KAYAH

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
ODPOWIEDZ
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Ja też bardzo lubię piosenkę Pusty talerzyk. Muzycznie kojarzy mi się z płytą "Kamień". Tekst smutny jak cholera, ale też bardzo mądry. Teledysk... Mhmmm... Samo przekładanie talerzyków przez prawie 4 minuty to dla mnie trochę za mało...

Martwi mnie, że na razie wychodzi na to, że ten album świąteczny to komercyjna klapa. Płyta była tylko raz notowana na OLiSie (#45), nie ma jej w Top100 na empik.com. Ktoś może powiedzieć, że takie albumy okolicznościowe zazwyczaj sprzedają się gorzej niż regularne wydawnictwa - i będzie miał rację. Ale z drugiej strony płyta "Świątecznie" Stanisławy Celińskiej sprzedaje się zdecydowanie lepiej niż "Gdy pada śnieg" Kayah.
I 16 tys. wyświetleń teledysku na YouTube przez ponad miesiąc od premiery to bardzo mało.
No, ale dopiero wkraczamy w okres świątecznych zakupów. Ja sam jeszcze nie kupiłem tej płyty - nigdy nie słucham kolęd już w listopadzie. A na Spotify przesłuchałem tylko tytułową piosenkę i Pusty talerzyk.
Gorzej, jeśli przez słabą sprzedaż tego albumu Kayah nie wyda nowej, autorskiej płyty przez kolejne 7 lat...
DeathlySilence pisze:W teledysku Kayah stawia na stole talerze swoich przyjaciół.
Zgadniecie, który jest :edi: ?
Obstawiałbym, że ten z żyrafą, który pojawia się w momencie 2:10. ;-) Nie ma talerzyka z palmami, więc niech będzie ten. ;-)

W sylwestra Kayah zaśpiewa w Opolu. W zeszłym roku wystąpiła na sylwestra dwukrotnie - najpierw w Katowicach w Polsacie, a jakieś dwie godziny później w Częstochowie. Opole też nie jest daleko od Katowic, więc myślałem, że w tym roku Kayah może znów zdecyduje się zaliczyć aż dwa miasta. Ale jednak nie... Tym razem w sylwestra w TV nie zabrzmi Prawy do lewego...

Bardzo żałuję, że Kayah nie śpiewa już pewnej piosenki, którą uwielbiam niezmiennie od lat. Niestety, wciąż nie ma tego kawałka w serwisach streamingowych. Pamiętacie jeszcze Jutro rano? :)
-> Jutro rano
:tanczy: <3
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: KAYAH

Post autor: DeathlySilence »

ray pisze:Ja też bardzo lubię piosenkę Pusty talerzyk. Muzycznie kojarzy mi się z płytą "Kamień". Tekst smutny jak cholera, ale też bardzo mądry. Teledysk... Mhmmm... Samo przekładanie talerzyków przez prawie 4 minuty to dla mnie trochę za mało...
Utwór ten jest zrównoważony, optymalnie nasycony w każdej sferze - tekstowej, aranżacyjnej, wokalnej.
Pomimo, że jest pastorałką, ma w sobie taką dozę uniwersalizmu, że spokojnie może towarzyszyć słuchaczowi przez cały rok - wyrywa się z ram piosenek świątecznych.
"Pusty talerzyk" to uczta dla zmysłów, niosąca ukojenie.

Odnośnie teledysku.
Z początku też miałem niedosyt, uznałem za nudny. Do czasu... nie potrafiłem go docenić, bo nie potrafiłem się zatrzymać.
Żyjemy w pędzie, w nadmiernym pobudzeniu, "atakowani" z każdej strony - dźwiękiem, obrazem, treścią, żeby nie powiedzieć spamem.
Teledysk do "Pustego talerzyka" to nie tylko statyka obrazu (jednego kadru), inteligentny koncept, ale też czas na to, co w świętach (przynajmniej dla mnie) jest najważniejsze - czas na zwolnienie obrotów, głębszą refleksję.
To nie film akcji, ani science fiction w 3D, ale Oscary otrzymuje się nie tylko za efekty specjalne.
ray pisze:
DeathlySilence pisze:W teledysku Kayah stawia na stole talerze swoich przyjaciół.
Zgadniecie, który jest :edi: ?
Obstawiałbym, że ten z żyrafą, który pojawia się w momencie 2:10. ;-) Nie ma talerzyka z palmami, więc niech będzie ten. ;-)
Moja propozycja (1:22) miseczka i kubek niekapek.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5549
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: KAYAH

Post autor: Flux »

ray pisze:płyta "Świątecznie" Stanisławy Celińskiej sprzedaje się zdecydowanie lepiej niż "Gdy pada śnieg" Kayah.
Dodam od siebie, że w Empiku, który odwiedziłem, płyta Stasi kosztowała 40 zł, natomiast Kayah została wyceniona na 20 złociszy i leżała przy kasach, gdzie pracownicy polecali zakup w atrakcyjnej cenie. Jednak ta dysproporcja wcale mnie nie dziwi po tym, jak przyjęto Atramentową.
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: KAYAH

Post autor: KrzysiekF »

Wiem, że żyjemy w dziwnych czasach, ale uważam że odwaga KAYAH w mówieniu co myśli o władzy, poparcie marszów etc zemściło się na Kayah. Na pewno spora grupa Fanów ta od prawicy schowała plyty " czarownicy " głęboko do szafy, tak samo jak swego czasu inni - Kukiza.

Jednak ta może mieć to głęboko... ona już nic nie musi. Teraz pracują na Nią inni.

Dodano po 45 sekundach:
Flux pisze:
Dodam od siebie, że w Empiku, który odwiedziłem, płyta Stasi kosztowała 40 zł, natomiast Kayah została wyceniona na 20 złociszy i leżała przy kasach, gdzie pracownicy polecali zakup w atrakcyjnej cenie. Jednak ta dysproporcja wcale mnie nie dziwi po tym, jak przyjęto Atramentową.
Dokładnie. Atramentowa to jeden z większych sukcesów komercyjnych dekady. Płyta świąteczna pewnie spokojnie dobije do Złota .

Dodano po 2 minutach 4 sekundach:
Flux pisze: natomiast Kayah została wyceniona na 20 złociszy i leżała przy kasach, gdzie pracownicy polecali zakup w atrakcyjnej cenie. Jednak ta dysproporcja wcale mnie nie dziwi po tym, jak przyjęto Atramentową.
Od kiedy ta promocja na Kayah ? Może najnowszy Olis jeszcze nie liczył tego terminu ?

Dodano po 1 godzinie 37 minutach 4 sekundach:
oho...SE to pisze, już się mnie nic nie zdziwi.

http://www.se.pl/rozrywka/gwiazdy/drama ... 23425.html
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5549
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: KAYAH

Post autor: Flux »

KrzysiekF pisze:Od kiedy ta promocja na Kayah ?
W Empiku byłem w minioną niedzielę :-)
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Kayah gościła dziś w "Dzień Dobry TVN" - nie tylko udzieliła wywiadu, ale też zaśpiewała:
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/k ... 19305.html.

Bardzo przyjemny wywiad. Widać, że ona naprawdę kocha muzykę. I jeszcze wspomniała, że po trasie promującej "Gdy pada śnieg" chce wejść do studia i nagrać kolejną płytę. :happy:

A występ... Nie był idealny, ale i tak mi się podobało. :)
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: KAYAH

Post autor: Piter »

KrzysiekF pisze:Wiem, że żyjemy w dziwnych czasach, ale uważam że odwaga KAYAH w mówieniu co myśli o władzy, poparcie marszów etc zemściło się na Kayah. Na pewno spora grupa Fanów ta od prawicy schowała plyty " czarownicy " głęboko do szafy, tak samo jak swego czasu inni - Kukiza.
Po czym w nosisz?
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Album "Gdy pada śnieg" wrócił na OLiS i to od razu na 20 miejsce. Może to efekt promocji w Empikach, o której była mowa wyżej... Ktoś się orientuje, czy ta promocja nadal trwa? :)

Garść wywiadów z Kayah o nowej płycie, o muzyce w ogóle, i o świętach:
-> Kayah w Radiowej Jedynce (rozmowa z Marią Szabłowską)
-> wywiad dla LoveKrakow.pl
-> wywiad dla wKrakowie.pl
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: KAYAH

Post autor: KrzysiekF »

ray pisze:Album "Gdy pada śnieg" wrócił na OLiS i to od razu na 20 miejsce. Może to efekt promocji w Empikach, o której była mowa wyżej... Ktoś się orientuje, czy ta promocja nadal trwa? :)
Tak, promocja trwa nadal. Na albumie w Empikach są promocyjne naklejki z ceną 19,99. Kayax jak widać myśli.
karen
Impossible
Impossible
Posty: 1741
Rejestracja: 22 maja 2011, 15:31
Lokalizacja: z ...............

Re: KAYAH

Post autor: karen »

Ale Stacha i tak wyżej, popatrzcie co sie dzieje wielkie gwiazdy ostatnią mają problemy ze sprzedażą płyt wyprzedzają ich artyści tak zwani niekomercyjni-których w mediach nie uświadczysz-a Kayah z tą płytą lata po telewizjach radiach promuje-a taka Stacha nagrała wydała nie widziałam jej w sniadaniówce czy innym programie-a i tak sprzedaje wiecej...Wyświetlenia na youtube "Pustego talerzyka" to dramat normalnie...

Dla mnie Kayah i tematy swiateczne-to ciagle tylko "Ding Dong" ;-)
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: KAYAH

Post autor: niuto »

No tak to już jest, że z płytami świątecznymi nie zawsze sie udaje. Ludzie są nimi znużeni. Kolędy nagrywa niemal każdy, co roku ukazuje się kilka takich "nowości". Nie upatrywałbym jednak w słabej sprzedaży "Kolęd" drastycznego spadku popularności Kayah. Trzeba przyznać, że i tak nieźle ją utrzymuje od ponad 20 lat. Trudno żeby była cały czas na szczycie, sukcesem jest utrzymywanie się mimo wszystko w czołówce. Celińska jedzie na popularności "Atramentowej", ale ta popularność trwa raptem 2 lata więc jak na razie Kayah, Lipnicka czy nawet Steczkowska i tak są na plusie.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Ponad tydzień temu kupiłem płytę "Gdy pada śnieg". Zrobiłem to głównie z mojej ogromnej sympatii do Kayah, bo nie przepadam za kupowaniem albumów z kolędami - wydano ich już zbyt wiele. Ale płyta Kayah nie jest zła. Z kolęd najbardziej podobają mi się jazzowe W żłobie leży i Przybieżeli do Betlejem. Tytułowa piosenka jest wprawdzie miła dla ucha, ale to nie do końca moja bajka. Niezmiennie bardzo lubię Pusty talerzyk. Nie przekonuje mnie Cicha noc - podkład mi tutaj nie pasuje.
Zgadzam się, że kolędy Kayah, które w 2006 były dodatkiem do "Gazety Wyborczej", były jednak trochę lepsze. Tamte kolędy miały bardzo ciekawe aranżacje, poza tym 10 lat temu Kasia była w lepszej formie wokalnej (Kayah, wybacz mi, jeśli to czytasz :*).
Jak to dobrze, że oba albumy są dostępne na Spotify i Deezer... Można sobie porównywać kolędy Kayah z 2006 z tymi z 2016. :)

Nowy album został wydany ładnie, ale tak... ascetycznie... Z jednej strony w książeczce są teksty wszystkich utworów, z drugiej - fotka Kayah na okładce pochodzi z sesji zdjęciowej dla miesięcznika "Sens" z zeszłego roku, a w książeczce nie ma już żadnych innych zdjęć.

Parę dni temu Kayah wydała niby-teledysk do alternatywnej wersji piosenki tytułowej:
-> Kayah - Gdy pada śnieg (Envee Remix)
Ten "klip" to efekt ogłoszonej parę dni wcześniej akcji "Stwórz swoją własną kartkę świąteczną z Kayah!". Fajna pamiątka dla fanów, którzy znaleźli się w tym teledysku - już zawsze będą mogli się pochwalić: "Wystąpiłem w klipie Kayah!". Ale jak spojrzę na to wszystko razem - na skromne wydanie albumu, na niskobudżetowy teledysk do Pustego talerzyka i na również niewymagający dużych nakładów finansowych klip do remiksu Gdy pada śnieg, zastanawiam się, o co chodzi - czy Kayax nie ma pieniędzy na promocję płyty założycielki i jednocześnie największej gwiazdy tej wytwórni?

Przy okazji teledysku do Gdy pada śnieg (Envee Remix) pomyślałem o Edycie i niewydanym klipie do Grateful. Przecież :edi: też mogła wkomponować twarze swoich "fanusiów" w słońce i obłoczki, które znamy z okładki tego singla. Pokazałaby wtedy, że nie rzuca słów na wiatr i że zależy jej na fanach. Ale nawet tego jej się nie chciało zrobić...

W ciągu ostatniego miesiąca Kayah aż 4 razy zaśpiewała w TVP - najpierw w finale "The Voice of Poland", później w finale "Hit, hit, hurra!", a w pierwszy dzień świąt wyemitowano jej godzinny koncert kolęd z Bukowiny Tatrzańskiej oraz świąteczne wydanie "Jaka to melodia?" z jej udziałem. To miłe zaskoczenie, że Kayah, mimo że niedawno wsparła KOD, tak często może występować w "Telewizji Narodowej"...

Przed świętami Kayah udzieliła wywiadu o nowej płycie dla radiowej Czwórki - można posłuchać tutaj.

W ostatnim notowaniu OLiSu album Kayah jest już na 12 miejscu - jak widać, akurat w tym przypadku przecena płyty na 19,99 zł przyniosła efekty. Mam nadzieję, że w czwartkowym notowaniu będzie jeszcze wyżej... :)
Awatar użytkownika
ediva
Linger
Linger
Posty: 936
Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
Lokalizacja: Majami Bicz

Re: KAYAH

Post autor: ediva »

Świąteczna płyta Cerekwickiej dużo lepsza. U Kayah głos już to nie ten, poza tym śpiewa ze swoją kayahową manierą, która w kolędach nie brzmi dobrze ani kojąco. Aranżacje przekombinowane.
Kayah najlepiej się sprawdza jako soulowa czarownica na swoich autorskich płytach.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Dziś o 19.05 w radiowej Trójce koncert świąteczny Kayah na żywo.
:happy:
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: KAYAH

Post autor: ray »

Byłem wczoraj na świątecznym koncercie Kayah w łódzkiej Wytwórni. Ilekroć Kayah wyrusza w biletowaną trasę koncertową, zawsze odwiedza właśnie to miejsce - to tu w 2006 nagrała swoje DVD "MTV Unplugged", później odwiedziła Wytwórnię jeszcze z projektami: "Skała akustycznie", "Kayah & Royal Quartet", "Kayah & Transoriental Orchestra", "Kamień - 20 lat później", a teraz przyszła kolej na koncert świąteczny.
Niestety, tym razem publiczność nie dopisała. Najwyraźniej zdecydowały ceny biletów - 100-110 zł za koncert kolęd to dla wielu zdecydowanie za dużo. I pewnie po to, by uniknąć wrażenia, że na widowni są pustki, zdecydowano, że koncert nie odbędzie się w sali głównej Wytwórni, tylko... przed nią. W pomieszczeniu, w którym zazwyczaj widzowie gromadzą się, czekając na otwarcie sali koncertowej, przygotowano scenę i rozstawiono nieco ponad 300 krzeseł. I tak nie wszystkie miejsca się wypełniły - obstawiałbym, że było 200-250 osób. Szkoda, bo koncert był naprawdę dobry. Ci, co nie byli, niech żałują.
Kayah zaśpiewała wszystkie utwory z płyty "Gdy pada śnieg", a także Dzisiaj w Betlejem, Gdy śliczna panna i Let it snow. Na sam koniec drugi raz wykonała Ding Dong. Żałuję, że Dzisiaj w Betlejem nie weszło na płytę, bo "oberkowa" wersja tej kolędy bardzo przypadła mi do gustu.
Nie mam zastrzeżeń do wokalu Kasi - według mnie, tydzień temu podczas koncertu w radiowej Trójce było gorzej - zwłaszcza w Pustym talerzyku, gdzie Kayah nie radziła sobie z dołami. Widocznie dzięki temu, że miała ostatnio dużo koncertów z tym świątecznym materiałem, opanowała do perfekcji, jak te utwory śpiewać, by nie było wpadek.
Na scenie towarzyszyło Kayah aż 9 muzyków - pianista i autor wszystkich aranżacji, Jan Smoczyński, zwany przez Kayah "mistrzem ceremonii", jak zawsze Iwona Zasuwa w roli chórku, a poza tym: gitarzysta, perkusista, kontrabasista i kwartet smyczkowy. Widać było, że Kayah i jej muzycy tworzą zgraną paczkę, to są ludzie, którzy kochają muzykę, bawią się nią i wzajemnie się inspirują.
Kayah to straszna gaduła. I to z potencjałem na showmankę. Pomyślałem sobie, że powinna mieć swój program w telewizji, najlepiej razem z Chylińską. ;-) Ale nie zabrakło też poważniejszych treści - w trakcie Jezusa malusieńkiego powiedziała, że zawsze, kiedy śpiewa tę kolędę, myśli o dzieciach z Aleppo...

20-30 minut po koncercie Kayah wyszła do fanów - najpierw podpisywała płyty, a potem pozowała do zdjęć. Mnie powiedziała, że chyba byłem już na jakimś jej koncercie, bo skądś mnie pamięta. Ona ma chyba tak dobrą pamięć jak ja. :)

Ostatnie dni u Kayah wyglądały tak:
7 stycznia - koncert świąteczny w Warszawie (w klubie Palladium)
8 stycznia - koncert świąteczny w Warszawie (w radiowej Trójce)
10 stycznia - występ na gali Paszportów Polityki w Teatrze Wielkim w Warszawie (zaśpiewała Żyj kolorowo Ewy Bem)
11 stycznia - koncert świąteczny w Gdańsku
12 stycznia - koncert świąteczny w Poznaniu
13 stycznia - koncert świąteczny w Sosnowcu
14 stycznia - koncert świąteczny w Łodzi.
Podziwiam.

PS
Koncert świąteczny Kayah w radiowej Trójce można obejrzeć tutaj.
ODPOWIEDZ