71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
występ Edyty w Hilton Hotel Warszawa 06.09.2016 r.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Na fb Uniatowskiego jest filmik z próby. Wszyscy śpiewają aint no Mountain high. Niestety Edyty i Kayah jest tam najmniej
- B@r
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11159
- Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
W finalnej wersji wyszło to tak samo.Piter pisze:Na fb Uniatowskiego jest filmik z próby. Wszyscy śpiewają aint no Mountain high. Niestety Edyty i Kayah jest tam najmniej
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Ale mi nie chodzi o jakies super techniczno warsztatowe porównywania obu pań. Ani o to kto ile z siebie płuc wykrzyczy. Chodzi po prostu o wrażenie i emocje. Przy Whitney mam ciarki, przy wykonaniu Edyty żadnej gęsiej skórki zwyczajnie nie było. Nie poczułem tym razem tej piosenki. Nie będę chyba wracał do tego wykonania, bo po kolejnych razach miałem uczucie lekkiego znużenia. Wszystko jest tu poprawnie i nalezycie zaplanowane, ale jakby emocje się ulotniły.
- max28
- Perła
- Posty: 1034
- Rejestracja: 06 paź 2006, 21:18
- Ulubiony album: 8
- Ulubiona piosenka: Miles & Miles Away
- Lokalizacja: Kto wie?
- spot_me
- Linger
- Posty: 963
- Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Polska
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Obejrzalem 'I have nothing' i poczulem emocje wiec bylo okay, bardzo 'edytowo', choc rzeczywiscie silowo. To, ze jednak nie ma o tym zadnego sladu ani na jej FB ani Insta znaczy, ze ona sama jest niezadowolona z tego jak zaspiewala.
Jedna rzecz ktora ostatnio mnie irytuje to fakt, ze Edyta zachowuje sie przed niektorymi wykonaniami jakby miala sie zderzyc z bykiem. Moim zdaniem to bardzo nieprofesjonalne. Wznoszenie modlow do niebios na oczach publicznosci, glebokie wdechy i mina jakby miala sie rozplakac... Profesjonalista powinien pokazywac, ze to dla niego zadna filozofia, a zwykla profesja - wychodzi na scene, spiewa, schodzi ze sceny. Emocje, watpliowosci i przerazenie moze pokazywac ale za kulisami. Nie wiem co sie dzieje z Edyta, ale zaczela zakulisowe emocje przenosic na publike - i mimika i czesto slowami wyrazajac ze sie obawia. Z wiekiem traci chyba coraz bardziej wiare w swoje mozliwosci.
Jedna rzecz ktora ostatnio mnie irytuje to fakt, ze Edyta zachowuje sie przed niektorymi wykonaniami jakby miala sie zderzyc z bykiem. Moim zdaniem to bardzo nieprofesjonalne. Wznoszenie modlow do niebios na oczach publicznosci, glebokie wdechy i mina jakby miala sie rozplakac... Profesjonalista powinien pokazywac, ze to dla niego zadna filozofia, a zwykla profesja - wychodzi na scene, spiewa, schodzi ze sceny. Emocje, watpliowosci i przerazenie moze pokazywac ale za kulisami. Nie wiem co sie dzieje z Edyta, ale zaczela zakulisowe emocje przenosic na publike - i mimika i czesto slowami wyrazajac ze sie obawia. Z wiekiem traci chyba coraz bardziej wiare w swoje mozliwosci.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
To też jest takie błędne koło. Mówi, że nie chce być kojarzona z siermiężnym repertuarem z lat '90, że poszła dalej, że to ludzie przykleili jej łatkę diwy a ona chce ten wizerunek zmienić ale koniec końców wciąż bierze się za śpiewanie takich molochów. Bezustannie podkreśla, że nie da się zaszufladkować (to już fakt dokonany niestety). Zapowiada, że To nie ja spełniło już swoje zadanie i nie będzie tego więcej śpiewać, po czym niedługo po tych słowach męczy się z tym utworem jeszcze wielokrotnie. Tak samo na przykład zapowiedziała na koncercie noworocznym swoje wykonanie Dziwny jest ten świat, że nie wie, czy sobie poradzi, że powietrze suche, utwór wymagający, że w swoim repertuarze takiego nie ma i dojrzewała do niego całe życie. Typowy już staje się widok Edyty modlącej się żeby "Bozia dała głos". Tak samo było z ostatnim eurowizyjnym występem, gdzie treść piosenki musiała ustąpić miejsca czarnej rozpaczy wykonawczyni. Edyta na scenie powinna oddawać emocje towarzyszące piosence, jej przekaz, nie zaś obnażać i urzeczywistniać swoje obawy. Rozumiem stres i to, że wielu ludzi oczekuje od niej takich kobył, ale brakuje konsekwencji i poczucia tego, co potrafi. Podczas wielu jej występów drżę, czy głos jej nie zawiedzie lub nie rozpłacze się, nie zapomni tekstu. Z jednej strony, może jest bardziej prawdziwa i ludzka, z drugiej jej słynny profesjonalizm całkiem legł w gruzach. Jako słuchacz nie mam komfortu słuchania i oglądania jej na scenie, kiedy jest tak spięta.
- Joan
- Lunatique
- Posty: 2846
- Rejestracja: 24 sie 2007, 17:36
- Ulubiona piosenka: Tafla
- Kontakt:
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Uwielbiam I Have Nothing wolę zapamiętać wersję Houston. To siłowe śpiewanie mnie męczy - ja się stresuje, że nie wyciągnie czyi zero przyjemności ze słuchania.
Get Here zdecydowanie lepiej, chociaż szału nie ma.
Listu nie znalazłam.
Get Here zdecydowanie lepiej, chociaż szału nie ma.
Listu nie znalazłam.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Kopara mi nie opadła. Ale tego się spodziewałem - IWALY też mnie nie ruszało. Szkoda, że w pełni sprawna technicznie Edyta wykonywała takie szlagiery ukradkiem na wakacjach ew. na próbie (MHWGO). Krążące po necie fragmenciki takich występów i reklamy kawy pokazują, że mogła dać światu genialne covery. Teraz to są ledwie poprawne interpretacje, co w przypadku Edyty rozczarowuje.
Zapomniałbym! Choćby Dejwyt się jej naprawdę oświadczył i choćby ślub zawarli przed samym Wieczorkiem - wiła się ta nasza diwa wokół siwego jak gimnazjalna jeszcze dziewica pod presją rozpustnych koleżanek
Zapomniałbym! Choćby Dejwyt się jej naprawdę oświadczył i choćby ślub zawarli przed samym Wieczorkiem - wiła się ta nasza diwa wokół siwego jak gimnazjalna jeszcze dziewica pod presją rozpustnych koleżanek
- Nuklodem
- Whatever it takes
- Posty: 728
- Rejestracja: 02 maja 2014, 8:41
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: III
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Szału nie ma, doceniam bardzo że nie jest to kopia, tylko inna swoja wersja, prawdziwa interpretacja
z serca, widać przeżywającą Edytę, wzbudziła we mnie emocje, te piękne, a zarazem obawę przed tym że nie podoła, ona sama chyba tak myśli, w drugiej zwrotce się rozkręciła, ale to nie to samo co ostatnio przykładowo w Mielcu, a konkretnie wykonanie "Linger" Edyta była całkowicie inna, pewna siebie wiedziała kim jest i co robi w danym miejscu, szczególnie w momencie "Linger a little bit longer" była totalnie skupiona i walnęła głosem tak że kapcie pospadały.
z serca, widać przeżywającą Edytę, wzbudziła we mnie emocje, te piękne, a zarazem obawę przed tym że nie podoła, ona sama chyba tak myśli, w drugiej zwrotce się rozkręciła, ale to nie to samo co ostatnio przykładowo w Mielcu, a konkretnie wykonanie "Linger" Edyta była całkowicie inna, pewna siebie wiedziała kim jest i co robi w danym miejscu, szczególnie w momencie "Linger a little bit longer" była totalnie skupiona i walnęła głosem tak że kapcie pospadały.
- Wojtuś
- Lunatique
- Posty: 2868
- Rejestracja: 04 lut 2008, 19:39
- Ulubiony album: E.K.G
- Ulubiona piosenka: Dotyk, Teraz Tu
- Lokalizacja: Bratnik
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Po waszych komentarzach spodziewałem się średniego wykonania ale muszę przyznać, że bardzo mi się podobało. Wcale nie uważam żeby Edyta jakoś szczególnie siłowo śpiewała, dla mnie wszystko pięknie zagrało i żałuje tylko , że niestety jakość nagrania jest jaka jest bo na żywo musiało to pięknie zabrzmieć.
- niuto
- Lunatique
- Posty: 2652
- Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Nie zrobił na mnie dużego wrażenia ten występ. Może dlatego, że Edyta przyzwyczaiła nas do perfekcyjności i trudno jej zaskoczyć czymś nowym, a może po prostu to zmęczenie jej osobą.
-
- Linger
- Posty: 960
- Rejestracja: 13 lis 2011, 15:00
- Ulubiony album: EKG
- Ulubiona piosenka: To nie tak jak myślisz
- Lokalizacja: Pomorze
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Mnie sie bardzo podoba wykonanie "I have nothing". Magia!
-
- Whatever it takes
- Posty: 664
- Rejestracja: 01 mar 2006, 11:52
- Lokalizacja: 3city
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
"Get Here" - ballada, której Edyta nie śpiewała na żywo wieki. Teraz już wiemy dlaczego, czekała na Davida Fostera. Przecudowne wykonanie, oddajemy je w Wasze ręce, miłego zasłuchania... Jutro rano kolejna niespodzianka 2
https://www.youtube.com/watch?v=aAEPGSa0Wh8
#edytagorniak
#davidfoster
#gethere
#love2love
https://www.youtube.com/watch?v=aAEPGSa0Wh8
#edytagorniak
#davidfoster
#gethere
#love2love
- Marek
- No przecież wcale tak dużo nie piszę...
- Posty: 4863
- Rejestracja: 07 gru 2004, 21:29
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Kaczy Dołek
- Kontakt:
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 71. Obchody Dnia Niepodległości Indonezji (koncert)
Dla mnie to było świetlne wykonanie. Dawno nie słyszałem tak starannie śpiewającej Edyty. Bardzo mi się podobało.