Niesamowite jak można się różnić w opiniach - ja widzę to dokładnie odwrotnie.Bob pisze:To nie tekst-to jakiś bełkot , bez jakiegokolwiek sensu .Wyobrażam sobie Edytę wykonująca ten pomiot. Na 100 % nie poradziłaby sobie przy jej zanikach pamięci. Decyzja o wyborze kompozycji Sarsy fatalnie świadczy o wyrobieniu muzycznym divy, fatalnie....Piter pisze:Niech sobie edka sama śpiewa takie denne piosenki. Dla mnie dziewczyny i tak to uszlachetnily.
Łatwo zapomnieć tekstu czegoś co nie ma treści.
Jej drużyna wypadła najsłabiej , chociaż w niektórych wystąpieniach soliści z innych drużyn wyli jak bure su-ki.
Dziewczyna którą ukradła Marysia na pewno sobie poradzi w szoł biznesie, nieziemska uroda , wrażliwość , aby tylko trafiła na odpowiednich ludzi ....Miażdżąca krytyka jaka ją spotkała na pewno niezasłużona jak i werdykt jurorki....
Piosenka Sarsy podoba mi się bardzo, tekst jak przyzwoity, melodia wdzięczna, pomysłowa, a Sarsa magnetyczna.
Moim zdaniem problem leży gdzie indziej - żadna z tych dziewczyn po prostu nie umie (jeszcze?) śpiewać. Może kiedyś się nauczą, ale póki co fałszują, nie panują nad głosem. Słuchanie ich to tortura.
Plus dla Sary za próby własnych interpretacji. Widać, że dziewczyna lepiej słyszy niż prowadzi głos. To dobry start. Dla Amy plus za barwę głosu i to, że komponuje.
Zastanawiam się dlaczego uczestnicy lepiej wypadają na przesłuchaniach? Trenerzy dziwnie dobierają te piosenki...