Kylie Minogue

O wykonawcach muzyki zagranicznej, czyli co słychać w branży muzycznej za granicą.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Kylie Minogue

Post autor: Virtual Tom »

Marek pisze:Kylie Minogue jest zdrowa
Lekarze mają dobre wieści dla Kylie Minogue. Półroczne leczenie raka piersi zakończyło się sukcesem.

W miniony piątek piosenkarka otrzymała rezultaty najważniejszych testów, z których wynika, że w jej organizmie nie ma już komórek rakowych. Chcąc uczcić radosną nowinę, Minogue spędziła weekend ze swoim chłopakiem, Olivierem Martinezem, a następnie udała się do rodziny do Melbourne. "Kylie jest wniebowzięta i w końcu może odetchnąć z ulgą" - zdradził informator dziennika "The Sun". "Ostatnie miesiące były dla niej bardzo ciężkie. Chwilami czuła się naprawdę źle. Na szczęście usłyszała wieści, na które tak bardzo czekała".

W maju wokalistka przeszła operację usunięcia raka piersi. Następnie przez sześć miesięcy poddawana była chemioterapii. Ostatnia sesja odbyła się 18 grudnia.

http://muzyka.onet.pl/mr,1228986,wiadomosci.html

Nie wiem ile w tym prawdy ale informacja jest zadowalająca :)
Wspaniała wiadomość :!:

[ Dodano: 2006-01-13, 17:26 ]
Niestety

http://muzyka.onet.pl/mr,1229201,wiadomosci.html
Titter
Edytoświrek: ja tu mieszkam!
Edytoświrek: ja tu mieszkam!
Posty: 4106
Rejestracja: 09 gru 2004, 14:13
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: Bede snila
Lokalizacja: Wichrowe Wzgorze

Re: Kylie Minogue

Post autor: Titter »

Nie zauwazylam ze Tom edytowal swojego posta.. Powtorze wiec za Tomem.


Kylie Minogue: Rzeczniczka dementuje ( z onetu )
Rzeczniczka prasowa Kylie Minogue zdementowała informacje podane przez dziennik "The Sun", jakoby australijska gwiazda była już zdrowa.

W maju wokalistka przeszła operację usunięcia raka piersi. Następnie przez sześć miesięcy poddawana była chemioterapii. Ostatnia sesja odbyła się 18 grudnia.

"The Sun" podał, że w miniony piątek piosenkarka otrzymała rezultaty najważniejszych testów, z których wynika, że w jej organizmie nie ma już komórek rakowych. Chcąc uczcić radosną nowinę, Minogue spędziła weekend ze swoim chłopakiem, Olivierem Martinezem, a następnie udała się do rodziny do Melbourne. "Kylie jest wniebowzięta i w końcu może odetchnąć z ulgą" - zdradził informator dziennikowi. "Ostatnie miesiące były dla niej bardzo ciężkie. Chwilami czuła się naprawdę źle. Na szczęście usłyszała wieści, na które tak bardzo czekała".

Jednakże rzeczniczka prasowa Kylie Minogue powiedziała w rozmowie z australijskim dziennikiem "Sydney Morning Herald", że informacje podane przez "The Sun" są nieprawdziwe. Nie chciała ona powiedzieć, czy piosenkarka przebywa w swojej ojczyźnie i czy cały czas jest poddawana leczeniu.
Awatar użytkownika
grzechoo
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5172
Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
Lokalizacja: Polska

Re: Kylie Minogue

Post autor: grzechoo »

A ja zapomniałem napisać, ze widziałem DVD Showgirl za 79,99. Chyba niezbyt wygórowana cena jak na taki super koncert.
Awatar użytkownika
Marek
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
Posty: 4863
Rejestracja: 07 gru 2004, 21:29
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Kaczy Dołek
Kontakt:

Re: Kylie Minogue

Post autor: Marek »

Tom pisze:
Marek pisze:Kylie Minogue jest zdrowa
Lekarze mają dobre wieści dla Kylie Minogue. Półroczne leczenie raka piersi zakończyło się sukcesem.

W miniony piątek piosenkarka otrzymała rezultaty najważniejszych testów, z których wynika, że w jej organizmie nie ma już komórek rakowych. Chcąc uczcić radosną nowinę, Minogue spędziła weekend ze swoim chłopakiem, Olivierem Martinezem, a następnie udała się do rodziny do Melbourne. "Kylie jest wniebowzięta i w końcu może odetchnąć z ulgą" - zdradził informator dziennika "The Sun". "Ostatnie miesiące były dla niej bardzo ciężkie. Chwilami czuła się naprawdę źle. Na szczęście usłyszała wieści, na które tak bardzo czekała".

W maju wokalistka przeszła operację usunięcia raka piersi. Następnie przez sześć miesięcy poddawana była chemioterapii. Ostatnia sesja odbyła się 18 grudnia.

http://muzyka.onet.pl/mr,1228986,wiadomosci.html

Nie wiem ile w tym prawdy ale informacja jest zadowalająca :)
Wspaniała wiadomość :!:

[ Dodano: 2006-01-13, 17:26 ]
Niestety

http://muzyka.onet.pl/mr,1229201,wiadomosci.html
a jednak smutna wiadomość :roll:
p.s. fajna fotka Kylie w onet.pl :)
Robert
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1291
Rejestracja: 08 gru 2004, 16:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kylie Minogue

Post autor: Robert »

nastepna wiadomosc

http://muzyka.onet.pl/mr,1230121,wiadomosci.html


czyli jednak nie jest zle :) Trzymamy kciuki :)
Awatar użytkownika
Marek
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
No przecież wcale tak dużo nie piszę...
Posty: 4863
Rejestracja: 07 gru 2004, 21:29
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Kaczy Dołek
Kontakt:

Re: Kylie Minogue

Post autor: Marek »

wszystko na dobrej drodze :) oby tak dalej :!:

[ Dodano: Pią Sty 20, 2006 9:44 pm ]
Kylie Minogue wspierana przez rodzinę
Kylie Minogue znalazła oparcie w babci, która nie opuszcza jej w czasie rehabilitacji po usunięciu guza piersi.
81-letnia Millie Jones wspiera australijską wokalistkę w czasie ostatnich zabiegów chemioterapii. Babcia wokalistki jest z nią od czasu, kiedy ta wróciła do rodzinnego domu w Melbourne, w ubiegły czwartek. Pani Jones obecna była u boku artystki także zaraz po wykryciu u niej raka piersi, czyli w maju ubiegłego roku. 81-letnia staruszka tuż po usłyszeniu diagnozy lekarzy, wróciła z Walii, gdzie przebywała u swoich przyjaciół i otoczyła opieką wnuczkę.

Artystkę regularnie odwiedzają także inni członkowie jej rodziny, w tym jej brat Brendan i pozostali dziadkowie. Przed domem wokalistki w Melbourne, na przedmieściach Camberwell, zgromadziła się nie tylko prasa, ale także wielbiciele, którzy wspierają swoją ulubienicę przynosząc m.in. kwiaty. Przy boku Minogue nie ma natomiast jej partnera, aktora Oliviera Martineza.

Minogue pozostanie w Melbourne przynajmniej do marca, kiedy na świat przyjdzie dziecko jej brata Brendana.
marlena
Perła
Perła
Posty: 1041
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:00
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Coming Back To Love
Lokalizacja: warszawa

Re: Kylie Minogue

Post autor: marlena »

Dla fanów Kylie - wprawdzie moze powinnam zmieścic to na forum Kylie ale ja się tam nie udzielam :D

ale moze tez kogś stąd zainteresuje :)

niedawno nagrałam teledysk - fakt ma 88 MB- ale za to jaka jakośc ;D


Especially for You
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Kylie Minogue

Post autor: Virtual Tom »

Dzięki Marlena! Będzie z czego avatarki robić :D mój napęd dvd-rom jest martwy - wiec tylko klipami zassanymi z netu moge zasilić swoją twórczość :D

marlena
Perła
Perła
Posty: 1041
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:00
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Coming Back To Love
Lokalizacja: warszawa

Re: Kylie Minogue

Post autor: marlena »

to cieszę ze komuś się przdalo - mam jeszcze come into my world ale to mam ponad 100 MB - a ja jeszcze nie wiem jak sie zmniejsza pliki :D
Bob
Lunatique
Lunatique
Posty: 2847
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
Ulubiony album: Perła
Lokalizacja: Poland

Re: Kylie Minogue

Post autor: Bob »

Po się męczyć mam oryginalne dvd Ultimate, ze wszystkimi klipami, moge podesłać tylko troche to potrwa. Poza tym Showgirl, Live in Sydney, Fever, wymieniłem wszystkie chociaż nie jestem pewien.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Kylie Minogue

Post autor: Virtual Tom »

IZA BARTOSZ -Viva pisze:Podczas chemioterapii straciła włosy i kilkanaście kilogramów. Nie straciła jednak wiary, że wygra z chorobą. Dziś lekarze twierdzą, że to właśnie dzięki pozytywnemu nastawieniu i miłości najbliższych pokonała raka.

Obrazek

Nawet nie wiem, jak mam wyrazić to, co czuję. Jestem po prostu szczęśliwa – powiedziała Kylie zaraz po tym, kiedy lekarze z paryskiego Institute Gustave-Roussy ogłosili, że w jej ciele nie ma już komórek rakowych. Ostatnią chemioterapię wokalistka przeszła 16 grudnia. Później przez 30 dni czekała na wyniki badań. Dzisiaj przyznaje, że to był najdłuższy miesiąc w jej życiu. „Nie było minuty, w której nie czekałabym na wiadomość od lekarzy. Wiedziałam, że wyniki po ostatniej chemii są decydujące”, opowiada Minogue. Kiedy okazało się, że terapia zakończyła się sukcesem, Kylie razem z narzeczonym Olivierem Martinezem urządzili w swoim paryskim apartamencie wystawną kolację. Menu ustalone było już dawno, bo weekend i tak miał być uroczysty. Martinez właśnie skończył 40 lat i Kylie bardzo chciała, aby miał wyjątkowe urodziny. W najśmielszych marzeniach nie przypuszczała, że właśnie w tym dniu będzie mogła mu powiedzieć: „Jestem zdrowa”.
Podczas gdy artystka chętnie opowiada o wygranej z chorobą, jej agenci są ostrożniejsi w sądach. „Jeszcze za wcześnie na to, aby z całą pewnością stwierdzić, że Kylie jest zupełnie zdrowa. Czeka ją jeszcze radioterapia”, powiedziała agentka prasowa gwiazdy.
Piosenkarka chce jednak myśleć, że wszystko, co najgorsze, jest już poza nią. Po tygodniu od pomyślnej diagnozy lekarzy wybrała się na spotkanie z agentami ze swojej wytwórni. Zapowiedziała im, że już od wiosny rozpocznie pracę nad swoim najnowszym albumem. Pod koniec 2006 roku chce wznowić przerwaną w zeszłym roku trasę koncertową. „Najbliższy rok będzie należał do mnie”, zapewniła.

Siła miłości

Prosto z Paryża Kylie pojechała do Melbourne. Postanowiła, że najbliższe tygodnie spędzi ze swoimi rodzicami: Carol i Ronem. To oni podczas długich miesięcy terapii służyli jej największym wsparciem i pomocą.
Chora Minogue mogła jednak liczyć też na kogoś, kto jeszcze nie należy do jej rodziny – na swego partnera Oliviera Martineza. Kiedy w maju ubiegłego roku do opinii publicznej podano wiadomość, że Kylie ma raka, przyjaciele gwiazdy martwili się, że Olivier nie będzie umiał zachować się w tak trudnej sytuacji. Bo francuski aktor nie cieszył się dobrą opinią. Krytykowano go między innymi za to, że często zmienia partnerki. Największy skandal wybuchł, gdy Martinez porzucił najpierw Mirę Sorvino, a potem Juliette Binoche. Podobno rozstał się z nimi, bo zbyt często mówiły o ślubie.
Kiedy w 2000 roku Olivier poznał Kylie, od razu zapewnił, że na taką kobietę czekał całe życie. Nikt nie chciał mu wierzyć. Tymczasem mijały lata, a oni ciągle nie widzieli poza sobą świata. Dziennikarze pisali o kryzysie w ich związku, kiedy pod koniec 2004 roku Olivier grał w filmie „Złodzieje życia”. Na planie filmowym poznał Angelinę Jolie i w Hollywood uznano, że tym razem Martinez na pewno nie oprze się urokom pięknej gwiazdy. Ale dla niego liczyła się tylko Kylie. To Olivier, słysząc, jak bardzo jest zmęczona, namówił ją na badania lekarskie. Kiedy okazało się, że to nowotwór, aktor obiecał ukochanej, że nie zostawi jej ani na chwilę. I dotrzymał słowa. Kiedy lekarze zdecydowali, że wokalistka będzie leczona w Paryżu, Olivier zrezygnował ze swoich planów
zawodowych. Organizował Kylie wycieczki po swoim rodzinnym mieście. Przyjaciele Minogue uznali, że nie mogła marzyć o lepszym mężczyźnie.
Oprócz miłości Oliviera, artystka była także otoczona troską przyjaciół. Anastacia, która wcześniej także walczyła z rakiem piersi, oferowała się pomóc, kiedy tylko Kylie będzie jej potrzebowała. Przy chorej była także Olivia Newton-John, a Madonna kilkakrotnie dodawała jej odwagi, przekonując, że musi być silna dla swoich fanów.
Wielbiciele Kylie wysyłali do niej każdego dnia tysiące maili z życzeniami zdrowia. Wzruszona wokalistka nie nadążała z podziękowaniami. Wyręczyła ją w tym jej australijska lekarka: „Chciałabym podziękować rodzinie i przyjaciołom Kylie, a także jej chłopakowi Olivierowi Martinezowi za wsparcie, jakie jej dają. Jestem przekonana, że siła miłości, jaka ją otacza, pokona chorobę”, twierdziła kilka miesięcy temu doktor Jenny Senior.

Być mamą

Dziś Kylie mówi, że nie jest już tą samą kobietą, którą była przed chorobą. „Przede wszystkim zmieniły mi się priorytety. Kiedyś uważałam, że najważniejsza jest praca. Kiedy zachorowałam, okazało się, że to, czy jestem sławna, czy nie, nie ma żadnego znaczenia”, twierdzi Kylie, która nie ukrywa, że teraz najbardziej marzy o tym, aby zostać matką.
Kiedy piosenkarka leżała w szpitalu, jej brat Brandon przyjechał, aby podzielić się z nią wiadomością, że jego żona jest w ciąży. Minogue na wieść o tym zaczęła płakać. „Kylie bardzo boi się, że sama nie będzie mogła mieć dziecka”, mówi Carol, matka wokalistki. Teraz artystka zastanawia się nad eksperymentalnym zabiegiem, który odbudowałby wyniszczone po chemioterapii jajniki. „Operacja polega na przeszczepieniu tkanek zdrowych jajników do ciała pacjentki, która pomyślnie przeszła chemioterapię i nie odnaleziono w jej ciele już komórek rakowych. Ten zabieg pomógł już zajść w ciążę tysiącom kobiet po chemioterapii”, przekonuje belgijski lekarz Jacques Donnez, który współpracuje z paryskim instytutem, gdzie leczono wokalistkę. Czy Kylie zdecyduje się na taką operację? Nie wiadomo. Na razie od Oliviera dostała w prezencie małego szczeniaczka – na szczęście.
Przyjaciele gwiazdy zdradzili australijskim dziennikarzom, że Kylie coraz częściej mówi o ślubie. Podobno kameralna uroczystość planowana była już na noc sylwestrową. Kiedy jednak okazało się, że Kylie na święta musi zostać w Paryżu, wszystko odwołano. Na razie nie wybrano innej daty, a artystka nie chce zdradzać swoich osobistych planów. „Pewna jestem jednego. Teraz każdy dzień będę traktowała jak najpiękniejszy prezent. Nie chcę stracić z życia ani sekundy”, mówi.
Awatar użytkownika
grzechoo
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5172
Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
Lokalizacja: Polska

Re: Kylie Minogue

Post autor: grzechoo »

Też przeczytałem ten artykuł w Vivie, az nie chce sie wierzyc w utrate tych kilkunastu kilogramów, jak ona wtedy musiała wyglądać :shock: Zawsze była chudziutka i drobniutka więc trudno mi sobie wyobrazić Kylie wersje minus kilkanaście kilogramów
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Kylie Minogue

Post autor: Virtual Tom »

grzechoo pisze:Też przeczytałem ten artykuł w Vivie, az nie chce sie wierzyc w utrate tych kilkunastu kilogramów, jak ona wtedy musiała wyglądać :shock: Zawsze była chudziutka i drobniutka więc trudno mi sobie wyobrazić Kylie wersje minus kilkanaście kilogramów
Swego czasu opublikowano kilka zdjeć, jednak lepiej o nich zapomnieć ;)
Najwazniejsze, ze wieści sa dobre :)
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Kylie Minogue

Post autor: Kamui Shiro »

A to zdjęcie przy artykule jest po wyzdrowieniu, nie? Rzeczywiście strasznie chudziutka... ale włosy ma o_o Najważniejsze, że wyzdrowiała i oby nie było nawrotów.

Słucham i słucham tego "Confide In Me" i nie posiadam się ze zdumienia, że po takiej piosence, tak zaspiewanej, o takiej melodii i z takim tekstem można było uważać Kylie przed wydaniem "Fever" za tandetną gwiazdkę dance :x nagrała "Fever", to nagle wszyscy ją polubili... a najmniejszy sukces odniosły jej najlepsze - według mnie - nagrania... nie rozumiem, czemu np. "Chocolate" pozostało w cieniu. Chociaż to chyba dobrze, jakoś mi bardziej pasuje mały rozgłos dla takich Piosenek. Tyle źle, że z powodu ich małej popularności Kylie musi tez nagrywać badziewka - fajne, taneczne, ale przecież to jest tak, jakby śpiewała je zupełnie inna piosenkarka... szkoda, że jest taki rozdźwięk ^^ a może i nie szkoda :smile:
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Kylie Minogue

Post autor: Piter »

Stara jest ta fotka. Kylie nadal chodzi w chustkach... po chemii.
ODPOWIEDZ