Eurowizja 2009

Czyli o Eurowizji, festiwalach w Opolu, Sopocie, galach i innych koncertach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorota
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5859
Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
Lokalizacja: Sopoćkowo

Re: Eurowizja 2009

Post autor: dorota »

MacLean pisze:
dorota pisze:a mi się Rybak bardzo spodobał :)

oprócz niego zapamiętałam Estonie (fajna babeczka), Ukraine (postawiła na szoł ale przyjemne dla oka,mniej dla ucha...), nie rozumiem zachwytu nad Anglią (Orzech fajnie skomentował porównanie reprezentantki Anglii do Whitney pod względem wokalnym)
a reszte przespałam...........

podsumowując: najlepszy z całej eurowizji jest i tak Orzech- niezmienny, dowcipny i z jajem:)
A jak skomentował to porównanie do Whitney?
powiedział,ze ta angielka porównywana jest do whitney pod względem głosu,a Orzech,ze może być do niej porównywana jedynie pod względem wyglądu, i to tez nie za bardzo:)
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Eurowizja 2009

Post autor: Michael »

Piter pisze:To był jedyny wczorajszy występ, podczas którego publiczność moskiewska oszalała
Myślę, że szaleństwo, o którym piszesz, wynikało raczej z samej obecności P.Kaas, a nie z zachwytu nad jej piosenką. Występ faktycznie miał klasę, ale pioseka do mnie nie przemówiła - nie moje klimaty.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2009, 20:29 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2748
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Eurowizja 2009

Post autor: pijej1 »

surferman pisze: idąc za waszym rozumowanie większość piosenek można by uznać za kiczowate, wystarczy włączyć Polską VIVE
no pewnie ze tak!!! i jeszcze ten drugi kanał 4funtv (czy jakoś tak)

od miesięcy nie oglądam tych stacji!!! aż wstyd się przyznać, że ktoś kto uważa się za znawce muzy może oglądać te stacje!!! viva to kicz!!!!

[ Dodano: 17-05-2009, 20:29 ]
doda także kiczowata ale akurat ona by tam pasowała na eurowizje
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Eurowizja 2009

Post autor: Virtual Tom »

Piter pisze:A głosowałem na Patricie. Chyba jako jedyny, k..., w tym kraju.
Po jej występie rzeczywiście miałem dreszcze, ale zagłosowałem oczywiście na .... Danię :blink: :ha:

P.S: Kocham kicz :manicure:
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7360
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Eurowizja 2009

Post autor: Piter »

Michael pisze:
Piter pisze:To był jedyny wczorajszy występ, podczas którego publiczność moskiewska oszalała
Myślę, że szaleństwo, o którym piszesz, wynikało raczej z samej obecności P.Kaas, a nie z zachwytu nad jej piosenką. Występ faktycznie miał klasę, ale pioseka do mnie nie przemówiła - nie moje klimaty.
To, że piosenka do Ciebie nie przemówiła, nie znaczy, że nie przemówiła do Rosjan, którzy być może wybrali utwór, a nie wykonawczynię.

[ Dodano: 18-05-2009, 17:25 ]
Tom pisze:
Piter pisze:A głosowałem na Patricie. Chyba jako jedyny, k..., w tym kraju.
Po jej występie rzeczywiście miałem dreszcze, ale zagłosowałem oczywiście na .... Danię :blink: :ha:

P.S: Kocham kicz :manicure:
Wstyd!
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Eurowizja 2009

Post autor: Virtual Tom »

Piter pisze:Wstyd!
Trzeba było wykorzystac tydzien pobytu w kraju, pochwalę się wpracy, że m.in. dzięki mnie Niels Brinck dostał od Polski 7 punktów :dumny: (może Pia - koleżanka z pracy postawi mi batonika z automatu :ha: )
MacLean
Impossible
Impossible
Posty: 1809
Rejestracja: 25 kwie 2009, 0:21
Lokalizacja: Warszawa

M.

Post autor: MacLean »

Ja po obejrzeniu fragmentu półfinałów musiałem odpalić swój zestaw antydepresyjny: To nie ja ('94 i Opole '03 oraz Miss World), I'll always..., "Ken Lee" (oczywiście wykon Mariah;P),... Oparłem się aż po hybrydę głosu Farinellego ze słynną "Lascia ch'io". Dopiero po jakiejś godzinie przekonałem sam siebie, że jednak trafiają się ludzie umiejący śpiewać. Tyle że XXI wiek praktycznie zepchnął ich do lamusa i muszę sobie przypominać.
Najbardziej zbulwersowało mnie to, że tam już mało kto naprawdę potrafi śpiewać. To straszne. Ja nie wymagam od nikogo możliwości wokalnych ludziąt choćby wyżej wymienionych. Z drugiej strony, jak mawia jedyny niepowrzalny A. Orzech, nie potrafisz, to nie na afisz
Muzyka naprawdę będzie musiała zdechnąć i wtedy odrodzić się, bo to co dziś nam się serwuje jest stanem letalnym.
Awatar użytkownika
Prowokacja
Hope for us
Hope for us
Posty: 15
Rejestracja: 15 maja 2009, 16:09
Ulubiona piosenka: To nie tak jak myslisz
Lokalizacja: z Częstochowy

Re: Eurowizja 2009

Post autor: Prowokacja »

Oj, nie czepiajcie się tej Lidki. Po prostu jak były eliminacje w Polsce, to ona wypadła lepiej na tle tego dziadostwa co startowało. Może Renton-polbritpop miał pójść? (ciekawe czy by zrobili furorę w sumie). Mnie się nawet od biedy podobało "I Don't Wanna Leave", skromna i troszeczkę wzruszająca piosenka, a przede wszystkim skromna. Może to nie był dobry pomysł na taki konkurs, ale ogólnie nie było bardzo źle.

Nie oglądałam Eurowizji, bo nie mam czasu ani zamiłowania do takich festiwali klasy C... Ale parę piosenek znam i na pewno na wyróżnienie zasługiwały Niemcy (fajna, wesoła piosenka i klata, poza tym lubię Alexa C.). Norwegia - może chłopiec i smyczki sympatyczni, ale nie lubię wieśniactwa. Jego angielski zresztą to koszmar.


Ani Patrycji Kaas. Szczerze mowiąc, to zawsze jak ją widze, mylę ją z Paris Hilton, a muzyka nie zapadła mi nigdy w ucho - nie lubię takiej i jakoś mi nie pasuje do Eurowizji.
Alsou żyje? No proszę.

Polskie selekcje oglądałam i tylko Markowska, PiN i Rusłana mi się podobali, ich poziom był o kilka pięter wyżej od tego uczestników. Wsród uczestników nawet nie było tym razem żadnej znanej gwiazdy... A ten duet włoski był koszmarny moim zdnaiem, nawet jakby piosenka nie była zła (nie pamiętam jej w ogóle), to przesadą był styl tego gościa... i, o ile pamiętam, był niższy od partnerki o parę głów a starszy o kilka dekad, to nie wyglada dobrze.
Pamiętam tylko piosenki Tigrity i Det Beatlesów, bo były zabawne.

Ciekawe jakby Dodzie poszło :) Albo Sarze May. Sara nie jest najgorsza, tylko robi sobie czarną reklamę.

[ Dodano: 23-05-2009, 13:18 ]
martussia2811 pisze: Bo ze śpiewem to ona nie ma nic wspólnego, jej piosenki to śpiew podwórkowy dla 9-12 latek

życzę miłej nocy :)) 8P
Twoje zdanie jest dosyć głupie i subiektywne, ale czego się spodziewac... Owszem, Doda nagrywa piosenki trafiajace go smarkul, ale potrafi też zaśpiewać coś na poziomie, np. mi się spodobało jak wykonywała "What's Up" we Wrocławiu na sylwestra i od tego wykonania się do niej przekonałam nieco.
ODPOWIEDZ