Re: Justyna Steczkowska
: 29 gru 2017, 14:57
Pieknie! Takich koncertow zyczylabym sobie w Nowym Roku w wykonaniu Edyty.
http://www.instagram.com/p/BdSPK5rFN2-/ ... teczkowska
http://www.instagram.com/p/BdSPK5rFN2-/ ... teczkowska
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Czyli ona zrobiła mniej więcej to samo, co parę dni później Kayah. Przynajmniej obie nie ściemniają, że płyta wyjdzie już za chwilę, że jeszcze tylko "szlifują niektóre fragmenty"...Justyna Steczkowska pisze:Kochani! Wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku!!! Niech będzie dla Was obietnicą i wyzwaniem. Mamy przed sobą 365 dni nowych szans!!! Do dzieła! Mój rok będzie przede wszystkim koncertowy.
Przed nami trzy wielkie trasy koncertowe. Ogromna światowa produkcja "The Lord of The Rings: The Fellowship of The Ring in Concert", 2. Edycja "Koncertu Muzyki Filmowej" oraz trasa "Tribute to... Prince, Michael Jackson, George Michael, Amy Winehouse, Whitney Houston, Joe Cocker, Freddie Mercury, John Lennon".
Nowy singiel i praca nad zaplanowanymi na 2019 rok nowymi muzycznymi projektami. Spełnią się moje kolejne marzenia. Też dzięki Wam! Dziękuję.
Trochę się Jej nie dziwię. Justyna od zawsze chciała występować w wielkich halach koncertowych, a Wojtanowski Jej to umożliwił. Czuje się zawodowo spełniona. Być może nie zdaje sobie sprawy z tego, jak reaguje na to jej publiczność.ray pisze:Z tych jej wszystkich odpowiedzi wynika, że jest jej dobrze tak, jak jest teraz, że ona nie dostrzega, że Wojtanowski szkodzi jej karierze.
do mnie to nie trafia. Oczywiście rozumiem Ją, ale jest to część Jej pracy. To w pewnym sensie okazanie szacunku do widza, który przyszedł dla Niej i wolał kupić bilet niż kolejne ciastko wiadomo, że po koncercie zostałaby tylko grupka fanów a nie cała publiczność, a patrząc po komentarzach i opiniach - brakuje tego fanom.przy takiej ilości pracy jako moi fani musicie mi wybaczyć. Nie mam już 15 lat, tylko 45 Moje gardło przez większość roku musi być bardzo chronione. Po każdym koncercie gdzie śpiewam dużo wysokich dźwięków (a jak wiesz śpiewam je zawsze), powinnam nie mówić przez conajmniej dwie godziny. Zalecenie lekarza. Wysokie dźwięki to duży wysiłek dla strun. Muszą się bardzo spiąć żeby wydobyć dźwięki w czwartej oktawie. Dlatego uwierz nie jest mi łatwo odmawiać ludziom spotkań czy najnormalniej w świecie posłuchać miłych słów po koncercie i zobaczyć Wasz uśmiech, ale nic nie mogę na to poradzić jeśli chcę śpiewać nadal. Dlatego pewnie zauwazyłaś, że ograniczyłam swoją aktywność medialną, bo to przede wszystkim dużo dużo dużo gadania A ja wole śpiewać
Czytałem już kiedyś, że "Maria Magdalena" wyszła na CD w bardzo, bardzo limitowanym nakładzie.DAAMI pisze:Ale "Maria Magdalena" wyszła już na CD - sam mam jeden z egzemplarzy.
Ten wywiad został nagrany tuż przed tym, jak Justyna i jej mąż ogłosili separację.Steffie pisze:Ostatnio ogladalam ten wywiad, ona byla tutaj taka smutna, melancholijna:
http://www.youtube.com/watch?v=RFe22lD0PaY
Jeżeli ktoś ma ochotę posłuchać, jak to wypadło, to krótki fragment jest tutaj.Po raz pierwszy na jednej scenie spotkają się: znakomita wokalistka Justyna Steczkowska oraz Orkiestra Sinfonietta Cracovia prowadzona przez Jurka Dybała - muzyka Opery i Filharmonii Wiedeńskiej.
Podczas wieczoru artyści wykonają nieprezentowany dotąd program, który został specjalnie przygotowany na ten koncert. Publiczność będzie miała okazję usłyszeć utwory pochodzące z repertuaru klasycznego, ale także wykraczające poza niego. Całość występu uświetni udział znakomitego i energetycznego Atom String Quartet, którego członkowie każdorazowo zaskakują niebanalnymi interpretacjami utworów muzycznych.
Płytę można było kupić tylko i wyłącznie na jedynym (jak do tej pory) koncercie projektu "MM" we Wrocławiu. Stoisko z płytami obsługiwał syn Justyny Leon, z kolegą. Wydawcą była sama Justyna. Nie, menadżerem był już Wojtanowski.ray pisze: Czytałem już kiedyś, że "Maria Magdalena" wyszła na CD w bardzo, bardzo limitowanym nakładzie. Jak wszedłeś w posiadanie tej płyty? Kto był jej wydawcą? To CD ukazało się, kiedy menadżerem Justyny była jeszcze Monika Kordowicz? I jak wygląda opakowanie?
Dziwna sprawa...Flux pisze:Warto wspomnieć, że Justyna wydała w formie CD Marię Magdalenę w jakimś ściśle limitowanym nakładzie, zdaje się. Na fanpejdżu artystki ktoś zamieścił zdjęcia, również Marcin Wojciechowski pochwalił się podarkiem od JS. Może po koncercie we Wrocławiu będzie można nabyć?
fookmetoo pisze:"Belle Nuit" - "The Flower Duet"... tak mi się wydaje, ale bliżej do duetu kotów...
Było fantastycznie! Właśnie wróciliśmy do domu i jesteśmy pod wrażeniem. A incydent z ubraniem w czasie “Chicago” - był super. To lubię. Jeszcze raz dziękuję za cudowny wieczór.
Później jeszcze napisała na Facebooku:Justyna Steczkowska pisze:Niezamierzony. Potwornie mnie to zestresowało. Ale cieszę się, że Was rozśmieszyło. Do miłego!!!
Szkoda, że w necie nie ma żadnej relacji z Koszalina.Justyna Steczkowska pisze:Za nami premiera 2. Koncertu Muzyki Filmowej w Koszalinie!!! Nie obyło się bez stresu i małych wpadek. Typu "zamek w gorsecie, który pęka na scenie". Następnym razem będzie lepiej! Mam nadzieję, że Wam premiera pomimo drobnych wpadek się podobała.
Kolejny koncert 22 lutego w Lublinie oraz 25 lutego w Olsztynie.