Kasia Kowalska

[karen]

W Tonacji trójki od ok 3;30 nowa Kasia "Dla Taty"

https://www.polskieradio.pl/9/684/Artyk ... 21-czerwca

[Steffie]

Przejmujaca piosenka. Piekna.

[ray]

Do mnie Dla taty nie trafia. Myślałem, że to będzie wzruszająca ballada, na przykład w stylu Wszystko jest żartem albo To był sen. A tutaj refren jest taki radiowy, równie dobrze mogłaby to zaśpiewać Szroeder, Honey czy Lanberry. Jednocześnie kompozycja jest jakaś taka nijaka, nie wpada w ucho.

W linku jest też Somewhere inside, czyli angielska wersja Alannah. I to już mi się bardziej podoba.

[barth]

Skusiłem się choć jutro i tak posłucham reszty.
Bardzo na tak! lepiej niż Alannah. Mocniejsza końcówka, nie spodziewałem się po przeczytaniu wywiadu że akurat ta piosenka będzie żywsza, z wpadającym w ucho refrenem bo nastawiałem się na balladę podobnie jak Ray. Dobry tekst, trafia do mnie, muzyka Kaśkowa ale inna niż to co robiła do tej pory. Nie chciałem żeby to trąciło czymś w stylu Prowadź mnie lub A Ty czego chcesz? i może dlatego się przekonałem od razu.
Z kolei Angielska wersja Alannah - nie, cos mnie w niej drażni, męczy.

[KrzysiekF]

Jutro płyta do odebrania z Empiku, a dziś Deezer...

Boję się.

Czerń i Biel Tam Gdzie Nie Sięga Ból już lofciam

[karen]

Moim zdaniem trochę nierówna ta płyta
"Tam gdzie nie siega ból" GE NIA LNE
"Miłosne zbrodnie" największy shit... Obstawiam to na singiel...

Logo Trójki na płycie, cieszy

[2770132u]

Singlem ma być podobno "Dla Taty" . Premierę miał zresztą wczoraj w Trójce. W sam raz dobry prezent na Dzień Taty

[barth]

Przesłuchałem 3 razy. Świetna płyta, słychać że Kasia przykładała się do detali jeśli chodzi o brzmienie, sprzęt też wykorzystano odpowiedniej jakości.
Płyta dość spójna, chwytliwe kawałki ale też intymne do słuchania we własnym gronie.
Dla Taty, Czas się kurczy, Tam gdzie nie sięga ból i Aya moje top totalne.
Wysyp miliardów gwiazd, Czerń i Biel, Krew ścinanych drzew ciekawe, inne, wciągające, mają w sobie coś intrygującego. Dojrzałe utwory, bardzo na tak!
Reszta dobra i chyba faktycznie ta jedna piosenka Milosne zbrodnie to takie sobie coś, nie przeszkadza, nie porywa.
Nie zawiodłem się na Kaśce. Cieszę się że wydała coś innego zachowując przy tym to co ją charakteryzuje, nigdy nie idzie całkowicie według jednego określonego nurtu muzycznego i za to szacunek.
Oceniam płytę na -5

[karen]

Miłosne zbrodnie i Alabaster Bajmu, to chyba tak jak w przypadku "Nie proszę o więcej" wersja Lipnickiej z innym tekstem. Zupełnie niepotrzebna na tej płycie piosenka.

[KrzysiekF]

Cała Kaśka... niby nie pielęgnuje już doła ale Tam gdzie nie sięga ból rozdziera emocjonalnie. Niesamowity utwór.

Emocje jak w latach 90 , ale i płyta dobra.Smak tęsknoty, podróży, poranków , zachodów, kawy o świcie, zapach powietrza na innej półkuli ziemi, wiatr we włosach i chęć życia.

Kaśka LOVE.

edit

=======
Wygląda na to , że Kaśka dostała kolejną porcję CD do podpisu. Na empik.com wciąż dostępne na 1 miejscu

[barth]

Jeszcze 4 raz posłuchałem Tam gdzie nie sięga ból. Niebywały klimat jest w tej piosence, tęsknota, jeden z tych mistrzowskich kawałków Kaśki.
Szkoda że takie utwory nie mają siły przebicia i żadna wytwórnia nie zgodzi się na takiego singla. Chciałbym się zdziwić(naiwniak haha)
Kurde ale mi się ta płyta podoba, lepsza niż Antepenultimate na którym co jak co, było więcej takich gładkich, lekkich brzmień.

[KrzysiekF]

Jeszcze 4 raz posłuchałem Tam gdzie nie sięga ból. Niebywały klimat jest w tej piosence, tęsknota, jeden z tych mistrzowskich kawałków Kaśki.

Magii nie kupisz. Utwór genialny. I znak czasów w tekście...

Uśpieni ludzie mkną , zbolałe serca drżą.

Znaleźć spokój tylko chce, od samej siebie ratuj mnie!

[karen]

barth w życiu to singlem nie zostanie, ale to dobrze.

Ja juz sobie za to wyobrażam ten kawałek na koncercie, to będzie WOW tak czuję... Ale myśle tu o koncertach takich klubowych biletowanych, nie plenerach bo na plenery szkoda tego kawałka/

[Steffie]

Po pierwszym przesluchaniu na mojej liscie do replay sa "Dla taty", "Czern i biel", "Tam gdzie nie siega bol", "Teraz kiedy czuje", "Czas sie kurczy". Rzeczywiscie jest tu wiecej rockowego grania. To nie jest plyta dla biernych konsumentow radiowej papki. Generalnie moglabym sie obejsc bez plyty cd, bo bede tego sluchac glownie online, ale niech zakup nosnika bedzie moja cegielka wsparcia polskich artystow.
Niech podpisze jak najwiecej tych plyt, po 10 latach nalezy jej sie praca z dlugopisem/flamastrem.

[KrzysiekF]

Znak czasów hejt. Biedna ma mnóstwo komentarzy na FB z tekstem beznadziejna płyta gorzej jak SARSA. Ciekawe czy chociaż posłuchali...