Inni o Edycie

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Inni o Edycie

Post autor: Kamui Shiro »

Ogólnie nie ma co porównywać artystów, bo jest to bez sensu. Robienie z Edyty wielkiej gwiazdy zagranicznej, a z Dody wsiury bez poważnych osiągnięć na koncie, jest jednak nadużyciem. Na wikipedii Edyty nie widzę zbyt wielu wiekopomnych śladów kariery zagranicznej, zaś do Dody podałeś zły link ;)
Rabczewska nie ma w swojej karierze takich kamieni milowych jak To nie ja, Dotyk, Dumka --- jej twórczość to przeciętny pop-rock o krótkiej dacie ważności, a największy hit, Dżaga, mówi sam za siebie --- głupotki. Energią i tupetem przebiła jednak Górniak i dzięki temu nadrobiła popularnością tyle, ile brakowało jej do tytułu "królowej" ;)Każda działała najaktywniej w innym czasie, podejmowała inne decyzje.
Doda na przykład nie spróbowała nigdy startować do Eurowizji, choć co roku o jej szansach tam się mówiło. Edyta bez Eurowizji byłaby aktualnie zapewne dużo mniejszą gwiazdą, mimo niezaprzeczalnego talentu wokalnego i scenicznego.

Gdyby postanowiły zaśpiewać razem (nie wiem po co), Doda wypadłaby prawdopodobnie lepiej niż Edyta. Bo wie, co robi, nie kłamie lub ostatecznie robi to umiejętnie. Po prostu. Edyta jest w stanie dobrze wypaść przy kimś, kogo nie odczuwa jako konkurencji i szanuje (trio z Beatą i Marylą), jeśli jednak dać by jej kogoś zbliżonego płcią i wiekiem czy grupą odbiorców, trema i zazdrość by ją zjadły.
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Inni o Edycie

Post autor: niuto »

Przepraszam bardzo, ale sugerowanie, że Doda i Edyta mają porównywalny dorobek artystyczny bo powiedzmy, ze podobna liczbę tygodni utrzymywały się na OLISie jest nie do przyjęcia. Już była o tym jakis czas temu mowa. Edyta to ikona polskiej piosenki, bez względu na to ile trwała jej świetność i co wyrabia przez ostatnie lata. Jakoś jak Villas odbiło to nikt dziś mimo tego nie zaprzecza, że wielka artystką była. I wątpie, żebyś ray stawiał Dodę i Villas w jednym rzędzie.

To nie ja, Dotyk, Jestem kobietą, Dumka, Kasztany czy Nie opuszczaj mnie w interpretacji Edyty to klasyki i stawianie znaku równości między nimi a Szansą, 2 bajkami czy Nie daj się po prostu się nie godzi.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Inni o Edycie

Post autor: ray »

niuto pisze:Przepraszam bardzo, ale sugerowanie, że Doda i Edyta mają porównywalny dorobek artystyczny bo powiedzmy, ze podobna liczbę tygodni utrzymywały się na OLISie jest nie do przyjęcia.
Niuto, czy ja napisałem, że o wielkości dorobku artystycznego świadczy liczba tygodni na OLiSie? Nie. :)
Napisałem, że biorąc pod uwagę całość, Edyta i Doda osiągnęły mniej więcej tyle samo. Dlatego, że obie przez parę lat były na szczycie, obie miały ambicje, by zaistnieć za granicą i w obu przypadkach się nie udało, obie nie uzbierały dużego repertuaru, obie nie cieszą się szacunkiem branży (żadna z nich nigdy nie dostała Fryderyka w kategorii "wokalistka roku" czy "przebój roku") i obie budzą emocje, nawet gdy nic nie nagrywają. W sumie obie mogłyby do końca życia już nic nie nagrać i nie koncertować, a i tak nadal będą budziły zainteresowanie i utrzymają status gwiazd.
Oczywiście nikt tutaj nie zestawia obu pań pod względem możliwości wokalnych. Wiadomo, że tutaj Edyta jest górą. Ale coś, co się dostaje od natury, nie może być traktowane jako osiągnięcie.
niuto pisze:Edyta to ikona polskiej piosenki
Edyta to ikona wokalistyki. Tak samo Violetta Villas. Tytuł ikony polskiej piosenki zostawiłbym dla Maryli Rodowicz, Kory, Beaty Kozidrak czy Kayah. Ikoną polskiej piosenki nie może być ktoś, kto po ponad 25 latach pracy artystycznej ma tak mały repertuar i tak mało przebojów. Edyta nie może stać z tymi paniami w jednym rzędzie. I oczywiście tak samo Doda. Edyta i Doda są gwiazdami polskiej piosenki, ale nie ikonami.

Ach, te na artykuły na Wikipedii po angielsku...
W artykule o Edycie jest parę przekłamań, najlepsze jest na samym końcu jej biografii: "She moved to Los Angeles where she began the work with composer and producer David Foster on her sixth studio album". No chyba jednak nie. ;-)
W artykule o Dodzie też jest niezły kwiatek: "On 16 of October 2017 Doda announced that she is expecting her first child". :lol3:

MacLean,
nie porównuję sprzedaży płyt Maryli i Edyty. Chciałem Ci tylko pokazać, jaki jesteś nieobiektywny, jak naginasz fakty na korzyść Edyty. Skoro Maryla sprzedała za granicą co najmniej 50 razy więcej płyt od Edyty, to nie znaczy, że zrobiła 50 razy większą karierę światową. Obie jej nie zrobiły (choć jednak Maryla za granicą osiągnęła troszeczkę więcej). Dziś Edytę poza Polską kojarzą już chyba tylko najwięksi fani Eurowizji.
Napisałeś, że Edyta miała międzynarodowe krążki i promocję, ale nie ona jedyna. Fakt, że płyta "Edyta Górniak" osiągnęła swego czasu umiarkowany sukces w kilku krajach, nie czyni z Górniak ponadczasowej, internacjonalnej ikony muzycznej. :)
Napisałeś też, że "ostatnimi czasy Doda wypowiadała się o Edycie wręcz dyplomatycznie", a teraz "wskrzesiła swój stary styl". No nie... W tej konkretnej wypowiedzi Dody nie ma przecież nic prostackiego. Naprawdę nie rozumiem, jak w tym przypadku można mówić o "bólu dupska" Dody. :)
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Inni o Edycie

Post autor: niuto »

Ray, chyba się nie rozumiemy. Ty wciąż piszesz, że Edyta i Doda wylansowały podobną liczbę przebojów, były popularne podobny okres czasu. Wchodzisz potem w pozamuzyczne rejony wypisując, że obie sa leniwe. To prawda, ale nie ma nic wspólnego z tym o czym rozmawiamy. Poza tymi liczbami jest jeszcze coś takiego jak jakość tych dokonań. I co to za argument, że nie można nazwać kogoś ikona bo przez 25 lat wylansował tak mało przebojów. Nawet gdyby Edyta skończyła swoją karierę na "Dotyku", czy "Edycie Górniak" to już zajeła by sobie poczesne miejsce w panteonie polskich wokalistek lat 90. I żadne przeboje Dody tego nie przebiją, bo Doda zawsze będzie utalentowana dziewczyną, która zrobiła karierę na skandalach i gołym tyłku, ale nic głębszego za tym nie stało.

Poza tym Edyta jak najbardziej jest ikoną polskiej piosenki. Nie trzeba być autorem swoich utworów, żeby być nazywanym artystą. Tak samo nie każdy, kto sam sobie pisze teksty i komponuje jest artystą. Przywołajmy tu najbardziej drastyczny przykład, jakim jest muzyka disco polo.

Patrzysz na karierę Edyty przez pryzmat ostatnich 10-15 lat zapominając o jej wcześniejszym dorobku.
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1671
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Inni o Edycie

Post autor: Steffie »

Kamui Shiro pisze: Na wikipedii Edyty nie widzę zbyt wielu wiekopomnych śladów kariery zagranicznej, zaś do Dody podałeś zły link ;)
Widocznie sa dwa, a w dodatku ten nie dal sie podlinkowac.
W notce w Wiki Edyta ma przynajmniej rozdzial o karierze miedzynarodowej, a Doda nic. Samo to jest juz znaczace.
ray pisze:Ach, te na artykuły na Wikipedii po angielsku...
W artykule o Edycie jest parę przekłamań, najlepsze jest na samym końcu jej biografii: "She moved to Los Angeles where she began the work with composer and producer David Foster on her sixth studio album". No chyba jednak nie. ;-)
W artykule o Dodzie też jest niezły kwiatek: "On 16 of October 2017 Doda announced that she is expecting her first child". :lol3:
Wiadomo, ze w Wiki zdarzaja sie tez bledy, ale Wikipedia, w dodatku ta po angielsku (zasieg swiatowy), to jest wlasnie to, co zostanie w swiadomosci ludzi na temat danej osoby po jakims czasie. Fani wiedza oczywiscie wiecej, ale tez nalezy zwrocic uwage jakie informacje sie tam znajduja. U jednego to bedzie w wiekszosci rubryka plotkarska, kryminalna lub sadowa, u innego, ze zaczal z kims wspolprace muzyczna, ale nie skonczyl, jak to ma miejsce u Edyty o Fosterze. Tak ze nie demonizowalabym.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Inni o Edycie

Post autor: Kamui Shiro »

Steffie, już pisaliśmy, czemu w opisie kariery Dody nie ma działu zagranicznego. Ona po prostu nie szła w tym kierunku. Pamiętam wywiad, w którym wspominała, że nie szykuje podboju innych krajów. Była wtedy u szczytu popularności. Czasami lepiej oszczędzić rozczarowań. Może coś i jej się marzyło, jednak ogólnie Dody nikt wylansowac za granicą tak jak Edyty nie próbował, więc nie ma jak tego porównywać.

Zedytujcie to info na Wikipedii może. Wiadomo, że to piszą zwykle życzeniowo polscy fani. Powinna widnieć informacja, że Edyta od 5 lat próbuje zrealizować nową płytę, ale nawet samo próbowanie jej kiepsko idzie, a póki co lansuje się z Faktem i Jastrzębiem, gdzie popadnie.

niuto pisze:
To nie ja, Dotyk, Jestem kobietą, Dumka, Kasztany czy Nie opuszczaj mnie w interpretacji Edyty to klasyki i stawianie znaku równości między nimi a Szansą, 2 bajkami czy Nie daj się po prostu się nie godzi.
Edyta wydala te piosenki lata przed debiutem Dody. Jest też dłużej na scenie o około 10 lat - Doda to przy niej niemal debiutantka ;) Tamta wykonywała disco rock, ta (zachowawczy, więc klasyczny) pop w klimacie zachodnich gwiazd. Muzyka pop była na wyższym poziomie. Niemniej, jeśli nazwać wymienione piosenki aż klasyką, to trzeba sprawiedliwości oddać zadość: wspomniane kawałki Dody są klasykami w swojej dziedzinie, hahaha. Powiedz, Jak anioła głos - również ;)

Ok - wokalnie wspomniane piosenki Górniak to góry wysokie -chapeaux bas... Ale muzycznie i tekstowo jest już mniej wiekopomnie. Jakość to bardzo nieobiektywny miernik - i przy tym wszystkim uważam, że "7 pokus" jest ciekawszą muzycznie płytą niż "My", więc...

Doda, choć nie dysponuje wokalem 'ikonicznym', nie śpiewa jak diwy Carey i Houston, też ma niezły głos - i dla wielu ludzi jest jak najbardziej porównywalna z Edi... to, która ma większy talent wokalny, interesuje już mniejszość: profesjonalistów i zboczków głównie ;)
Dalej, nie ma co robić z Dody osoby, która zrobiła karierę tylko dzięki gołemu tyłkowi.
Tak samo można by wpierać, że Edzia byłaby nikim, gdyby nie ładna buzia i odklejające się od kusych kiecek plastry (coś w tym zresztą jest xD).

Dorota trafiała do swoich fanów dzięki własnoręcznie pisanym, nie zawsze takim głupim tekstom swoich piosenek (sorry, ale jak ktoś mi zacznie wmawiać, że taki na przykład "Dotyk" ma mądrzejszy i sensowniejszy tekst niż "Katharsis" albo "Sens", to rąbnę). Jest inteligentna. Jest szczera. Robi show. To, co robi, mniej więcej idzie z tym, o czym śpiewa. Nie ma w tym głębi? Ok, ale sorry, jaka jest głębia w twórczości Edzi? Może coś jej Cygan czasem do rzeczy napisał, ale reszta to głównie takie cygańskie jęki o d... Maryni ;p

Nie ma to jak umniejszanie danego artysty z argumentu: bo Edzia.

Ikona, ale dla paru pokoleń maks. I to dyktą podbita.

ray pisze:W sumie obie mogłyby do końca życia już nic nie nagrać i nie koncertować, a i tak nadal będą budziły zainteresowanie i utrzymają status gwiazd.
No, nie sądzę. Daję obu maks 15 lat i przy obecnej wydajności będzie po nich w mediach. Jedyne wzmianki o nich będą w artykułach typu x-Pudelek przedstawia "Co się z nimi dzieje? Zapomniane gwiazdy III Rzeczpospolitej" :lol: Wystarczy zresztą, że jedna z drugą zestarzeje się i zbrzydnie. Chociaż? odpowiedni dobór skandali i zabiegów urodowych, romansów... i kto wie, kto wie.


Rodowicz była nazywana Madonną RWPG, nie bez powodu. Edyta mogłaby tylko pomarzyć o jej popularności za granicą - choć nie była to raczej granica zachodnia.


podsumowując --- kto tak naprawdę chciał tutaj komuś wmówić, że Doda jest lepszą wokalistką/ popularniejszą gwiazdą od Edyty? Po co to święte oburzenie? Wydaje mi się, że dyskusja dotyczyła spiny, jaką wobec Dody odczuwa stale Edyta = a na to nie ma już wpływu żadna z różnic między osiągnięciami czy talentami obu pań. Maryla osiągnęła najwięcej i jakoś jest w stanie współpracować z obiema tymi. Nie o tym rzecz...
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Inni o Edycie

Post autor: ray »

Nie wiedziałem, że krótka i nawet nie złośliwa wypowiedź Dody o Edycie sprowokuje aż taką dyskusję...

Niuto,
rzeczywiście się nie rozumiemy. :) Bo artystka i ikona to nie jest to samo. Ikona to jest najwyższa liga, coś więcej niż gwiazda. Weźmy na przykład Lipnicką - ona w połowie lat 90. nagrała 3 absolutnie bestsellerowe płyty (dwie z Varius Manx i jedną solo), miała wtedy sporo przebojów, które dziś są właśnie klasykami, potem, po latach miała jeszcze duży sukces komercyjny i artystyczny przy pierwszej płycie z Porterem. Mimo to ona nie jest ikoną polskiej piosenki, ale "tylko" gwiazdą. I Edyta - tak samo.
Powtórzę się: Edyta jest ikoną wokalistyki, ale nie ikoną polskiej piosenki.
Steffie pisze:u innego, ze zaczal z kims wspolprace muzyczna, ale nie skonczyl, jak to ma miejsce u Edyty o Fosterze.
Całą współpraca muzyczna Edyty i Fostera to był jeden występ w hotelu Hilton, gdzie oprócz Edyty śpiewali również Kayah i Sławek Uniatowski. Najprawdopodobniej po tym występie Foster już nigdy nie współpracował ani z Edytą, ani z Kayah, ani z Uniatowskim.

W większości zgadzam się z tym, co napisał w ostatnim poście Kamui Shiro. Chociaż nie ze wszystkim... :)
Myślę, że Edyta i Doda zawsze będą budziły zainteresowanie i emocje, bo naród po prostu potrzebuje takich gwiazd. Spójrzmy na Violettę Villas. Jej ostatnie sukcesy przypadły na lata 70., ale ona wzbudzała spore zainteresowanie aż do śmierci. Edyta i Doda ze swoją łatwością do wygadywania dyrdymałów, ze swoim uzależnieniem od obecności w mediach i ze swoimi licznymi konfliktami mają zapewnioną obecność na Pudelkach dożywotnio.
Teraz pozostaje czekać na wypowiedź Edyty o Dodzie. Pewnie nie trzeba będzie długo czekać. :)
Awatar użytkownika
Steffie
Impossible
Impossible
Posty: 1671
Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
Lokalizacja: Ziemia

Re: Inni o Edycie

Post autor: Steffie »

Kamui Shiro pisze: już pisaliśmy, czemu w opisie kariery Dody nie ma działu zagranicznego. Ona po prostu nie szła w tym kierunku. Pamiętam wywiad, w którym wspominała, że nie szykuje podboju innych krajów. Była wtedy u szczytu popularności. Czasami lepiej oszczędzić rozczarowań. Może coś i jej się marzyło, jednak ogólnie Dody nikt wylansowac za granicą tak jak Edyty nie próbował, więc nie ma jak tego porównywać.
Nikt pewnie nie probowal dlatego, ze zdawal sobie sprawe, ze Doda to taka polska kopia zachodnich wokalistek, np. Britney, a po co komu kolejna kopia po operacjach plastycznych, skoro maja swoje "oryginaly"? :-) A Doda sama do tej pory nie miala odwagi zmierzyc sie z innymi na scenie miedzynarodowej, chocby na takiej Eurowizji, mimo ze wizualnie i stylistycznie idealnie by sie wpasowala do ostatnich konkursow. Pewnie mysli, ze jej wystep bylby porazka, wiec nie rzuca sie z motyka na slonce.
Co do reszty komentarza, to sorry, ale brzmi on jak prowokacja, nie obraz sie.
Ale wiesz, jak to mowia - "kazda potwora znajdzie swojego amatora", Doda tez, i Britney i Shazza i Zenek.
Pozdro.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Inni o Edycie

Post autor: Kamui Shiro »

Raczej nie Britney. Kopią Britney na polski rynek była raczej Maja Kraft, ewentualnie Kaja Paschalska, później zaś Brit nie była tak popularna i nieskomplikowana, by ją kopiować na nasz rynek.

Doda z czasów Virgin przypominała mi bardzo szwedzki zespół Lambretta, aktywny w latach 2001-2003 na antenach europejskich. Nawet tytuł jednej z płyt, "Bimbo", to zarazem nazwa największego przeboju Lambretty z początku 2002 roku. Pisałem chyba już kiedyś o tym.

Edyta też nie była nikim zbyt oryginalnym jako propozycja na zagraniczną scenę... no chyba że pod kątem egzotycznej urody. Jej głos jest charakterystyczny, ale piosenki i styl - niezbyt były za czasu prób wylansowania jej zagranicą.

Ray, nie zapominaj, że VV odchodziła w biedzie i zapomnieniu. Z tego, co kojarzę. Właściwie jedyne, na co teraz może liczyć Edyta, to spadek i status pokroju Zsa Zsa Gabor. Artystycznie jest obecnie na niższym szczeblu niż Marina Łuczenko, talent wokalny nie uratuje jej gasnącej kariery.
Awatar użytkownika
spot_me
Linger
Linger
Posty: 963
Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: spot_me »

Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Blur »

Diva nawet jej odpowiedziała.
Fan25
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1474
Rejestracja: 16 maja 2010, 2:34
Lokalizacja: Łódź, Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Fan25 »

Oby nigdy żaden z dziennikarzy lub osób, z którymi ona wcześniej współpracowała nie uruchomił hashtagu #PathologicalLying, #PseudologiaFantastica lub #Mythomania :edi:
mpjp
The story so far
The story so far
Posty: 498
Rejestracja: 27 sie 2011, 23:31
Ulubiony album: następny
Ulubiona piosenka: Obudźcie mnie
Lokalizacja: PL

Re: Inni o Edycie

Post autor: mpjp »

Blur pisze:Diva nawet jej odpowiedziała.
A co jej odpowiedziała?
Robik
Impossible
Impossible
Posty: 1629
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:49
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Robik »

mpjp pisze:
Blur pisze:Diva nawet jej odpowiedziała.
A co jej odpowiedziała?
edytagorniakHahahaha
edytagorniakLove
alanjopek
Hope for us
Hope for us
Posty: 28
Rejestracja: 28 sie 2017, 15:23
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: alanjopek »

https://www.youtube.com/watch?v=OcgiXRBLTkE Historia Jednego Przeboju - Dumka na dwa serca - Edyta Górniak & Mietek Szcześnia

https://www.youtube.com/watch?v=PssjuSDSHeA
Historia Jednego Przeboju - Jestem kobietą - Edyta Górniak

Łza w oku... Edyta jest talentem na skale światową.., Edyta Górniak tworzy piękne zjawiskowe obrazy jako kobieta...., Być taką kobietą to jest chyba niebezpieczne dla mężczyzn.......Hit na światowym poziomie....takie słowa możemy usłyszeć.
ODPOWIEDZ