Strona 6 z 7

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 11:57
autor: Wojtuś
Edyta zaśpiewała pięknie. Przy Powrócisz tu miałem ciary! Dziwny jest ten świat też zaśpiewała niesamowicie choć końcówkę chyba chciała trochę inaczej i coś nie wyszło ale ogólnie Edyta naprawdę zasłużyła na owację na stojąco!

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 12:47
autor: Piter
Katarzynaa pisze:Do cholery to był koncert na 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości więc tą polskość chciała podkreślić stąd elegancka suknia w biało-czerownych barwach jak nasza flaga i orzeł jak nasze godło.. No kur.. Czy wy do wszystkiego musicie się zawsze dopier.. To jest SYMBOLIKA NARODOWA a nie konkurs piękności i stylu.. Szczerze rzygać mi się chce jak czytam co niektóre wpisy.. Bardzo chciałabym Was spotkać w codziennym życiu, w pracy, w rodzinie, wśród znajomych ciekawe czy jesteście tacy idealni.. jak wymagacie od Edyty.. ?! Śmiem twierdzić że nie!

Ps. Miko szacun za to, że próbujesz walczyć tutaj o dobre imię Edyty.. Pamiętaj tylko że cokolwiek nie napiszesz nic to nie zmieni.. Też już kiedyś próbowałam.

Dodano po 2 minutach 20 sekundach:
Normalnie aż się ciśnie na usta że jak takie chieny tylko czekacie żeby znowu powarczeć, podgryść.. To jest okropne nie wstyd Wam?
Moim zdaniem, Edyta w tych swoich stylizacjach jest zbyt dosłowna, przesadna i wychodzi jej groteska. Tak jak, wspominali tu koledzy, miało być narodowo, a wyszła jej hybryda, szata w kształcie zakonu krzyżackiego. I ten orzeł układał jej się na szacie jakby był chory i wychudzony. Nie była to trafiona stylizacja, moim zdaniem, ale też nie pierwsza. I pewnie nie ostatnia.
Nie porównałem, miko, tego stroju, ani tym bardziej flagi czy godła do kupy. Skupiłem się na wizji Edyty i jej doslownosci. Tłumaczę, jeśli nie zrozumiałeś w swojej furii, że nie wszyscy są zachwyceni.
Nie słuchałem wykonania, bo nie miałem gdzie. Widziałem tylko zdjęcia. Cieszę się, że Edyta sięgnęła po polską klasykę.

Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:
tomek7 pisze:Też czasami nie da się już czytać tego narzekactwa na wszystko dosłownie … To już chyba tutaj norma, że zawsze o coś się co niektórzy czepiają i w sumie to dobrze, że Edyta do tego forum się nie odwołuje. Dobrze napisane Katarzynaa
Zachęcam do stworzenia forum słodzenia Edkowi. W regulaminie punkt pierwszy: piszesz tu, aby chwalić. Jeśli Ci się nie podobało, przemilcz.

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 13:54
autor: GrzegorzK
Piter pisze:
Katarzynaa pisze:Do cholery to był koncert na 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości więc tą polskość chciała podkreślić stąd elegancka suknia w biało-czerownych barwach jak nasza flaga i orzeł jak nasze godło.. No kur.. Czy wy do wszystkiego musicie się zawsze dopier.. To jest SYMBOLIKA NARODOWA a nie konkurs piękności i stylu.. Szczerze rzygać mi się chce jak czytam co niektóre wpisy.. Bardzo chciałabym Was spotkać w codziennym życiu, w pracy, w rodzinie, wśród znajomych ciekawe czy jesteście tacy idealni.. jak wymagacie od Edyty.. ?! Śmiem twierdzić że nie!

Ps. Miko szacun za to, że próbujesz walczyć tutaj o dobre imię Edyty.. Pamiętaj tylko że cokolwiek nie napiszesz nic to nie zmieni.. Też już kiedyś próbowałam.

Dodano po 2 minutach 20 sekundach:
Normalnie aż się ciśnie na usta że jak takie chieny tylko czekacie żeby znowu powarczeć, podgryść.. To jest okropne nie wstyd Wam?
Moim zdaniem, Edyta w tych swoich stylizacjach jest zbyt dosłowna, przesadna i wychodzi jej groteska. Tak jak, wspominali tu koledzy, miało być narodowo, a wyszła jej hybryda, szata w kształcie zakonu krzyżackiego. I ten orzeł układał jej się na szacie jakby był chory i wychudzony. Nie była to trafiona stylizacja, moim zdaniem, ale też nie pierwsza. I pewnie nie ostatnia.
Nie porównałem, miko, tego stroju, ani tym bardziej flagi czy godła do kupy. Skupiłem się na wizji Edyty i jej doslownosci. Tłumaczę, jeśli nie zrozumiałeś w swojej furii, że nie wszyscy są zachwyceni.
Nie słuchałem wykonania, bo nie miałem gdzie. Widziałem tylko zdjęcia. Cieszę się, że Edyta sięgnęła po polską klasykę.

Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:
tomek7 pisze:Też czasami nie da się już czytać tego narzekactwa na wszystko dosłownie … To już chyba tutaj norma, że zawsze o coś się co niektórzy czepiają i w sumie to dobrze, że Edyta do tego forum się nie odwołuje. Dobrze napisane Katarzynaa
Zachęcam do stworzenia forum słodzenia Edkowi. W regulaminie punkt pierwszy: piszesz tu, aby chwalić. Jeśli Ci się nie podobało, przemilcz.
Ja tam widzialem wiecej kobiet ubranych w te kiecke co swiadczy o tym, ze nie koniecznie Edyta miala wplyw na to co miala na sobie...

Pozdrawiam

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 13:58
autor: Piter
Gdzie widziałeś?

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 14:09
autor: Skyfury
Art. 137. § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Staram się udawać, że nie widzę podobieństwa wczorajszego ubioru do flagi narodowej, którą tak z gracją zamiatała podłogę, w przeciwnym razie pomyślałbym, że publicznie znieważa symbole narodowe.

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 14:52
autor: addar
Art. 137. § 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
radze czytac ze zrozumienim a najlepiej komentarze do artykułu, bo sie nie znasz a podajesz art. LOL

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 14:59
autor: Skyfury
addar pisze: radze czytac ze zrozumienim a najlepiej komentarze do artykułu, bo sie nie znasz a podajesz art. LOL
to mi wytłumacz i po krzyku

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 15:04
autor: addar
W tym art liczy się zamiar~świadome działanie mające na celu obrazę symbolu Narodowego. Edyty intencją było uczczenia polskości tym samym nawet jak jakieś osoby uznają to za obraze j przestępstwo mogą sobie jedynie tylko gadać :)

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 15:04
autor: miłek
Na instastory Wieczorka widać, że na scenie stoją panie w czerwonych sukniach, jedna w podobnym co Edyta ornacie, tyle że z białym, mniejszym orłem. Pani Kurzak w czerwonej długiej sukni i całą białą górną częścią, której nie umiem nazwać (suknia może się nie ciągnęła, ale na pewno trochę brudu zebrała i bardziej przypominała flagę). Rozumiem, że są różne gusta, ale może cieszmy się z udanego występu. Poza tym flaga to nie to samo co godło. Edyta nie miała na sobie ani flagi, ani godła według poprawnego, ustawowego zapisu o wyglądzie obu symboli narodowych. Nawiązała do nich swoim strojem, który oczywiście może się ludziom podobać lub nie, ale nie przesadzałbym z obrazą symboli narodowych czy ślepą dosłownością.

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 15:28
autor: Skyfury
addar pisze:W tym art liczy się zamiar~świadome działanie mające na celu obrazę symbolu Narodowego. Edyty intencją było uczczenia polskości tym samym nawet jak jakieś osoby uznają to za obraze j przestępstwo mogą sobie jedynie tylko gadać :)
Pewnie jest tak jak mówisz, jednak dobrymi intencjami/chęciami wybrukowane jest wiadomo co, liczy się efekt, a ten jest taki że łaziła po hali szurając suknią/płachtą/workiem po podłodze i nie było to nic pięknego (o ile ten strój przedstawiał symbole). W każdym razie jeżeli tym strojem chciała uczcić polskość to wyszło odwrotnie do zamierzonego celu. Oczywiście mówię za siebie i za swoje uczucia.

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 19:33
autor: dorota
Skyfury pisze:
addar pisze:W tym art liczy się zamiar~świadome działanie mające na celu obrazę symbolu Narodowego. Edyty intencją było uczczenia polskości tym samym nawet jak jakieś osoby uznają to za obraze j przestępstwo mogą sobie jedynie tylko gadać :)
Pewnie jest tak jak mówisz, jednak dobrymi intencjami/chęciami wybrukowane jest wiadomo co, liczy się efekt, a ten jest taki że łaziła po hali szurając suknią/płachtą/workiem po podłodze i nie było to nic pięknego (o ile ten strój przedstawiał symbole). W każdym razie jeżeli tym strojem chciała uczcić polskość to wyszło odwrotnie do zamierzonego celu. Oczywiście mówię za siebie i za swoje uczucia.

Prawica i narodowcy co rusz beszczeszcza flagę i godło Polski a wy czepiacie sie Edyty, choć to nijak ma się do siebie.. Mi też średnio podobał się jej strój ale żeby od razu bezczescic???? Dajcie spokój z tymi bzdurami...

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 19:55
autor: Dobi
Szkoda, że nikt z dyskutujących nie pokusił się o wstawienie linków z koncertu, tylko wylewanie na siebie pomyj ;) Czyli jak zwykle :]

Na stronie "Galii" są dwa zdjęcia Edyty, domyślam się że wykonane przez kogoś z jej ekipy -> Edyta Górniak w Royal Albert Hall

Są też linki do dwóch występów nagranych przez osobę obecną na koncercie:
-> Dziwny jest ten świat
-> Powrócisz tu

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 21:02
autor: Pawel
Dajcie spokój, świetnie zaśpiewała, dostała piękne owacje a wy czepiacie się sukienki!! Chyba ten koncert był z wiadomego powodu stąd i taka oprawa, godne uczczenie, a wśród was za dużo malkontentów chyba, odpuśćcie trochę

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 21:54
autor: Piter
"Powrócisz tu" świetne. Dzięki Dobi za linki.

Re: Koncert w Londynie - Sto lat dla Polski

: 12 lis 2018, 22:51
autor: Katarzynaa
ray pisze:Katarzynaa, jeżeli uważasz, że Lena7, Frytka, Kopaneek, Flux, Bob, Piter i ja zachowujemy się jak hieny tylko dlatego, że nie podoba nam się stylizacja Edyty z tego koncertu, to cóż... masz do tego prawo.
Tylko, proszę, nie pisz, że zachowujemy się jak chieny, jeśli już, to hieny. ;-)

Miko, bardzo Cię proszę, byś wypowiadał się w tonie spokojnym, opanowanym, kulturalnym. Zresztą użytkowniczkę Katarzynaa proszę o dokładnie to samo. Uważacie występ Edyty w Royal Albert Hall za bardzo udany - OK. Ale uszanujcie to, że nie wszyscy muszą mieć takie samo zdanie jak Wy.
Ray, o ile uwaga o tym, że pisze się "hieny" a nie "chieny" była oczywiście trafna, jak również o wypowiadanie się w tonie kulturalnym, o tle twierdzenie, że zachowujecie się jak hieny bo skrytykowaliście stylizację Edyty jest już chybione.

Mianowicie, zachowanie jak hieny dotyczyło ogółu wpisów, z których w przeważającej mierze bije krytyka. Nie dotyczyło to tylko tych pojedynczych wpisów. Co za tym idzie, nie porównałam Waszego zachowania do hien tylko z powodu krytyki jednej stylizacji. Całkowicie zrozumiałe jest to, że każdy z Nas jako osoba może mieć inny gust czy inne oczekiwania względem wykonawcy. Natomiast Edyta jest krytykowana dosłownie za każdym razem i to o totalne bzdury. Dla mnie jest to na poziomie portali plotkarskich, które właśnie bardzo dobry występ, przekreślą w imię sukienki, fryzury, czy makijażu - jakby to było najważniejsze, kiedy tymczasem jest tylko kwestią poboczną (przy bardzo dobrym występie wręcz nieważną i niezauważalną dla słuchacza i odbiorcy skupionego na muzyce). Przede wszystkim zaś, nawet jeżeli mamy do czynienia z krytyką (nie hejtem o co tak walczysz, aby rozróżniać) to powinna być ona uzasadniona i utrzymana w rozsądnych granicach. Natomiast wpisy dotyczące tej kreacji granicę uzasadnionej krytyki przekroczyły. Pomijając bowiem kwestię gustu, obiektywnie rzecz biorąc kreacja była elegancka i dostosowana do wydarzenia - nawet jeżeli nie trafiała w czyiś gust - tych dwóch cech odmówić jej nie można.

Na marginesie dodam też, że mój ostatni wpis celowo był napisany w takim a nie innym tonie oraz z użyciem nie koniecznie kulturalnych słów. Uważam bowiem, że nie bez powodu wulgaryzmy funkcjonują w mowie (języku) i czasami ich użycie, choć niekulturalne, najlepiej obrazuje to co chcemy przekazać odbiorcy, włączając w to emocje. Bo mówiąc kulturalnie wkurzyłam się jak przeczytałam wpisy o tej stylizacji, a mówiąc dosłownie to się zwyczajnie w_k_u_r.... 100-lecie niepodległości, tak ważny dla Nas czas, artystka, która co by o niej nie mówić zapisała się już na kartach polskiej twórczości oddaje hołd swojemu krajowi, a dla ludzi najważniejsza jest suknia, która de facto, jak wspomniałam powyżej, była adekwatna do wydarzenia. Pomijam tu już fakt, że Edyta tak czy siak w tej "fladze" wyglądała zjawiskowo.

I napiszę to po raz kolejny, bardzo życzę sobie, żeby kiedyś spotkać Was choćby w Waszej pracy i lepiej żebyście wtedy byli kompetentni do granic możliwości, nienagannie ubrani, wypoczęci, we wspaniałym humorze itd. bo w przeciwnym razie możecie spotkać się z krytyką. Ciekawe czy wtedy z pokorą tak chętnie byście ją przyjęli.. ciekawe.