ludzie piszą ze Edyta byla w slabej formie? to ja sobei nie wyobrazam jakie to musza byc emocje kiedy Edi jest w formie. Dla mnie koncert genialny. moze dlatego ze pierwszy. z forum nie spotkalem nikogo. Tzn na koniec ogarnalem ze stalem niedaleko 4 forumowiczow no ale bylo za pozno. mimo ze na poczatek sam, a pozniej (kiedy to Edi porwala moich znajomych) wymiatalo nas juz czworo. Bylem bardzo dumny kiedy raczej sceptyczni (co do Edyty) znajomi po koncercie mowili ze mieli dreszcze i sami siebie nie podejrzewali ze beda tanczyc. a jednak. Edi czyni cuda. Po takim koncercie stwierdzam ze jestem spelnionym czlowiekiem i teraz bez zalu moge umrzec
aa nie podobalo mi sie tylko zachowanie jednego z forumowiczow... kiedy male dziecko-pulpecik o wzroscie 150cm chcialo stanac przed nim on w bardzo wulgarny sposob olal i stwierdzil iz nie po to tlukl sie cala polske zeby puszczac dziecko przed siebie.
drogi kolego stalbys 50 cm dalej a uwierz ze dziecko by Ci sceny nie zaslonilo
poza tym niemilym incydentem koncert byl kapitalny... dopiero po tylu dniach od konceru jestem w stanie napisac cokolwiek. mam jeden filmik (jak najdalej) i mase zdjec... mimo ze stalem zaraz pod scena
a Drawno to bardzo piekne miasto i polecam wszystkim wizyte
ps - aaa zapomnialbym! poplakalem sie ze smichu... kiedy to Edyta w koncowce piosenki to nie ja krzyczy: to nie ja, nie jaaa nie jaaa... a taki pijaczek stojacy za mna... ze łzami wzruszenia w oczach:
''ja wiem Edytko... ja wiem ze to nie Ty...''