dlaczego? śpiewa się dla publiczności a publiczność kocha "pszczółkę maję"kinga pisze:Trochę to chamskie było
i choć starzy, znacznie lepiej wypadli niż obecni "topowcy" superjedynekKasia pisze:Podobali mi sie ci "starzy" artyści nawet Fajnie tak, dwa różne pokolenia, i widać jak bardzo różne. jednak kiedyś to było coś innego.
I tak jak lubię trąbkę Wodeckiego razem z tą piosenką, tak teraz podobała mi się ta trąbka jeszcze bardziej
ah i zapomniałam też wspomnieć o halince Frąckowiak, mimo wtopy na wejściu, ładnie z niej wybrnięto i porwała publikę.