Lato ZET i Dwójki: Zielona Góra

Informacje o koncertach i Wasze opinie na ich temat.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: Estratos »

Ten "worek po ziemniakach" to pewnie droższy niż półroczna pensja przeciętnego Polaka.

Obrazek
Monika23
Lunatique
Lunatique
Posty: 2877
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:41
Lokalizacja: ......

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: Monika23 »

Chris pisze:Robicie widły z igły. Wcale tak strasznie tego buczenia nie słychać.
no wlasnie, ja nic nie slyszalam :D wyluzujcie juz :P
Awatar użytkownika
caterina78
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1279
Rejestracja: 28 mar 2009, 17:39

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: caterina78 »

Wystep przepiekny. Wrazenia niesamowite, zarowno On the run jak i Teraz - tu przyprawily mnie o dreszcze, same emocje, Edi nieziemska, hipnotyzujaca, magiczna, a juz TT to prawie jak musical, byla chemia, wszystko sprawialo, ze obejrzalam z wielkim zachwytem. Dziekuje Edi Kochana.
Robik
Impossible
Impossible
Posty: 1630
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: Robik »

Awatar użytkownika
beniu
Linger
Linger
Posty: 830
Rejestracja: 04 lip 2009, 19:30
Ulubiony album: Dotyk, Live 99
Ulubiona piosenka: To nie ja, Litania
Lokalizacja: Kraków

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: beniu »

teraz tak czytam i ocza nie wierze jak to sie nie moglo podobac :O Genialna wizualizacja... taka ala pocahontas. Bardzo bardzo dopracowany wystep i taniec i cale show. Na mnie zrobilo to ogromne wrazenie. Edyta w One The Run przypomina troszke Nicole z PCD i piosenka i wystepem. SUPER I JESZCZE RAZ SUPER. Aranzacja do Teraz Tu troche mi sie gryzla. Wole ta starsza :) za to wokalnei rewelacja. edyta w formie. na prawde nie rozumiem tych ktorzy uwazaja ze bylo kiepsko ;(
Awatar użytkownika
Joan
Lunatique
Lunatique
Posty: 2846
Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
Ulubiona piosenka: Tafla
Kontakt:

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: Joan »

Monika23 pisze:
Chris pisze:Robicie widły z igły. Wcale tak strasznie tego buczenia nie słychać.
no wlasnie, ja nic nie slyszalam :D wyluzujcie juz :P
To było słychać przed tym jak Edyta zaczęła jeszcze śpiewać.
Słuchając TT kolejny raz coraz bardziej mi się podoba. :)
Awatar użytkownika
BAdam
Perła
Perła
Posty: 1006
Rejestracja: 23 paź 2010, 23:23
Ulubiony album: Dotyk, E.G. Live''99
Lokalizacja: woj. Lubelskie

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: BAdam »

Estratos pisze:Ten "worek po ziemniakach" to pewnie droższy niż półroczna pensja przeciętnego Polaka.

Obrazek


I co ludziska... ZATKAŁO KAKAO :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:
Awatar użytkownika
piotrfujarewicz
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 388
Rejestracja: 08 maja 2011, 16:39
Ulubiony album: Live 99
Ulubiona piosenka: Nie zapomnij
Lokalizacja: Opole

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: piotrfujarewicz »

Meg pisze:Mam nadzieję że Edyta tego nie słyszała...
Miejmy nadzieję! Przynajmniej możemy mieć, ale jednak ja zauważyłem takie delikatne zdezorientowanie jej i to charakterystyczne spojrzenie.... chyba słyszała :( ;(
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5027
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: addar »

a jeszcze moje wrażenia odnośnie całego shit-show.... pomijając już żałosnych wykonawców, największą żenadą okazał się : Kam(m)el. On chyba rzeczywiscie przechodzi kryzys wieku średniego, po prostu tak bezsensownie gadał że az się słuchac nie dało. Chciał być taki fajny, śmieszny i wyluzowany a wyszło tanio. Jego rozmowa z Kate Rayan czy z Blue cafe- Litości!, dno

ps: estratos wiedziałem że skądś tę kieckę znam :-) , jak zawsze najszybciej się wszystkiego wywiesz
Awatar użytkownika
Maya
Make it happen
Make it happen
Posty: 197
Rejestracja: 26 kwie 2009, 9:01
Lokalizacja: małopolska

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: Maya »

Oj tam, a mi się podobało.Bardzo czekałam na ten występ i się nie zawiodłam, świetnie się to oglądało.Edi nawet w worku przyćmiła te wszystkie gwiazdki!Ciekawa stylizacja, której sie chyba nikt nie spodziewał :D Edka się postarała.
Błędem jest, że Edi występuje na tego typu imprezach poniżej poziomu, z chamską publiką. Nie tam jest jej miejsce, wkurzyło mnie to buczenie!!!Polacy już chyba nigdy nie docenią Edyty, szkoda sie dla nich starać. :wink2:
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: KrzysiekF »

addar pisze:a jeszcze moje wrażenia odnośnie całego shit-show.... pomijając już żałosnych wykonawców, największą żenadą okazał się : Kam(m)el. On chyba rzeczywiscie przechodzi kryzys wieku średniego, po prostu tak bezsensownie gadał że az się słuchac nie dało. Chciał być taki fajny, śmieszny i wyluzowany a wyszło tanio. Jego rozmowa z Kate Rayan czy z Blue cafe- Litości!, dno
Zgadzam się, Tomek z fajnego prezentera zrobił się lekko nudny...Prowadzący dziś nie popisali się, ale widocznie musieli się dostosować do całości. 8)
DYZIO_MARZYCIEL
Impossible
Impossible
Posty: 1858
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:35
Ulubiony album: LIVE'99
Ulubiona piosenka: CHYBA WSZYSTKIE
Lokalizacja: ZASIEDMIOGÓROGRÓD

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: DYZIO_MARZYCIEL »

WOKALNIE MIAZGA

TANECZNIE MIAZGA

Edyta powinna jak najszybciej nagrać koncertowe DVD

co do jakiegoś tam buczenia to znowu robicie szum wokół czegoś co przeszłoby zupełnie nie zauważone... jak z angielskim, jutro PUDEL podłapie!!!
Awatar użytkownika
xxpatrickxx
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 325
Rejestracja: 15 kwie 2009, 18:01
Ulubiony album: EKG
Ulubiona piosenka: ´Can't buy my love´

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: xxpatrickxx »

Nie wiem czy ktokolwiek z Was ma takie samo odczucie co ja, ale jestem gotowy bronić zacięcie swojej opinii o tym, że ten występ Edyty był niepowtarzalny i zupełnie inny od tych wszystkich, wykonanych przez dwadzieścia lat swojej działalności.

Moja reakcja po obejrzeniu jej wystąpienia była zupełnie inna od wszystkich moich reakcji z przeszłości. Dosłownie osłupiałem tuż po rozpoczęciu jej wystąpienia, bo nigdy, Edyta, nie przekazała tylu emocji i niezwykle ubranych w dźwięki właściwie twórczych historii w utworach, w których ukryte jest tak wiele słusznych i ważnych prawd.

To zupełne nowatorstwo i coś niepowtarzalnego. Nigdy nie czułem takich emocji, jakie teraz mną targają. To dobre emocje, czuję ich pozytywny impuls...

Zacznę od końca: kiedy starałem się zrozumieć przekaz Edyty w utworze "Teraz- Tu" i wejrzeć głębiej w dźwięki, w kreowaną historię, i gdy się zamyśliłem nieco... Edyta nagle się wtedy rzuciła na mężczyznę i on zacząć ją obracać z ogromnym przyspieszeniem kątowym, jak na ludzi. To było niebezpieczne. Mimo to, Edyta- wtedy śpiewała. Serce mi w tamtym momencie przyspieszyło, nie nadążyłem z myślami... emocje się wymieszały i eksplodowałem ścisłym moim osłupieniem, wytrzeszczonymi oczami, zdziwieniem, zaniemówieniem. Wtedy pierwsza moja emocja, jaką udało mi się zgadnąć- duma, pomyślałem wówczas w 0,0001 sekundy: "Wybiła się ponad wszystkich. Totalnie". Dlaczego?
- Po pierwsze za to, że tak niezwykle pracowicie i kreatywnie podjęła się pracy na rzecz tego koncertu, przygotowała remix- wydawać by się mogło "oklepanego utworu- zmierzyła się sama ze sobą, aby gruntownie, w żadnym wypadku nie powierzchownie, w skupieniu- opleść widzów całą siecią uczuć, wrażliwości, siłą przekazu i zdecydowanego działania. Opleść, aby złowić ich serca i przemienić na lepsze tak bardzo, na ile jest to możliwe muzyką...
- Po drugie: Zobaczyliśmy trzeci rodzaj interpretacji utworu "Teraz- tu" (sylwester, teledysk, i dziś). Może osoby, które w wyobraźni wysnuwały własne historie do dźwięków tej piosenki przy prywatnych odtwarzaniach, dziś mogą powiedzieć o czwartej już wersji interpretacyjnej. Cztery wersje, a utwór nie nuży, ciągle prowokuje, zaskakuje. Widać, co Edyta z nim robi na każdym kroku, jak wielka jest w tej piosence siła wyrazu i dowolność doboru środków w przekazie. Myślę, że Edyta celowo zaprosiła tancerzy, aby przy ich boku przekazać nam bardzo ważne przesłanie. Wszystko działo się w TV tak szybko, że nie dostrzegłem pewnie wszystkiego, ale tak na gorąco stwierdzę, że "Teraz- tu" miał nam udowodnić, że trzeba walczyć o siebie, miłość, własne szczęście- nie zaprzepaścić tych cudownych wartości i samych siebie, tj. walczyć przeciwko wszystkim, nawet gdyby wymagała tego największa ofiara. Gdy tancerze poboczni odciągali Edytę i jej najbliższego tancerza na przeciwne kierunki, ona wtedy się wyrwała, a tuż po niej on. Pobiegli do siebie. Edyta chciała nam powiedzieć: "Ty zrób pierwszy krok w sprawach tak trudnych, wtedy druga strona nie pozostanie dłużna i tak oto, możesz swoją miłość, szczęście, satysfakcję i pragnienia poczuć w uniesieniu, radości, zagłębiając się w tych najszlachetniejszych uczuciach". Edyta wirowała i śpiewała, będąc obracaną przez tancerza. Wypełniła misję, uwieńczyła walkę o swoją Miłość i spełnienie. Udowodniła- "Tak, wygrasz swoje życie, tylko o nie zawalcz".
- Zaskoczyła mnie interpretacja refrenu: "My heart is burnig, burning...", a dokładniej tło obrazowe na scenie. Widać było walące się budynki, kiedy Edyta śpiewała o płonącym sercu. Może płomień ten nie jest ogniem namiętności, ale płomieniem cierpienia, bólu człowieka, który "szuka domu", "dąży do Nieba", będzie walczyć i się nie podda. Edyta włożyła maximum emocji przy refrenie, aby położyć nacisk na to, że walenie solidnych gmachów, budynków są niewłaściwe, bo nie wybudowano ich po to, aby runęły w zapomnieniu. Metaforycznie- nie urodziłeś się po to, aby przegrać własne życie! Edyta sprzeciwia się rujnowaniu duszy człowieka i jego świata uczuciowego. Chciała Cię przed tym ustrzec. Wydawało mi się, jakby Edyta śpiewała- "Nie pozwól, aby Twoje życie zawaliło się, jak te budynki, niech płonie, abyś powstał, jak Feniks z popiołów."- i w końcówce utworu Teraz Tu- "Walcz o siebie, nie daj się pokonać. Uwierz w siebie, nie bój się ryzykować, bo Miłość to największy sens życia, bo bez walki zmarnujesz siebie i przeszłość, którą budowałeś konstrukcję samego siebie. Nie poddawaj się!".

(****)Ubranie worka kartofli miało symbolizować jej pragnienie tego, aby odbiorcy skupili się w interpretacji nie na stronie zewnętrznej człowieka, ale na wnętrzu!
Stąd moje powyższe rozważania znajdują solidny fundament i uzasadnienie!

Czym się różnią fani Edyty od innych?
Odpowiedź: Że w jej utworach potrafią doszukać się esencji życia, właściwych prawd, nie tylko matematycznego porządku dźwięków, czystości i poprawności tonowanych w śpiewaniu fraz. Edyta jest dumna z nas, jako fanów. Powiedziała kiedyś- "Jakby ludzie się zatrzymali i zastanowili co chcę przekazać, to wiedzieliby o mnie wszystko". Nie dodała, choć miała to pewnie w domyśle, że jej piosenki i sposób w jaki śpiewa wyraża więcej- najczystsze prawdy. Jedyne i niepowtarzalne.

Zatrzymałem się.
Podzieliłem się wnioskami.
Dziękuję za uwagę.

Z takim przesłaniem odszedłem od telewizora.
Edyto, jeśli to czytasz, chcę Ci podziękować za ten występ. Czuję w sercu płomień, niespokojny oddech każe mi zmienić swoje życie na lepsze. Radio ZET promowało kiedyś się słowami: "Siła muzyki" i teraz poczułem, czym jest ta siła i jak bardzo potrafi ona wpłynąć na człowieka.

DZIĘKUJĘ EDYTKO... :-) :-) :-) :-) :-)
Ostatnio zmieniony 27 cze 2011, 0:06 przez xxpatrickxx, łącznie zmieniany 1 raz.
edytamusic
Make it happen
Make it happen
Posty: 146
Rejestracja: 29 lip 2009, 15:16
Ulubiony album: Perła,EG
Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: edytamusic »

Powiem brzydko "srać na pudla"! Tanie newsy... Buczą na każdego: Dode, Edi, Steczkowską, Rihanne itp. tid. Zawsze się gdzieś zdrzy jakiś wieśniak blisko kamery....
Awatar użytkownika
witcher
Linger
Linger
Posty: 916
Rejestracja: 09 lut 2009, 23:51
Ulubiony album: Live'99
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: WarSaw

Re: Edyta w Lato ZET i Dwójki

Post autor: witcher »

Po ponownym przesłuchaniu "On the run" cofam to, co napisałem. Coś było nie tak na samym początku, ale przesadziłem z oceną. Dalej było już nieziemsko. Całokształt występu naprawdę robi wrażenie. Edyta jest wielka.
ODPOWIEDZ