Lady GaGa

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ediva
Linger
Linger
Posty: 936
Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
Lokalizacja: Majami Bicz

Re: Lady GaGa

Post autor: ediva »

Gaga ma zbyt poostrzykiwaną i unieruchomioną twarz, by być dobrą aktorką - choć walczy o mimikę, jej twarz jest zazwyczaj dość statyczna. Cher w jej wieku nie była aż tak zbotoksowana. Poza tym to byłby skandal gdyby genialna Glen Close, sześć razy nominowana do Oscara, przegrała z Gagą.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Moze poczekajmy na sam film i rolę Gagi.

Cher dostała oskara za przeciętną rolę w przeciętnej komedii, więc u never know. Nie wiem z kim wtedy wygrała...
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5023
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Lady GaGa

Post autor: addar »

nie liczy się to co było liczy sie to co jest teraz .Jakby Glen Close dostała oskara " bo jej sie nalezy" to by dopiero była głupota...Jezeli gaga zagra lepiej to dostać powinna ona. Poza tym oskar dawno stracił renomę i stał się nagroda wzajemnej adoracji a nie uznaniem talentu.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7359
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Lady GaGa

Post autor: Piter »

endeven pisze:Moze poczekajmy na sam film i rolę Gagi.

Cher dostała oskara za przeciętną rolę w przeciętnej komedii, więc u never know. Nie wiem z kim wtedy wygrała...
Cher wygrała z Holly Hunter, Meryl Streep i chyba Sally Krk land. Piąta nominowana była Green Close za Fatalne zauroczenie. I to była jej (Cher) 2 nominacja, pierwszą dostała za Silkwood.
Lubię tę komedię z Cher, ale nie rozumiem tej wygranej. Chociaż Cher gra świetnie. Na pewno nie jest drewniana jak Madonna. Jednak filmy miała lepsze. Gdyby ściany mogły mówić. Albo taki thriller, w którym gra panią adwokat faceta oskarżonego zabójstwo żony. Nawet Czarownice z Eastwick kapitalnie zagrane przez całą piątkę (wliczam Veronice Cartwright).
No cóż, mam nadzieję, że Oscara zgarnie jednak Joanna Kulig.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Właśnie Cher miała mnostwo lepszych ról i generalnie jest fantastyczna nawet jeśli jak na siebie gra przecietnie. Chyba nawet wolę ją jako aktorkę niz wokalistkę. Ale Wpływ Księzyca pokazuje ze same oskary to taka w sumie gra w karty, zależy co komu wypadnie.

Proszę o powrót do tematu.
ray.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Lady GaGa

Post autor: vanity »

Laureaci Oscarów i nominowani do tej nagrody ptaszkują swoich ulubieńców i tytuły, na listach, jakie otrzymują każdego roku. Oskary, jak wybory, to liczenie głosów. Wygrana to trochę jak los na loterii. Tylko kategoria FILM ZAGRANICZNY inaczej wskazuje zwycięzce (tutaj jest jury).
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Jak oni ładnie brzmią razem w duetach, Gaga & Bradley :)
"I dont know what love is" bardzo filmowe i klimatyczne.
Właśnie słucham bogatą ściężkę dźwiękową do filmu A Star Is Born. Jest nieźle.
Wyróżniają się "Always remember us this way", "Look what I found" <3, "Is that alright?".

Szkoda, że na singla radiowego wybrali podobno "I`ll never love again". Dla mnie zbyt pompatyczna i rzewna i jakos za bardzo kojarzy sie z Whitney z I will always love You. Jeśli chcieli naprawdę balladę to duzo lepsze jest "Is that alright?".

"Shallow" od ponad tygodnia numerem 1 iTunes w USA.
Cypix
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1443
Rejestracja: 11 gru 2004, 15:09
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Lady GaGa

Post autor: Cypix »

vanity pisze:Laureaci Oscarów i nominowani do tej nagrody ptaszkują swoich ulubieńców i tytuły, na listach, jakie otrzymują każdego roku. Oskary, jak wybory, to liczenie głosów. Wygrana to trochę jak los na loterii. Tylko kategoria FILM ZAGRANICZNY inaczej wskazuje zwycięzce (tutaj jest jury).
No niezupełnie, Oscary wieńczą okres nagród i w zasadzie większość werdyktów, o ile się sprawą interesuje, jest się w stanie przewidzieć na długo przed otwarciem koperty. A szkoda, kiedyś było bardziej emocjonująco. Ostatnie naprawdę zaskakujące Oscary to te z... 2003 roku. Sensacyjne zwycięstwo Polańskiego, zupełnie niespodziewany Oscar dla Adriena Brody, Kidman z Renne ściegały się do ostatniej chwili, Almodovar i Ronald Harwood (za Pianistę) nagrodzeni za scenariusze. A dziś? Zaskoczenie jest, gdy wręczający nagrodę pomylą koperty...

W tym roku będzie trochę lepiej... Mamy wszakże "Zimną wojnę", którą zachwyca się cały świat. Jeśli Lady Gaga ma być nominowana do Oscara, to chętnie bym w tej samej kategorii zobaczył naszą Joasię Kulig :D
Awatar użytkownika
Seba0305
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 754
Rejestracja: 31 maja 2008, 15:01
Ulubiony album: Wszystkie:)
Ulubiona piosenka: Wszystkie:)
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Lady GaGa

Post autor: Seba0305 »

I'll never love again. Cudo, cudo, cudo. Jakby Ed nagrała choć jedną taką piosenkę... :roll:
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Tak sobie pomyslałem, o I`ll never love again, że to taki utwór z potencjałem dla diw, majestatyczny i emocjonalny, że fanom Edyty z lat 90 tych byłoby po drodze z takim kawałkiem na koncie Edyty. Z pewnością jeszcze bardziej uszlachetniłaby ten utwór, choć Gaga tu dwoi i się i troi. Dla mnie po prostu to jest jednak zbyt duża "kobyła". I przeszkadzają mi te skojarzenia z Whitney. Hmmm czy tylko ja tu słyszę Whitney??

Zdecydowanie na radiowego singla najbardziej nadaje się Always remember us this way. Świetna kompozycja, skrojona lekko, z flow, nienachalnie, taki klasyk, który nie powinien się zestarzeć. Przejmująco, ale w ryzach, z feelingiem i wyczuciem. Totalny kontrast do I`ll never love again.

Mój ulubiony utwór Look what I found podobno dzis wyskoczy na you tube z music video. Oby to była prawda. Jakieś echo Amy Winehosue pobrzmiewa od strony aranżacyjnej w tej piosence.

Moj top absolutny: I dont know what love is, Look what i found i Always remeber us this way.
Potem Shallow, Is that alright, Music to my eyes, Maybe its time, Heal me.

Trzeba przyznać, że Bradley z takim wokalem jest jeszcze bardziej seksowny :P

A w USA szaleństwo, na iTunesie Top 4 okupują piosenki z filmu. A STAR IS BORN na otwarcie zgarnął 42 mln dolców, zwracając sie już z nawiązką. Zresztą Gaga znów rządzi na całym globie. W końcu konsekwencja zaprocentowała. A star is born ma wyśrubowany wynik krytyków - 88pkt na metacritics. Gagę typuje się na 1 miejscu jeśli idzie o zakłady Oscarowe w kategorii najlepszej roli kobiecej. Jest ciekawie.

Dodano po 48 minutach 29 sekundach:
i jest TELEDYSK <3
LADY GAGA - LOOK WHAT I FOUND
-> https://www.youtube.com/watch?v=8uGVZoqJjn4
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Lady GaGa

Post autor: vanity »

Cypix pisze:No niezupełnie, Oscary wieńczą okres nagród i w zasadzie większość werdyktów, o ile się sprawą interesuje, jest się w stanie przewidzieć na długo przed otwarciem koperty.
Chcesz przez to powiedzieć, że kilka tysięcy osób (członków akademii Oskara) głosuje, a ich głosy nie są brane pod uwagę? To po co głosują, jeśli to bez znaczenia? I dlaczego nikt z kilku tysięcy członków nie protestuje?
Myślę, że co innego głosowanie, a co innego przewidywanie wyników głosowania na podstawie na przykład nakładów promocyjnych na filmy, ocen krytyków dotyczących filmów i artystów, nagród jakie zdobyły wcześniej.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Oscary oscarami, daleka jeszcze droga do nich.
Zachęcam jednak do przesłuchania ścieżki dźwiękowej A STAR IS BORN.

Wczoraj kupiłem bilet na premierowy pokaz :) Film Coopera otworzy American film Festival we Wrocławiu 23.10. Na ten seans idę. W ramach festiwalu będą jeszcze dwie dodatkowe projekcje 26.10.
-> https://www.americanfilmfestival.pl/opis.do?id=9544
Cypix
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1443
Rejestracja: 11 gru 2004, 15:09
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Lady GaGa

Post autor: Cypix »

vanity pisze:
Cypix pisze:No niezupełnie, Oscary wieńczą okres nagród i w zasadzie większość werdyktów, o ile się sprawą interesuje, jest się w stanie przewidzieć na długo przed otwarciem koperty.
Chcesz przez to powiedzieć, że kilka tysięcy osób (członków akademii Oskara) głosuje, a ich głosy nie są brane pod uwagę? To po co głosują, jeśli to bez znaczenia? I dlaczego nikt z kilku tysięcy członków nie protestuje?
Myślę, że co innego głosowanie, a co innego przewidywanie wyników głosowania na podstawie na przykład nakładów promocyjnych na filmy, ocen krytyków dotyczących filmów i artystów, nagród jakie zdobyły wcześniej.
Chyba się nie zrozumieliśmy. To te głosy decydują, ale często Ci sami ludzie głosują w innych najważniejszych gremiach. I tak trudno sobie wyobrazić członka Akademii, który jednocześnie nie ma członkostwa w Gildzie Amerykańskich Aktorów Filmowych.

Pełną listę filmów, z których mogą wybierać członkowie Akademii otrzymują w grudniu. Każdy z nich może głosować tylko w dziedzinie, którą reprezentuje czyli aktorzy wybierają najlepszych aktorów, a reżyserzy najlepszych reżyserów. Jest oczywiście kilka wyjątków. Na najlepszy film głosują wszyscy członkowie Akademii, natomiast dokument i film zagraniczny wybierają specjalnie grupy stworzone z wymieszanych członków Akademii.

Najważniejszym prognostykiem aktorskich Oscarów są Nagrody Gildy Amerykańskich Aktorów Filmowych (SAG), Nagrody Brytyjskiej Akademii Filmowej (BAFTA) i Złote Globy. Jeśli aktor jest nominowany do tych wszystkich nagród jest niemalże pewne, że będzie nominowany do Oscara. Jeśli przed Oscarami zdobywa te wszystkie nagrody, Oscara jest w zasadzie przesądzony. Nasze rodzime psychofanki Leonarda, przy każdej jego nominacji rozpaczały, że nie wygrał. A jak miał niby wygrać, gdy do czasu gwałtu niedźwiedzia, zawsze, no może Złotymi Globami (ale tam aktorskie nagrody są dwie - aktor dramatyczny, aktor w musical lub komedii) przegrywał? Dopiero gdy wygrał Złotego Globa, SAG, BAFTA, z oscarowej koperty wyciągnięto jego nazwisko.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lady GaGa

Post autor: endeven »

Lady Gaga i Bradley Cooper - A STAR IS BORN
#1 miejsce na brytyjskiej liście bestsellerów top 100 albums
#1 miejsce w poniedziałek na liście billboard top 200 (to jeszcze nieoficjalne, ale w prognozach mają znaczną przewagę nad miejscem drugim, więc nie ma szans na pomyłkę)

"Shallow"
#11 miejsce global spotify chart
#6 miejsce brytyjskiej listy singli, jej pierwsze top 10 od 2013 i singla DWYW (w top 40 jest jeszcze na #35 "I`ll never love again" i na #39 "Always remember us this way")
Na billboard top 100 prognozy przewidują awans z 28 do top 10.
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5023
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Lady GaGa

Post autor: addar »

I'll Never Love Again świetny utwór ale rzeczywiście przydałby sie tutaj taki bardziej divowy wokal co by własciwie pociagnał te high notesy i nadał utworowi szlachetności. Niestety gaga to taka dolly parton, ładnie ale do tego potrzeba whitney by były ciary
ODPOWIEDZ