Paulina Lenda

[Meg]

PRZEDE WSZYSTKIM: witam serdecznie wszystkich nowicjuszy, bardzo, bardzo miło mi Was tu gościć! ♥

I muszę przeprosić za ciszę, panującą tu od jakiegoś czasu. Na szczęście z moich egzaminów maturalnych został mi jeszcze tylko jutrzejszy angielski i egzaminy ustne, w tym prezentacja o wpływie muzyki blues'owej na sztukę, także już bez większego stresu!

Z ogłoszeń parafialnych zaś! Nagrania zbliżają się wielkimi krokami i już zaczynam odliczać dni, strasznie się przy tym niecierpliwiąc! Poza tym chciałabym zaprosić serdecznie wszystkich mieszkańców pięknego miasta Wrocław na jutrzejszy jam session, w którym będę miała przyjemność brać udział, ponownie do PUB Schody Donikąd. A za tydzień - w sobotę 19.05 (godz. 20:00) - wszystkich z Zielonej Góry do Piekarnia Cichej Kobiety na Festiwal związany z walką przeciwko homofobii, na którego zwieńczeniu pojawię się w towarzystwie gitary.

Pozdrawiam ciepło, dzieląc się z Wami słońcem i moim cudownym nastrojem, żeby i Wam się udzielił!!!

(+ http://www.youtube.com/watch?v=Th4SwSpaRWU )

________________________________________________________________________________________


Paulina Lenda - Wolf Girl (Album Teaser)
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... I4l3X3Hxw8#!

[Wojtuś]

Płyta zapowiada się bardzo ciekawie i mam nadzieje, że ukaże się jak najszybciej. Kibicuje Paulinie od początku i ciesze się, że w końcu jej się udało znaleźć wydawcę!

[Mona.]

Zaciekawiła mnie Paulina tym wideo. Ale, jeśli dobrze pamiętam, wcześniej była mowa również o trip-hopie. Czyżby znów nagła zmiana planów?

[Meg]

Coś pięknego, utwór Hi, I love You nagrany we wrocławskim parku

Hi, I Love You (live session)

[addar]

tytuł płyty kojarzy mi sie z shakirą auuuuuuuuuuuu..., ale jezeli muzyka bedzię taka nastrojowa, to może być bardzo dobrze

[Meg]

Puk, puk!

Dobry wieczór!
Przychodzę do Was ze spóźnionym prezentem mikołajkowym!
A z powodu iż nie jestem dziś w za dobrym nastroju, stoję przed kolejnymi ciężkimi wyborami w życiu, a od pukania w metalowe drzwi i włażenia wszędzie oknami - cała jestem obolała, dlatego też postawiłam właśnie na tę piosenkę... Właśnie w tym klimacie...

"Idylla", zaraz po wilczej pieśni (która już za niedługo), prawdopodobnie jeden z najważniejszych dla mnie utworów na tej płycie...

Miłego odbioru.

Ściskam,
P

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... G6c6HGpyOk

To jest genialny utwór, ten tekst, muzyka no i głos... Co to będzie za płyta

[addar]

kolejny klimatyczny utworek, płyta widac bedzie bardzo osobista, jedyne zastzezenie mam do produkcji, jezeli to jest live to spoko foko,ale jezeli to studyjka- brzmi troszke ubogo w dźwieki, takie to proste

[DeathlySilence]

Amerykańska flaga jako kocyk... tego jeszcze nie było.

Jest to pierwszy utwór Lendy (autorski, nie cover), który zaintrygował mnie nie tylko za sprawą głosu (genialnego - żadna nowość), ale również za sprawą tekstu, sposobem jego wyśpiewania.
Pięknie piosenka się rozwija w warstwie wokalu, nabierając drapieżności.

W odbiorze przeszkadzają mi dwa rażące błędy dykcyjne.

Nieme "d" - fragment: "Drewniany dom, zielony las, daleko stąd, z (d)ala od zgiełku miast (...)".
Zniekształcone "r" - "W kominku żar, przy nim ze dwa psy i obok ktoś niezmienny wysta(r)czy mi (...)".

Pozbyłbym się też z początku dwóch "ozdobników": szare-e, znienacka-a.

Tak, czy inaczej... "Idylla", lubię to.

[Meg]

Polecam Wam profil na którym Paulina umieszcza swoje ulubione utwory dodam bardzo piękne utwory!
Ja już odkryłam dzięki temu kilka perełek. Może Wy też coś znajdziecie dla siebie
http://www.facebook.com/FreeWolfMusic

[Seba0305]

Wolf Girl... Urzekła mnie ta piosenka
http://www.youtube.com/watch?v=_qaSbishlac

[Meg]

Wolf Girl... Urzekła mnie ta piosenka
http://www.youtube.com/watch?v=_qaSbishlac

Wspaniała

[Seba0305]

Nowa piosenka
http://www.youtube.com/watch?v=tbIJmK7UfxI

[DeathlySilence]

"Pozwoliłam odejść" - poruszający utwór.

Uwielbiam oswajać się z jej piosenkami.
Uwielbiam te początki - dryfowanie na samym wokalu, barwie głosu i emocjonalnej aurze.
Uwielbiam wydzierający się z każdego słowa (autorstwa Pauliny) ładunek emocjonalny - im więcej przyswajam tekstu, tym mocniej go czuję.
Uwielbiam tę prostotę tła muzycznego - pobrzdąkiwania gitary.

Muzyka przez wielkie M.

Zmieniłbym zakończenie utworu.
Przy słowach "Nie ma nas już" - w tym mocnym, emocjonalnym wersie, wokal powinien być jeszcze bardziej wzmocniony, sam wers powtórzony 2, 3 razy i radykalnie ucięty, przy akompaniamencie szarpniętych strun.
Obecna końcówka, jak dla mnie, jest rozlazła. Wytracam skumulowany ładunek emocjonalny. Cała ta emocja gdzieś ulatuje, zanika, jakby w ogóle jej nie było.

[Piter]

Przy słowach "Nie ma nas już" - w tym mocnym, emocjonalnym wersie, wokal powinien być jeszcze bardziej wzmocniony, sam wers powtórzony 2, 3 razy i radykalnie ucięty, przy akompaniamencie szarpniętych strun.
Obecna końcówka, jak dla mnie, jest rozlazła. Wytracam skumulowany ładunek emocjonalny. Cała ta emocja gdzieś ulatuje, zanika, jakby w ogóle jej nie było.

Ja to rozumiem, jako powolną, stopniową śmierć związku. Tu się nic gwałtowanie nie skończyło, ale się: wykruszało, przepływało przez palce. Umierało, aż zdechło, a w zasadzie nawet umierać przestało, tak jak świeczka się wypala i na koniec jeszcze wije się dym. Dokładnie tak kończy się ta piosenka.

Mam mieszane uczucia co do samego utworu. Chwilami jestem pod wrażeniem fraz, zgrabnych, niegłupich linijek tekstu, o tym, że miłość to opozycja dla egoizmu na przykład. Z drugiej strony, mam takie wrażenie, że to wynurzenia nieco dojrzalszej, wrażliwszej, mądrzejszej niż pokolenie fanek Dody, ale wciąż nastolatki. Zbyt wiele skupienia na sobie. Może też nieco za dużo epiki w tej liryce...?

Cóż, każdy czasem bywa młody, zwłaszcza, gdy kocha. Paulina na pewno dobrze rokuje.

[Seba0305]

Dla mnie ten tekst jest bardzo spójny, nie tylko jeżeli chodzi o budowanie jakiejś historii, ale też w warstwie słów, posługiwania się pewnymi środkami stylistycznymi. I na pewno, uwzględniając wiek Pauliny, nie można nazwać go banalnym czy niedojrzałym. Czy za dużo skupienia na sobie? Piosenki Adele są "dość" popularne.