Britney Spears

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Britney Spears

Post autor: Kamui Shiro »

Jasne, czyli te wszystkie posty w temacie napisał nikt? Poza mną interesowało się co najmniej parę osób... Negatywne czy pozytywne, jednak dziewczyna wciąż wzbudza duże zainteresowanie - a że sprzedaż płyt jest ogólnie niska, to i wyniki ma, jakie ma. Jednak pierwszy tydzień dał niezłe wyniki, co przy małej obecności Britney w radiu itd. dużo znaczy. To jest jej dziewiąty studyjny album. Barbra miała wyższy wynik, ale widziałeś może ją na przykład w telewizji z tej okazji, w prasie, gdziekolwiek? Zanucisz któryś nowy utwór? Ja nie. To jest nieobecność dla ogółu.
Na podobnej zasadzie to można powiedzieć, że nikogo nie interesuje Edyta, o której powrót na listy wojowałeś zupełnie bezskutecznie - i że nic nie znaczy w świecie muzyki. Podobne przypadki - Gwen Stefani, Janet Jackson, Kylie Minogue, oj wiele. I pod każdym tematem będziesz pisać taki swój zjadliwy pościk?
Jakiej muzyki? Muzyka ma wiele obliczy.

Bardzo nie lubię takiego generalizowania "nikt", "wszyscy", świat muzyki"... Takie wyrażanie opinii świadczy o podobnym niedokształceniu, co oryginalna pisownia Twojego postu. Idź hejcić gdzie indziej.

____

Odsłuchując powtórnie "Glory", coraz bardziej się do niej przekonuję. Nie będzie to moja ulubiona płyta Brit. Doceniam jednak to, że od łupanego robodance poszło w stronę bardziej tradycyjnych brzmień - i jak bardzo by tego sztucznie nie aranżowano (w końcu to płyta Spears), jest jednak od razu ciekawiej. Przy czym szkoda, że w takim tonie nie powstała całość albumu, bo takie utworki jak "Hard To Forget Ya" czy "Love Me Down" powinny pójść na bonusy, zaś standardowa wersja byłaby bardziej do rzeczy. Nawet rozmamłany "Man On The Moon" faktycznie przypomina niektóre piosenki z lat 60-tych. Szkoda, że i ten kawałek, i kilka innych tracą w refrenie - przez moment jest ciekawie, ale efekt się rozmywa.

Nie uważam, że ten album powinien świetnie się sprzedawać, a postać Britney robić szał jak 10-15 lat temu - bo niby czemu. Brak dużego hitu, rozczarowująca i nierówna promocja, zbyt lekki klimat, no i co decydujące - Britney nie jest już na fali, minął już także termin świeżości jej "powrotów". Jednak na uwagę zasługuje.

Ciekawe, co tam wrzucą na II singiel. Wybór trudny, bo choć kawałki wszystkie w miarę spoko, żaden nie gwarantuje sukcesu. Warunki też trudne - niby Britney ikona supermodnych 90s, niby wszystko super, ale faktycznie jakoś się nie przebija ostatnio - cóż, trochę jej wina, a trochę nie :)

KrzysiekF pisze:Britney po tygodniu wypadła z 50 OLIS-u...Wygląda na to, że wynik póki co to wielka klapa w Polsce.
Co było do przewidzenia... i tak spoko, że zaliczyła 12 miejsce. OLIS sam jest wielką klapą, więc niewielka strata.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Britney Spears

Post autor: endeven »

Janet to Janet :!:
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Britney Spears

Post autor: ray »

endeven pisze:przeciez nikogo juz od dawna nie interesuje ta laska. Britney nic juz nie znaczy w świecie muzyki. wyniki tylko to dobitnie potwierdzajo.
Dokładnie to samo można napisać o Edycie Górniak. I kiedyś słuchanie Edyty było modne, a dziś jest obciachem, i kiedyś słuchanie Britney było modne, a dziś jest obciachem. "Wyniki tylko to dobitnie potwierdzają". ;-)
Nowe albumy jednej i drugiej kupują tylko "starzy" fani - do kolekcji. Obie panie bardzo chcą być nadal popularne i tęsknią za tymi dawnymi czasami, kiedy były number one. Różnica polega na tym, że Britney jeszcze od czasu do czasu wydaje płyty, a Edycie się nie chce, więc tylko występuje w talent show.
Kamui Shiro pisze:OLIS sam jest wielką klapą, więc niewielka strata.
W tym jednym zdaniu zabrzmiałeś, jak fanusie Edyty z Facebooka. ;-)
OLiS jest klapą tylko dlatego, że płyta Britney wyleciała z tego zestawienia już po tygodniu? Heloooł?
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Britney Spears

Post autor: Virtual Tom »

Britney dla mnie skończyła się na "Circus" :clown:
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Britney Spears

Post autor: niuto »

a że sprzedaż płyt jest ogólnie niska, to i wyniki ma
Mimo wszystko przy spadku sprzedaży płyt ktoś na liście zdobywa czołowe miejsca, a ktoś wypada po tygodniu. Niestety, ale taka prawda, Britney utrzymuje się w branży tylko dzięki sukcesom pierwszych lat kariery, ani nie umie śpiewać, ani dobrze tańczyć, nie ma więc nic juz do zaoferowania.
Dokładnie to samo można napisać o Edycie Górniak. I kiedyś słuchanie Edyty było modne, a dziś jest obciachem, i kiedyś słuchanie Britney było modne, a dziś jest obciachem. "Wyniki tylko to dobitnie potwierdzają".
Owszem, to samo mozna powiedzieć w dużym stopniu o Edycie. Na jej płytę nie czekają już nawet forumowicze (co nie oznacza, że nikt jej nie kupi), ale Edyta mimo wszystko jednak coś sobą reprezentuje muzycznie chociażby występami na żywo.

-- Dodano: 16 wrz 2016, o 15:10 --
Britney dla mnie skończyła się na "Circus"
Dla mnie to też była ostatnia akceptowalna płyta Britney, na której znalazło się parę fajnych, normalnych popowych kawałków.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Britney Spears

Post autor: Virtual Tom »

niuto pisze: Dla mnie to też była ostatnia akceptowalna płyta Britney, na której znalazło się parę fajnych, normalnych popowych kawałków.
:5: Szkoda, że "KIll the lights" nie było singlem :tanczy:
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Britney Spears

Post autor: Kamui Shiro »

Ale miało swój teledysk. Pochwalę się zresztą, a raczej pożalę, że moja propozycja scenariusza fanowskiego do teledysku też była w ścisłym finale konkursu wówczas i zajęła II miejsce... ależ było nabijania głosów i hejtu, niestety Ameryka Południowa nabiła więcej niż Polska :beczy: a byłby ten teledysk do "Shattered Glass"

Osobiście średnio lubię Kill The Lights, trochę tak, a trochę nie.
ray pisze:i kiedyś słuchanie Britney było modne, a dziś jest obciachem. "Wyniki tylko to dobitnie potwierdzają". ;-)
Kamui Shiro pisze:OLIS sam jest wielką klapą, więc niewielka strata.
W tym jednym zdaniu zabrzmiałeś, jak fanusie Edyty z Facebooka. ;-)
OLiS jest klapą, tylko dlatego, że płyta Britney wyleciała z tego zestawienia już po tygodniu? Heloooł?


Nie skąd :) od zawsze uważam Olis za klapę, wielka lista malutkiej sprzedaży i naćkana jakimiś składankami typu "Letnie przeboje radia Zet".
Na liście UK Britney spadła więcej i o niej nie piszę w takich słowach, chociaż swoją drogą tam też ostatnio sprzedaż szoruje d... o dno.

Słuchanie Britney zawsze było uważane za obciach, dopiero po jej załamaniu i dobrym przyjęciu mocnego "Blackout" oraz "Circus" postawa trochę się zmieniła. Hajp był przez jakiś czas wręcz za duży, może dlatego teraz wydaje się, że coś ciąży w drugą stronę. A prawda jest taka, że poza szczególnymi wypadkami gwiazdy pop z takim stażem, w takim wieku, mają naturalne problemy z utrzymaniem liczby słuchaczy z najlepszych lat. Dobrze, że jednak wciąż mają sporą liczbę zainteresowanych - a czy kogoś tak naprawdę obchodzą te spadki w drugim tygodniu poza maniakami list - wątpię.

Ciekaw jestem, kto z piszących, że Britney się skonczyła, że nie umie śpiewać i że nie umie tanczyc, śledzi jej nową działalność, śledził starą, bez nastawienia na hejty. Gdyby nie umiała śpiewać i tanczyc, to by nie śpiewała i nie tanczyła, koniec tematu. Mit, że dostała kontrakt tylko za ładne oczy, jest naiwny.
Głosy i ruchy w pop nie muszą być bezbłędne, ważna jest też charakterystyczność. A Britney swoje potrafi, czuje rytm i bawi się sprawnie tym, co ma. Jest przez niektórych nienawidzona za popularność, jak Bieber, czy śpiewa z playbacku, czy nie.

I skąd te wszystkie pozytywne recenzje "Glory"? Przypomnę też, że sukcesy takich nagrań jak np. "Hold It Against Me" nie wynikały tylko z powodu sentymentu do pierwszych jej płyt. Britney nie tylko odcina kupony od popularności sprzed lat, ale też robi ciągle coś na nowo. Nagranie paru gorzej czy paru lepiej przyjętych płyt nie zmienia tego faktu. Edyta zawsze była od głosu, ale ikoną pop/dance/r&b jakoś nie została, szkoda.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2016, 22:04 przez Kamui Shiro, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Britney Spears

Post autor: Virtual Tom »

Nic mi nie wiadomo o klipie :niewiem:

Wers:

"Mr. Photographer! :foto: I think I'm ready for my close-up. Make sure you catch me from my good side Pick one!" jest epic :d

Aż sobie puszczę :kastaniety:
Awatar użytkownika
Dobi
Administrator
Administrator
Posty: 4258
Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
Lokalizacja: Warszawa

Re: Britney Spears

Post autor: Dobi »

Klip do -> Kill The Lights Jest to oficjalny obraz bo dodany na kanale Britney. Gdy wyszedł ("przesłany 14.11.2009"!) pisano o nim jako o kontynuacji historii z "Break The Ice" chociaż ja osobiście nie widzę między nimi żadnego związku :niewiem:
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Britney Spears

Post autor: niuto »

Gdyby nie umiała śpiewać i tanczyc, to by nie śpiewała i nie tanczyła, koniec tematu.
Tak, to kiedy ostatnio śpiewała na żywo?? Bo nie moge sobie przypomnieć. A z pomoca autotune każdy może nagrać płytę. Nie twierdzę, że dostała kontrekt na ładne oczy. Rzeczywiście była swoistym objawieniem na początku kariery, ale od dłuższego czasu jest pustka. Co do tańca, to owszem tańczy, ale porównując jej ruchy z koncertami innych gwiazd pop, wygląda to dość marnie, odpustowo.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Britney Spears

Post autor: Kamui Shiro »

W Carpool Karaoke 3 tygodnie temu, przypomnę ;) mało, nie na scenie, ale owszem.
Ponadto nieśpiewanie na zywo nie świadczy wprost o braku takiej umiejętności. Przy czym Britney zaczęła przeginać z playbackiem jakiś czas po debiucie, nie od razu. I nie była jedyna.

Autotune autotunem, ale bez pewnych możliwości i w Paryżu nie zrobisz z owsa ryżu.

Zawsze znajdzie się ktoś lepszy i ktoś gorszy. Moim zdaniem układy np. z gali Billboardu tegorocznej są niczego sobie. Nie mówię tego jako wielki znawca baletów i you can dance'ów, po prostu miło się oglądało i na pewno trzeba mieć trochę umiejętności, zeby tak się ruszać na scenie. A dawniej w ogóle nieraz był wypas full. Akurat zarzucanie Britney braku drygu tanecznego przez cała karierę to już trochę za dużo...

Nie wiem czemu pustka wg Ciebie. Początek kariery to była nastoletnia Britney i fajne płyty, teraz jest starsza Britney i też są fajne płyty, po prostu inne. Na każdej znajdzie się coś sensownego i coś, co pcha ją do przodu. Jeśli komuś to zupełnie nie podchodzi, to po prostu niech słucha innych wykonawców,ale po co ta zjadliwość na forach? Jej już chyba wystarczy krytyki. Mi było przykro, że pewne rzeczy sobie odpuściła, ale końcem kariery bym tego nie nazwał. Tzw. era "Glory" jest sporym podrygiem z jej strony.
Awatar użytkownika
Dobi
Administrator
Administrator
Posty: 4258
Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
Lokalizacja: Warszawa

Re: Britney Spears

Post autor: Dobi »

Taniec Britney jest już chyba tematem przerabianym i omawianym na wszystkie możliwe sposoby :P Kiedyś to właśnie taniec był jej znakiem rozpoznawczym. Na jej koncerty chodziło się raczej zobaczyć show niż posłuchać śpiewu :P

Ale nie ma co się oszukiwać. Obecna tańcząca Britney ma się nijak do tej "starej". Aby nie być gołosłownym dwa teledyski do porównania:
-> Me Against The Music vs -> Till The World Ends
Nie trzeba być nawet specjalistą od tańca aby zauważyć gdzie wypadła lepiej :] A jeśli plotki o tym, że do swoich ostatnich klipów zatrudniała dublerkę do tańca (!) się prawdą cóż... :]

Z drugiej strony Britney przeszła załamanie nerwowe i jakąś kontuzję kolana o ile dobrze kojarzę. Ja po urazie stawu skokowego do końca życia będę miał ograniczoną sprawność ruchową więc rozumiem co musiała przejść gdy usłyszała, że już nigdy nie zatańczy jak dawniej. Niemniej myślę, że i tak należą się jej słowa uznania. Po tym co przeszła wydaje płyty, koncertuje, wychowuje sama dwóch synów, udziela się charytatywnie, wróciał do formy (wygląd) i generalnie wydaje się być szczęśliwa w tym co robi.

Co do nowej płyty. "Glory" niestety skończy jak jej dwa poprzednie albumy, czyli przepadanie bez większego echa. Nie ma co się jednak dziwić jeśli nie promuje się wydawnictwa...
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Britney Spears

Post autor: Kamui Shiro »

Popieram w pełni wypowiedź powyżej, z dodatkiem tego, że w przypadku ostatniego wydawnictwa - nawet gdyby w istocie przeszło bez echa (można tak wróżyć, jednak może jest za wcześnie) - przynajmniej ma świetne recenzje i zadowoliło większość fanów. To chyba najlepiej oceniany album w karierze Britney.

No i co do tańca, wydaje mi się, że - choć tak dobrych występów jak kiedyś już nie ma może (nie wiem, nie interesowałem się tym za bardzo nigdy) - miewa lepsze i gorsze, przy czym w tych lepszych wciąż potrafi zrobić dobre wrażenie i tzw. 'show'. "Till the World Ends" był dołem jej formy wizualnej, potem był choćby dużo lepszy tanecznie "Work B*tch" ;)

Polecam artykuł o Britney w nowym NME, tam jest trochę na temat tego mitu jej beztalencia ;)
NME pisze: (...) and performers with no talent rarely build 18-year careers
http://britneypix.net/displayimage.php? ... play_media
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Britney Spears

Post autor: endeven »

świetne recenzje?
a gdzie?
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Britney Spears

Post autor: Kamui Shiro »

Wszędzie. Wystarczy przejrzeć linki do recenzji chocby przez Wikipedię, Metacritic, a jak nie umiesz po angielsku, to z naszego podwórka - Interia, Onet, Infomusic
http://www.metacritic.com/music/glory/britney-spears
proszę
ODPOWIEDZ