Katarzynaa pisze:Możliwe że w latach 90 zdobyła pare milionów i ma jakiś zapas i resztę sobie dorabia?
Raczej nie, bo do małzenstwa z Krupą, oprócz nazwiska, wniosła tylko walizkę pełną drogich ubrań i to wszystko.
Potem Krupa, jako jej menago, "zmusił" ją do koncertowania po CH żeby mieli kase no i powoli zaczęli odbijąc się od dna, inwestując w między czasie w dom Krupy, który Edyta zostawiła , jak i wszystko inne, gdy zdecydowała się na rozwód, więc znowu musiała poniekąd zaczynać "od zera" .....
nie wiem z czego żyje, myślę, że nie jest z nią tak źle, ale fakt, że nie ma własnego domu/mieszkania tylko ciągle wynajmuje za jakieś horrendalne pieniądze, tym 2 lata mieszkania w USA za $ nie podreperowały jej finansów....
swoją drogą zastanawia mnie jej decyzja o powrocie do PL i posłania Allana do takiego liceum? nie kumam tego...
myślałam, że "męczy" się w USA dla dobra syna i jego przyszłości, a tu taki zonk ....
na pewno koncertuje dla klasy biznes za niemałe pieniądze, ale nie są to stałe wpływy a tylko od czasu do czasu
no i Edyta ma chyba podpisany kontrakt z lakierami do paznokci, które dają jej kase ?
jak ją przycisnęło, to wzięła się za koncertowanie, szkoda tylko , że tak późno....
Voice odpadł, a więc i kasa za pierdzenie w stołek