Meg pisze: ...od czasu gdy Edyta wykonywała T-T w worku na ziemniaki (...) Dla mnie to właśnie teraz dopiero mamy taką czystą, krystaliczną, szczęśliwą Edytę i naprawdę pozwólmy po prostu Jej być sobą...
Edyta jednak powinna była skończyć technikum ogrodniczo-pszczelarskie a Salony zostawić sobie w sferze marzeń
Z bardzo prostego powodu - aby oddać głos na Cometę trzeba było poświęcić na to trochę czasu, wpisać kod. Poza tym był limit głosów. W ankiecie natomiast za każdym razem gdy wejdziesz na stronę możesz głosować.
Nie twierdzę, że fani innych Artystów nie nabijali głosów. Zwracam jedynie uwagę aby się ślepo nie kierować wynikami bo są one tak samo wiarygodne jak "Fakt" czy inna bulwarówka.
Oczywiście nikomu nie zabraniam wierzyć w to, że występ Edyty wywołał ogólnopolską euforię i zdobyła tyle głosów
Fani wszystkich innych wykonawców też mogą sobie głosować, nabijać itd, nikt tego nie zabrania
Obejrzałem sobie jeszcze raz, wybaczam już ten playback. Mam nadzieje ze CONSEQUENCES bedzie singlem
Pamiętam jak dobrze było przyjęte impossible, nawet do tego stopnia, że można było to usłyszeć bawiąc się w klubach i wszyscy wtedy tańczyli, parkiet pełny, to był imprezowy HIT gdzie nikt źle o Górniak nie mówił, tylko że nagrała fajny kawałek. Bo był fajny. Może podobnie stanie się w przypadku CQ
Pawel pisze:
Obejrzałem sobie jeszcze raz, wybaczam już ten playback. Mam nadzieje ze CONSEQUENCES bedzie singlem
Pamiętam jak dobrze było przyjęte impossible, nawet do tego stopnia, że można było to usłyszeć bawiąc się w klubach i wszyscy wtedy tańczyli, parkiet pełny, to był imprezowy HIT gdzie nikt źle o Górniak nie mówił, tylko że nagrała fajny kawałek. Bo był fajny. Może podobnie stanie się w przypadku CQ
tak przeczytałem sobie co napisałes i zdałem sobie sprawę że nie słyszałem Impossible w wykonaniu live - jorze tylko występy z playbacku no może poza jubileuszem i BHF'10 ... chociaż i tam podejrzanie dobrze zaśpiewała... Tak czy inaczej mam nadzieje że to ostatnia taka wpadka naszej Divy
caroolek26 pisze:tak przeczytałem sobie co napisałes i zdałem sobie sprawę że nie słyszałem Impossible w wykonaniu live - jorze tylko występy z playbacku no może poza jubileuszem i BHF'10 ... chociaż i tam podejrzanie dobrze zaśpiewała... Tak czy inaczej mam nadzieje że to ostatnia taka wpadka naszej Divy
Podejrzanie dobrze? Bardzo ciężko jej to szło, mało płynnie. Zapewniam, że oba przytoczone wykonania były na żywo i były dalekie od nagrania studyjnego. Nie bez powodu nie śpiewała wcześniej tego kawałka live. Edyta ma problem z bardzo szybkim wyśpiewywaniem słów w języku angielskim w dynamicznych piosenkach. Nie bez przyczyny nie usłyszeliśmy również "Gone" w wersji zbliżonej do tej z albumu. Bo to utwór nie tylko wymagający wokalnie, ale również językowo. Podwójne wyzwanie.
Flux pisze:Edyta ma problem z bardzo szybkim wyśpiewywaniem słów w języku angielskim w dynamicznych piosenkach.
Niczego takiego nie zauważyłem osobiście .
Pawel pisze:Pamiętam jak dobrze było przyjęte impossible, nawet do tego stopnia, że można było to usłyszeć bawiąc się w klubach
Pierwsze słyszę, aby Impossible puszczali w polskich klubach. Ale być może mało po klubach chodzę, więc nie słyszałem. Co do samego utworu (Impossible), to zawsze miałem mieszane uczucia - zwrotki z pazurem, ale refreny dosyć miałkie.
Ja również nie widzę żadnych problemów w śpiewaniu impossible.. przecież to wcale nie jest takie szybkie.. Nie wierzę żeby przez to musiała śpiewać z playbacku szybkie piosenki
Rozszyfrowałem mniej więcej co Edi powiedziała na Viva Comet 2012
O to, to co wyłapałem
„Kochani bardzo się cieszę, że jestem z wami tutaj kocham was moi fani (…) dziękuję, dziękuję”
Kochana Edi
a Salony zostawić sobie w sferze marzeń 
Poza tym wyjąłeś moje słowa z kontekstu 
no może poza jubileuszem i BHF'10 ... chociaż i tam podejrzanie dobrze zaśpiewała... Tak czy inaczej mam nadzieje że to ostatnia taka wpadka naszej Divy
. 
