Gazeta.pl

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Gazeta.pl

Post autor: Estratos »

Pojawila sie juz pierwsza recenzja z programu Wojewodzkiego w "Gazecie Wyborczej":

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 99889.html
Przychodzi Górniak do Wojewódzkiego



Robert Sankowski 14-03-2005

W TELEWIZJI POKAZALI

Dlaczego tak cholernie interesuje cię moje życie seksualne? - pytała Madonna Davida Lettermana w jego "Late Show" w 1994 roku. - Bo nie mam własnego - odpowiedział prezenter. Ich telewizyjne potyczki przeszły do legendy gatunku zwanego talk-show.

Letterman gościł gwiazdę w swoich programach kilkakrotnie. Najpierw, realizując "Late Night" dla NBC, potem "Late Show" dla CBS. Pamięta się przede wszystkim wspomniane spotkanie z 1994 roku. Widzów zaszokowały wtedy przekleństwa wypowiadane na wizji przez wokalistkę i majtki, które na samym początku wręczyła w prezencie Lettermanowi.

Wszystko to przypomniało mi się wczoraj, gdy oglądałem rozmowę Kuby Wojewódzkiego z Edytą Górniak. - Dla wielu jesteś realizacją mitu Kopciuszka - mówił Kuba. - Mam to w dupie - odparowała wokalistka. Czyżby narodził nam się duet telewizyjny na miarę Madonny i Davida Lettermana? Z zachowaniem wszelkich proporcji, ale chyba jednak tak.

U Wojewódzkiego nie było wydarzenia na miarę majtek Madonny. Ale na pewno o kilku zdaniach, które padły z ekranu, będzie głośno.

Wojewódzki zaprosił Górniak do swojego programu już po raz drugi. Znów specjalnie dla niej zmienił konwencję swojego show i poświęcił jej cały odcinek. Było warto. Górniak powróciła po rozbracie z mediami i sceną, sądowej wojnie z brukowcami i słynnym oświadczeniu, w którym zwyzywała dziennikarzy od najgorszych. I był to powrót w niezłym stylu.

Odmieniona (także fizycznie - przyznała się, że po ciąży przytyła 26 kilo!) opowiadała o nieustannym zainteresowaniu paparazzich, którzy włazili jej w życie z butami, i całkiem rozsądnie tłumaczyła się ze swoich - czasami nie do końca zrozumiałych - wcześniejszych zachowań, deklaracji i wypowiedzi. Nawet publikacja przez nią swego czasu w internecie zdjęcia syna z pupą uwalaną kupą nabrała po jej komentarzu jakiegoś sensu.

Za to niepotrzebnie dała namówić się na zaśpiewanie po raz kolejny hymnu, który ciągle w jej wydaniu brzmi jak wariacja na temat "Lulajże Jezuniu". Ale i tak była to zupełnie nowa Górniak. Stonowana, bardziej wyważona, mniej emocjonalna. Trochę jak jej nowa piosenka "Lunatique", którą zaśpiewała w programie. Raczej intrygująca klimatem i aranżacją niż przebojowa jak jej dotychczasowe produkcje.

Można nie lubić Wojewódzkiego, jego narcystycznych wyskoków i ciągłego odgrywania Piotrusia Pana. Nie przypadkiem też Górniak uchodzi za jedną z kontrowersyjnych postaci naszego show-biznesu. Ale ich duet w programie oglądało się naprawdę dobrze. Nie ma co ukrywać, to była przede wszystkim rozrywka dla mas. Ale oboje przemycili też kilka ciekawych, może i ważnych spostrzeżeń. Czego więcej chcieć od dobrego talk-show?

"Kuba Wojewódzki", Polsat, niedziela, godz. 22.20
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Estratos, łącznie zmieniany 1 raz.
mancia
Linger
Linger
Posty: 984
Rejestracja: 08 gru 2004, 10:28
Lokalizacja: jeszce nie wiem

Re: Gazeta.pl

Post autor: mancia »

Brawo nareszcie , założe się ,że jutro będzie bardzo zła riposta tych "dwóch",ALEEEEEEEE
to dobra recenzja i żeby ona się do mediów przedostała. :grin:
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: Gazeta.pl

Post autor: ANETA »

Cudowna recenzja!!!!!! Bóg wysłuchał moich modlitw :grin: Oby reszta tez się tak wypowiedziała.
Alita
Linger
Linger
Posty: 916
Rejestracja: 08 gru 2004, 1:03
Ulubiony album: Live '99
Ulubiona piosenka: Anything (live)
Lokalizacja: Zamość

Re: Gazeta.pl

Post autor: Alita »

Bardzo obiektywna recenzja, wreszcie ktoś zawiść odrzucił na bok 8)
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Gazeta.pl

Post autor: vanity »

także uważam że jest obiektywna.
adamenes
Hope for us
Hope for us
Posty: 15
Rejestracja: 06 lut 2005, 15:31
Lokalizacja: WARSZAWA

Re: Gazeta.pl

Post autor: adamenes »

Program rewelacyjny, z blotem zmieszali FAKTY...wydaje mi sie, ze zmienia sie utwory na plycie EDZI, juz przeminela zywiolowosc!
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Gazeta.pl

Post autor: Aro »

No tak, a ja już dałem ten link do innego wątku, ale nie moja wina jak zakładacie o jednym programie 6 wątków. :P
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Gazeta.pl

Post autor: Estratos »

ArO pisze:No tak, a ja już dałem ten link do innego wątku, ale nie moja wina jak zakładacie o jednym programie 6 wątków. :P
ale ja chyba bylem pierwszy :P

Poza tym to sie wiaze z mediami ;-) A takie watki-krowy z kilkunastoma podstronami sa straszne do przegladania :-)
mancia
Linger
Linger
Posty: 984
Rejestracja: 08 gru 2004, 10:28
Lokalizacja: jeszce nie wiem

Gazeta.pl(może i w gazecie papirowej)

Post autor: mancia »

Proszę

http://serwisy.gazeta.pl/muzyka/1,21329,2607092.html

Pan Robert Sankowski pilnie się przygląda Edycie :lol:
Pozdrawiam
marcinek
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 315
Rejestracja: 17 gru 2004, 13:12
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Perła
Lokalizacja: Suwałki

Re: Gazeta.pl

Post autor: marcinek »

artykuł nawet mi się podoba... czyli chyba jest dobrze... :)
Titter
Edytoświrek: ja tu mieszkam!
Edytoświrek: ja tu mieszkam!
Posty: 4106
Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Bede snila
Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze

Re: Gazeta.pl

Post autor: Titter »

W "papierowym" wydaniu również można przeczytać ten artykuł, z tym że zamieszczono inne zdjęcie Edyty.
marcinek
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 315
Rejestracja: 17 gru 2004, 13:12
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Perła
Lokalizacja: Suwałki

Re: Gazeta.pl

Post autor: marcinek »

no to chyba idę do kiosku...
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: Gazeta.pl

Post autor: ANETA »

Chyba teraz gazety troche boją się źle pisać o Edycie bo boją się że poda ich do sądu i przypnie złą etykietkę. Dobrze, że napisali, że Edyta ma armię oddanych fanów, Wojewódzki tez mówił, że fanów jest znacznie więcej niz dupków :grin: Taka delikatna osóbka a tyle zwojowała. Uwielbiam Ją m.in. za to, że nie jest jak Kukulska czy inne które chcą wiele ale nie podsycają ciekawości mediów. Edi, jesteśmy z Tobą !!!
aduja
The story so far
The story so far
Posty: 477
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
Lokalizacja: Adujaland

Re: Gazeta.pl

Post autor: aduja »

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 72&v=2&s=0

Komentarze pod artykułem są kopalnią wiedzy na temat tego, co lud sądzi o Edycie.

Oczywiście przeważają bluzgi, ale jest też kilka pozytywów.

Jakoś nigdy nie przepadałam za osobą Edyty Górniak, choć szczerze powiem, że
głos, talent i "wygląd zewnętrzny" robią ogromne wrażenie. Zawsze wydawała mi
się osobą sztuczną i wyimaginowaną. Gwiazda jest po to aby ją podziwiać za to
jak śpiewa i jak wygląda, a tego Edycie nigdy nie brakowało. Wspomnę ów hymn,
jednak nie po to aby krytykować wykonanie, ale aby wyrazić swoje oburzenie
ciągłym i nieustannym powracaniem do tego co było. To obrzydliwe. Jak długo
można się cofać do tego co było? To graniczy z "dewoctwem". Ludzie dajcie
spokojnie spać człowiekowi który nikomu nie zrobił krzywdy. Wszyscy napadacie
na dziewczynę choć tak naprawdę niejeden z Was ma więcej grzechów na sumieniu.
Nabawicie się nerwicy żyjąc w takiej nienawiści do osoby, która nie musi gościć
w Waszych domach. Nie prowokujcie mediów!!! Na litość boską jeśli nie lubię
kogoś oglądać to nie oglądam, mam wybór: wyłączam telewizor, przełączam go na
inny program a gazetę mogę wyrzucić do kosza jeśli jest w niej ktoś kogo nie
trawię ----- przecież mam wybór jestem wolnym człowiekiem i nikt nie dał mi
prawa aby pastwić się nad innym człowiekiem. Pani Edycie współczuję z całego
serca i podziwiam za wytrwałość, a tym wszystkim, którzy jej i innym dokuczają
życzę wszystkiego najgorszego.


Nie ma przymusu słuchania kogoś,kogo się nie lubi.Zastanawiam się tylko,skąd
tyle wulgarnej nienawiści u niektórych,co mienią się znawcami i od muzyki
rozrywkowej,i od tego,jak należy śpiewać hymn ,i od oceny osobowości
artysty.Słuchajcie swojego guru a odczepcie się od kogoś,kto wielu sprawia
radość swoim śpiewem.I nawet gdyby była stara,gruba i brzydka(a jest odwrotnie)
to co?Czy bierze udział w wyborach miss mokrego podkoszulka albo w sesji
zdjęciowej do czasopisma erotycznego?Wypowiedzi niektóre są przejawem skrajnego
nacjonalizmu.Jeżeli ktoś ma się wstydzić,to ich autorzy.Poziom krytyki jest
żenujący.Nie ma w niej nic merytorycznego tylko pomyje.Nie chcę się zniżać do
ich poziomu,dlatego nie napiszę , co o nich myślę.


Mam wrażenie,że zawistni z branży produkują te paszkwile.Także przy pomocy
zaprzyjażnionych,by nie powiedzieć przekupionych dziennikarzy z kolorowych
pism.Zastanawiam się tylko,czy mogę napisać o tych "niektórych"dziennikarze.To
hieny bez żadnej moralności.Poza tym nie rozumiem dlaczego piosenkarka
koniecznie musi sama pisać teksty i muzykę.Rodowicz tego nie robi a jej życie
też było pełne pikantności , i co?Ano w czasach jej młodości nie było
kolorowych pism ,no i była cenzura.Czasami myślę,że bardzo by się przydała,gdy
tylu niedouczonych ale żądnych grosza(bo to się dopiero sprzedaje)udaje,że są
dziennikarzami.Czy przyzwoity dziennikarz mający coś do powiedzenia
czytelnikowi zniżyłby się (nawet dla pieniędzy)do takiego poziomu
publikacji.Może dziwić,że takie teksty znajdują czytelników.No cóż,sporo osób
ma zapotrzebowanie na plotki.A skoro magla już nie ma ,to zastępuje go kolorowa
gazetka.Zresztą co mi tam - skoro są czytelnicy takich pism,to by była tylko
ich sprawa,gdyby nie to , że niektorzy po lekturze tych pisemek uważają się za
ekspertów od tego,o czym nie mają zielonego pojęcia.Bo skoro np.nie lubią
śpiewania Edyty,to pewnie go nie słuchają.A jak nie słuchają,to skąd
wiedzą ...itd.A więc to tylko żółć,że taka piękna urodą egzotyczną , i tak
pięknie śpiewa.Bo śpiewa naprawde pięknie.Wystarczy posłuchać.


Na urodziwa i swietna wokalnie kobiete, nalozyla sie polska prymitywna
mentalnosc - dobrych zgnoic, by nie wyrastali ponad ta ogolona holote i pozal
sie Boze "dziennikarzy"....

Zaznaczam od razu ze, nie jestem fannem EG ale, poziom wypowiedzi jest
przerazajcy.Kto nie chce nie slucha.To juz nie komuna ze,kazali sluchac i byla
cenzura. Wyglada na to ze,przez tych medrcow przemawia zazdrosc i kompleksy,
brak pewnosci siebie i chec odegrania sie za to na innych. Zamiast zyczyc komus
sukcesu, opluwanie niewinnej osoby, chcialoby sie powiedziec ze, to typowo
polskie ale znizylby sie czlowiek do poziomu tych medrcow.Glupota i hamstwo
byly i zawsze beda wszedzie.


Uważasz, że Wojewódzki się z niej wyśmiewał? Ja odniosłam wrażenie, że z nią
rozmawiał, a w niektórych kwestiach był po prostu, po swojemu dociekliwy. Nie
zrozum, że jestem zagorzałą fanką - nie słucham jej hm... twórczości, nie
śledzę prowincjonalnych skandalików, nie użalam się nad ciężkim losem
mediastar. Niemniej jednak pewnych rzeczy nie sposób jej odmówić - głosu
mianowicie i braku stabilności emocjonalnej, a innych nie ma sensu zarzucać, bo
stara jeszcze ciągle nie jest (chyba, że masz 17 lat i panie powyżej
trzydziestki wrzucasz do jednego worka ze swoją babcią). Krytyka jest
najskuteczniejsza wtedy, kiedy nie mija się w rażący sposób z rzeczywistością.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Gazeta.pl

Post autor: vanity »

jak są jakieś artykuły o Edi to są w necie komentarze. większość z nich jest beznadziejna. głupie tanie odzywki, które raczej wskazują na ujemną ilość mózgu. tych pozytywnych czy też raczej "krytykujących" ale z jakimiś sensownymi tezami jest bardzo mało. te załosne komentarze, moim zdaniem nie są spowodowane zawiścią co często się pojawia jako argument, tylko nudą i dopieprzeniem komuś dlatego że inni to robią no a przy okazji świetnie się bawią tym dopieprzaniem. no cóż jaki cyrk takie klauny. Polska wogóle jest dziwnym krajem...
ODPOWIEDZ