIOTL". Obie piosenki z resztą bardzo dobre. Moim zdaniem Edycie potrzebne też są takie piosenki z "jajem", na lato, gdzie ludzie mogliby sobie potańczyć na imprezach. Polacy naprawdę lubią takie kawałki. Przy dobrej promocji byłby hit! "Consequences" na singla jak najbardziej się nadaje. Później typowałabym "Obudźcie Mnie", "Tafle" (na jesień/zimę), "Perfect Heart" (dla ambitniejszego grona słuchaczy Radio Trójka, Jedynka).
- DAAMI
- Nieśmiertelni
- Posty: 2480
- Rejestracja: 25 lis 2011, 16:24
- Ulubiony album: My
- Ulubiona piosenka: Grateful
- Lokalizacja: Teraz - Tu
Re: Hallelujah (live in studio)
również tak uważam - tym bardziej, że ludziom którym puszczam tą piosenkę to ona im się podoba.sexuality pisze:"Consequences" na singla jak najbardziej się nadaje.
ludzie nie lubią przysłowiowego "darcia japy" więc singlem mógłby byc (L)STW - gdyby powstał teledysk to może międzynarodowa stacja telewizyjna 4 zainteresowałaby się ?sexuality pisze: Później typowałabym "Obudźcie Mnie"
tak !sexuality pisze: "Perfect Heart" (dla ambitniejszego grona słuchaczy Radio Trójka, Jedynka).