Większej bzdury nie słyszałam, wiesz że Lech Kaczyński nawet swój lot do Gruzji konsultował z prezydentem USA i dopiero po otrzymaniu jego zgody się tam wybrał. Jestesmy w NATO kolego i nic na własną ręke robić nie możemy. Poza tym zapowiedział już ,że jeśli dojdzie do władzy to poprosi NATO i UE o pomoc w śledztwie i powołanie międzynarodowej grupy do zbadania tej katastrofy. Pytanie dlaczego PO tego zrobić nie chce, przecież gdyby taka międzynarodowa komisja doszła do wniosku,że to rzeczywiście tylko brzoza,to PIS już nigdy nie miałby argumentów,żeby gadać o zamachu. I wreszcie skończyłaby się ta jatka z tym Smoleńskiem.kamil87 pisze:Chcecie wojny z ruskimi, bo bedziecie ją mieć jak Kaczyńśki zacznie na siłę wyjaśniać i udowadniać, że to Putin zestrzelił samolot. Wasz wybór.
Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Na kogo oddasz swój głos?
-
- If I give myself (up) to you
- Posty: 349
- Rejestracja: 01 gru 2008, 0:55
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: If i give myself up
- Lokalizacja: Polska
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
20 lat temu dzieci w szkole straszyły, że po wygranej Kwaśniewskiego wróci komuna, kartki i kolejki w sklepach. Ludzie potrafią wyobrazić sobie rozmaite rzeczy.
-
- The story so far
- Posty: 506
- Rejestracja: 07 sty 2006, 0:44
- Lokalizacja: daleko :)
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Więc głosujcie na Dudo-Kaczkę, oby Wam się żyło jak bajce. Obiecanki cacanki, a głupiemu radość.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
#bronekmusisz. Tylko nie zaśnij, bo będzie jak z tym ministrem obrony Korei
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7360
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Dostrzegam jeden poważny problem, te wszystkie negatywne emocje, które tu wylewasz na ludzi, bo być może chcą zagłosować na Dudę. Po Tobie i koledzie Theshape nikt tu tak nie jedzie tylko dlatego, że wyrażacie poparcie dla BK. Nagle PO to większe oszołomy niż PiS?kamil87 pisze:Więc głosujcie na Dudo-Kaczkę, oby Wam się żyło jak bajce. Obiecanki cacanki, a głupiemu radość.
- theshape
- Lunatique
- Posty: 2519
- Rejestracja: 01 cze 2012, 20:15
- Ulubiony album: ten niewydany
- Lokalizacja: Polska
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Zdaje sie, ze wiele przeoczyles, nie czytaj tylko wybranych fragmentow.Piter pisze: Po Tobie i koledzie Theshape nikt tu tak nie jedzie tylko dlatego, że wyrażacie poparcie dla BK.
Jacek Poniedziałek na FB pisze:
Jacek Poniedziałek
23 hrs · Edited ·
Pod poniższym tekstem podpisują się też: Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska, Andrzej Chyra, Krzysztof Garbaczewski i Marak Kalita:
Ludzie, idźmy licznie do wyborów i głosujmy na przewidywalne bezpieczeństwo. W tym przypadku nie ma co się boczyć na PO i na złość mamie odmrażać sobie uszy. Duda to Kaczyński, a Kaczyński to smoleńskie szaleństwo, władza Rydzyka i księdza Oko, katolicki skansen w stylu Iranu, niszczenie wolności mediów i wolności tworzenia, wolności osobistej, obyczajowe średniowiecze, zakwestionowanie teorii Darwina i nauczanie w szkołach kreacjonizmu, wyrzucanie Gombrowicza z kanonu lektur i jeszcze więcej upiornych pomników JP2, nowy obowiązek mundurkowy w szkołach, cenzura wystaw i spektakli itd. Fikcja? To było 10 lat temu za rządów PiSu. Chcemy znów wojny ideologicznej???
- addar
- Moderator
- Posty: 5027
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
ale te nasze forum upolitycznione ,smiesza mnie zarzuty ze duda to marionetka jarka, skoro najwiekszym zarzutem do bronka jest to ze to marionetka donalda i spółki
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Bardzo mnie smuci obecne dorabianie mordy Kukizowi.
Jest to ultras nie z mojej bajki, ale wiodące stacje i dzienniki urządziły mu festiwal pogardy.
Rezultat tego (wyborczy) może autorów tej nagonki zdziwić.
Zapomnieli, że Polak lubi zrobić na złość.
Jest to ultras nie z mojej bajki, ale wiodące stacje i dzienniki urządziły mu festiwal pogardy.
Rezultat tego (wyborczy) może autorów tej nagonki zdziwić.
Zapomnieli, że Polak lubi zrobić na złość.
- Chmurnooka
- Make it happen
- Posty: 180
- Rejestracja: 19 wrz 2011, 15:00
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Polska
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Jak było z Komorowskim. Taki pewny siebie był, bo sondaże dawały przewagę z palcem w...nosie i co?MacLean pisze: Zapomnieli, że Polak lubi zrobić na złość.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Mamy takiego Saletę, który wypowiada pod kątek wyborców Kukiza jakieś niestworzone brednie. Że nieudacznicy itp.
Tymczasem Kukiz wygrał wśród studentów. Jak studenci głosowali na PO to byli cacy, ale gdy zmienili front to już można dorobić im mordę.
Tymczasem Kukiz wygrał wśród studentów. Jak studenci głosowali na PO to byli cacy, ale gdy zmienili front to już można dorobić im mordę.
- weroniuka
- Niebo to my
- Posty: 1362
- Rejestracja: 09 lip 2009, 16:07
- Ulubiony album: MY
- Ulubiona piosenka: Your High Day i Night
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
No przecież ludzie, którzy studiują na uczelniach państwowych, są dumnymi nieudacznikami.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Nie licząc tych zdolnych "Młodych demokratów", którzy po 3 roku administracji zostają z-cami dyrektora RWE o. Zach-Pom.
Swoją drogą, dlaczego za bardziej kompetentnych posłów PO uchodzi ktoś taki
https://youtu.be/Rn2_iQ0x2Ts?t=336
Eksponować nieudacznika muzycznego tuż przed wyborami - niemądre. Co do kwalifikacji - wydział ns i dziennikarstwa. Tak podaje Wikipedia - ulubione źródło wiedzy PBK.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... mosc.html?
Swoją drogą, dlaczego za bardziej kompetentnych posłów PO uchodzi ktoś taki
https://youtu.be/Rn2_iQ0x2Ts?t=336
Eksponować nieudacznika muzycznego tuż przed wyborami - niemądre. Co do kwalifikacji - wydział ns i dziennikarstwa. Tak podaje Wikipedia - ulubione źródło wiedzy PBK.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... mosc.html?
- Virtual Tom
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7740
- Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Anything
- Lokalizacja: Oberschlesien
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Moje ostatnie słowo przed ciszą wyborczą, skierowane głównie do niezdecydowanych będzie cytatem z Andrzeja Saramonowicza, pod którym mogę podpisać się prawą ręką, lewą ręką a nawet i nogą.
Andrzej Saramonowicz pisze:WYBIERAM NIEDUDĘ!
Wystarczyło parę dni, bym zaprzeczył samemu sobie. Napisałem po pierwszej turze, że nie wystarczy mnie postraszyć Andrzejem Dudą, bym poszedł głosować na Bronisława Komorowskiego. Zwłaszcza, jeśli ten nie objawi jakiegoś programu dla polskiej inteligencji. Wydawało mi się, że Duda nie jest aż tak przerażający, jak go malują. Że jedynie – parafrazując Mickiewicza – śmieszy, tumani, przestrasza.
Ale w ostatnim tygodniu zdarzyła się okoliczność nowa, którą objawiły dwie telewizyjne debaty prezydenckie: dość uodporniony na straszenie mnie Dudą przez jego przeciwników, okazałem się całkowicie bezbronny wobec straszenia mnie Dudą przez samego Dudę.
Byłoby dla Dudy znacznie lepiej, żeby się ze sobą tak ostentacyjnie nie ujawniał. Żeby się – na wzór i podobieństwo Jarosława Kaczyńskiego – próbował ukryć i rozmyć na czas kampanii. Bronisław Komorowski – który swój wizerunek publiczny sympatycznego niedorajdy zaczerpnął zapewne od starego francuskiego komika Pierre’a Richarda („Pechowiec”, „Jestem nieśmiały, ale się leczę”) – dawał wystarczająco dużo powodów, by stracić do niego cierpliwość. By zatęsknić za zmianą. Choćby i taką, która prezydenta analogowego zastąpi cyfrowym.
Do czasu telewizyjnych debat udawało się Dudzie ukrywać Dudę z powodzeniem. Owszem, zjeździł całą Polskę wzdłuż i wszerz, spotykając się z wyborcami, ale takie spotkania (co wie każdy, kto choć odrobinę zna się na tworzeniu widowisk publicznych) to spektakl z rodzaju „światło i dźwięk”, gdzie liczy się wyłącznie forma, nie treść. I jedyne, co się da poznać w blasku reflektorów i łopocie flag z nazwiskiem kandydata, to jego objazdowy hologram, odtwarzający sam siebie w wersji zaprogramowanej wcześniej przez własny sztab wyborczy.
Debata telewizyjna jest również formą, ale tym się różni od wyreżyserowanego spotkania z wyborcami w terenie, co zdjęcie rentgenowskie od trzaśniętego sobie samemu selfie. Telewizja to medium dziwne i bezlitosne. Z pozoru jest klaczą potulną, którą łatwo ujeździć. Ale tych, których zrzuciła z grzbietu, leży gdzieś po rowach cały zapomniany legion. Bo telewizja nie zna litości. I choć nie współgra z mądrością, to wyostrza głupotę. I choć nie ceni naturalności, to chichocze, ujawniając sztuczność. I nie doświetlając głębi, z lubością ujawnia pustkę.
Obie debaty były dla Andrzeja Dudy bezlitośnie okrutne. Przyglądałem się im uważnie: w obu zaprezentował się jako Człowiek Bez Właściwości. W pierwszej – gdzie nie udało się jego sztabowcom ulepić go perfekcyjnie z tworzyw sztucznych ich spin-doktorskich zaklęć - drżał jak osika, objawiając cyniczny uśmiech człowieka słabego, ale z rozbudowaną manią wielkości. Był wycofany, co jego środowisko próbowało później tłumaczyć jako spokój i brak agresji. To nieprawda. Miał w sobie wiele agresji, ale bał się uderzyć, bo nie wierzył w swoją siłę. Bo intuicyjnie rozumiał, że jej nie ma. Wyglądał jak nieporadny czeladnik, który sam nie wierzy, że zdoła przekonać suwerena, by wyrzucił doświadczonego majstra i powierzył mu jego warsztat.
W drugiej debacie Duda był całkowicie odmieniony, choć równie nieprawdziwy. Inicjował walkę, bo tak nakazali mu jego sekundanci. Ale brakowało mu prawdziwych umiejętności i wszystkie ciosy, jakie zadawał – oprócz tego z początku, z wręczeniem proporczyka Platformy Obywatelskiej - trafiały w gardę przeciwnika. Ale przecież za uderzenia w gardę punktów się nie przyznaje. I nie zostaje się championem za młócenie powietrza.
Druga debata – w połączeniu z pierwszą – pokazała prawdziwą twarz Dudy, czyli jej brak. Ten człowiek w dostosowawczej mimikrze osiągnął właściwości kameleona. Jednak urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej to nie jest kapelusz, do którego iluzjonista wkłada gołębia, a wyciąga pończoszki. Zwłaszcza, że doskonale wiemy, co to iluzjonista. Bo nawet tak genialny sztukmistrz, jak Jarosław Kaczyński (który potrafi z Andrzeja Dudy zrobić pończoszki) nie umie do końca zdematerializować siebie i ciągle widać jego dłoń, którą wpycha do prezydenckiego kapelusza swojego najnowszego gołębia.
Identycznych sztuczek prestidigitatorskich Jarosław Kaczyński wykonał przez lata bez liku: wciskał do swojego kapelusika z pozoru niewinne ptaszęta, a wychodzili: Marcinkiewicz, Lepper, Ziobro, Macierewicz, Gosiewski czy Wasserman. Duda to ich kolejna wersja.
Do czasu telewizyjnych debat mogłem się łudzić, że Andrzeja Dudę stać na emancypację. Że zostając prezydentem RP wykona ten sam manewr wobec Kaczyńskiego i PiS, który Bronisław Komorowski wykonał wobec Donalda Tuska i PO: uniezależnienia się. Pokazania, że podmiotowość Pałacu jest sprawą fundamentalną i żadne podległości wobec rządu czy partii nie mogą wchodzić w grę. Dziś łatwo zapominamy o gwałtownym ochłodzeniu stosunków między Komorowskim i Tuskiem krótko po wyborach prezydenckich w 2010 roku, ale było ono faktem. I to ochłodzenie między strukturami PO i Pałacem Namiestnikowskim trwa właściwie do dziś, czego wyrazem jest wyraźne osamotnienie Komorowskiego i jego ludzi podczas ostatniej kampanii prezydenckiej. To PiS twierdzi, że Komorowski i PO to jedno. Przede wszystkim po to, by obrócić przeciw prezydentowi wyborców niechętnych Platformie, ale także by ukryć, że Andrzej Duda nie jest mężem stanu, tylko partyjnym funkcjonariuszem, który ma zająć dla Prawa i Sprawiedliwości pierwsze z państwowych stanowisk, których wygłodniali splendorów i apanaży działacze tej partii chcą w Polsce objąć jeszcze tysiące.
Jeśli tak się stanie, będzie to dla Polski nieszczęście: i również dlatego za Andrzejem Dudą nie zagłosuję.
W niedzielę, kiedy pójdę na wybory – a pójdę jednak głosować w drugiej turze, choć nie głosowałem w pierwszej – dostanę kartę wyborczą z dwoma nazwiskami:
BRONISŁAW KOMOROWSKI
ANDRZEJ DUDA
Regulamin mówi, że przy którymś z tych nazwisk trzeba postawić krzyżyk. Ale regulamin – który opisuje wybory niezależnie od kandydatów i ma charakter uniwersalny - nie uwzględnia specyfiki polskich wyborów prezydenckich Anno Domini 2015. Najistotniejsze w nich wcale nie jest to, że startują Andrzej Duda i Bronisław Komorowski lecz to, że musimy wybrać między Dudą a Niedudą.
I dlatego - żeby mi Polski nie zmarnowali – oddam w niedzielę głos na Niedudę.
Zróbcie to samo.
-
- Impossible
- Posty: 1809
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
http://wiadomosci.wp.pl/martykul.html?k ... &_ticrsn=3
http://wei.org.pl/blogi-wpis/run,list-d ... ,1670.html
Wstyd zostawić tę dyskusję zamkniętą na Saramonowiczu.
Zamykam na okres ciszy wyborczej.
http://wei.org.pl/blogi-wpis/run,list-d ... ,1670.html
Wstyd zostawić tę dyskusję zamkniętą na Saramonowiczu.
Zamykam na okres ciszy wyborczej.
- Matiz99
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9256
- Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
- Ulubiony album: Edyta Gorniak
- Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Wybory prezydenckie 2015 - II tura.
Otwieram wątek w ramach protestu Decyzja PKW to po prostu śmiech na sali. Cała Polska musi czekać aż skończy się głosowanie w miejscowości w której mieszka 600 osób Paranoja. Ciekawe czy ktokolwiek zjawi się jeszcze w tym lokalu po 22.
Cyrk na kółkach.
Cyrk na kółkach.