Wianki nad Wisłą

[Flux]

Mist, jak możesz! Przecież Edyta zaśpiewała prześlicznie, brzmiała fantastycznie i lekko! To był jej najlepszy występ... w tym tygodniu W kolejnym występować będzie codziennie w prasie brukowej i na portalach plotkarskich

[Joan]

Stałam pod sceną i dobrze słyszałam echo, które było irytujące i dziwnym trafem tylko jak Edyta śpiewała.
Za mną ktoś powiedział, że jak już zakładała flagę to mogła założyć polski.

[Gosia1423]

Byłam wczoraj tak naprawdę tylko po to, aby pierwszy raz zobaczyć i posłuchać Edyty na żywo.

Moje wrażenia ogólnie ok. W odbiorze strasznie przeszkadzali mi 30-latkowie stojący obok i wykrzykujący teksty godne gimnazjalistów np. "Edzia śledzia" Moja 8-letnia siostra nagrywała występ Edyty i niestety te ich okrzyki też się nagrały...

Co do samego występu, więc co Edyta zrobiła ze swoimi pięknymi włosami?! Strój nie był najlepszy na tę imprezę... Show również taki sobie, denna choreografia, czego innego się spodziewa po wielkiej gwieździe wieczoru. Repertuar nie trafiony, nie dla szerokiej publiczności, typowy dla fanów. Powinny się tam znaleźć hity ogólnie znane i lubiane wszystkim (i nie mam na myśli "To nie ja" ). Zamiast niepotrzebnego gadania, którym dodatkowo pogłębiła niechęć do siebie publiki, Edyta powinna zapowiedzieć, że teraz zaśpiewa swój najnowszy singiel, że to premiera, i tym samym przygotować publiczność na mały szok. Ponadto brakowało mi kontaktu z publiką po przez muzykę np. mogła nauczyć publiczność refrenu nieznanej im piosenki, a tak to widać było, że nie miała pomysłu, co zrobić i co mówić, i wyszło tak jak wyszło...

Pomimo tych słów krytyki poszłabym jeszcze raz, ale na taki prawdziwy koncert

[Meg]

Mist... uffff a już myślałam że tylko ja tak mam

[DAAMI]

Stałam pod sceną

a my Ciebie nie nie widzieliśmy - byłaś z Nami ?

dobrze słyszałam echo

ja akurat nie.

[Flux]

A żeby nie było aż tak pesymistycznie. Akompaniament samych klawiszy w medleyu pokazał, że te piosenki mają naprawdę ładne melodie, także da się z nich coś wykrzesać.

[Gosia1423]

A żeby nie było aż tak pesymistycznie. Akompaniament samych klawiszy w medleyu pokazał, że te piosenki mają naprawdę ładne melodie, także da się z nich coś wykrzesać.

Zgadzam się. Zdecydowanie bardziej podobała mi się ta wersja, niż nagrania studyjne

[Kopaneek]

Mnie bardziej od osób, które ponoć nie znają się na śpiewaniu a komentują, irytują osoby, które najpierw jadą po Edycie jak połysej kobyle, a później podlizują się tak, że Caterina ze swoimi postami wysiada.

Co do głosu - baaaardzo mi się podobało. Dawno nie słyszałem, żeby Edyta tak śpiewała - lekko, czysto i z taką siłą. Wokaliza w NZ świetna, prawie że idealna - nie charcząca jak w MBTM.

Jedyne co mi przeszkadzało w występie, to tancerki. Wyglądały tanio, tandetnie. Choreografia też z czapy. Nie podobała mi się. Miałem skojarzenie z pamiętnym występem pewnej "wokalistki": "Znacie Evry night, znacie? To do góry! Hopa!". Consequences na żywo brzmiało znacznie lepiej niż w TV.

Miałem nieodparte wrażenie, że po raz pierwszy od dawna, Edyta na scenie nie stoi za karę a z przyjemnością. Ogólnie była wesoła, miła i uprzejma. Miło było na nią patrzeć.

Komentarz dziewczyny za mną po usłyszeniu początku Consequences wygrał - (maksymalnie zrezygnowanym, zdołowanym głosem) "Już wolałam De Mono...".

[niuto]

Pierwszy raz występ Edyty nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Medley zupełnie mi się nie podobał. Kawałki były tak urwane, że nie dało się zbudowac odpowiedniego nastroju. Lepiej byłoby, gdyby Ed wybrała jedną piosenkę i zaśpiewała ją w całości. A różowe włosy i flaga amerykańska do akustycznego występu pasowała jak pięść do nosa.... Szkoda słów. Z resztą reakcja publiczności mówi sama za siebie. Jeszcze 2 lata temu występy Edyty na festiwalach były nagradzane owacjami na stojąco.

[casica]

Autokrytyka czy hipokryzja? Nie wierzyć nie mam sił.

23.06.2012:
"Mogę coś powiedzieć?"
MW: "Ty lepiej się nie odzywaj"
Piękne podsumowanie.

[Virtual Tom]

MW: "Ty lepiej się nie odzywaj"

A kolegów MW przyprowadził?

[LaFidelite]

Bardzo się cieszę, że głos Edyty wczoraj brzmiał tak dobrze.

[theshape]

Bardzo się cieszę, że głos Edyty wczoraj brzmiał tak dobrze.

Bardzo dobrze, nie moge sie nasluchac tego medleya. Z wystepu i proby.

[Monika23]

NZ to piekna piosenka, przekonalam sie do niej ... wystep fajny, ale wizerunkowo to nie ta Edyta, ktora pokochalam mam nadzieje, ze szybko jej minie ta fascynacja Rihanna...

[DAAMI]

MW: "Ty lepiej się nie odzywaj"

A kolegów MW przyprowadził?

ja za nim się nie rozglądałem, ale ludzi "od kosmyków" nie widziałem