10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
- Frytka
- Whatever it takes
- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lut 2014, 16:05
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Siedlce
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Najsmutniejsze jest to, że takie myślenie wychodzi u Edyty na pierwszy plan, a powinno być odwrotnie, jeżeli chce, aby nazywano ją artystką.
- Blur
- Chyba nie piszę za dużo, co?
- Posty: 4487
- Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
- Ulubiona piosenka: Room For Change
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Dziwne. Czy Edyta jest jakąś amatorką bez doświadczenia co by ją występy stresowały tak, żeby wychodziła dwa razy gorzej niż na próbie?
Próba nie była genialna, ale o wiele lepiej to brzmiało niż wieczorem.
Może Edyta nie ćwiczy regularnie i jak przychodzi występ to katuje głos kilka dni aż jej ostatecznie siada ?
Nie wiem. Jak na wyczillowaną buddystkę za bardzo by ją ten stres zjadał.
Próba nie była genialna, ale o wiele lepiej to brzmiało niż wieczorem.
Może Edyta nie ćwiczy regularnie i jak przychodzi występ to katuje głos kilka dni aż jej ostatecznie siada ?
Nie wiem. Jak na wyczillowaną buddystkę za bardzo by ją ten stres zjadał.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Edyta wbrew pozorom czasami mówi prawdę. Wielokrotnie podkreślała, że na próbach śpiewa lepiej niż na właściwych występach i mimo 20 lat na scenie uczucie silnego stresu jej nie opuszcza. To akurat się zgadza ze stanem faktycznym. Teraz kiedy śpiew nie przychodzi jej już tak łatwo, rzeczywiście ma się o co martwić i to ją paraliżuje. Górniak chce uchodzić za silną, w istocie jednak jej konstrukcja psychiczna jest bardzo krucha i ją blokuje. Nieustannie też myśli o opinii publicznej, jest nieodporna na krytykę, wręcz obsesyjnie śledzi newsy i komentarze na temat własnej osoby. To wszystko (+ lenistwo, przekonanie o własnej nieomylności i kilka innych cech) powoduje, że Górniak ponosi klęskę za klęską.
- Nuklodem
- Whatever it takes
- Posty: 728
- Rejestracja: 02 maja 2014, 8:41
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: III
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Mam pytanie do tych którzy się orientują. Co to za dźwięk 4.38 w linku z próby Edyty który był na wcześniejszej stronie.
- theshape
- Lunatique
- Posty: 2519
- Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
- Ulubiony album: ten niewydany
- Lokalizacja: Polska
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Ponosi kleske za kleska od 2010 na wlasne zyczenie. Gdyby regularnie cwiczyla glos, nie czekajac na "wole nieba" w trakcie samego wystepu, to nie byloby takich slabych wykonan.Flux pisze:Edyta wbrew pozorom czasami mówi prawdę. Wielokrotnie podkreślała, że na próbach śpiewa lepiej niż na właściwych występach i mimo 20 lat na scenie uczucie silnego stresu jej nie opuszcza. To akurat się zgadza ze stanem faktycznym. Teraz kiedy śpiew nie przychodzi jej już tak łatwo, rzeczywiście ma się o co martwić i to ją paraliżuje. Górniak chce uchodzić za silną, w istocie jednak jej konstrukcja psychiczna jest bardzo krucha i ją blokuje. Nieustannie też myśli o opinii publicznej, jest nieodporna na krytykę, wręcz obsesyjnie śledzi newsy i komentarze na temat własnej osoby. To wszystko (+ lenistwo, przekonanie o własnej nieomylności i kilka innych cech) powoduje, że Górniak ponosi klęskę za klęską.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5403
- Rejestracja: 20 maja 2005, 18:18
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: Sleep with me
- Lokalizacja: Honolulu
Re: 10 lat Polski w Unii Europejskiej - koncert
Dopiero teraz odważyłem się obejrzeć ten występ. Tragedia. Istna tragedia. Edyta straciła głos. Nie wiem czym ona teraz śpiewa. Powinna zabrać się za ćwiczenia albo nie śpiewać już takich trudnych utworów. Ona podobno nagrywa płytę - czy nie powinna być rozśpiewana?