Wprost

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wprost

Post autor: Blur »

Karma wraca.
Edyta tyle dostaje od świata ile sama daje.
Pluje jadem na lewo i prawo to niech się nie dziwi, że mało kto jest jej przychylny.

Aczkolwiek fakt faktem artykuł raczej na bloga, mimo wszystko jednak mnie nie dziwią takie publikacje, normalna sprawa. Nikt nie będzie bronił kogoś kto sam daje broń swoim wrogom i jeszcze celuje w samego siebie.
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5026
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Wprost

Post autor: addar »

co kuurwinowa to pisała?, wszystko jasne.... :o
Awatar użytkownika
weroniuka
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1362
Rejestracja: 09 lip 2009, 16:07
Ulubiony album: MY
Ulubiona piosenka: Your High Day i Night
Lokalizacja: Lublin

Re: Wprost

Post autor: weroniuka »

sandy29 pisze:
Phealer33 pisze:Zabolał mnie ten artykuł.
Prawda często boli
Beznadziejne artykuły też. :ha:
sandy29
Hope for us
Hope for us
Posty: 21
Rejestracja: 30 lis 2012, 22:05
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
Lokalizacja: DAAAAALEKO

Re: Wprost

Post autor: sandy29 »

weroniuka pisze:Beznadziejne artykuły też. :ha:
Zwłaszcza te, w których pisze się dużo prawdy. :ha:
Awatar użytkownika
Kopaneek
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5905
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:47
Ulubiony album: Edyta Gorniak / EKG
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Camerun - Stolica światowej piosenki

Re: Wprost

Post autor: Kopaneek »

Jakiś czas temu napisałem, że Edyta zasiała wiatr i zbiera burzę.
Obecnie bardziej te słowa są aktualne niż wtedy.

Nie wiem na co liczyliście? Że gazeta napisze o dobrych stronach Edyty, które nikogo nie obchodzą?
Pismo to nie instytucja charytatywna, tym bardziej w dobie internetu i śmierci prasy.

Grazia, post Sexuality, moje bolączki... i dobrze wszystkim znana przeszłość. Wszystko układa się w całość. Można tupać nogami, zakrywać oczy, przykryć się kołdrą, założyć różowe okulary. Czy to coś da? Zmieni rzeczywistość?

Majka ma u mnie plusa za zdanie o fanach (jak sobie przypomnę o sylwestrze 10/11 - a pewnie to miała na myśli - to mnie strzela) i stylistkach.
Po całej akcji w BnG, zanim pożarłem się z Marcinem, powiedział mi tak: "Przecież dobrze wiesz, jaka jest Edi. My też często zagryzamy zęby i udajemy że jest ok, obracamy sytuację w żart, żeby Edi mogła się rozluźnić". ... ;)

Nie jest mi dobrze z moją relacją z Edytą i tym jak się potoczyła. Nie. Na początku byłem zły, zacietrzewiony ale mi przeszło. Mogę wybaczyć i wybaczyłem ale nie zapomnę. "Przecież nie zawsze było źle". Wspominam ten czas dobrze bo wiem, że Edyta nad sobą nie panuje. Jednak, to nie moja wina, to nie mój problem. Skoro Ona go nie dostrzega - nic na siłę. Nie będę maskował prawdy, bo w imię czego? Kogo? Mówi się trudno.

Trzeba pogodzić się z tym, jaka jest Edyta, ponieważ postawą prezentującą zaciekłą obronę potwierdzamy tezę artykułu. Kijem rzeki nie zawrócił nikt i nie zanosi się na to, by ten stan się odmienił.

PS Nie uważam, by jakość artykułu oraz jego techniczna strona w tym przypadku miały jakiekolwiek znaczenie. To tak, jakby oceniać muzykę Edyty w oparciu o obiegową opinię o jej osobie lub po obejrzeniu video z premiery na Pudelku. ;)
blacktoxic666
The story so far
The story so far
Posty: 470
Rejestracja: 09 sie 2010, 22:30
Lokalizacja: z daleka

Re: Wprost

Post autor: blacktoxic666 »

addar pisze: zamiast jakiejś graci eda powinna pozwać tę manipulantkę
Starcie tytanów? :lol3: Manipulatorka pozywa manipulatorkę? Ależ by się przy okazji mogła wylać rzeka pomyj :pogrzeb:
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Wprost

Post autor: Michael »

Bardzo wtórny ten artykuł. W zasadzie, nie ma w nim niczego, o czym byśmy już nie wiedzieli. Nie wiem tylko, skąd wzięli informację o tym, że fanom nie spodobało się "My". Przecież to nieprawda. Może pojedynczym osobom album nie przypadł zbytnio do gustu, ale z tego, co zaobserwowałem, większości z nas się podoba.
Momentami tekst dla mnie jest mało wiarygodny, bo dziwnym trafem wszyscy informatorzy zastrzegają sobie anonimowość. A przecież artykuł nie zawiera nic, co uwłaczałoby godności Divy i mamy wolność słowa w Polsce :lol:.
Kopaneek pisze:Nie jest mi dobrze z moją relacją z Edytą i tym jak się potoczyła.
Kopciu, ja widzę, że Tobie to wciąż nie daje spokoju. Pomijając kwestię tego, że potrafisz być upierdliwy i potrafisz wyprowadzić w równowagi nawet ludzi z anielską cierpliwością :lol:, kardynalny błąd, jaki popełniasz jest taki, że przywiązujesz się do osoby Edyty, a powinieneś widzieć w niej tylko i wyłącznie artystkę dla własnego zdrowia psychicznego :wink:. Genialni artyści mają swoje fanaberie, swój własny świat i nikogo nie powinno to dziwić. Inaczej nie byliby genialni.
Wyobraź sobie, że jestem sympatykiem talentu Edyty od blisko 19 lat i nigdy z Nią nie rozmawiałem osobiście. Nigdy nie odczuwałem takiej potrzeby. Interesuje mnie wyłącznie Jej artyzm i Tobie również radzę skupić na nim całą swoją uwagę :B.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: Flux »

Michael pisze:Nie wiem tylko, skąd wzięli informację o tym, że fanom nie spodobało się "My". Przecież to nieprawda.
Może stąd, że płyta sprzedała się w zaledwie paru tysiącach egzemplarzy, a reszta dotychczasowych fanów nawet po nią nie sięgnęła, widząc co się z Edytą dzieje? Na forum też było sporo złych recenzji (na fb takich się nie uświadczy, z wiadomych względów). Wielu ludziom, którzy ją kupili się podoba, ale wielu też nie podoba się wcale lub podoba wybiórczo. Nie wszyscy są tacy zadowoleni.
Michael pisze:Momentami tekst dla mnie jest mało wiarygodny, bo dziwnym trafem wszyscy informatorzy zastrzegają sobie anonimowość. A przecież artykuł nie zawiera nic, co uwłaczałoby godności Divy i mamy wolność słowa w Polsce :lol:.
Przecież wszyscy, którzy znają/znali Edytę doskonale wiedzą, jak takie wypowiedzi się kończą. Mianowicie Diva wykorzystuje swój pogłos w trójnasób. Nigdy nie wystarczy jej jedna kontra, od razu wytacza wszystkie działa i regularnie powraca do tematu, żeby zniszczyć przeciwnika. Ludzie po prostu nie chcą mieć już nic wspólnego z Górniak i trudno im się dziwić. Też nie chciałbym później czytać o sobie w 10 wywiadach, jaka to żądna pieniądza i sławy ze mnie gnida, dlatego uczepiłem się znanego nazwiska. Scenariusz wciąż ten sam. Jeśli tylko ten, kto ośmieli się Edytę skrytykować jest odpowiednio popularny (byle komu Edytka nie odpowiada) można spodziewać się, że Edyta tak łatwo nie odpuści. W końcu dzięki temu wciąż istnieje w świadomości ludzi - publiczne pranie brudów i medialne wojny.

W artykule napisano sporo prawdy, niestety. Jest stronniczy, często nierzetelny i nieobiektywny, to fakt. Skupia się niemal wyłącznie na negatywnych cechach, ale te są dużo bardziej nośne i niestety, ale u Edyty dawno położyły się cieniem na jej atrybutach.
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: theshape »

Kolejny atak na Edyte, w kolejnej gazecie.
Przykre, ale niestety prawa szolbiznesu sa dzis nieublagane, sprzedaz, sprzedaz, sprzedaz.
Wiadomo, ze jesli uzyje sie nazwiska Gorniak, to sprzedaz gazetki skoczy do gory. Bierze sie jakis nosny temacik i wali. I dlatego wlasnie jest kolejny artykulik w kolejnej gazetce. "Wprost" wlasnie stracil mojego lajka.

Dlatego wlasnie nie dziwie sie Edycie, ze nie ufa ludziom. I ma racje.
Zeby nie byc goloslownym, podam przyklad tylko z dzisiejszego ranka na to, jak uzywa sie nazwiska Gorniak, zeby przyciagnac czytelnika. http://postimage.org/image/z453utnxj/
Na pudlu wyswietla sie taka oto reklama, i - coz za zbieg okolicznosci - uzyto w niej jako tlo "newsa" o Szychowskim, ktory grozi Edycie. Dlaczego sposrod tysiaca newsow, ktore ukazaly sie na pudlu, wybrano akurat takie tlo? :hellobaby: To pytanie retoryczne.

Jesli ktos ma choc odrobine rozumu, widzi, ze Edyta jest teraz celem atakow medialnych. Za co? Ano za to, ze odwazyla sie juz wielokrotnie pokazac, ze nie boi sie mowic, a takich ludzi sie niszczy. A ze nie stoi za nia ani wielka wytwornia, ani wplywowy menedzer i jest sobie sama sterem, zeglarzem i okretem, to bedzie tez i tarcza, w ktora beda coraz czesciej walic. :?
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: Flux »

A jak ufać Edycie, która w co drugim zdaniu sobie zaprzecza, notorycznie kłamie w żywe oczy i spełnia może 10% swoich wielkich obietnic? To nie jest tak, że cały świat jest zepsuty, a ona jest ostatnim bastionem prawdy. Nie wiem czy zauważyliście, ale Edyta jest integralną częścią tego „złego” show-biznesu. Gdyby nie pisano o niej źle, nie pisano by prawie w ogóle, bo niewiele dobrego można już o niej powiedzieć. Umie śpiewać i ma niezwykłą wrażliwość sceniczną. Koniec pozytywów. EG zresztą rzadko kiedy pozostaje dłużna, wiele osób zaatakowała publicznie jako pierwsza i to oni musieli się ustosunkowywać do jej zarzutów. Edyta dzięki mediom istnieje, występuje w reklamach, wciąż podbija stawki. Wciąż czerpie korzyści z tego, że jest na świeczniku, nawet jeśli jej obecność parzy wiele osób. A media mają zapewnioną poczytność, dwie pieczenie na jednym ogniu.
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: theshape »

Ja tam nie wiem, czy klamie w zywe oczy, nie jestem wykrywaczem klamstw. :roll:
Wiem za to, ze jesli ona sama nie obroni sie, nikt za nia nie stanie. Fani ja oleja, media zjedza. Taka ma widocznie nature, pewnie czuje potrzebe, zeby bronic swoich racji, a ze nie ufa ludziom? Nie dziwie sie. Jest twarda i tyle. Gdyby nie byla, juz dawno wylecialaby z tego szolbizu na leb, na szyje. :roll:
Awatar użytkownika
ja30
No more drama
No more drama
Posty: 3357
Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
Ulubiony album: dotyk i MY
Ulubiona piosenka: litania....
Lokalizacja: D'land

Re: Wprost

Post autor: ja30 »

za duzo anonimowych ludzi. czy oni istnieja? :D
glupoty wyssane z malego palca u nogi. gazeta musi sie sprzedawac wiec Gorniak jest najlepszym wabikiem
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: Flux »

Ale takich rzeczy nie ma w ogóle co dementować, pieklić się o nie i walczyć o „dobre” imię. Edyta sama zapracowała sobie na opinię i wystawiła swoje życie na widok publiczny. Nie umiała postawić granicy, więc teraz niech nikogo nie dziwi, że została przekroczona. Nikt nie wie, gdzie ona się znajduje. Edyta zapewnia, że ma dystans do siebie i do świata, że nic nie jest w stanie jej zranić czy wyprowadzić z równowagi. Jednocześnie nie potrafi przejść obojętnie obok najdrobniejszej uszczypliwości. Ma czarny PR i każdy kolejny uszczerbek nadwątla już i tak nieprzychylne postrzeganie jej osoby. Odpowiadając niszczy przede wszystkim samą siebie i swój wizerunek. Ludzie widzą, że jest mściwa i małostkowa.
Awatar użytkownika
theshape
Lunatique
Lunatique
Posty: 2519
Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
Ulubiony album: ten niewydany
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: theshape »

Jak na razie to piekla sie uzytkownicy tego forum, co czasem z rozbawieniem, ale czesciej z zazenowaniem obserwuje.
Powstala tutaj cos a la charakterystyka Jacka Soplicy, pisana przez kilkudziesieciu autorow, ktorzy najlepiej wiedza, jaka jest bohaterka ich powiesci. :roll: Szkoda tylko, ze zapominaja, ze za wyrazami Edyta Gorniak stoi realna osoba, a nie bohater literacki, a jej zycie to nie powiesc. :?
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Wprost

Post autor: Flux »

Edyta niech siedzi cicho i zajmuje się muzyką. To wszystko, czego się od niej wymaga. Tylko tyle i aż tyle. W innych kwestiach jest kompletnie niewiarygodna i sobie szkodzi. Nietrudno to zauważyć, wcale niepotrzebna tutaj wyobraźnia literacka :wink: Trzeba tylko ściągnąć klapki z oczu.
ODPOWIEDZ