Premiera "Lunatique" w sklepach.

[Estratos]

No tak jest ArO, jak sie najpierw spiewa komercyjna papke, a pozniej oczekuje sie, zeby dostrzec w sobie artyste.

Edyta tez uwolnila sie od wielkiej wytworni muzycznej, ktora narzucala jej taki czy inny styl.
Jezeli bedzie szczerze tworzyla swoja muzyke to znajda sie ludzie, ktorzy to kupia. Tak jak Lipnicka znalazla swoja nisze.

[Piter]

Popatrzcie na taką Lipnicką. Teraz śpiewa jakieś smutnawe balladki po angielsku, a będąc w TOK FM miała prawie, że pretensje do fanów którzyjak to określiła nie dają jej się rozwijać bo robili jej wyrzuty, że nie śpiewa jak kiedyś. No sorry, ale na co kobieta liczyla? Najpierw wyśpiewuje popowe kawałeczki "Wszystko się może zdarzyć.." itp., a potem liczy, że fani nagle pokochają ją w tych kawałkach z Porterem. Olała zwyczajnie tych którzy słuchali jej wcześniej i kochali za tamte kawałki.

Mi się wydaje, że Lipnicka nigdy nie była tak do końca popowa, tzn. nie tworzyła papki. Zresztą nie powinno się na nią patrzeć jedynie przez pryzmat "Wszystko się może zdarzyć". Fani ją olali, bo woleli inny rodzaj muzyki, ale wydaje mi się iż pojawili się nowi i, że aż tak dużo fanów jej nie odpadło. Takie mam wrażenie.

[vanity]

myślę że najważniejsze to dać dobrze wykonany produkt. reszta to sprawa gustu.
skoro mowa o Lipnickiej, choć słabo znam ją z Porterem, to wolę ją taką niż za czasów "wszystko się może zdarzyć". jest dla mnie ciekawsza teraz.

[Gabra]

Lipnicka miała dużo ambitnych piosenek, lubię ją z Variusem i takie kawałki jak "Zabij mnie" czy "Bez", lubię ją solo -"Rzeko" czy "Rzuciłam kamień", z Porterem też ją cenie. I nie chodzi mi o to, że artysta musi grać wciąż tą samą muzykę, to na dłużsżą metę byłoby nudne Zresztą przykładem jest moja idolka Kasia Kowalska która zaczynała od ciężkiego rocka, przez musicalowe koncerty, soul, jazz, elektronikę i wylądowała w popie...
Edyta też już eksperymentowała, i chyba najbardziej chciałabym ją usłyszeć teraz w repertuarze typu "Nie było".... a w chilloucie (czy jak to się pisze ) to jakoś nie może pokazać skali swego głosu, co ja osobiście lubię najbardziej

[vanity]

to jakoś nie może pokazać skali swego głosu, co ja osobiście lubię najbardziej n

ja lubię jak jest to zrównoważone, gdyby każda jej piosenka była z powerem to by mnie edka wykończyła.

[aduja]

następnym razem będzie już pewnie coś z czego ją znany, tylko tyle że za kilka lat

Za kilka lat Edyta bedzie miala 40-tke, i na pewno nie bedzie spiewac jak Edyta 27-latka, znana ze smetliwych piosenek typu "WYCBTM" czy takich kawalkow jak "Jestem kobieta", wylansowanych w wieku 23 lat.

[vanity]

Za kilka lat Edyta bedzie miala 40-tke, i na pewno nie bedzie spiewac jak Edyta 27-latka, znana ze smetliwych piosenek typu "WYCBTM" czy takich kawalkow jak "Jestem kobieta", wylansowanych w wieku 23 lat.

nie rozumiem, co ma do tego wiek. będzie róznica w tekstach. chyba że czegoś jeszcze nie biorę pod uwagę. no głos w górnych rejestrach może być inny.

[Aro]

następnym razem będzie już pewnie coś z czego ją znany, tylko tyle że za kilka lat

Za kilka lat Edyta bedzie miala 40-tke, i na pewno nie bedzie spiewac jak Edyta 27-latka, znana ze smetliwych piosenek typu "WYCBTM" czy takich kawalkow jak "Jestem kobieta", wylansowanych w wieku 23 lat.

Wyobraźcie sobie 60-letnią Edyte biegającą po scenie i śpiewającą "Jestem kobietą, wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie..."

[Estratos]

Wyobraźcie sobie 60-letnią Edyte biegającą po scenie

Edyta jako 30 latka nie biega po scenie i chyba jej sie to nie zmieni pod wplywem wieku

[dorota]

no wiesz, jest takie powiedzenie,co się głównie tyczy panów podstarzalych,ale w taj sytuacji takze pasuje:
głowa siwieje, #CIACH# szaleje ...
kto wie co bedzie z edką za kilkadziesiąt lat?

[Estratos]

no wiesz, jest takie powiedzenie,co się głównie tyczy panów podstarzalych,ale w taj sytuacji takze pasuje:
głowa siwieje, #CIACH# szaleje ... Laughing
kto wie co bedzie z edką za kilkadziesiąt lat?

Ale sie ubawilem. Swietne

[vanity]

myślę, że nie ma się co teraz nad tym zastanawiać co będzie jak będzie miała 60 lat. tu chodzi o najbliższe lata przede wszystkim, czyli powiedzmy do 40-stki.

[dorota]

nie ma sensu się zastanawiac tazke nad tym, co ma byc,to będzie, ot co...


Michal- ja tez

[Krystian]

kobieta jest jak wino... Juz nie moge sie doczekac Edyty w wieku 60 lat . Podobno wina z rocznika 1972 sa najlepsze

[Piter]

Nie wiem jak to będzie z Edytą. Trudno przesądzać co będzie za ponad 20 lat... Być może będzie wtedy miała sobie tę swoją wymarzoną knajpę z naleśnikami i nie będzie śpiewać. Ale jeśli nie porzuci estrady, to przecież nie musi być zgrzybiałym trupem. Zobaczcie jak się zachowują niektóre dinozaury: Tina Turner, Mick Jagger. Kto wie, może i Edyta będzie żywiołową babcią?