Allan myśli o militari skul.
Siatkę znajomości trzeba było sobie budować od debiutu! Teraz ją olśniło...
Proszę Administrację o dopuszczenie wulgaryzmów na forum, bo przy tych mądrościach Diwy aż się prosi o ich użycie
Wywiad bardzo ładny, choć drażnią angielskie wtrącenia i wchodzenie w słowo p. Irenie. W ogóle po wejściu Santorki Edyta zmieniła się w takie małe dziecko, któremu dorośli pozwalają błyszczeć, bo jeszcze się popłacze. Szkoda, że właściwie nic nie wynika z tego programu.
Edytko, nikt Cię nie posądzał o to, że chcesz szybko wydać płytę. Słowa "desperat" w Twoim kontekście używa się raczej dla opisu chęci pozostania w sercach publiczności bez dostarczania nowego materiału i odkładania pracy na później:P
Bardzo cieszy, że Irena Santor pochwaliła Edytę za Opole i Sopot. Znam ją tylko z głośników i ekranów, ale mam wrażenie, że to niespotykanie ciepła, profesjonalna i skromna osoba. Dawno autorytet takiego formatu tak nie posłodził Edycie