PO otwarciu Igrzysk głośno było o wskrzeszeniu duetu, podobno pojawił się nawet singiel, a tu już mamy informacje od Leny, że nie wypali..
Hello Guys,
For the reason of incorrect behavior from Julia’s side concerning me, I must announce that our future collaboration has become absolutely impossible. Aside from many crude and hurtful statements made about me, Julia gave me an ultimatum: she declined to participate with me in t.A.T.u. if I do not comply with her and her team in all aspects regarding the creative direction of t.A.T.u.. Otherwise she will find a different red-headed, curly-haired girl to replace me.
Besides that, I was threatened with the fact that Julia, using her close ties to the heads of Channel 1 Russia, will shut down my solo project in Russia. In this instance I consider our future collaboration to be impossible as well as communication between us.
I am sad that our fans’ hopes of a t.A.T.u. reunion will not come true. I hope you understand and I want to say thank you for loving and supporting me always. Thank you.
Ciekawe ile jeszcze razy dziewczyny będą się schodzić i rozchodzić..
Wystąpiły razem znowu dwa lata temu, z okazji jubileszu Neposedi tym razem. Fajna okoliczność, niestety chyba nawet spojrzenia nie wymieniły między sobą. https://www.youtube.com/watch?v=F_4FsyUvnkU
Czy zgasły... już w 2003 pisano, że tak, niemniej odcisnęły takie piętno na swoim pokoleniu - pewnie w Rosji zwłaszcza, przecież nikt stamtąd nie odniósł takiego sukcesu za granicą - że miejsce na firmamencie zapewnione. Szkoda, że był konflikt i że kariery solo nie rozkwitły. Uważam, że sa niedocenione. Miały zawsze dobre, niegłupie teksty, przemyślany wizerunek, oryginalną i przebojową muzykę. Dostały wielki hejt za to, że niby udawały lesbijki, ale prawda taka, że nazwały to odgrywaniem roli (nie można?), a poza tym podobno większośc kobiet jest biseksualna ;P
Nie dostaLY hejtu, a dostaLA tylko jedna z nich po tym jak w jednym z wywiadzie zbesztala osoby homoseksualne (czy wspomniała, że nie zaakceptowałaby coming out swojego dziecka, co niemniej na jedno wychodzi) lata po tym jak zbudowała MASYWNA część swojej kariery poprzez żerowanie na kulturze gejowskiej...
No tak, to było dziwne stwierdzenie, wyjątkowo nieprzyjemne dla osób tolerancyjnych i środowiska LGBT, do tego z ust ich dawnej 'rzeczniczki' w muzyce pop. Nie czytałem całego wywiadu, niestety taka prawda, że wielu rodziców miałoby tym problem, bo osoby homoseksualne mają bardzo ciężko, zwłaszcza w Rosji. Palnęła bzdurę, pewnie jak co do czego, musiałaby to sobie przemyśleć. Julia uchodzi jednak za mocno wredną osobę i nie popieram jej wielu zachowań. Niechęć do duetu ma źródła już jednak dużo wcześniej - odkąd zaszła w pierwszą ciążę.
Faktycznie przykro się ogląda ten występ. Ciekawe ile musieli im zapłacić aby zgodziły się wystąpić wspólnie skoro tak się nienawidzą. O ile to prawda, ale po ich zachowaniu można oczywiście stwierdzić, że nie pałają do siebie sympatią.
Sam występ średni wydaje mi się a wręcz jestem pewny, że to playback bo dziewczyny brzmią jak nie one Ten "chór" dziecięcy też niepotrzebny.
Ile trzeba mieć w sobie żenady... Miały wszystko. Totalny upadek.
Przypomnę tylko ...
utwór „All the Things She Said”, który odniósł sukces na całym świecie, będąc numerem 1 w ponad 20 krajach (między innymi w Wielkiej Brytanii, gdzie utwór spędził trzy tygodnie na szczycie UK Singles Chart). Do dziś sprzedano ok. 6 mln. kopii utworu, co czyni go najlepiej sprzedającym się singlem t.A.T.u., a także jednym z najbardziej sukcesywnych singli XXI wieku.
album 200 km/h in the Wrong Lane sprzedał się na całym świecie w nakładzie ponad 12 mln kopii
KrzysiekF pisze:Ile trzeba mieć w sobie żenady... Miały wszystko. Totalny upadek.
Nie wiem, po co aż tak mocne słowa. Przesadzasz.
Sukcesu z All The Things She Said nikt im nie odbierze, a później nadal nagrywały - lepiej i gorzej, ale dość często (aktualnie wyłącznie solo). Winić za utratę rozmachu należy raczej winić menedżera, który wchodził z nimi jeszcze jako nastolatkami w dziwne konflikty i układy.
Ten "chór" dziecięcy też niepotrzebny.
