Festiwal "Na Fali" / Lato Zet i Dwójki 2014 - KOSZALIN

[Bob]

Trzeba podkreślić świetną pracę panów od kamery i realizatorów dzwięku.
Rewelacyjny look -kocham E w tych szpilkach.
Aż się prosi o singiel radiowy PH w nowej -wczorajszej aranżacji.Fani się nie mylą....Piotrowi się to należy....
Łzy w oczach przy Nie zapomnij/ten tekst ściska mnie za gardło /
i Szybach....Słowa momentach w życiu , które wyrywają nas z korzeniami...wiadomo o co chodzi-E . też trudno było się opanować...
Co raz częściej rozpiera mnie duma z bycia Fanem ...
Jest moc!!!!

[dorota]

pięknie jej to wyszło...
od 20 lat nadal z przyjemnością słucham Edi

[betka]

Nooooo przyznaję, że jednak w tym lirycznym repertuarze wypadła znacznie lepiej. Najpiękniejsze wykonanie 'Nie zapomnij', pięknie 'Szyby'. Góry pociśnięte- ach!
I znowu mnie wzruszyła, jak kiedyś.

Jeśli chodzi o pierwszą część występu- PH póki co, przekonuje mnie bardziej w studyjnej wersji, ale chciałabym żeby Edyta popracowała nad jej wersją koncertową.
"Teraz tu" które bardzo lubię, wczoraj mnie nie porwało. "Głodne spojrzenia" były lepsze na ostatnim koncercie w Kołobrzegu.
YH- wypadło świetnie i przede wszystkim widać ile radości daje Ed ta piosenka.

[Nuklodem]

Miał ktoś wrażenie jak Edyta powiedziała "jeszcze krótki fragment mam nadziej że zaśpiewanie ze mną" że zaśpiewa "To nie ja"

[rav33]

dokładnie

[Charlie]

Koncert pozytywny. Po próbie miałem obawy - kłopoty z odsłuchem i coś nie grało choć wokalnie świetnie. Występ rewelacyjny, Publiczność zakochana, przez całe "Your High" wszyscy stali, klaskali i się bawili. Po "recitalu" dłuuuuuuugie owacje na stojąco.
Nie wiem tylko gdzie widzieliście ten uśmiech - przecież widać że to wymuszone - Edyta ewidentnie miała zły humor/była smutna.

[dorota]

YH- wypadło świetnie i przede wszystkim widać ile radości daje Ed ta piosenka.

zauważyłam to już dawno, ewidentnie Edi bardzo lubi tę piosenkę i dobrze

Nie wiem tylko gdzie widzieliście ten uśmiech - przecież widać że to wymuszone - Edyta ewidentnie miała zły humor/była smutna.

ja nic nie widziałam, wręcz przeciwnie, jak dla mnie to Edi promieniała

[Michael]

Podobało mi się: bardzo dobra forma wokalna, dobry dobór repertuaru, dobry kontakt z publicznością, a do tego wyglądała naprawdę ładnie, świeżo i młodo . Była moc i dużo pozytywnej energii .
Zauważyłem, że im więcej Edyty muzycznie w eterze, tym publika ma do niej bardziej życzliwy stosunek.
Dawno już nie było słychać buczenia podczas jej tegorocznych występów, nawet przy koncertach otwartych.
Oby tak dalej .

[Flux]

Choć ogólnie występ udany, tak Your high i Teraz - tu nie zabrzmiały dobrze. W przypadku tego pierwszego - wykonanie z The Voice póki co najlepsze, jeśli zaś o T-T idzie to wyjątkowo blado w stosunku do zeszłorocznego Sopotu. Jeszcze długa droga przed Edytą, sporo rzeczy do dopracowania. Znowu posłużyła się w kilku momentach pogłosami i nadal nie jest to jakość występu, która by mnie w pełni zadowoliła ale widać progres. Przede wszystkim zaszła w niej przedziwna przemiana i zdaje się cieszyć z występów. Miejsce złotówek w oczach zajęło skupienie. Nareszcie też śpiewa własne piosenki, zupełnie jakby nasze pobożne życzenia wreszcie do niej dotarły. Mam nadzieję, że to nie koniec zmian na lepsze.

PS. skoro już ktoś nam diwę podmienił to może z Czarkiem Pazurą też się da i wreszcie będzie zabawny zamiast niezamierzenie śmieszny?

[Matiz99]

Dopieszczone audio: http://e-gorniak.com/forum/viewtopic.ph ... 03#p347403

[Sebuch]

Siedziałem bardzo blisko sceny.
Publika czekała na Edytę. W porzerwach było słychać: keidy ta Górniak, czemu Edyta tak późno itp.
Jak leciało 'Your high", dosłownie wszyscy tańczyli jak na super dyskotece, nikt nie siedział. Edyta porwała tłumy.
Wyglądała pięknie i młodzieżowo. Po każdym tekście i wypowiedzi pomiędzy utworami, ludzie nagradzali ją brawami.
"Teraz tu" i "Nie zapomnij" wielu ludzi wokoło śpiewało. Widać, że "Teraz tu" było często puszczane w radiach, a zwłaszcza na VIVIE, w Eska TV i na 4fun.tv.
Przy "Nie zapomnij" i "Szybach" była prawdziwa magia. Zawodowo. Dojrzale. Z koncentracją, skupieniem i emocjami. Po występie wszyscy stali, krzyczeli i bili brawo, nie chcieli jej dac zejść ze sceny, Popek nie mogła dojść do słowa.
Miała wspaniały kontakt z publiką, dobrą energię, luz i feeling, pewność siebie na scenie i świetnie się ruszała.
Gdy wychodzili z koszalińskiego amfiteatru po koncercie, ludzie krzyczeli: "dajcie jeszcze raz Górniakową".
Edyta świetnie dobrała repertuar i podzieliła recital na dwie części - taneczną i liryczną. Czad.
Niesamowity wieczór. Super, że emitowała to także TV. Miło, że Edytę uhonorwano statuetką i że od początku podkreślano, że ona nie jest zwykłym uczestnikiem koncertu, lecz największą gwiazdą wieczoru i gościem specjalnym.
Klasa, Edyto! Czekam na Uniejów.

[ediva]

BOGINI. Śpiewała cudownie, dynamiczne, jak i liryczne piosenki ze Swojego repertuaru; mówiła mądrze, prawdziwie i przejmująco. Po takim Wystąpieniu publiczność pewnie zapomniała wszystkie występy przed Edytą. Bo nie ma takiej drugiej, jak Ona. Ani w Polsce, ani na świecie. Nigdy nie zwątpiłam w Edytę

[LaFidelite]

Piękne Szyby i wspaniała reakcja publiczności. Oby ludzie częściej tak reagowali na jej występy, szczerze jej tego życzę. Wydaje mi się, że w NZ, YH i TT wokalnie coś nie do końca grało. Swoją drogą ciekawy jest kontrast między tymi piosenkami, a chociażby właśnie Szybami, kiedy wykonuje się je po sobie, podczas jednego koncertu - wówczas te trzy wydają się być jeszcze gorsze niż w innych okolicznościach
I muszę dodać, że Edyta sprawia wrażenie jakoś pozytywnie odmienionej, być może pewniejszej siebie na scenie. Ogólnie występ oceniam jako udany.

[Wojtuś]

TVP nie wie co Edyta wczoraj zaśpiewała http://www.tvp.pl/rozrywka/festiwale-i- ... a/16302143
W pierwszej chwili pomyślałem, ze czegoś nie pokazali w tv.

[theshape]

Ignoranci.

Po występie wszyscy stali, krzyczeli i bili brawo, nie chcieli jej dac zejść ze sceny, Popek nie mogła dojść do słowa.

Doskonale to widac na nagraniach.
Edyta to prawdziwe zwierze sceniczne. Dac jej mikrofon i frunie. Wczoraj byl tego najlepszy przyklad.
Ale tylko od niej samej zalezy, co z tym zrobi. Gdy chce, to potrafi doprowadzac ludzi do lez szczescia swym spiewem. Naprawde ladnie jej to wczoraj wyszlo. Oby dalej bylo podobnie, by chciala dalej spiewac dla ludzi. Mysle, ze wczorajsze wykonania byly na wysokim poziomie, moze PH troche odstawalo, zwlaszcza doly (ooo), ale nie mozna porownywac piosenek typu YH do takich Szyb, bo ladunek emocjonalny nie jest taki sam. Ladnie zabrzmialo NZ, szkoda, ze ta piosenka nie byla jakos bardziej promowana. Podobalo mi sie tez TT, YH - Edyta w swoim zywiole, a magia to oczywiscie Szyby. Edyta czuje sie swietnie w kazdym repertuarze. Ale niech spiewa swoje piosenki, dosc coverow. Na uwage zasluguje robota, ktora odwalili Dustplastic oraz pianista.