endeven pisze:Kamui Shiro pisze:A kto normalny pisze/czyta te komcie
dokładnie. a kto jeszcze je potem analizuje?
Narzekacie, że sprzedaje siebie, że lata z tym i tamtym do prasy, że ustawki sobie robi z tej opery mydlanej zwanej żyćkiem, jest hejt, ale czytacie to, wchodzicie w artykuł, linkujecie i komentujecie.
Uważam, że nalezy to ignorować, skoro tak bardzo sie tym gardzi, zamiast podbijać te brednie.
Na naszym forum jest w sumie parę tysięcy różnych tematów i tak się akurat składa, że spośród tych tysięcy najobszerniejszy jest właśnie ten.
Temat "Pudelek" to jedyny wątek na całym forum, który ma więcej niż 500 stron.
Tak więc o czymś to musi świadczyć. Najwyraźniej nasi forowicze lubią czytać i analizować artykuły o Edycie na Pudelku. Uszanuj to i nie próbuj "lepić ich na swoją modłę". Więcej luzu!
W czytaniu Pudelka nie ma nic złego, o ile oczywiście ma się świadomość, że jest tam cała masa przekłamań.
Ciekawe jest też, jak te artykuły powstają - wygląda to tak, jakby ktoś w redakcji brał gotowy artykuł z "Faktu", trochę ten tekst przerabiał i wymyślał, co by jeszcze dodać. Na przykład wczoraj "Fakt" napisał, że
boi się zaśpiewać piosenkę Kory w Sopocie, a dzisiaj Pudelek "informuje", że zaproponowano Edycie
Cykady na cykladach. Jeśli to prawda, to czemu "Fakt" tego wczoraj nie podał?
Sama Edyta czasem linkuje artykuły z Pudelka na swoim Facebooku, podobnie administratorzy różnych fanowskich profili. No i niech dalej tak robią - przynajmniej można się pośmiać z tych durnych artykułów o Edycie.