Mała przerwa. Niespodzianka Live in Studio.
https://www.youtube.com/watch?v=vv_NnmO4zaM&sns=fb
Saving All My Love For You na YT
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
- ediva
- Linger
- Posty: 936
- Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
- Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
- Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
- Lokalizacja: Majami Bicz
Re: Saving All My Love For You na YT
Fajnie, tylko po co Edi wrzuca video z rozgrzewki wokalnej, która, jak sama pod koniec stwierdziła, poszła jej słabo? Śpiewający youtuberzy robią dla fanów po kilka świetnych coverów tygodniowo, a nasz największy Głos po latach posuchy na swoim kanale wrzuca mało przemyślany cover poniżej swoich możliwości. W jakim celu? Żeby starczyło nam na kolejne miesiące czekania na... właściwie nie wiadomo na co
- Marek
- No przecież wcale tak dużo nie piszę...
- Posty: 4863
- Rejestracja: 07 gru 2004, 21:29
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Kaczy Dołek
- Kontakt:
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Saving All My Love For You na YT
ładnie... choc wykon nie ma potrzebnego" flow" dla tej piosenki, miejscami za bardzo rozciągnięte i wchodzenie w hight note za szybko/za późno
-
- Linger
- Posty: 960
- Rejestracja: 13 lis 2011, 15:00
- Ulubiony album: EKG
- Ulubiona piosenka: To nie tak jak myślisz
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Saving All My Love For You na YT
A mnie się bardzo podoba Klimatycznie. Lubię Edytę w takiej skromnej wersji. Studio, głos, intepretacja, obry przebój i ONA.
W Opolu liczę natomiast na coś w klimacie "Kasztanów" lub "NPOW".
W Opolu liczę natomiast na coś w klimacie "Kasztanów" lub "NPOW".
- spot_me
- Linger
- Posty: 963
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Polska
Re: Saving All My Love For You na YT
Porywa sie na kolejna kobyle, a potem tlumaczy, ze falsze sa spowodowane brakiem rozgrzania... to naprawde brak wiary w siebie czy moze (meczaca juz) zwykla kokieteria?
Bardzo silowo i krzykliwie, i po raz kolejny smutno mi jakos bo przesluchalem i wiem, ze juz drugi raz do tego nie wroce. Czyli tak jak zawsze ostatnio.
Amatorscy youtuberzy nagrywaja live in studio co tydzien i to na wysokim poziomie, a Gorniak szczycaca sie profesjonalizmem nagrywa taki filmik raz na trzy lata i to nakrecony z reki z komorki.
Istota ciaglego istnienia Gorniak jako 'gwiazdy muzycznej' w swiadomosci publicznej jest juz dzis fenomenem.
Ona jest totalnie oderwana od rzeczywistosci i wspolczesnej muzyki (nie slucha? brak zainteresowania?). Znow siega po utwor 'przedpotopowy'. Nawet taka Doda potrafi na koncercie zaspiewac 'Sign of the times' Harry'ego Styles'a.
Bardzo silowo i krzykliwie, i po raz kolejny smutno mi jakos bo przesluchalem i wiem, ze juz drugi raz do tego nie wroce. Czyli tak jak zawsze ostatnio.
Amatorscy youtuberzy nagrywaja live in studio co tydzien i to na wysokim poziomie, a Gorniak szczycaca sie profesjonalizmem nagrywa taki filmik raz na trzy lata i to nakrecony z reki z komorki.
Istota ciaglego istnienia Gorniak jako 'gwiazdy muzycznej' w swiadomosci publicznej jest juz dzis fenomenem.
Ona jest totalnie oderwana od rzeczywistosci i wspolczesnej muzyki (nie slucha? brak zainteresowania?). Znow siega po utwor 'przedpotopowy'. Nawet taka Doda potrafi na koncercie zaspiewac 'Sign of the times' Harry'ego Styles'a.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Saving All My Love For You na YT
Piano pięknie, forte siłowo, ciężko się słucha. Fragment wykonania dla Nurture the world chyba lepszy. Miała być miła niespodzianka, ale Edyty nawet nie stać na jakość i profesjonalizm, na które zawsze się powołuje. Amatorskie nagranie zaciera wszelkie pozytywne wrażenia...
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Saving All My Love For You na YT
słuchałam tego robiąc coś na kompie i powiem szczerze, że wcale nie mialam ochoty skupic sie tylko na Edycie ...
chyba mi juz przeszło ...
ps. moi znajomi dziwili się, że nie dałam córce na imię EDYTA..... ja bym się zdziwiła, gdybym dała
chyba mi juz przeszło ...
ps. moi znajomi dziwili się, że nie dałam córce na imię EDYTA..... ja bym się zdziwiła, gdybym dała
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Saving All My Love For You na YT
Dokładnie! Diva, po długiej przerwie serwuje swojej publiczności kolejny cover utworu sprzed lat, w dodatku w kiepskiej jakości audio w zarejestrowanym materiale. Gdzie ten jej profesjonalizm, który podkreśla w każdym wywiadzie? Mnie to nie bierze, nie słucham już tego typu muzyki. Czas nie stoi w miejscu, trendy w muzyce się zmieniają, a Edyta wydaje się żyć w alternatywnej, muzycznej rzeczywistości.spot_me pisze:Ona jest totalnie oderwana od rzeczywistosci i wspolczesnej muzyki (nie slucha? brak zainteresowania?). Znow siega po utwor 'przedpotopowy'.
-
- Whatever it takes
- Posty: 666
- Rejestracja: 01 paź 2006, 0:04
Re: Saving All My Love For You na YT
Czy to nagranie jest aktualne??? Czy z ostatniej wizyty w Sopocie?
Dla mnie jest niezrozumiałe, ze niby taka 'artystka' a nawet nie ma porządnego nagrania z niczego... zawsze wszystko na odpiernicz.
Nigdy nie ma profesjonalnego zdjęcia z koncertów...tylko takie zamazańce...takie same są jej fotki na Instagramie...zamazane i nie dopracowane...
Dla mnie jest niezrozumiałe, ze niby taka 'artystka' a nawet nie ma porządnego nagrania z niczego... zawsze wszystko na odpiernicz.
Nigdy nie ma profesjonalnego zdjęcia z koncertów...tylko takie zamazańce...takie same są jej fotki na Instagramie...zamazane i nie dopracowane...
- ediva
- Linger
- Posty: 936
- Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
- Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
- Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
- Lokalizacja: Majami Bicz
Re: Saving All My Love For You na YT
Ostatni teledysk Edyty Your High był nagrywany telefonem - roztrzęsiony obraz, zamazane kadry. Natomiast całkiem profesjonalne video do Oczyszczenia zostało przez nią pogrzebane bo "nie identyfikowała się z tą jakością". Jeśli Edzia preferuje obecnie jakość na poziomie filmików dzieci w wieku Allanka, to nie mam więcej pytań.
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Saving All My Love For You na YT
Vertical Video Syndrome.
"Made on iphone" - lokowanie produktu?
Niebezpieczny dla artysty moment, gdy nawet MUZYKA nie jest dla niego TARCZĄ.
"Made on iphone" - lokowanie produktu?
Niebezpieczny dla artysty moment, gdy nawet MUZYKA nie jest dla niego TARCZĄ.
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1674
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Saving All My Love For You na YT
Witam na forum.
I taka mala refleksja - to chyba Chrisowi Aikenowi zawdzieczamy ten filmik, nawet "amatorski".
Z jednej strony fajnie, ze pomysleli o wyglodnialych fanach, z drugiej - szkoda, ze Edyta wciaz nie wykorzystuje swojego potencjalu, a jej glowne ostatnie dokonania muzyczne to wykonywanie piosenek-pomnikow. Fajne, ale jednak Whitney miala to "cos" w tej piosence. Az chce sie wciaz tego sluchac, mimo ze ma juz ponad 30 lat!
http://www.youtube.com/watch?v=ewxmv2tyeRs
I taka mala refleksja - to chyba Chrisowi Aikenowi zawdzieczamy ten filmik, nawet "amatorski".
Z jednej strony fajnie, ze pomysleli o wyglodnialych fanach, z drugiej - szkoda, ze Edyta wciaz nie wykorzystuje swojego potencjalu, a jej glowne ostatnie dokonania muzyczne to wykonywanie piosenek-pomnikow. Fajne, ale jednak Whitney miala to "cos" w tej piosence. Az chce sie wciaz tego sluchac, mimo ze ma juz ponad 30 lat!
http://www.youtube.com/watch?v=ewxmv2tyeRs
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 234
- Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
- Ulubiony album: Live '99
- Ulubiona piosenka: Coming back to love
- Lokalizacja: Poznań
Re: Saving All My Love For You na YT
Edyta porywa się na monumentalne piosenki najwyraźniej w błogim przekonaniu, że wciąż jeszcze działa na słuchaczy czar, jaki dwie dekady temu z ogromnym powodzeniem rzuciła na całe rzesze polskich słuchaczy. Tymczasem jednak – nie działa. Na przestrzeni lat, być może z przyczyn fizjologicznych, niewątpliwie nastąpił u Diwy spadek formy wokalnej, jednak przysłuchując się jej ostatnim dokonaniom (słowo na wyrost) muzycznym, odnoszę wrażenie, że to bynajmniej nie dlatego nie jestem już w stanie – podobnie jak część z Was – powracać z zachwytem do poszczególnych nagrań, by słuchać ich wciąż i wciąż od nowa. O wiele bardziej problematyczny wydaje mi się silny rozdźwięk pomiędzy koniecznością tchnięcia w piosenkę żywych i szczerych emocji a zakłamaniem bijącym na równi z wizerunku, jak i postawy Edyty. Bezlitośnie wypełniona botoksem twarz, dobitny dowód lęku przez upływem czasu, starzeniem się i utratą (powierzchownie rozumianej) atrakcyjności, pozostaje wszak w sprzeczności ze wzniosłym przesłaniem „ponadczasowych” tekstów o miłości, po które sięga…
W przypadku Saving All my love for you uderzyła mnie wszelako nie sama, przekombinowana i zdradzająca brak koncepcji interpretacja, mająca się nijak do wdzięcznego oryginału Whitney, ile słowa byłej artystki po jej zakończeniu. Pełen słodyczy głosik, którym kokietowała Aikena, zderzył mi się nagle w pamięci z jadowitymi wypowiedziami pod adresem byłych teściów po ostatniej rozprawie sądowej. Pomyślałam wtedy, że zwyczajnie nie jestem już w stanie ulegać magii, której części składowe uległy tak silnej degeneracji. Zbyt wiele tu toksyn, żółci, soków z pijawek, brodawek ropuszych, kłów węża... A potem nagle naszło mnie pytanie, czy to aby jednak nie z tego właśnie powodu Edyta skrzeczy ostatnio jak wiedźma?
W przypadku Saving All my love for you uderzyła mnie wszelako nie sama, przekombinowana i zdradzająca brak koncepcji interpretacja, mająca się nijak do wdzięcznego oryginału Whitney, ile słowa byłej artystki po jej zakończeniu. Pełen słodyczy głosik, którym kokietowała Aikena, zderzył mi się nagle w pamięci z jadowitymi wypowiedziami pod adresem byłych teściów po ostatniej rozprawie sądowej. Pomyślałam wtedy, że zwyczajnie nie jestem już w stanie ulegać magii, której części składowe uległy tak silnej degeneracji. Zbyt wiele tu toksyn, żółci, soków z pijawek, brodawek ropuszych, kłów węża... A potem nagle naszło mnie pytanie, czy to aby jednak nie z tego właśnie powodu Edyta skrzeczy ostatnio jak wiedźma?