Madonna

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: Madonna

Post autor: KrzysiekF »

Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madonna

Post autor: endeven »

Czekam z niecierpliwością na następny tydzień :)
Rebel Flop.
i komercyjnie i artystycznie. Kolejny raz. Niestety.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Madonna

Post autor: Virtual Tom »

Przy MDNA można było złapać się za głowę, przy "Rebel Heart" można już tylko walnąć głową w stół ew. mur :glowaboli:
Awatar użytkownika
Grzegorz
Impossible
Impossible
Posty: 1890
Rejestracja: 26 sty 2007, 16:23
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wiecej
Lokalizacja: Jarosław

Re: Madonna

Post autor: Grzegorz »

Virtual Tom pisze:Przy MDNA można było złapać się za głowę, przy "Rebel Heart" można już tylko walnąć głową w stół ew. mur :glowaboli:
Dla mnie Rebel Heart to album o wiele lepszy od MDNA. :)
Awatar użytkownika
Wojtuś
Lunatique
Lunatique
Posty: 2868
Rejestracja: 04 lut 2008, 19:39
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: Dotyk, Teraz Tu
Lokalizacja: Bratnik

Re: Madonna

Post autor: Wojtuś »

Jest już teledysk do Ghosttown:
http://popheart.pl/2015/04/ghosttown-pr ... u-madonny/
Dla mnie zarówno teledysk jak i piosenka lepsze od pierwszego singla.
Awatar użytkownika
Grzegorz
Impossible
Impossible
Posty: 1890
Rejestracja: 26 sty 2007, 16:23
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wiecej
Lokalizacja: Jarosław

Re: Madonna

Post autor: Grzegorz »

Wojtuś pisze:Dla mnie zarówno teledysk jak i piosenka lepsze od pierwszego singla.
Z pewnością. Ghosttown to jeden najlepszych kawałków na RH. :ha:
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5027
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Madonna

Post autor: addar »

nie lubię głosu Madonny :(
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madonna

Post autor: endeven »

Nie podoba mi się. Przykro, aż patrzeć jak bardzo Madonna komercyjnie dołuje. Brak przebojów, brak ikry, brak nowatorstwa, brak wyznaczania trendów. Od wielu lat jest w tyle. Straciła swoją rozpoznawalną markę. Nieprzewidywalności i ryzyka. Wszystko prysło. I choc teledysk jest całkiem fajnie zrobiony, ciekawy klimat post apokaliptyczny i nawet domieszka przesłania i idei zawarta to.. nie przemawia. Na pierwszym planie jest dośc kuriozalna Madonna, nierozstająca się juz z rękawiczkami na dłoniach, obsmarowana tapetą i światłem na twarzy, by dalej lśnić jak 30latka. Muzycznie nieudany lifting. Choc nawet jest melodia, dość zgrabna, to zapakowana jakoś wtórnie i przezroczyście. Brakuje wyrazistości. Madonna jest goła w swojej bezradności. Niestety. Może jestem zbyt surowy, ale Ona była tyle lat na topie, na świeczniku, ciągle inspirująca i zaskakująca, a przy tym przebojowa, że nie umiem obniżyć Jej poprzeczki.. utwór może się podobać, nie jest żły, teledysk też ok, ale myslę, że to ciągle za mało, by cokolwiek ten singiel miał zmienić. Życze powodzenia, ale podejrzewam, że przepadnie jak Living for Love, które podobało mi się bardziej.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Madonna

Post autor: Piter »

A mi się muzycznie oba single podobają. Ten klip też jest ciekawy, choć bzdurny. A wow przy okazji Madonny nie mam od 2000 roku.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Madonna

Post autor: Blur »

Włączyłem teledysk i moja myśl po pierwszych sekundach: chyba miałem zobaczyć nową Madonnę, a widzę Dodę, co jest grane?!.
Szok. Pogoń Madonny za młodością jest żałosna, stała się ona karykaturą samej siebie. Niech już ludzie robią sobie operacje, ubierają się jak chcą i zachowują jak chcą, ale błagam, trochę opanowania z tym photoshopem, ona na żywo wygląda normalnie na swoje lata, a we wszystkich materiałach promocyjnych widać dwudziestoletnią dziewczynę. To jest skandal moim zdaniem i szczyt głupoty. Gdzie się podziała ta legendarna inteligencja królowej popu?
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madonna

Post autor: endeven »

W "Hung Up", choć wyglądała seksownie, to starzej niż w nowym klipie. A to przecież było dekadę temu.

@Piter, tak nawiązując, Confessions Ci się też nie podobało, ani trasa/dvd po Confessions?
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Madonna

Post autor: Piter »

Trasy nie znam. Przy singlach z Confessions machałem lekceważąco ręką. Nie było WOW, choć przyznam, że Madonnę mówiącą łamaną polszczyzną oraz hasło "talk is cheap" lubię.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madonna

Post autor: endeven »

hehe :)

dvd z trasy Confessions naprawdę smaczne, z klasą, musisz sprawdzić koniecznie, nawet jeśli sam album nie przypadł Ci, aż tak do gustu. Tak bardzo byłem podjarany, że jak oszalały zakupiłem bilet na koncert w Wawie, ten pierwszy, przy płycie Hard Candy. i byłem załamany, jaką siekę i kicz zaserwowała. Frozen w dyskotekowej wersji.. Koszmar. Ale przynajmniej miałem fun z przyjaciółkami :ha:
Awatar użytkownika
ediva
Linger
Linger
Posty: 936
Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
Lokalizacja: Majami Bicz

Re: Madonna

Post autor: ediva »

Najnowszy występ Madonny https://www.youtube.com/watch?v=gv0oAHbu1Fo - po prostu wulkan! Niczym dzikie zwierzę kopuluje na scenie z tancerzami, nic dziwnego, że zerwała z ostatnim 20-letnim kochankiem - zajeździła go! Współczesna młodzież to przy niej niemroty, niech wszystkie bezbarwne Swifty i Perry uczą się jak być Gwiazdą!

-- Dodano: 10 kwi 2015, o 15:59 --
Blur pisze:Włączyłem teledysk i moja myśl po pierwszych sekundach: chyba miałem zobaczyć nową Madonnę, a widzę Dodę, co jest grane?!.
Madonna od początku była pierwowzorem wszystkich Dód. Wulgarna blondynka chętnie eksponująca ciało, nie stroniąca od skandali. Jeśliby poszukać polskiego odpowiednika Madonny, byłaby to bez wątpienia Doda. Tylko ona w tym kraju dorównuje tej pierwszej bezczelnością, wulgarnością i wrodzonym ekshibicjonizmem, a także chętnie obnażanym, wysportowanym ciałem. Nie powinno nikogo dziwić, że Madonna przypomina Dodę; damą to ona nigdy nie była i nie będzie. Sama siebie nazywa suczą (Bitch I'm Madonna, Unapologetic Bitch itd.), z wiekiem tylko to podkreśla. Zresztą zachowanie i wygląd Dody są anielskie, w porównaniu do tego co wyczyniała M w pierwszej połowie lat 90.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Madonna

Post autor: endeven »

Nawet nie chce mi się dyskutować, ale czy ja naprawde przeczytałem, że polskim odpowiednikiem Madonny jest Doda?? Dlaczego ludzie tak łatwo upraszczają... Madonna może się pogubiła w ostatnich latach, ale @edivo spójrz na całą Jej karierę. Nawet jeśli prowokowała to robiła to na dużą skalę i poruszała pewne tematy społeczne, tematy tabu, wykorzystując idealnie swoją popkulturową pozycję. Inteligentnie zbijała kapitał, łamiąc pewne bariery i dokładając cegiełki do zmian pewnych masowych poglądów/zachowań. Like a prayer zrobiło więcej dobrego dla tolerancji niz niejedna społeczna kampania. Podobnie era płyty Erotica w ogromnym stopniu udomowiła w popkulturze temat erotyki, seksualności, cielesności, perwersji. W sposób sugestywny i mocny, ale nie podwórkowo i blacharsko.
ODPOWIEDZ