Samochód Playboya

[Estratos]

O koncercie dla Playboya (Samochod roku - 12.06.06):

Było: nowosc "FEVER" "Get here", "I feel good", "No more drama", "Somebody loves you" a nawet "Do grającej szafy grosik wrzuć" . To ostatnie - w kontekście dobranego repertuaru oraz miejsca recitalu - zabrzmiało jak krwawa ironia. Publiczności (z kilkunastoma wyjątkami) i tak było chyba wszystko jedno, czego słucha i na dobrą sprawę Edyta mogłaby wykonać "Marsyliankę" oraz zestaw przyśpiewek kujawskich, bo jedyne komentarze, jakie dalo sie slyszec dotyczyły jej wyglądu. Szkoda, bo artystka jest w znakomitej formie głosowej i przydałoby się, aby podbijała serca publiczności nowym, dobrym repertuarem a nie tym, że "chyba nieco zrzuciła z talii". Wielka szkoda.

Kocham Fever w wykonaniu Michaela Buble! Dam sie pokroic za uslyszenie tego w wykonaniu Edki

[Titter]

I jak widac wiekszosc piosenek, ktore spiewa to covery czy juz nikt nie moze dla Niej napisac porzadnych kawalkow

[Estratos]

W otoczeniu kilkudziesięciu Króliczków i pięknych playmate magazyn PLAYBOY wybrał samochód roku. Okazało się, że w roku 2006 rasowy playboy powinien zaopatrzyć się w BMW Z4 Roadster.

Impreza obyła się w warszawskim Pałacyku Zamoyskich (SARP). Zaśpiewała Edyta Górniak. Artystka wystąpiła w zielonej sukni i żółtych szpilkach. Część gości była mocno zdziwiona kolorystyką, bo przecież jeszcze kilka dni temu Górniak była obecna na pogrzebie ojca.

[Invisible]

Na tym piwerwszym zdjęciu Edka pozuje jak Mariah Carey (taki off top <lol2>)... Tak jakoś mi się skojarzyło

[Titter]

Na tym piwerwszym zdjęciu Edka pozuje jak Mariah Carey (taki off top <lol2>)... Tak jakoś mi się skojarzyło

Mnie sie skojarzylo z Michaelem Jacksonem, taki off top

[homerowa]

No coz jesli chodzi o wyglad to prezentowala sie ladnie, ale kilka dni wczesniej pozowala dla innej gazety placzaca przy grobie ojca. No coz szybko zrzucila z siebie zalobe.

[monia80]

No coz jesli chodzi o wyglad to prezentowala sie ladnie, ale kilka dni wczesniej pozowala dla innej gazety placzaca przy grobie ojca. No coz szybko zrzucila z siebie zalobe.

i dzieki boga..coz zycie toczy sie dalej-taka jest kolej rzeczy trudno ,zeby Edzia sie zamknela na miesiac w domu i szlochala w poduszke.

Trudno ,zeby na tego typu impreze przyszla nie wiem -w czerni zaplakane oczy podpuchniete od placzu-napewno Jej nie jest latwo ,ale smutki w domu trza bylo zostawic i wziasc sie w garsc ,bo tam gdzie trzeba sie pokazac w swietnej kondycji to trzeba z pewnoscia nie bylo Jej latwo-trudno trzeba wziasc sie w garsc i zyc dalej-Edytka mi zawsze pokazuje,ze nie wolno sie poddawac,zamykac w sobie -trzeba zyc zyciem tak ja sie toczy -trudno zycie jest ciezkie -wszyscy kiedys umrzemy, ale to nie powod ,zeby nagle edka miala odwolywac wszystkie koncerty ,spotkania albo chodzic zaplakana.

Ja edzie podziwiam ,ze tak swietnie potrafi sobie radzic z tym wszystki co Ja spotyka.

[Pawel]

Coż, cieżko żeby rozpaczać po kimś kogo nie widziało się dwadziescia-pare lat... I kogo zobaczyć sie nie chciało.

[Piter]

Wyglądała ładnie, a noszenie żałoby to jej prywatna sprawa.

[Monika23]

Wyglądała ładnie, a noszenie żałoby to jej prywatna sprawa.

Dokładnie! ja nie wiem, ze tez zawsze wszyscy wiedza lepiej co ona powinna, a co nie ...

[Alek2]

O koncercie dla Playboya (Samochod roku - 12.06.06):

Było: nowosc "FEVER" "Get here", "I feel good", "No more drama", "Somebody loves you" a nawet "Do grającej szafy grosik wrzuć" . To ostatnie - w kontekście dobranego repertuaru oraz miejsca recitalu - zabrzmiało jak krwawa ironia. Publiczności (z kilkunastoma wyjątkami) i tak było chyba wszystko jedno, czego słucha i na dobrą sprawę Edyta mogłaby wykonać "Marsyliankę" oraz zestaw przyśpiewek kujawskich, bo jedyne komentarze, jakie dalo sie slyszec dotyczyły jej wyglądu. Szkoda, bo artystka jest w znakomitej formie głosowej i przydałoby się, aby podbijała serca publiczności nowym, dobrym repertuarem a nie tym, że "chyba nieco zrzuciła z talii". Wielka szkoda.

Kocham Fever w wykonaniu Michaela Buble! Dam sie pokroic za uslyszenie tego w wykonaniu Edki

Michale, cytując coś, miło byłoby, żebyś podawał źródło, prawda?
Dzięki

[B@r]

Alek opowiesz nam jak wypadła Edyta?

[Alek2]

Alek opowiesz nam jak wypadła Edyta?

Chciałem, ale pan admin i tak przekleił moją wypowiedź bez podania źródła, więc jakoby nie muszę się już wysilać.
Poza tym miałem ochotę wrzucić wam pliki video, które mam dzięki uprzejmości osób, które cały występ uwieczniały, ale po przeczytaniu ostatnich postów (ze szczególnym uwzględnieniem Homerowej) myślę, że nikt na to nie czeka.
A występ był rewelacyjny, tyle że przydałoby się przechylić nieco szalę na korzyść własnych piosenek a nie coverów. Ale to jedyna, drobna uwaga...
Idę stąd, bo mi poziom adrenaliny skacze. Do zobaczenia "kontrolnie" za kolejne pół roku.

[Monika23]

Poza tym miałem ochotę wrzucić wam pliki video, które mam dzięki uprzejmości osób, które cały występ uwieczniały, ale po przeczytaniu ostatnich postów (ze szczególnym uwzględnieniem Homerowej) myślę, że nikt na to nie czeka.

Szkoda, bo ktokolwiek jest gdzies na koncercie Edyty stara sie, aby inni mogli to tez zobaczyc. Poza tym takie obrazanie od razu na caly swiat to dziecinada.

[Aro]

Wyglądała ładnie, a noszenie żałoby to jej prywatna sprawa.

Własnie i powiem szczerze, ze wkurza mnie to jeśli ktoś zwraca uwagę komuś, ze ten nie ubiera się na czarno i nie pokazuje publicznie swojej żałoby. Jeśli ktoś nie chce sie ubierać na czarno to niech tego nie robi. Nie to musi być oznaką żałoby. To się nosi chyba w sobie w środku, a nie noszac ciemne, stonowane stroje. Z Agnieszką Fitkau-Perepeczko było podobnie. Ludzie wypominali jej, ze nie chodziła na czarno ubrana i pojawiała sie na róznych imprezach. Kurcze to jej prywatna sprawa. Ma sama siedzieć w domu przez rok i nigdzie nie wychodzić? Ehh

Alku no nie obrazaj sie. Czekamy na pliki.