Utwór tragiczny, teledysk tragiczny.
Najlepszy album Christiny to niezaprzeczalnie dla mnie -Back to Basics- tym album poszła pod prąd i odniosła sukces komercyjny i artystyczny. Wszystko było wysmakowane, eleganckie i na pewnym poziomie. niestety, gdy chciała iść zgodnie z trendami - Bionic- poniosła klęskę wizerunkową, komercyjną i artystyczną, kolejna płyta również była nie udana i teraz singiel który jest koszmarny ! Mam nadzieję, że płyta będzie dobra.
Christina Aguilera
-
- Make it happen
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 17:24
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: To co najlepsze
- Lokalizacja: Polska
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Christina Aguilera
I to teraz oglądają dzieci... Aż mi za nią wstyd. Ohydnie napuchnięte wary i obsceniczny klip. Tyle lat czekałam na takie dziadostwo ? Co ona ma w głowie ? Myślałam, że klęska ,,Bionic"dała jej do myślenia. Ona jednak nie ma klasy. Mając taki głos zniża się do poziomu sióstr Godlewskich ŻENUA
- ediva
- Linger
- Posty: 936
- Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
- Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
- Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
- Lokalizacja: Majami Bicz
Re: Christina Aguilera
Teledysk przypomina trochę połączenie radosnej twórczości Sexmasterki i Miley Cyrus z jej "obleśnej fazy". Kryśka jest zelawana jakimiś gęstymi cieczami, maziami, wystawia język, zlizuje ten lepki kisiel (?). W tle poszczekiwania raperów i jakieś pokwikujące sample. Aguilera podśpiewuje leniwie, lekko "przepalonym" głosem, siedzi rozkraczona nonszalancko, podczas gdy jej nihilistyczna piosenka zmierza donikąd... Najzabawniejsze jak wierni fani usiłują przekonać samych siebie, że im się to podoba, że no to czekali, że Krycha taka artystyczna, alternatywa i taka cool bo ma wszystko gdzieś.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5549
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Christina Aguilera
Niestety ani Lotus ani Bionic nie są dobre, nie licząc pojedynczych piosenek. Aguilera jednak najwyraźniej dalej zamierza kroczyć tą ścieżką...
-
- Niebo to my
- Posty: 1443
- Rejestracja: 11 gru 2004, 15:09
- Lokalizacja: Siemianowice Śl.
Re: Christina Aguilera
Najpierw usłyszałem. Pierwsze wrażenie? Takie coś na pierwszy singiel Później jednak jeszcze kilka razy wysłuchałem i na chwilę nawet się wkręciło. Trochę mnie dziwi, że nagrała coś takiego, gdy fani, co było widać na listach przebojów, oczekują od niej piosenek w rodzaju Say something... Niech robi co chce. Muzyka sama się obroni
Na swoje nieszczęście, później to usłyszałem i... zobaczyłem Czegoś równie ordynarnego, taniego, obrzydliwego już dawno nie widziałem. Pseudo-artyzm tu nic nie da! W czasach gdy całe Hollywood się trzęsie, wszechobecnego metoo, ona tworzy coś takiego? Gdyby teraz taki Justin nakręcił klip w którym z modelką robiono to co z Kryśką w tym klipie to media by go zmiażdżyły.
Na swoje nieszczęście, później to usłyszałem i... zobaczyłem Czegoś równie ordynarnego, taniego, obrzydliwego już dawno nie widziałem. Pseudo-artyzm tu nic nie da! W czasach gdy całe Hollywood się trzęsie, wszechobecnego metoo, ona tworzy coś takiego? Gdyby teraz taki Justin nakręcił klip w którym z modelką robiono to co z Kryśką w tym klipie to media by go zmiażdżyły.
- niuto
- Lunatique
- Posty: 2652
- Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Christina Aguilera
Smutne to wszystko. Eksperymenty tak, ale coś za tym powinno iść. Klip mnie nie szokuje, bo wszystko już było, a Miley w podobnych klimatach prezentowała się bardziej świeżo. Co ona niby chciała tym teledyskiem przekazać? No i sama piosenka. Jako gratka dla fanów wypuszczona w prezencie ok, ale nie jako singiel mający przywrócić Christine do pierwszej ligi. Ona całkiem zatraciła się już chyba jako artystka. Dziwię się tylko, że wytwórnia na to przystała i wypuściła taki koszmarek. Znowu będą zmarnowane pieniądze i nadzieje... Jak tak ma wyglądać powrót Christiny to chyba jednak wolę nudną Kylie
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Christina Aguilera
O maj godness, to jest tak złe jak niemieckie porno na vhs -ach w latach 80-tych ,powinna za karę trafić do Projekt Lady .Totalny upadek .
- addar
- Moderator
- Posty: 5023
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Christina Aguilera
bez przesadyzmu niemieckie pornole z lat 80 miały chociaż dobrą fabułę, if u know what i mean
-
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3400
- Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Łódź
Re: Christina Aguilera
Accelerate jest dla mnie najgorszym singlem Aguilery w całej jej karierze. Brzydka piosenka (która zresztą kompletnie nie wpada w ucho) i brzydki, durny i nudny teledysk. Oglądając ten klip, mam ochotę powtórzyć za Chylińską: "Czekasz na płytę tej c*py tyle lat! A ona se, k*rwa, leci w ch*ja!".
Lubię 3 pierwsze płyty Aguilery. Uwielbiam piosenkę Candyman.
"Bionic" i "Lotus" są słabsze, ale z tych dwóch płyt już wolę "Lotus", bo "Bionic" jest dla mnie za bardzo odjechany.
Lubię 3 pierwsze płyty Aguilery. Uwielbiam piosenkę Candyman.
"Bionic" i "Lotus" są słabsze, ale z tych dwóch płyt już wolę "Lotus", bo "Bionic" jest dla mnie za bardzo odjechany.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5549
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Christina Aguilera
Aguilera doskonale sprawdza się w coverach Etty James czy Jamesa Browna, jej barwa pasuje jak ulał. Potrafi znakomicie wypaść w klimatach jazz/swing, jak choćby wtedy gdy wzięła na warsztat przebój New York, New York czy pojawiła się gościnnie u boku Herbie Hancocka w olśniewającej wersji A song for you. Musical i ogólnie klimaty retro jak jej własne Back to basics czy soundtrack z Burleski to też strzał w dziesiątkę. Czasem piękna ballada, jakiś udany feat. Coraz gorzej natomiast wychodzi jej śpiewanie Whitney i tym podobnych kolosów wokalistyki.
Podobne symptomy jak u Edyty. Wielki talent wokalny, jeszcze większe zagubienie repertuarowe. Obie są tak uniwersalne, mają lekkość w wielu gatunkach, chcą być nowoczesne i podziwiane a zamiast występować dla ludzi wolą grzać tyłki w fotelach trenerskich. Zapominając, że i trenerowi przyda się gimnastyka, żeby nie wyjść z wprawy.
Podobne symptomy jak u Edyty. Wielki talent wokalny, jeszcze większe zagubienie repertuarowe. Obie są tak uniwersalne, mają lekkość w wielu gatunkach, chcą być nowoczesne i podziwiane a zamiast występować dla ludzi wolą grzać tyłki w fotelach trenerskich. Zapominając, że i trenerowi przyda się gimnastyka, żeby nie wyjść z wprawy.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Christina Aguilera
połowicznie ciekawie jak na nią.
gdzieś tam to ma nawet ducha retro w sobie.
zdecydowanie lepiej to brzmi bez obrazu. co to za usta tam są?
100 razy lepsze niż popłuczyny w stylu your body.
gdzieś tam to ma nawet ducha retro w sobie.
zdecydowanie lepiej to brzmi bez obrazu. co to za usta tam są?
100 razy lepsze niż popłuczyny w stylu your body.
- Grzegorz
- Impossible
- Posty: 1889
- Rejestracja: 26 sty 2007, 16:23
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wiecej
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Christina Aguilera
20 maja podczas Billboard Music Awards Christina zaśpiewa w duecie utwór Fall In Line, w duecie z Demi Lovato, co bardzo mnie cieszy!! Być może to będzie główny singiel promujący nowe wydawnictwo Krysi. Czekam na wspólny klip, który zapewne ukaże się niebawem! Info z facebooka Demi.
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Christina Aguilera
Mam nadzieję, że występ bedzie na poziomie, bez wulgarności. Oh, jak ja tego nie trawię !!! Ona nie potrafi być seksowna. Seksowna i delikatna Christina skonczyła się na pierwszej płycie. Już od ,,Lady Marmalade" jest równia pochyła, później ,,Stripped" - album świetny ale Aguilera obleśna. ,,B2B" przywrócił mi wiarę ale okazało się, że był zaledwie lekkim powiewem normalności. Sądziłam, że sukces ,,Say something" udowodnił jej jakiej Kryśki chcą ludzie. Niestety strzeliła sobie wielkie wary i liże różne substancje płynne w nowym klipie Mając taki głos wystarczyłaby bluzka z dekoltem... I nie słucham twierdzenia, że ,,takie czasy, bez pokazywania tyłka nie zaistniejesz". Nie prawda ! Udowodniła to Adele, że można być zakrytym po szyję grubaskiem a ludzie bedą cię kochać.
Spears która ma zdecydowanie mniej talentu jedynie raz otarła się o wulgarność w klipie ,,Gimmie more" ale była wtedy ,,chora" i zagubiona wiec jej wybaczam. Poza tym zawsze jest seksowna ale przyzwoita.
Spears która ma zdecydowanie mniej talentu jedynie raz otarła się o wulgarność w klipie ,,Gimmie more" ale była wtedy ,,chora" i zagubiona wiec jej wybaczam. Poza tym zawsze jest seksowna ale przyzwoita.
-
- The story so far
- Posty: 481
- Rejestracja: 26 lip 2005, 20:12
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: O&O/TCN
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Christina Aguilera
Na deezerze jest już kolejna piosenka Twice. I ogłoszono Libereation Tour. Na razie 24 koncerty w USA. https://en.wikipedia.org/wiki/The_Liber ... lera_tour)