Fakt

[dorota]

a to, że w USA nikt o niej nie słyszał, tak więc kto ma przyjść, żeby jej posłuchać?

[MacLean]

Addar wspomniał o argumencie ceny, co czyni jego argumentację spójną logicznie Z drugiej strony, decydując się na taką współpracę, przestałaby być największą gwiazdą na scenie, a to w przypadku Edyty trudne do wyobrażenia.

[ray]

Jakoś nie chce mi się wierzyć w to, by to właśnie David Foster zawiózł Allana do szpitala. Zdjęcia, które towarzyszą artykułom na ten temat, są przecież stare - z początku września.

Poza tym gdyby faktycznie Foster wspierał Edytę w szpitalu, Diwa zrobiłaby mu zdjęcie, a potem wrzuciłaby tę fotkę na swój oficjalny profil na Instagramie z podpisem "life in #hospital".

[dorota]

Diwa zrobiłaby mu zdjęcie, a potem wrzuciłaby tę fotkę na swój oficjalny profil na Instagramie z podpisem "life in #hospital".

czekaj czekaj, może takowe fotki juz sprzedała Faktowi i teraz czeka na ich publikacje

a tak na serio to ja się zastanawiam, czy Foster w ogole wie o swoim udziale w tym wszystkim?

[niuto]

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/edyta ... ie/fkwexe4

"Jak będzie płyta to będzie, jak nie będzie to nie będzie".

[endeven]

interview ustawione pod Fostera

[Blur]

Ależ ona #CIACH#.

[Flux]

Chce się czegoś nauczyć, a nie nauczać żółtodziobów Foster zastąpi jej Kubiaka. Matko...

[Filemona2]

Kurde, jeżeli Dustplastiki nie mają nic na sumieniu, to naprawdę powinni jakoś odpowiedzieć na te jej insynuacje, a najlepiej pozwać. Niech baba wreszcie dostanie jakąś nauczkę w życiu.

[Flux]

Woda na młyn. To Górniak tylko nakręci, że znów ktoś ją atakuje, i będzie bronić się w jedyny sobie właściwy i znany sposób, czyli dolewając oliwy do ognia, idąc coraz dalej w publicznych oskarżeniach. Już lepiej milczeć, szkoda nerwów na ten melodramat, który z całą pewnością by nam wszystkim zafundowała. Może i powinni utrzeć nosa diwie, ale chyba są na tyle mądrzy, żeby się z nią nie szarpać.

[baker]

Ależ ona ma piękne dłonie.

[Sreberko]

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/edyta ... la/9t9cjf1

Edyta zasłabła podczas nagrań do "Hit, Hit, Hurra!"

[ray]

Prawie 2 miesiące temu napisałem tak:

Jak tylko przeczytałem w poście Dobiego, że na Instagramie Bartosza Pańczyka pojawiły się zdjęcia z konferencji w Hiltonie, od razu momentalnie wiedziałem, że będzie wywiad z Edytą, który zostanie pocięty na kawałki, później te kolejne części wywiadu będą sukcesywnie wypuszczane, i tematem każdej z nich będą tylko i wyłącznie ploty.

I proszę - dzisiaj poznaliśmy kolejny kawałek tego wywiadu (może wcale nieostatni?) - tym razem o tym, że "jak będzie płyta, to będzie, jak nie będzie, to nie będzie". Ciekawe, czemu ten fragment o płycie czekał na publikację aż 2 miesiące...
Edyta powiedziała, że przez działania Dustplastic jej publiczność poczuła się rozczarowana. Myślę, że ta publiczność poczuła się rozczarowana również tym, że Edyta ogłosiła na swoim Facebooku konkurs na teledysk do Grateful, w rozmowie z Jastrzębską zapowiedziała letnią trasę koncertową po Polsce, w czerwcu na swoim Instagramie ogłosiła: "new single soon", a w sierpniu na Facebooku zapowiedziała, że na święta "przywiezie nam orkiestrę" i we wszystkich 4 przypadkach na samym ogłaszaniu i zapowiadaniu się kończyło. Ta "orkiestra na święta" to będzie pewnie rysunek Allana przedstawiający orkiestrę symfoniczną, który Edyta zamieści na swoim Instagramie - pewnie z jakimś dopiskiem po angielsku.
Górniak tak pięknie kłamie w tych okularach przeciwsłonecznych - przecież wiadomo, że ona po prostu nie chce nagrać płyty, bo już ostatnia sprzedała się bardzo źle, a od tego czasu Edyta odwaliła tyle numerów, że z garstki jej fanów ostał się już tylko maleńki ułamek tej garstki.
To jest niewiarygodne, jak ona kłamie - przecież o pracy nad płytą mówiła na długo, długo zanim po raz pierwszy wspomniała o Dustplastic! I ona myśli, że ludzie o tym nie pamiętają...

Minęły już ponad 3 lata, odkąd Edyta Górniak wrzuciła na swój oficjalny profil na Instagramie filmik, na którym cała zapłakana mówi:

Nie wiem, jak, nie wiem, kiedy, ale wiem, że muszę dokończyć tą płytę.

Po 3 latach Edyta doszła do wniosku, że jednak wcale nie musi kończyć tej płyty.

A dzisiaj:

Na planie show „Hit, Hit, Hurra!” doszło do mrożących krew w żyłach scen. Podczas przygotowań do nagrań programu Edyta Górniak nagle zasłabła. Na szczęście na planie była karetka.
Lekarz od razu zajął się piosenkarką. Edyta została podłączona do kroplówki z glukozą. Po kilkudziesięciu minutach odzyskała siły i mogła wrócić na plan. Niestety podczas nagrań lekarz musiał znów interweniować i podać kroplówkę po raz drugi.

Na podstawie jej życia to powinien powstać nie film, a cała telenowela.
Tylko czekać, aż Krupa wyjdzie z więzienia - znowu zacznie się pranie brudów. Edyta będzie opowiadać w wywiadach dla "Faktu", że nie może teraz nagrać płyty, bo "jej były mąż, wciąż przepełniony goryczą, po paru latach przerwy znów próbuje zatruć jej już ustabilizowany świat i teraz musi chronić Allanka, bo ona przecież na pierwszym miejscu jest mamą, a dopiero na drugim artystką".

[Marrcino]

http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/edyta ... ie/fkwexe4

"Jak będzie płyta to będzie, jak nie będzie to nie będzie".

LOL nie mogę z niej. Zauważcie, że to prawdziwi fani i ich komentarze spowodowały, że Edith będzie pracować albo z najlepszymi albo wcale.

[niuto]

Też zwróciłem uwagę na to "prawdziwi". Mamy prawdziwych i nieprawdziwych Polaków, no i prawdziwych i nieprawdziwych fanów Edi!