Justyna Steczkowska

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
Awatar użytkownika
Dobi
Administrator
Administrator
Posty: 4258
Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
Lokalizacja: Warszawa

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Dobi »

Wczoraj odbył się w Warszawie koncert na którym Justyna śpiewała utwory z "Alkimji". Ja niestety nie mogłem iść (chociaż miałem szansę dostać darmowy bilet :P ) ale rozmawiałem z osobą który była na jej koncercie w Łodzi i wczorajszym. Okazuje się, że łódzki koncert przy tym warszawskim był bardzo ubogi i zagrany jak to się mówi "na odwal".

W Warszawie przede wszystkim na scenie poza aktorami były wizualizacje, oczywiście do każdego utworu inne. Justyna jak i sami aktorzy często chodzili między publicznością, a to rozdawali fałszywe "banknoty", a to częstując wódką (lub wodą) a przy utworze "Herszełe Ostropoler" Justyna zakładała na głowy widzów koronę w myśl tekstu piosenki (...) aktor władcą jest, a widzem - król!
Kilka utworów zostało również przearanżowanych, niestety nie jestem w stanie powiedzieć jakie.

Była też dziwna, moim zdaniem, sytuacja z odbiorem złotej płyty za album "Alkimja". Na scenę wyszła jakaś kobieta, nie przedstawiła się i wręczyła Justynie wyróżnienie. Sama Justyna powiedziała, że tą płytę powinna odebrać 14 lat temu ale nigdy tego nie zrobiła. Powiedziała również, że wtedy były inne przeliczniki i teraz album byłby nie złoty a multiplatynowy. Czemu to miało służyć nikt nie wyjaśnił :hmmm:

Na bis zaśpiewała jeden utwór z "Alkimji" oraz "Wracam do domu".
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Piter »

endeven pisze: W tym miesiącu liczba słuchaczy na spotify, u Edyty jakieś 26 tysięcy, u Justyny 8 tys.
Może dlatego Justyna gra koncerty, a Edyta reklamy.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

Dobi pisze:przy utworze "Herszełe Ostropoler" Justyna zakładała na głowy widzów koronę w myśl tekstu piosenki (...) aktor władcą jest, a widzem - król!
Ten element musiał już zostać wprowadzony wcześniej - na koncercie w Krakowie też tak było - czytałem o tym w tej relacji.

Na bis Justyna zaśpiewała wczoraj również To, co jest Ci dane - widziałem filmik na YouTube. Pewnie zrobiła to, żeby podpromować swoje nowe DVD. Według mnie, ten utwór to nie był najlepszy wybór. Po lekkich piosenkach z "Alkimji" bardziej pasowałoby Leć albo Szachmistrz.

Co do Spotify...
Fakt, że Justyna ma tylko 8 tys. słuchaczy w tym miesiącu, absolutnie nie świadczy o tym, że ma tylko "resztki fanów". Popatrzmy na Stanisławę Celińską - ona ma ponad 2 razy mniej słuchaczy od Steczkowskiej i kompletnie nic z tego nie wynika, bo ona radzi sobie świetnie. Z kolei Natalia Nykiel ma na Spotify miliony odsłuchań, a fizyczna sprzedaż jej debiutanckiego albumu była bardzo, bardzo słaba... Tak więc tu nie ma reguły.

Dzisiaj Justyna gościła w programie "Dzień Dobry WP", gdzie promowała swoje nowe wydawnictwo i mówiła co nieco o planach związanych z "Marią Magdaleną":
http://wp.tv/i,dziendobrywp-1000,mid,19 ... aid=518cbb.
Wywiad z Justyną zaczyna się od 24:30.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

@ray, błagam Cię :) Myślisz, że słuchacze Celińskiej korzystają masowo ze spotify? Nie dziwne, że Nykiel ma miliony cyfrowo, to jest inne pokolenie, inna grupa odbiorców korzystającyh z takich kanałów dystrybucji muzyki. Celińska to przede wszystkim tradycyjna sprzedaż. Wziąłeś dwa przykłady z innych totalnie bajek.
Porównywanie Justyny i Edyty jest akurat zasadne dla pewnej miarodajności.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

I znowu muszę prostować... :)
Porównywanie Justyny i Edyty na Spotify właśnie nie jest zasadne "dla pewnej miarodajności". No bo jaka muzyka radzi sobie lepiej na Spotify? Taka, która załapie się na więcej playlist. Ostatnie nagrania Justyny (od czasu płyty "To mój czas") absolutnie nie były skrojone pod rozgłośnie radiowe, pod gust masowej publiczności. W przypadku Edyty było inaczej - ona chce sukcesu komercyjnego (stąd nawiązanie współpracy z Universalem, stąd Your high i stąd ostatnie sugestie, że może nagra coś razem z Donatanem). "Łatwiejsza" muzyka będzie sobie radzić na Spotify lepiej, bo po prostu dostanie się na więcej popularnych playlist. Do tego dochodzą jeszcze reklamy na Spotify - bodajże w przypadku Glow on i Oczyszczenia mieliśmy do czynienia z nagranymi przez Edytę reklamami tych singli (bo postarał się o to Universal), w przypadku utworów Justyny - nigdy.
Na podstawie samego Spotify nie jesteśmy w stanie stwierdzić, który artysta ma więcej fanów od którego. Kryteriów jest całe mnóstwo - nie będę tutaj już tego tematu rozwijał, bo muszę dbać o porządek w tym wątku. :)

Justyna niestety nie dba o swój profil na Spotify. Mniej więcej połowa jej wszystkich wydanych nagrań jest niedostępna w tym serwisie - mam na myśli albumy: "Na koniec świata", "Mów do mnie jeszcze", "Femme fatale", "Puchowe kołysanki", "Puchowe kołysanki 2", album z kolędami, projekt "Maria Magdalena - All is one", większą część płyty "Daj mi chwilę", pierwszy singiel Justyny, Moją intymność, jej piosenkę eurowizyjną, Samą, singlową wersję Terry, EP-kę "Dziękuję Ci, mamo", EP-kę "Love" i dwie płyty live dodane do koncertowych DVD - "Przystanek Woodstock 2010" i "Anima live". Poza tym album "I na co mi to było?" jest dostępny nie na profilu Justyny, tylko na specjalnie utworzonym drugim "Justyna Steczkowska & Boban Marković". I w innych serwisach streamingowych jest dokładnie tak samo.
Justyna i jej menadżer najwyraźniej nie widzą potrzeby poświęcania temu uwagi...
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

Jest wielu artystów bardziej niezależnych niż Steczkowska, którzy radzą sobie dużo lepiej niż ona na spotify, wręcz moga konkurować z tymi bardziej komercyjnymi, bo to jest ich nisza. Do tego spotify to kanał bardziej celujący w młodego użytkownika. Rzadkością jest, by pokolenia 50-60 latków słuchało muzyki z tego źródła. Wiek odbiorców Justyny i Edyty jest po prostu podobny. Nie kwestionuję, że muzyka Steczkowskiej zawsze będzie mieć mniej słuchaczy, pytanie o ilu mniej...
Niestety na profilu Edyty brakuje równie wielu rzeczy. Całe EKG jest niedostępne. Nie ma singlowych Once in a lifetime, To Atlanta, Love is on the line, czy duetów np. z Ireną Santor, czy Sweet Noise. Nie ma Lunatique, nie ma Sexuality. rynek fonograficzny jest beznadziejną strukturą układów, dziwnych zależności i własności. Szkoda, że cierpią na tym słuhacze i artyści, których pełnego katalogu często w streamingach nie doświadczysz.
IgaAga
The story so far
The story so far
Posty: 514
Rejestracja: 26 cze 2015, 20:49
Ulubiony album: Edyta górniak
Ulubiona piosenka: one#one
Lokalizacja: koszalin

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: IgaAga »

Chłopaki endeven, ray, flux uwielbiam czytać wasze wnikliwe analizy karier Edyty i Justyny. Również rynku muzycznego. Naprawdę wasza wiedza imponuje mi ogromnie. Nasze dziewczyny choć tak różne od siebie potrafią nas wzruszać pięknie poprzez swoją muzykę. Talentu nie brakuje żadnej. Natomiast każda wybrała inną drogę, ale ponoć nie cel, ale przebyta droga liczy się najbardziej.
ryba
Sit down
Sit down
Posty: 60
Rejestracja: 29 gru 2016, 16:47
Lokalizacja: polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ryba »

Iga Aga idealnie to ujęłaś, ja podziwiam nie tylko wiedzę , ale również zdolność interpretacji, ray, flux zawsze błyszczał wiedzą , ale nie myślałem sobie ze endeven również aż tak konkretnie potrafi szukać , przekazywać i argumentować.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: endeven »

Dzięki. Najważniejsze, by dyskusja konfrontowała skrajne stanowiska, wtedy najpełniej i najszerzej pokazać kompleksowość zagadnienia, nawet jeśli jest w tym szczypta prowokacji. Gdzieś po środku wysypią się ziarna prawdy, oby.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

IgaAga, Ryba, ja również dziękuję za miłe słowa.
Pewną wiedzę o Justynie mam, ale zawsze można wiedzieć więcej, dlatego zadam tutaj 2 pytania, na które ja niestety nie znam odpowiedzi. Ktoś pomoże? :)
1. Teledysk do Dziewczyny szamana jest w tej chwili niedostępny w sieci - nie ma go na YouTube, na Dailymotion, na Wrzucie, nie mogę go znaleźć na Chomiku... Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? I kojarzę, że w tym klipie wykorzystano ujęcia z jakiegoś polskiego filmu. Ktoś wie, co to był za film?
2. Justyna podobno nagrała aż 3 płyty z kolędami. Wspomniała o tym w tym wywiadzie:
http://www.nto.pl/opinie/art/4105597,st ... ,id,t.html.
Ja mam płytę "Najpiękniejsze kolędy na święta", która została nagrana w 2003 i w tym samym roku wydana jako dodatek do "Gali". 2 lata później ten sam album ze zmienioną okładką i uproszczonym tytułem "Kolędy" wydano jako dodatek do dziennika "Nowy dzień", a kolejne 3 lata później - znowu ze zmienioną okładką - jako dodatek do "Nowej Trybuny Opolskiej". Była też płyta "Kolęda dobrych ludzi woli" z 2000, na której razem z Justyną śpiewają jej siostry, a także bracia Pospieszalscy, Anna Maria Jopek, Joszko Broda, Sebastian Karpiel-Bułecka i Arka Noego. O trzeciej płycie nie wiem nic - co na niej jest i kiedy została nagrana i wydana?

Jeszcze odnośnie do Spotify...
Zgadzam się, że jest mnóstwo artystów, wykonujących muzykę jeszcze mniej komercyjną od tej, którą tworzy Justyna, i radzą sobie od niej lepiej. Ale... Jest sporo czynników, które w przypadku Justyny powinniśmy uwzględnić.
Weźmy na przykład Terrę - Justyna wydała ten singiel pod koniec kwietnia 2014 (w wersji Radio Edit) i nie wrzuciła go wtedy na Spotify. Terra pojawiła się w tym serwisie dopiero 7 miesięcy później, w wydłużonej wersji, razem z całym albumem "Anima". Dlatego uważam, że absolutnie nie możemy porównywać liczby odsłuchań Your high i Terry i na tej podstawie formułować wniosku: "Edyta osiągnęła sukces, a Justyny to już nikt nie chce słuchać. Ha!". :) Obie piosenki dzieli przepaść w kwestii przebojowości. Do tego dochodzą jeszcze dodatkowe czynniki - YH było wałkowane przez Radio Zet, Edytę wspierał Universal, teledysk do YH pojawił się dość szybko po premierze singla, a klip do Terry - dopiero po premierze "Animy".
Jestem też przekonany, że album "I na co mi to było?" miałby trochę lepsze wyniki na Spotify, gdyby został dodany na profil Justyny - pewnie część jej fanów, która korzysta z tego serwisu, nawet nie wie, że ten album jest tam dostępny. Ale może to się jeszcze zmieni - Lipnicka jeszcze do niedawna miała 2 profile ("Anita Lipnicka" i "Anita Lipnicka & John Porter"), teraz ma już tylko jeden. Tak samo Dąbrowska - ona również miała 2 profile ("Ania Dąbrowska" i "Ania") i teraz też ma już tylko jeden.
Justyna po prostu nie przywiązuje wagi do serwisów streamingowych. Ona żyje koncertami, zarabianiem pieniędzy na swoim wizerunku i tym, żeby od czasu do czasu podarować swoim fanom pięknie wydany album.

Na nie najlepsze wyniki sprzedaży płyt i słuchalności piosenek Justyny ma wpływ kilka czynników - jej wiek, niemainstreamowy repertuar, brak wsparcia ze strony dużej wytwórni i to, że swego czasu było jej za dużo w mediach. I jeszcze jedno - to, że ona chwyta kilka srok za ogon. Ja sam, gdybym nie poświęcał Justynie tyle uwagi, pogubiłbym się, z czym ona teraz występuje. Z jednej strony właśnie wydała "Animę" w wersji live, z drugiej - właśnie skończyła minitrasę z okazji jubileuszu "Alkimji", z trzeciej - grywa jeszcze koncerty akustyczne, z czwartej - cały czas jest w trasie z muzyką filmową, z piątej - zapowiedziała jeszcze koncert finałowy trasy z orkiestrą cygańską i kolejne koncertowe DVD, z szóstej - "Maria Magdalena" pod koniec tego roku lub na początku następnego ma wyjść na nośniku fizycznym i ma być jeszcze duży koncert z tym materiałem, z siódmej - w zeszłym roku Justyna zapowiedziała, że w tym roku pojawi się w kolejnym spektaklu teatralnym, z ósmej - latem grywa koncerty plenerowe złożone z jej największych przebojów. Justyna ma teraz aż 8 różnych wcieleń artystycznych. :)
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Bob »

Najnowsze wydawnictwo dawkuję sobie w małych porcjach.Teraz pora na dvd.Co do Animy studyjnej jest to arcydzieło .Na pewno przetrwa próbę czasu ..Kocham...
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: Flux »

Mam pewien problem z odbiorem Animy Live, dokładniej zaś strony wizualnej, czyli krążka DVD. Kiedy słucham zapisu audio, wszystko gra, jeśli jednak dołożyć do tego obraz, powstaje zgrzyt. Union Chapel to ponoć wyjątkowe miejsce, ale rejestracja koncertu Justyny zupełnie tego nie oddaje. Kamera jest bardzo statyczna, ujęcia powtarzalne, przy niektórych zbliżeniach na Steczkowską kadrowanie jest tak nieumiejętne, że sprawia wrażenie, jakby gwiazda całego wydarzenia została wklejona w tło. Mistyczna atmosfera, jaka towarzyszy Animie powinna bezpośrednio korespondować z gotyckim stylem architektonicznym, jednak niewiele z tego kościoła widzimy (ewentualnie w reportażu, podczas samego koncertu prawie nic). Jedynym momentem, kiedy poczułem atmosferę tego miejsca, było wykonanie Modlitwy. Cały czas pokazywane są te same twarze publiczności, zupełnie jakby na widowni znajdowała się garstka gapiów. W odbiorze nie pomagają wciąż te same gesty, które Justyna wykonuje, szczególnie sypanie "pyłem" ("drobni jak pył w skali wszechrzeczy", "choć mocni tak, jak pyłu garść") i składanie skrzydeł/rąk w modlitewnej pozie tak, że zasłania połowę jej sylwetki. Wygląda efektownie, bo sam strój zapewnia taki efekt, ale po którymś razie zwyczajnie nuży. Z pozycji menu nie ma nawet dostępu do poszczególnych piosenek... Nietrafione są też kroje czcionek... Niby detale, ale rzutują na odbiór i jawią się jako takie "babole" w pięknym przecież wydawnictwie (jakość papieru!). Bez skazy jest na pewno jakość dźwięku, do tego aspektu JS przykłada ogromną wagę, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Jednak wiem z jej koncertów, że ogromne znaczenie ma dla niej również oprawa, wizualizacje, reżyseria świateł, stroje. Ten koncert pewnie miał niesamowity nastrój, jednak nie udało się tego uchwycić, nad czym ubolewam.
Awatar użytkownika
ediva
Linger
Linger
Posty: 936
Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
Lokalizacja: Majami Bicz

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ediva »

Jedynym momentem, kiedy poczułem atmosferę tego miejsca, było wykonanie Modlitwy. Cały czas pokazywane są te same twarze publiczności, zupełnie jakby na widowni znajdowała się garstka gapiów.
Justyna chciała ukazać zastygłe twarze wiernych na swojej mszy, gdzie jako córka księdza ma swoich wiernych i wierniejszych - ci najwierniejsi załapali się w kadr. Widocznie dają najwięcej na justynową tacę.
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: DeathlySilence »

Bob pisze:Najnowsze wydawnictwo dawkuję sobie w małych porcjach.Teraz pora na dvd.Co do Animy studyjnej jest to arcydzieło .Na pewno przetrwa próbę czasu ..Kocham...
Coś w tym jest... dawkuje sobie dzisiaj.
Jednakże jestem na lekach przeciwbólowych, więc mogę bredzić.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Justyna Steczkowska

Post autor: ray »

Cieszę się, że wreszcie pojawiły się wpisy na temat nowego DVD - bo już się zastanawiałem, czy jestem jedynym na tym forum, który kupił "Anima live". ;-)
To wydawnictwo nie jest idealne - pisałem już wcześniej, jakie mam zastrzeżenia. Praca kamery aż tak bardzo mnie nie razi, bardziej przeszkadza mi, że nagrany materiał został nadmiernie edytowany.
Niespodzianka w związku z Grawitacją - w pierwszej chwili pomyślałem: "Ku*wa, chyba kupiłem jakiś felerny egzemplarz", na szczęście po chwili wszystko się wyjaśniło...
To wydawnictwo jest dla fanów Justyny i "Animy" i dla tych, którzy po prostu lubią taki klimat. Natomiast ci, którzy uważają, że Steczkowska głównie "zawodzi" i "wyje", nie powinni oglądać tego DVD, bo mogą się jeszcze bardziej do niej uprzedzić. ;-)
Fantastyczne jest to, że Justyna wydała już 3 koncertowe DVD i każde jest kompletnie inne, na każdym są zupełnie inne utwory i zupełnie inny styl - to tylko potwierdza jej wszechstronność.
Bardzo bym chciał, byśmy niebawem doczekali się czwartego DVD - z orkiestrą cygańską. Nie widziałem na żywo Justyny w tej odsłonie, więc jestem bardzo ciekaw, jak ona tutaj wypadła - no i dobrze byłoby mieć Oczy czarne, Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma i Ore, ore na CD...

Dwa dni temu na profilu Justyny pojawiła się informacja o przeniesieniu kwietniowego koncertu w Poznaniu na październik:
Royal Concert informuje, iż Koncert Muzyki Filmowej, który miał się odbyć 3 kwietnia 2017 r. w Poznaniu w Hali Arena z powodu zakwestionowania dopuszczenia Hali do imprez masowych przez Straż (dot. bezpieczeństwa ) zostaje przełożony na nowy termin 3 października 2017 godz. 19.00 - Hala Arena Poznań (mamy pewność, że w tym terminie hala będzie dostępna)
Wszystkie bilety zachowują ważność.
Za zmiany (niezależne od organizatora) przepraszamy.

Z poważaniem

Royal Concert
Tym samym najbliższy koncert dla fanów Justyna będzie mieć dopiero 16 maja - w Rzeszowie.

PS
Justyna właśnie napisała na Fejsie, że z trasą muzyki filmowej odwiedzi też Łódź.
:kastaniety:
ODPOWIEDZ