Wianki nad Wisłą

23 czerwca 2012 w Warszawie

Informacje o koncertach i Wasze opinie na ich temat.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Flux »

No i nikt też nie napisał tutaj, że występ był beznadziejny, dno totalne, metr mułu i wodorosty. Czytać z uwagą i koncentrować się na swoich pozytywnych odczuciach a nie bawić w świętą inkwizycję i nawracać innowierców. 10 razy człowiek może napisać, że było ok ale bez szału a i tak ktoś to potraktuje jako najwyższą obrazę.
Awatar użytkownika
BAdam
Perła
Perła
Posty: 1006
Rejestracja: 23 paź 2010, 23:23
Ulubiony album: Dotyk, E.G. Live''99
Lokalizacja: woj. Lubelskie

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: BAdam »

To teraz czas na mnie :-D

Jestem zszokowany Waszymi negatywnymi opiniami, co do tego wystepu. Dla mnie wszystko pieknie współgrało (szczególnie jesli chodzi o wizerunek z nowym singlem, który sobie wybraliście :!: ). Dobra postaram sie wszystko opisac po kolei, bo jest tego bardzo dużo.

Zaczne od medley'u. Przepiekny aranż, który faktycznie pokazał drugie dno tych piosenek. On the run poprostu ŚWIETNIE zaśpiewane. Jak wiadomo ta piosenka nie jest łatwa. Dla mnie jest jedną z trudniejszych piosenek na tej płycie, a Edyta na tym wystepie z lekkością bawiła się trudnymi dźwiękami w tej piosence. Moim zdaniem wersja piano, bardziej pokazała tekst w niej zawarty. Teraz - Tu też mi sie podobało. Może powinna zacząć od refrenu i zakończyć Żyjmy na krawędzi Niech dziś nie liczy się nic. Byłby wtedy mega pocisk. Bardzo fajnie wyszedł w Teraz Tu chórek, o którym prawie nie wspominacie :!: Jeśli chodzi o Nie zapomnij to mnie ta wersja rozpier*oliła na maxa, oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Tą interpretacją Edyta pokazała, że Nie zapomnij jest i będzie jedną z najlepszych i wybitniejszych piosenek w całej jej twórczości.

Byłem zaskoczony ŚWIETNĄ FORMĄ WOKALNĄ :!: :!: :!: Niesamowita lekkość w śpiewaniu, jaką Edyta kiedyś prezentowała. Porównując wystąpienia na TopTrendach i MBTM do tego wystepu, to te pierwsze to MEGA GNIOTY.

Jeśli chodzi o drugą część jej wystepu Consequences, to PRZESADZACIE Z TYM ŻE BYŁO TRAGICZNIE. Moim zdaniem krew się nie polała, tak jak wy to prezentujecie. Refreny BARDZO DOBRZE WYPADŁY. W fragmecie So take it higher (higher) to realize poprostu mega ro*pierducha. Niestety w What you desire (desire) can change your life i w Hi-gh never fake it Let's fly tonight było coś nie tak. Mam wrażanie, że nie mogła to być wina Edyty, tylko chyba coś z odsłuchami się powaliło lub z nagłośnieniem Edyty mikrofonu. Chyba był za mocno przyciszony. Jesli chodzi o całe wystapienie w tej piosence było naprawde na PLUS.

Kończąc mają "recenzję" teraz powiem cos na temat wyglądu. Jak dla PIĘKNIEEE WYGLĄDAŁA. Te kolorowe włosy wogóle NIE PRZYPOMINAJA rihanny. Trzeba być chyba slepym, albo mega zawistnym, żeby pisać o kopii tej zagranicznej gwiazdeczki. Bardzo mi sie podoba, że Edyta zachowała się bardzo konsekwętnie, do tego co pokazała nam na zdjęciach na yt. Jeśli chodzi o twarz, to poprostu jak na nią patrze, to NIE MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE EDA JEST PO BOTOKSIE. Niesamowicie świeżo i naturalnie wygladała. Na tych makijażach się nie znam, jesli chodzi np. o oczy, ale powiem Wam że bardzo mi sie podobało. Chyba miał byc taki tego efekt, że delikatnie i naturalnie. Ta krecha zaczyna mi się podobać coraz bardziej. Fajnie, że Edyta zrobiła sobie tę krechę. Taka innowacja, a jak sami wiemy Edyta słabo kojarzy się z tym słowem.

Kończąć powiem tak: EDA ZROBIŁAŚ MI MEGA SMAKA NA KOLEJNY TWÓJ WYSTĘP NA SABACIE CZAROWNIC. :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Kopaneek »

Śmieszni jesteście.

Po pierwsze - co kogo obchodzi cudze zdanie. Po drugie - jak można pastwić się nad kimś tylko dlatego, że mu się nie podobało? Macie świadomość tego, że odbieracie ludziom podstawowe prawa zawarte w konstytucji?

To forum dotyczy Edyty, dlatego wszyscy skupmy się na niej - nie na personalnych przytykach.

Nadmienię, że mi się występ podobał. Jednak nie mam zamiaru nikogo kamienować za odmienne zdanie. Sama Edyta niegdyś mi powiedziała (gdy wyraziłem niepochlebną opinię o jej nowym repertuarze), że mam prawo tak uważać i Ona to szanuje. ;)
Ostatnio zmieniony 25 cze 2012, 14:10 przez Kopaneek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Pawel
Perła
Perła
Posty: 1125
Rejestracja: 16 maja 2005, 14:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Pawel »

Wybrałem się na występ Edyty i zaraz po nim uciekłem
Na żywo CQ brzmiało 10 x lepiej niż w TV, nie słychać było takiego echa a przy mnie ludzie nawet sobie poskakali i potańczyli, stałem po prawej stronie sceny przy telebimie
Medly wiadomo, nie pasował do tej imprezy, ale ładny, chociaż sam osobiście inaczej bym to połączył.

Wyglądała zjawiskowo jak zawsze, świetna stylizacja, piękna buzia, piękna kobieta :edi:
Awatar użytkownika
iga103
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 628
Rejestracja: 13 paź 2010, 13:24
Ulubiony album: Dotyk, EG, MY
Ulubiona piosenka: wszystkie
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: iga103 »

Gdyby Edyta czytała te posty to na pewno dostałaby rozdwojenia albo roztrojenia jaźni :ha:
Awatar użytkownika
dorota
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5859
Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
Lokalizacja: Sopoćkowo

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: dorota »

iga103 pisze:Gdyby Edyta czytała te posty to na pewno dostałaby rozdwojenia albo roztrojenia jaźni :ha:
dlatego nie czyta :) i dlatego jest taka niestrudzona w swoich działaniach :)
Awatar użytkownika
adik1148
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 309
Rejestracja: 25 sie 2010, 14:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Never Will I
Lokalizacja: Polska

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: adik1148 »

http://www.tvn.pl/showbiz/gorniak-we-fl ... 2,935.html

Czyżby ? :) chciałbym edytę w x factor'ze , ale pewnie tutaj jest podtekst imprezowy :/
Sebuch
Linger
Linger
Posty: 960
Rejestracja: 13 lis 2011, 15:00
Ulubiony album: EKG
Ulubiona piosenka: To nie tak jak myślisz
Lokalizacja: Pomorze

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Sebuch »

Szkoda mi Edyty, gdy musi czytać takie pomyje. To na pewno bardzo ją boli. Jak zawsze - co by nie zrobiła - będzie niedobrze. Wyprzedzę Wasz zarzut - nie, nie musicie chwalić, gdy się nie podoba, ale nie zawsze musicie to robić w taki chamski, ironiczny, poniżający sposób (oczywiście niektórzy, nie wszyscy). Podziwiam ją, że chce się jej jeszcze cokolwiek robić i tworzyć. Bałem się, że już kilka lat temu skończy tak, jak największe talenty tego świata. Depresja, używki, leczenie psychiatryczne, nieudźwignięcie krytyki, presji, nagonki. Okazało się jednak, że ma mega twardą psychikę i się trzyma dzielnie. Jestem pod wrażeniem.

Jestem dumny z tego, że choć może zadowala już coraz mniej osób i coraz mniej osób cieszy jej twórczość czy działania artystyczne, to że mimo wszystko wciąż występuje. Choćby dla tej niewielkiej ilości osób, choćby dla mnie. Bo mnie porywa, wzruszy, cieszy nadal. Tak po prostu, spływa po mnie to, że innych nie porywa już. Dziękuję za wszystkie ostatnie wystąpienia - za koncert z okazji Dnia Dziecka, za występ w finale "MBTM", za festiwal Top Trendy, za koncert z Jose Carrerasem, za ten sobotni koncert "Lato ZET". Czekam na "Sabat Czarownic".

Czekam na teledysk do "Consequences.
Stylizacja na koncercie świetna, super, że Edyta nawiązuje do stylistyki teledysku. Medley - czar, ten fortepian, inne emocje, prawdziwe instrumenty, cudny wokal Edyty. Dobra forma, naprawdę dobra. Coś innego. Piosenki w innych wersjach. W dodatku wszystkie single z "My". W końcu coś spójnego, kreatywnego, innego, miłego dla ucha, oczu i serca.

Edyto, proszę- na "Sabacie czarownic" dalej repertuar z "My"tzn. jakieś 2 single plus utwór, dwa utwory niebędące singlami. CzekaMY, kochaMY, dziękujeMY, wierzyMY.

P.S. Niektórzy też zapominają, ile pracy (i czasu) kosztuje ją każde z ostatnich kilku wystąpień publicznych. Stroje, fryzury, makijaże, podróżowanie, a przede wszystkim - aranże, próby, chórki, tancerze, oprawa graficzna. Stres, stres, stres...
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Flux »

Sebuch pisze:P.S. Niektórzy też zapominają, ile pracy (i czasu) kosztuje ją każde z ostatnich kilku wystąpień publicznych. Stroje, fryzury, makijaże, podróżowanie, a przede wszystkim - aranże, próby, chórki, tancerze, oprawa graficzna. Stres, stres, stres...
To brzmi tak, jakby Edyta była jedyną osobą na świecie, która przez to przechodzi. Wszyscy artyści tego doświadczają (i to na szerszą skalę, bo występują zdecydowanie więcej) i rzadko który narzeka jak Edyta, ile to wymaga wysiłku. Nie róbmy z niej cierpiętnicy, która się poświęca dla sztuki i fanów, bo zdecydowanie się nie przemęcza.
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Kopaneek »

Sebuch pisze:Wyprzedzę Wasz zarzut - nie, nie musicie chwalić, gdy się nie podoba, ale nie zawsze musicie to robić w taki chamski, ironiczny, poniżający sposób
Cytaty poproszę.

Tak już się utarło, powielacie te bzdury i później idzie w świat, że to forum anty-fanów.
blacktoxic666
The story so far
The story so far
Posty: 470
Rejestracja: 09 sie 2010, 22:30
Lokalizacja: z daleka

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: blacktoxic666 »

Sebuch pisze:

P.S. Niektórzy też zapominają, ile pracy (i czasu) kosztuje ją każde z ostatnich kilku wystąpień publicznych. Stroje, fryzury, makijaże, podróżowanie, a przede wszystkim - aranże, próby, chórki, tancerze, oprawa graficzna. Stres, stres, stres...

A myslisz że jak inni ludzie zarabiają na życie? 8 godzin pracy dziennie to minimum. A już napisanie, że stroje, makijaże i podróżowanie to to jakaś ciężka harówka - pozostawię bez komentarza. Gdybym powiedziała mojemu szefowi, że ma mi "doliczyć" nadgodziny za dbanie o siebie, efektowny ubiór i makijaż, chyba by padł ze śmiechu.
Stres - element życia ogromnej większości ludzi.
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5027
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: addar »

ej ej ej, to jest forum dyskusyjne-zderzenie sie 2 opini. Tu musi występowac wzajemne przekonywanie sie i wzajemne niezrozumienie, to jest część DYSKUSJI!!!. Publikując tu wasze zdanie musieliscie liczyć sie z taka reakcją "fanatyków ", wiecej myśle ze jej oczekiwaliście i chcieliście. Teraz, gdy okazało sie ze jednak wiekszości sie podobało, odwracacie kota ogonem, i twierdzicie ze czujecie się "zaszczuci" przez wyznawcow "najswietszego aniołka" . Nie mówcie że zasady Dyskusji zostały naruszone , bo nie zostały!, nikt nie odbiera wam prawa do własnego zdania, ale nie liczcie że osoby którym wystep sie spodobał nie skomentują waszego postu.


ostatnio forum zaczyna się mocno polaryzować, i to chyba silniej niż dotychczas.Do tej pory zawsze jedna drużyna wyrażnie dominowała: Byli w przeważajacej wiekszości ludzie którrym sie podobało, albo ludzie którym sie nie podobało, teraz podzieliliśmy sie na obozy, kazdy sie okopal na swoich stanowiskach i mamy wojne pozycyjną- i to jest fajne, tak ma być :-D :-D , Właśnie to jest świetne , forum byłoby nuuuuuunde jakby kazdy mógl pisać jedynie swoje zdanie , nie mogac sie odnieśc sie do cudzej wypowedzi, to by były monologi a nie dyskusje,
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Flux »

Przerażające jest to, że Edyta więcej czasu musi poświęcić na te wszystkie przymiarki, wybór kiecki, koloru paznokci, nakładanie makijażu, demakijaż i nakładanie kolejnej warstwy, farbowanie, układanie i doczepianie włosów etc. niż na faktyczne, muzyczne próby przed 5-cio minutowym występem. Bidulka :lol:

Ostatnio możemy obserwować Edytę jako ekskluzywną lalkę Barbie. Forma niemal całkowicie przykryła już treść. Dawniej Edyta nie musiała przykuwać uwagi ekstrawaganckimi wdziankami, oczojebnymi stylizacjami (nie licząc pojedynczych wypadków przy "pracy" jak JOŚ). Wystarczyło, że wyglądała z klasą. Nie mam nic przeciwko show na scenie, jeżeli jest w dobrym guście i nie działa jako dystraktor, który ma odciągnąć uwagę od niedostatków. Widowisko na jubileuszu było utrzymane w dobrym tonie, podobnie na przykład recital w Sopocie w 1995 r. Teraz to wszystko wygląda jak tania szopka.

Addar - naruszenie nastąpiło. Można się z kimś nie zgadzać i dyskutować, ale nie pisać że ktoś jest beznadziejny i popie****ny i jeszcze wmawiać, że co by Edyta nie zrobiła, nie doczeka się ciepłego słowa. Weźmie się w garść to od razu się komplementy posypią zamiast gromów na głowę.

PS. I żeby nikt mi nie zarzucał, że nie rozumiem iż osoba publiczna musi o siebie dbać. Mam tego świadomość, tylko Edyta teraz bardziej wygląda niż brzmi. W moim odczuciu przekroczyła tę cienką granicę. A później się dziwi, że tyle wysiłku włożyła w przygotowania a ludzie wolą gadać jaką szmatę znowu na siebie nałożyła. To główne zmartwienie Edyty, więc i dyskusje się będą wokół tego rozbijać.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2012, 17:06 przez Flux, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
iga103
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 628
Rejestracja: 13 paź 2010, 13:24
Ulubiony album: Dotyk, EG, MY
Ulubiona piosenka: wszystkie
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: iga103 »

Flux pisze:Przerażające jest to, że Edyta więcej czasu musi poświęcić na te wszystkie przymiarki, wybór kiecki, koloru paznokci, nakładanie makijażu, demakijaż i nakładanie kolejnej warstwy, farbowanie, układanie i doczepianie włosów etc. niż na faktyczne, muzyczne próby przed 5-cio minutowym występem. Bidulka :lol:
Skąd masz takie dokładne info?
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wianki nad Wisłą

Post autor: Flux »

Mam oczy i uszy, zwykła obserwacja. Stylizacje są teraz największym zmartwieniem Edyty. Nie jest postrzegana jako artystka, jej twórczość mało kogo interesuje, publiczność chłodno ją przyjmuje to chociaż wyglądem zwraca na siebie uwagę. Wiele więcej jej nie zostało.
ODPOWIEDZ