Też nie wiem dlaczego za wszystko jest obwiniana Edyta. Niektórzy po prostu mają już do niej tak negatywny i pretensjonalny stosunek, że zatracili obiektywizm.. A co gorsza nie zdają sobie sprawy, że być może sami przyczynili się do takiego rozwoju wydarzeń. Otóż Edyta kilka razy zwracała uwagę, że ma serdecznie dosyć ciągłej presji, w akcie desperacji przestała opowiadać "bajki o materiale na 2 płyty" i powiedziała wprost,że jak coś będzie to będzie a jak nie to nie i tyle. Ale to jeszcze bardziej rozgrzało wiele osób, które uparły się,że Edyta musi albo ogłosić koniec kariery albo natychmiast wziąć się ostro do roboty,ale takiej roboty, która ich usatysfakcjonuje. Ostatecznie Edyta nie wytrzymała nerwowo i zrobiła długi wpis do fanów, który oczywiście też został negatywie odebrany. Koniec końców co zrobiła - wyrwała Donatanowi utwór żeby w końcu się ukazał bo i tak wszyscy ją mieli za winną, że nadal go nie ma! Dla mnie to jest czysta hipokryzja, pamiętam jak jeszcze w okresie wiosna-lato wszyscy pisali, że pewnie Edyta wymyśla i dlatego nie ma utworu, a teraz nagle wielkie oburzenie, że Edyta miała być cierpliwa i czekać aż Donatan zbierze cały materiał na płytę.. serio?! I znowu wracamy do tego samego: cokolwiek Edyta nie zrobi zawsze źle. Jak czekała było źle bo utwór miał być przebojem lata jak wyrwała utwór Donatanowi,aby się w końcu ukazał znowu źle... i szczerze na jej miejscu sama potraktowałabym to jako zapychacz, żeby tylko fani coś dostali.. Serdeczne gratulacje!Sebuch pisze:Gdzie tu wina Edyty? To Donatan rok spóźniał się z wydaniem piosenki nagranej w grudniu. Sam niby promował utwór na fejsie w postach wiosną i latem, że niebawem, że już zaraz, że produkcja roku, a nagle cisza w eterze.
Nie wyrobił się ze swoją płytą (Maybe kasa?), więc na łapu-capu zaangażował w projekt Roberta Lewandowskiego.
Dobrze, że zaangażowała się w to też wytwórnia.
Edyta natomiast - tak myślę - miała już dość nagonki i presji rozżalonych fanów i portali plotkarskich, więc się o utwór upomniała. Jakie to ma znaczenie, na czyjej płycie to keidyś tam będzie wydane? Najważniejsze, że PIOSENKA pójdzie już teraz w eter (radiowy, telewizyjny i internetowy). Że nie zostanie na zawsze w szufladzie.
Co więcej, nieprawda, że to wszystko będzie reklamowane jedynie jako utwór Edyty. Na okładce singla jest przecież zapis: Edyta + Don. Wytwornia, Donatan, Cleo i sama Edyta, wszyscy na fejsie reklamują to jako utwór wspólny, zaśpienay przez Górniak, wyprodukowany przez Donatana, napisany przez Cleo.
Ps. Cleo twierdzi, że będą promować ten utwór razem z Donatanem. Tak napisała w jednym z komentarzy na fb.