Edyta dodała, że jak coś to dowiem-y się z...forum.
Edyta w Gdańsku
14.08.2008 - Widowisko muzyczne
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Dzięki za relacje
- grzechoo
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5172
- Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
- Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
- Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Czemu szok? Już od dawna forum zastepuje oficjalną stronę, najświeższe newsy to tylko tujoasia55 pisze:Edyta dodała, że jak coś to dowiem-y się z...forum.
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
To prawda, ale wiemy jaki jest stosunek Edyty do tego forum więc te słowa dziwią.
- Anu$$ia
- Impossible
- Posty: 1817
- Rejestracja: 19 maja 2008, 20:26
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Litania,On the run
- Lokalizacja: z Łodzi
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Mam dziwne wrażenie,że jej stosunek się zmieniłAro pisze:To prawda, ale wiemy jaki jest stosunek Edyty do tego forum więc te słowa dziwią.
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11046
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Wątpię. Nie wiemy jeszcze w jaki sposób Edyta to powiedziała. DS pewnie powie więcej.
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Tak własnie o to mi chodzi, nadal jestem w szkokuAro pisze:To prawda, ale wiemy jaki jest stosunek Edyty do tego forum więc te słowa dziwią.
- Michael
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 6951
- Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
- Lokalizacja: PL
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
DS, dobrze się czyta tę Twoją relację, stanąłeś na wysokości zadania ;diuk69 pisze:DS,dzięki za superrelacje!! rozwijaj swój talent literacki, naprawde ,serio...
diuk69 (cokolwiek znaczy "69" ) ma rację - rozwijaj swój talent literacki, ale w międzyczasie popracuj nad ortografią
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Michael, Jak na maturze z j.obcych - liczy się treść (przekaz informacji) niż poprawność językowaMichael pisze:ale w międzyczasie popracuj nad ortografią
-
- Impossible
- Posty: 1630
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
DS dzięki za wyczerpującą relację z koncertu i zazdroszczę takiego pierwszego razu
- diuk69
- Perła
- Posty: 1032
- Rejestracja: 29 paź 2007, 8:00
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Lithuania
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
12.09.1969 jakieś pytania? .Co do błędów-racja,ale jest to z tej mojej chęci szybkiego pisania(obiecuję poprawę ) brak uwagi oraz"lapsus manus" A by to było na temat-ze wszystkich relacji, które dotychczas czytałem na forum o koncertach, ta opowieść DS o koncercie w Gdańsku byla najlepsza!( Wyczerpująca, w ładnym i lekkim stylu )Michael pisze:DS, dobrze się czyta tę Twoją relację, stanąłeś na wysokości zadania ;
diuk69 (cokolwiek znaczy "69" ) ma rację - rozwijaj swój talent literacki, ale w międzyczasie popracuj nad ortografią
-
- Linger
- Posty: 836
- Rejestracja: 03 sie 2005, 7:58
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
- Lokalizacja: Kraków
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Dziękuję wszystkim za relację, a szczególnie DS za maga relację Nieźle się namachałeś
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Wydaje mi się, że Edyta zdaje sobie sprawę jaki kawał dobrej roboty odwala to forum - pomimo Jej niechęci do takich miejsc - skupisku różnych opini, nie zawsze pochlebnych, wyważonych itd.
Nie twierdzę, że sama zainteresowana zagląda - od tego ma swoich ludzi.
Przecież znamy Jej stosunek do Internetu - YT i moda na Sukces <joke> - powtarzam to co powiedziała na spotkaniu - Internet to nie jest sympatyczne miejsce - nie dziwię się, gdybym sam o sobie przeczytał tyle niepochlebnych opini, to sam bym do takiego miejsca nie wchodził, pomimo wiedzy, że są tu też moi sympatycy, dobre dusze. I nawet nie chodzi o dystans wobec różnych spraw itp. po prostu dla własnego świętego spokoju i zdrowia psychicznego - im mniej wiesz i masz na głowie, mniej się zadręczasz, tym lepiej śpisz, funkcjonujesz. Jak powiedziała Agnieszka Chylińska - Edzia jest otoczona ludźmi, którzy pilnują Jej spokoju - jest pod kloszem - nie twierdze, że to źle, ale wszystko powinno mieć swoje proporcje.
Dzięki za miłe słowa - spisywałem reklacje 'na czas' bo wiedziałem, że zrzera Was ciekawść, więc nie przywiązywałem większego znaczenia do stylistyki. Co mi się przypomniało to pisałem - starałem się tylko trzymać się chronologii zdarzeń. A błędy, którz ich nie popełnia, od czego są korektorzy.
Co do atmosfery na koncercie - staliśmy w miejscu dość sympatycznym - nie docierały do Nas jakieś głupie uwagi - sami je w żartach tworzyliśmy, umilając sobie czekanie na Edytę - śmialiśmy się z pudelkowych rewelacji - z tyłu co jakiś czas podczas koncertu padały jakieś okrzyki - trudno ocenić czy pozytywne - raczej ironiczne, trochę chamskie, ale z biegiem czasu ucichły.
Gdy zbierała się publika pod sceną dużo miejsca zajęła jakaś wycieszka szkolna/wakacyjna, dzieci w żółtych czapeczkach - skandowali imię gwiazdy najgłośniej, robiąc nam konkurencję - fajnie to brzmiało. No i jakieś dziecko koło nas też skandowało, ale było chyba tak zmęczone, że nie wypływał z jego okrzyku żaden entuzjazm.
W czasie koncertu ktoś z tyłu jeszcze w trakcie koncertu się z nami przywitał - Maja i wcześniej bądź później jakiś chłopak, ale to pewnie znajomi Grzecha. Pozdrawiam z tego miejsca, kimkolwiek jesteście.
Na TNJ wydawało mi się, że wszyscy wokół znają tekst - mi siadał głos - nie ta tonacja - i jaka prawda we mnie brzmiała - na prawdę nie byłem Ewą.
Już na samych próbach uznałem ten wypad za udany, a z biegiem czsu było coraz to lepiej i lepiej. Po prostu Simply The Best. Trudno będzie przebić nie tyle sam koncert, ale ogólne wrażenia. Taki pierwszy raz długo się wspomina - data 14 sierpnia 2008 utkwi w mej pamięci na długo, jak nie na zawsze - chyba, że dopadnie mnie amnezja, lub inne licho.
Nie twierdzę, że sama zainteresowana zagląda - od tego ma swoich ludzi.
Przecież znamy Jej stosunek do Internetu - YT i moda na Sukces <joke> - powtarzam to co powiedziała na spotkaniu - Internet to nie jest sympatyczne miejsce - nie dziwię się, gdybym sam o sobie przeczytał tyle niepochlebnych opini, to sam bym do takiego miejsca nie wchodził, pomimo wiedzy, że są tu też moi sympatycy, dobre dusze. I nawet nie chodzi o dystans wobec różnych spraw itp. po prostu dla własnego świętego spokoju i zdrowia psychicznego - im mniej wiesz i masz na głowie, mniej się zadręczasz, tym lepiej śpisz, funkcjonujesz. Jak powiedziała Agnieszka Chylińska - Edzia jest otoczona ludźmi, którzy pilnują Jej spokoju - jest pod kloszem - nie twierdze, że to źle, ale wszystko powinno mieć swoje proporcje.
Dzięki za miłe słowa - spisywałem reklacje 'na czas' bo wiedziałem, że zrzera Was ciekawść, więc nie przywiązywałem większego znaczenia do stylistyki. Co mi się przypomniało to pisałem - starałem się tylko trzymać się chronologii zdarzeń. A błędy, którz ich nie popełnia, od czego są korektorzy.
Co do atmosfery na koncercie - staliśmy w miejscu dość sympatycznym - nie docierały do Nas jakieś głupie uwagi - sami je w żartach tworzyliśmy, umilając sobie czekanie na Edytę - śmialiśmy się z pudelkowych rewelacji - z tyłu co jakiś czas podczas koncertu padały jakieś okrzyki - trudno ocenić czy pozytywne - raczej ironiczne, trochę chamskie, ale z biegiem czasu ucichły.
Gdy zbierała się publika pod sceną dużo miejsca zajęła jakaś wycieszka szkolna/wakacyjna, dzieci w żółtych czapeczkach - skandowali imię gwiazdy najgłośniej, robiąc nam konkurencję - fajnie to brzmiało. No i jakieś dziecko koło nas też skandowało, ale było chyba tak zmęczone, że nie wypływał z jego okrzyku żaden entuzjazm.
W czasie koncertu ktoś z tyłu jeszcze w trakcie koncertu się z nami przywitał - Maja i wcześniej bądź później jakiś chłopak, ale to pewnie znajomi Grzecha. Pozdrawiam z tego miejsca, kimkolwiek jesteście.
Na TNJ wydawało mi się, że wszyscy wokół znają tekst - mi siadał głos - nie ta tonacja - i jaka prawda we mnie brzmiała - na prawdę nie byłem Ewą.
Już na samych próbach uznałem ten wypad za udany, a z biegiem czsu było coraz to lepiej i lepiej. Po prostu Simply The Best. Trudno będzie przebić nie tyle sam koncert, ale ogólne wrażenia. Taki pierwszy raz długo się wspomina - data 14 sierpnia 2008 utkwi w mej pamięci na długo, jak nie na zawsze - chyba, że dopadnie mnie amnezja, lub inne licho.
- max28
- Perła
- Posty: 1034
- Rejestracja: 06 paź 2006, 21:18
- Ulubiony album: 8
- Ulubiona piosenka: Miles & Miles Away
- Lokalizacja: Kto wie?
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
edyta jak zwykle fenomenalna, mi się marzyło, by usłyszeć CAN'T SAY NO, nawet monitowałem, krzycząc tytuł tej piosenki, no ale cóż, nie wszystko można mieć to był mój pierwszy koncert edyty, ale mam nadzieję iż nie ostatni
Ostatnio zmieniony 18 sie 2008, 23:01 przez max28, łącznie zmieniany 1 raz.
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
- Pawel
- Perła
- Posty: 1125
- Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Edyta w Gdańsku 14.08.2008
Też bylem na koncercie
Dołączam się do poprzednich wypowiedzi. Koncert byl bardzo udany
Denerwowal mnie tylko 1 chlopak gej (nie zebym mial cos do gejów), ktory wykrzykiwal caly czas: Edyta, zajebiśćie, Edyta, zajebista kreacja, Edyta, dawaj, itp
Reszta byla ok
Dołączam się do poprzednich wypowiedzi. Koncert byl bardzo udany
Denerwowal mnie tylko 1 chlopak gej (nie zebym mial cos do gejów), ktory wykrzykiwal caly czas: Edyta, zajebiśćie, Edyta, zajebista kreacja, Edyta, dawaj, itp
Reszta byla ok