Re: Edyta gościem specjalnym finału The Voice of Poland
: 27 lis 2017, 19:36
juz sam nie wiem, czy dobrze, że Edzia była w TVOP, czy źle...
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Diva postrzegała siebie zjawiskowo, była dumna z premiery ani słowka o wpadce z tekstem. Ona liczy, że nie wszyscy znają tekst. Wojciechowski w ZEtce,jak próbował jej powiedzieć, że jest emocjonalna i niepotrzebne prowokuje fanów to w wywiadzie po premierze dla jastrzębia powiedziała, że ludzie zabierają jej prawo do emocjonalności, a ona, co czuje to pisze i nic nikomu do tego to jest jej serce to samo co tak głęboko czuje muzykę. Dlatego tak świetnie spierniczyła premierę z uczuciem po prostu.endeven pisze:To było karykaturalne niestety. Nieopanowanie własnej piosenki i bezgustowny look. Biedna potem jeszcze stała w tym pióropuszu przed fotoreporterami. Przykro na to patrzeć.
Ósmą edycję „The Voice of Poland” oglądało średnio 2,09 mln osób. W porównaniu do siódmej serii widownia show wzrosła o 70 tys. osób.
niuto pisze: Edyta zawala ważny występ live, w którym miała okazję dobrze wypromować nowy singiel, to ty piszesz, że się czepiamy i przecież obowiązkiem wokalistki nie jest uczenie się tekstu na pamięć, bo to nie lekcja języka polskiego. A jak Edyta daje bardzo dobry (nikt nie twierdził, że rewelacyjny) występ w Opolu, to ty hejtujesz i doszukujesz się błędów
DeathlySilence pisze:Premiera LIVE singla niczym lot do Smoleńska.
Duchu mój proszę leć!!!
Pull UP! Pull UP!
Na szczęście sprawnie wylądowała.
Obejdzie się bez komisji śledczej, choć za te białe kozaczki, pióropusz i ogólnie stylizację powinna mandat dostać od stróżów dobrego smaku.
Występ bez polotu, energii, lękliwy, z wtopami, bez tancerzy i skrócony. KLAPA.
Tyle dobrze, że na żywo.
niuto pisze:Wy się śmiejecie, ale coś jest z tymi fanami Szpaka. Niegdyś takimi fanami nie do pobicia byli wyznawcy Dody, potem Farny, a teraz Szpaka. To są fanusie pokroju fanusiów Edyty, którzy lubią się mścić Ale fakt, że Edyta zapracowała sobie na wszystko sama latami.
Mi się podobało. Czasami coś komicznego jest tak głupie, że aż fajne. Poza tym... ładnie jej w bieliendeven pisze:To było karykaturalne niestety. Nieopanowanie własnej piosenki i bezgustowny look. Biedna potem jeszcze stała w tym pióropuszu przed fotoreporterami. Przykro na to patrzeć.
Zgadzam się w 100% że powinniśmy wspierać Edytę. Myślę że kolejnym problemem w jej karierze jest właśnie podział między fanami. Co jak co ale fani Dody są z nią zawsze na przekór wszystkim obojętnie ile kolejnych afer wypływa lub jakie wpadki jej się zdarzają. To samo dotyczy Szpaka czy Farnej którzy nawet jak zrobią coś co nie podoba się fanom to koniec końców mają ich wsparcie. A my.. sami widzicie jak jest. Zamiast zachować pewne rzeczy i uwagi między sobą wylewamy dodatkowe szambo na Edytę, co na pewno jej nie pomaga. Już zresztą pojawiły się głosy że ktoś nie będzie głosować na listach skoro Edyta mówi że muzyka broni się sama.. Smutne to, ale każdy niech robi co uważa za słuszne. Ja wspieram Edytę i szukam jakichkolwiek dobrych stron jej działań.rafal22 pisze:Witam Was ponownie...
Nie było mnie tu ojjj nie pamiętam kiedy. Oczywiście oglądałem wczoraj występ Edyty w TVP2. Nie był to szczyt szczytów i widać było, że Eda jest sparaliżowana do granic możliwości. Obejrzałem dziś ponownie i żeby nie rozpisywać się bezsensu. Dla potencjalnego słuchacza, który nie zna singla, który ma 3 dni oraz dla osób które siedzą na kanapie przed TV występ był bardzo ok a Edyta wyglądała mega, te nogi i te buty.....
I ja zamierzam Edytę wspierać bo jestem jej fanem, ja nie jestem idealny, wy też idealni nie jesteście a jako fani powinniśmy trzymać jeden front, bo każdy tylko czeka na to abyśmy wylewali hejt i się napieprzali w swoim gronie, co widać w komentarzach. Nienawidzę hejtu, zawsze nawet z najgorszej sytuacji wolę wybrać coś pozytywnego nawet małego ale zawsze pozytywnego.
Odnośnie Andromedy - dla mnie idealny singiel z idealnym tekstem w tym momencie życia Edyty w którym jest!. Trzymam kciuki za singiel i za Edytę bo napewno chciałaby abyśmy ją teraz wspierali a nie hejtowali bo co to zmieni? Nic.
Pozdrawiam.
Mialem wrazenie, ze to jakis spozniony halloween w jej wykonaniu. Kilka dni wczesniej byla przebrana za ksiezniczke, teraz za Indianina (bo Indianki przeciez nie nosza pioropuszy). Chyba juz czas byc po prostu soba, ale to trudne jak sie nie ma zadnego wlasnego stylu (ani muzycznie ani wizerunkowo - ciagle tylko kopie, covery i przebieranki).endeven pisze:To było karykaturalne niestety. Nieopanowanie własnej piosenki i bezgustowny look. Biedna potem jeszcze stała w tym pióropuszu przed fotoreporterami. Przykro na to patrzeć.
Wiesz co jej na pewno nie pomaga, a nawet ją rujnuje i to od wielu lat? Właśnie takie bezkrytyczne głaskanie, przytakiwanie i popieranie jej lenistwa muzycznego. Fani to nie prywatna armia a rynek muzyczny to nie pole bitwy. Fani to przede wszystkim sympatycy muzyki swojego idola a jak jej nie ma i do tego ciągle słyszą wymyślone historyjki bez pokrycia co jedynie służy podtrzymaniu jej popularności by ciągle mogła zarabiać duże pieniądze na swoim nazwisku to kto tu może czuć się niekomfortowo? Ona czy fan?Katarzynaa pisze: A my.. sami widzicie jak jest. Zamiast zachować pewne rzeczy i uwagi między sobą wylewamy dodatkowe szambo na Edytę, co na pewno jej nie pomaga.
Fifi, po pierwsze nie wymagam, aby wszyscy bronili Edyty. Napisałam, że w mojej ocenie powinno tak być. Ale jednocześnie dodałam,że:fifi pisze: Ty wymagasz by stać murem za kimś kto wiecznie o wszystko obwinia wszystko i wszystkich a może czas najwyższy by poszukała winy w sobie?
Wydajesz się być rozumna więc tak na logikę : jak głodnego leniucha będziesz ciągle dokarmiała to myślisz, że on się weźmie za robotę? Co by miało go do tego zmusić? Co zmotywować?
Uważam więc, że to nie anty fani są dla niej bardziej destrukcyjni a właśnie ci bezkrytyczni zagłaskujący i zalewający wazeliną jej nic nierobienie.
Tak więc nie wymagam od nikogo, aby wspierał Edytę. Chciałam, aby to było jasne.Katarzynaa pisze: Smutne to, ale każdy niech robi co uważa za słuszne. Ja wspieram Edytę i szukam jakichkolwiek dobrych stron jej działań.