Edyta Górniak forum dyskusyjne

no własnie nie jest fajne uzywac invitro by zmusić stare niejare icało do rodzenia... słam na poprawność i mówie co myśle , to już jest chore i zakrwa o skrajny egoizm z brakiem totalnym wyobraźni... naszalała sie za młodu to teraz przypomniało jej sie że jednej masotki jeszcze nie zdobyła... nie watpie że chce i bedzie kochac, watpie czy dziecko urodzi sie zdrowe i zdoła je wychować

Za bardzo oceniasz, a za mało wiesz.

więc mnie oświeć, bom człowiek małej wiary - ja oceniam fakty... starucha bedzie miała bejbe , trudno mi uwiezryć że w sposób naturalny poczete

Tylko po co? Po co oceniać czyjeś osobiste wybory? Patrzysz na sprawę tendencyjnie. Starucha, to in vitro, a in vitro, bo szalała w młodości i nie zdążyła. Tymczasem życie pisze różne scenariusze i dopiero stając z nim twarzą twarz uczymy się czegoś, czasami na błędach. A czasami po prostu warunki nie sprzyjają chęci posiadania dzieci. Różnie bywa.

zgadzam się w 100 % tyle ze jedno nie wyklucza drugiego... z jej perspektywy to wyglada tak jak napisałes z mojego punktu widzenia jest to słabe i niewłaściwe tak jak 14 latka nie powinna rodzic tak samo ryczaca 50 ... a jak juz rodzi to mleko sie rozlało i trza wychowac, stad tresc mojego pierwszgo postu

Dokladnie, piszesz jakbys wiedzial o niej wszystko. To, że mogła mieć biologicznie problemy z planowaniem dzieci wcześniej, to raz, a poza tym każdy jej fan wie, że miała sporo problemów z partnerami i psyche + zwyczajnie kariera. Nie widzę nic złego w spróbowaniu zostania matką w tym wieku z takich przyczyn i nie powinno się za to nikogo krytykować, to faszyzmem trąci. Jej rodzina, jej ciąża,jej decyzja - pewnie wie, co i jak robi. I nie przesadzaj, że 50 lat niecałe to taka starość, ja pier papier

addar pisze:zgadzam się w 100 % tyle ze jedno nie wyklucza drugiego... z jej perspektywy to wyglada tak jak napisałes z mojego punktu widzenia jest to słabe i niewłaściwe tak jak 14 latka nie powinna rodzic tak samo ryczaca 50 ... a jak juz rodzi to mleko sie rozlało i trza wychowac, stad tresc mojego pierwszgo postu

Widać Pan Bóg tak chciał

no własnie boga bym chyba w to nie mieszał już bardziej rekę człowieka w sylikonie i z pipetą w dłoni
przypominam to nie któras z kolei ciaza to jej pierwsze dzieciadło, wogóle możliwe że wynajmie brzuszek jak beyonce, a sama bedzie udawać stan błogosławiony...

edit.
popaczyłem na poprzednią stronę czyzby ten zabieg to byłó zapłodnienie invitro?

Mogla byc chora, mogla miec inne problemy. Matka sie jest najlepsza gdy czas najlepszej jakosci zapewnia sie dziecku. A nie dramaty nieustanne i niestabilnosc, ktora byc moze dopiero teraz znalazla. Nie wiadomo, nie znamy osobiscie sytuacji. Ja jej zycze szybkiego i jak najbardziej bezbolesnego porodu.

Ponieważ ma taki status materialny jaki ma, to z wychowaniem sobie poradzi. Ale w tym co pisze addar - jest w tym coś egoistycznego, co nie zmienia faktu, że takie dziecko nie może być szczęśliwe.

addar pisze:no własnie boga bym chyba w to nie mieszał już bardziej rekę człowieka w sylikonie i z pipetą w dłoni
przypominam to nie któras z kolei ciaza to jej pierwsze dzieciadło, wogóle możliwe że wynajmie brzuszek jak beyonce, a sama bedzie udawać stan błogosławiony...

edit.
popaczyłem na poprzednią stronę czyzby ten zabieg to byłó zapłodnienie invitro?

W tym też Bozia macza swe paluszki. Skoro doprowadza do zapłodnienia. I do tego że ciąża się utrzyma. Wszystko Bozia. Lubię gdy Bozia pokazuje fucka katolom.

bozia nie pokazuje fackola nikomu ,a gdybyś uwazał na lekcji religii a nie ciągnął za ptaszka kolege z ławki to byś wiedział ze człowiek ma wolną wolę i to co robi z zyciem danym od boga to jego broszka..problem ze człowiek i dzie o krok dalej i walczy z naturą...

fack ju niekatolu, jeszcze zatesknisz za ksiedzem w kolaratce obmacującym chłopców gdy ci sniady pan jajca pobcina w imie bozia

szanować inne religie krzyczą ludzie współczesni , a srają na własną... i jak mamy tu przetrwać potop islamski


koniec offtopu..jestem betonem... tęczowym młotem mnie nie przebijecie

niuto pisze:Ale w tym co pisze addar - jest w tym coś egoistycznego, co nie zmienia faktu, że takie dziecko nie może być szczęśliwe.

Dotychczas egoistkami nazywano kobiety, które zgłaszały brak chęci posiadania dzieci, publicznie wytykano je palcami i wyzywano od najgorszych. A to, czy dziecko będzie szczęśliwe jest uzależnione od miłości i wsparcia jakie otrzyma od rodziny, a nie od wieku matki, choćby ta matka miała nawet krótko żyć.

addar pisze:bozia nie pokazuje fackola nikomu ,a gdybyś uwazał na lekcji religii a nie ciągnął za ptaszka kolege z ławki to byś wiedział ze człowiek ma wolną wolę i to co robi z zyciem danym od boga to jego broszka..problem ze człowiek i dzie o krok dalej i walczy z naturą...

fack ju niekatolu, jeszcze zatesknisz za ksiedzem w kolaratce obmacującym chłopców gdy ci sniady pan jajca pobcina w imie bozia

szanować inne religie krzyczą ludzie współczesni , a srają na własną... i jak mamy tu przetrwać potop islamski


koniec offtopu..jestem betonem... tęczowym młotem mnie nie przebijecie

Mi jest naprawdę obojętne, czy mnie spalą na stosie w imię Jezusa Chrystusa, czy mi utną łeb w imię Allaha. Jedni i drudzy fanatycy nie różnią się od siebie ani poziomem inteligencji, ani wrażliwością, niczym. Takie same tłuki, tylko wyznają co innego.
Żadna religia mi nie przeszkadza, dopóki ktoś ze swoich dogmatów nie robi ogólnych praw.
W przypadku zapłodnienia in vitro, wolna wola człowieka kończy się tam, gdzie już działa sama natura, szczęście lub ręka boska. Czyli w momencie utrzymania takiej ciąży.
Walka z naturą to również przyjmowanie antybiotyków.

Nikt Cię nie chce przebijać tęczowym młotem. To Ty skrycie tego pragniesz. Jak większość fanatyków. Lippy kisses sweetie darling.

Chyba nowy singiel... Dammn Baby - świetny, wreszcie coś konkretnego