Steffie pisze:Chyba nie ma zadnego supportu przed koncertem?
Gdyby był jakiś support, to by o tym pisano wcześniej. I raczej byłby to ten sam wykonawca na całej trasie.
Na koncertach w teatrach i filharmoniach nigdy nie spotkałem się z tym, by był support. Co innego w klubach czy w halach.
B@r pisze:Będzie 12 piosenek w koncercie głównym
+ bis
jedna piosena
+
medley
Czyli w sumie ma być 14 piosenek... Medley liczę jako jedną.
Mam nadzieję, że ten medley to nie będzie znów
Jak najdalej /
Impossible.
Zgadzam się ze Steffie i Spot_me, że zapowiada się biednie.
W porównaniu do innych gwiazd - wręcz bardzo biednie.
Parę lat temu byłem na akustycznym koncercie Maryli, ona wtedy zaśpiewała 26 czy nawet 27 piosenek.
Kylie Minogue na swojej obecnej trasie też śpiewa 26 piosenek (i bilety na Kylie kosztują mniej więcej tyle co na Edytę!).
Nie mówię, że Edyta powinna tak jak Maryla i Kylie śpiewać 26 utworów na każdym koncercie, ale 14 piosenek z jedynie podstawowym instrumentarium za ok. 200 zł to jest duże przegięcie.
W zeszłym roku byłem na akustycznym koncercie Kasi Kowalskiej - wtedy też było tylko 14 utworów, ale też bilety były tańsze (60-120 zł). No i Kasia wyszła później do fanów na zdjęcia i autografy, a Edyta nie wyjdzie.
Mimo to pewnie i tak kiedy już będę na koncercie, to będzie mi się podobało. Edyta ma w sobie bardzo dużo wdzięku i na żywo jej śpiew wciąż robi wielkie wrażenie. I pewnie nawet przejdzie mi przez głowę myśl, że może jednak jestem dla niej zbyt surowy.
Ale niedługo potem Edyta znów zacznie opowiadać w telewizji albo w brukowych mediach o swoim życiu prywatnym, albo odwali jakiś inny numer...
14 piosenek... Obstawiam, że będą to:
Kolorowy wiatr,
Your high,
When you come back to me,
Tafla,
Malagenia,
Dotyk,
If I give myself (up) to you,
Tylko Ty,
To nie ja,
Jestem kobietą,
Nie proszę o więcej,
Nothing else matters,
(You make me feel like) A natural woman i ten tajemniczy medley. Jutro się przekonam, na ile trafiłem.