Strona 17 z 18

Re: Na Żywo

: 14 cze 2012, 23:47
autor: Meg
Zobaczycie jaki z tego jeszcze będzie cyrk... :boshe:

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 0:14
autor: theshape
Jak ja uwielbiam te komenty na tym forum. Na zywo normalnie. :hellobaby:

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 1:04
autor: Fan25
szkoda, ale to są ich sprawy i nie interesuje mnie to

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 7:32
autor: blacktoxic666
Meg pisze:Zobaczycie jaki z tego jeszcze będzie cyrk... :boshe:
Czyli przewidywany czarny scenariusz jest na najlepszej drodze do sprawdzenia się. Szkoda, ale jak to już zostało wcześniej napisane - to ich prywatne sprawy, czy trzeba z takimi informacjami obnosić się publicznie? Znów złe rozłożenie akcentów na tematykę prywatną i zawodowa. Ja osobiście wstydzilabym się kolejnej porażki, nie obnosiłabym się z faktem, że 40-letnia kobieta wciąż nie jest zdolna do stworzenia dojrzalego, stabilnego związku. Za to na polu zawodowym kompletna katastrofa i brak aktywności pozostaje bez słowa wyjaśnienia. ;(

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 16:18
autor: Mist
Dla mnie bylo jasne juz na TT ze miedzy nimi nie dzieje sie zbyt dobrze. W Zetce Edycie ciezko bylo sie wypowiadac na temat faceta wiec skupila sie na Allanie. Na szczescie w przypadku Piotra pewnie szkalowania w mediach nie bedzie. Edyta za bardzo bedzie sie obawiac ze ja pan mecenas pozwie!

Zaloze sie ze nastepny facet Edyty bedzie mial dwadziescia pare lat! :hellobaby:

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 16:37
autor: aftershave
Jeden artykuł w zakłamanym brukowcu, a na forum wielkie poruszenie i tysiąc dopowiedzianych teorii... słabe to..

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 16:49
autor: Fan25
Ciąża uratuje związek.
;)

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 17:35
autor: Flux
No tak, bo prawdomówna Edytka wcale nie współpracuje z tymi zakłamanymi brukowcami :gwizd: Prawda w świecie Edyty to relatywizm w postaci "ja mówię prawdę, nawet jeśli w kolejnym zdaniu sama sobie zaprzeczę, a reszta to zakłamane żmije".

Nie odkryłem Ameryki mówiąc, że we wszystkich związkach/relacjach Edyta powtarza ten sam schemat. Od miłości do nienawiści. Dlaczego z panem mecenasem miałoby być inaczej? Wystarczy, że raz przekroczy swoje kompetencje i wyrazi zdanie odmienne od wyobrażeń Edyty :lol: Edyta nie wybacza niesubordynacji! :hellobaby:

Re: Na Żywo

: 15 cze 2012, 17:35
autor: Julita199

Re: Na Żywo

: 16 cze 2012, 12:07
autor: vanity
KrzysiekF pisze:Czy co Piotruś jest potrzebny tylko do walki w sądzie ?
Phealer33 pisze:Edyta zawiodła się na Piotrze, bo sąd odrzucił jego wniosek o podział majątku w sprawie wystosowanej przez Górniak.
Mecenas Piotr S. ekspert prawa międzynarodowego, uzupełnia wniosek partnerki w sprawie o podział majątku z byłym mężem. Z pewnością to dla niego pryszcz, ale.... Byłego męża oskarżała o totalitaryzm, obecny partner, choć nie został jeszcze tak zwyzywany, odnoszę wrażenie jest totalitarystą, ciągle gdzieś ją wozi, negocjuje kontrakty (funkcja manager), podejmuje się mediacji z byłym (mediator), pisze wnioski do sądu (mecenas) no i z nią sypia. Wnioskuję, że wystarczyło oddać Edycie dowód - oj Darek, to było takie proste! Gdyby nie ten głupi kawałek plastiku nadal byłaby z tobą!
lado pisze:Edyta musiałaby upaść na głowe, żeby zostawić lub pozwolić, żeby ją zostawił taki facet.
Nie jest łatwo żyć we dwoje, trzeba liczyć się z postawą życiową, potrzebami partnera, ograniczyć własny egoizm i własne potrzeby, to ciężka szkoła życia, nieustannych kompromisów. Edyta zawsze była trudna we współzyciu z innymi ludźmi, zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej.Dopóki nie pojmie, że "ja + ty = my" nigdy nie stworzy długoletniej lojalnej relacji. Jak pojawia się problem przestaje się odzywać i idzie się pożalić tabliodom.

Re: Na Żywo

: 16 cze 2012, 12:51
autor: blacktoxic666
Nasuwa mi się taka dość smutna refleksja, na jakich podstawach opierają się związki Edyty, skoro z taką łatwością z nich rezygnuje, unosi się z byle powodu. Może to tylko plotki, ale patrząc na zdjęcia tej pary nie widzę tam nic, poza demonstracyjnym trzymaniem się za ręce. A już buziaki z ostatniej serii zdjęć łudząco przypominają mi te publikowane bezpośrednio po rozprawie rozwodowej z Darkiem.

Re: Na Żywo

: 18 sty 2013, 8:24
autor: karen
Ponoć w nowym numerze tego "interesującego" tygodnika ( lub dwutygodnika) wywiad z DIWĄ!!!!!

http://zyciegwiazd.onet.pl/352161,0,edy ... etail.html

i jak zwykle w przypadku Edyty "mocne" wyznanie;

"Chciałabym mieć jeszcze dwoje dzieci. Jedno swoje i jedno adoptowane."

Re: Na Żywo

: 18 sty 2013, 9:27
autor: edikate
tylko kiedy ??? po :shock: :roll: 50stce???

Re: Na Żywo

: 18 sty 2013, 10:10
autor: Flux
To wyznanie to też nie nowość. Edyta już mówiła, że chciałaby mieć jeszcze dzieci, ale najpierw zamierza nagrać ze 3 płyty, skoro jest taka płodna artystycznie :lol3: Więc pierwsze dziecko ludzkie najwcześniej za 15 lat :D

Re: Na Żywo

: 18 sty 2013, 10:29
autor: Mist
Mysle ze to taka kokieteria Edyty watpie zeby zdecydowala sie na kolejne dziecko. Allan juz odchowany a do malucha trzeba wstawac w nocy pierwsze 2 lata ma sie rece pelne! Kiedy urodzil sie Allan Edyta miala Darka i cala rodzine do pomocy. Myslicie ze warszawski mecenas bedzie wstawac w nocy zeby przewijac i karmic :d Poza tym liczne podroze i wakacje odpadaja. Z malym dzieckiem nie da sie jezdzic na wakacje 15 razy w roku. Poza tym z Allanem Edyta jest matka na pol etatu 2 tygodnie w miesiacu. Ma wiec duzo czasu na zajmowanie sie soba