51 Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu

[Natu$]

Cóż mogę powiedzieć. Wszystkie młode gwiazdki się chowają przy TAKIEJ Edycie Geppert. Klasa, klasa i jeszcze raz klasa! Coś pięknego, oglądałam i słuchałam z uśmiechem na ustach.

Tę szopkę z Marylą mogli sobie darować. Jestem ciekawa jaki procent telewidzów był zażenowany, bo ja byłam bardzo.

Czekam na dzisjeszy koncert!

[Michael]

Festiwal polskiej piosenki, a nagrodę zgarnia Margaret i śpiewa 3 utwory po angielsku. Wydawało mi się, że tylko polskie piosenki są tu brane pod uwagę.

Tę szopkę z Marylą mogli sobie darować. Jestem ciekawa jaki procent telewidzów był zażenowany

To tylko pokazuje, jak nisko upadł ten festiwal , i cieszę się, że Edyta ostatnimi laty trzyma się od niego z daleka.

[theshape]

Szkoda, ze Edyta nie daje widzowi poznac swojego poziomu, ale przeciez lepiej olac sprawe i nie wystepowac gdzies, zwlaszcza gdy wlasnie wydalo sie nowy singiel...
Nie jestem moze fanem muzyki Maryli, ale cenie ja za to, ze po tylu latach wciaz jej sie chce!
Opole to obecnie mieszanka nowego i starego, jakie jest nowe - kazdy widzi, ale ludzie z mozliwosciami Edyty nie powinni odcinac sie od festiwalu organizowanego w miescie, w ktorym sie wychowywali!
Opolu pozostaje honorowac inne gwiazdy, bo taka Edyta G. nie raczy juz sie tam pokazywac. W Opolu sa wciaz ludzie z dawnego swiata kultury - nagrodzone wczoraj Geppert, Filipinki czy wlasnie Rodowicz, za pare lat juz nie bedzie kogo honorowac. Ciekaw jestem, czy za 25 lat Edyta bedzie tak chetnie wystepowac jak Maryla.


PS Kabaret o Edycie i innych:
http://www.youtube.com/watch?v=pQI-KihdCjA

[witcher]

Mam nadzieję, że dzisiejszy koncert jakoś uratuje poziom tegorocznego festiwalu. Dwa ostatnie dni były tragicznie słabe... Poza recitalem Edyty Geppert nie było absolutnie nic godnego uwagi (wliczając w to "Debiuty", które strasznie mnie zawiodły). W koncercie "Superpremier" nie było ani jednej piosenki, która miałaby szansę stać się przebojem. "Superjedynki" jedynie dowiodły tego, w jak fatalnym stanie znajduje się polska scena pop. Dawniej może nie było idealnie, ale komercyjni wykonawcy jednak nie wypadali tak żałośnie jak w tym roku. I na dokładkę Maryla w przebojach disco-polo. Wiem, że to miała być taka konwencja, że cyrk na kółkach, z dystansem i luzem. Ale mimo wszystko żałość mnie ogarnia, kiedy przypomnę sobie co Maryla mogłaby zaśpiewać (z jej bogatym repertuarem). I na pewno nie wypadłoby wtórnie, na pewno też nie mogłaby powiedzieć, że jej własne utwory się już przejadły - przy takim ogromie kompozycji udałoby się wybrać nieprzebrzmiałe utwory i zaaranżować je tak, że opolskiej publiczności spadłyby buty. Jak widać łatwiej zaśpiewać Boysów. W cyrku. Cały ten festiwal coraz bardziej przypomina cyrk, niestety. Chyba dobrze, że Edyta nie wzięła udziału. Mimo jej pomyłek repertuarowych jednak nie upadła jeszcze tak nisko.

[ediva]

Poziom tego festiwalu nie jest godny udziału Edyty. Natomiast Maryla wszędzie się wepchnie żeby tylko zgarnąć kasę. Cieszę się, że Edyta nie marnuje swej energii twórczej na tego typu spędy.

[Frytka]

Poziom tego festiwalu nie jest godny udziału Edyty.

Aha, czyli bardziej godne udziału złotoustej są koncerty dla klasy wyższej? Zwykłemu śmiertelnikowi nie jest dane słuchać jej głosu?

Cieszę się, że Edyta nie marnuje swej energii twórczej na tego typu spędy.

To ona musi mieć tyle tej energii teraz, że powinna zagrać trasę koncertową, objeżdżając wszystkie miasta w Polsce.

[theshape]

Muzycznie Edyta ginie, ma coraz mniej do powiedzenia na roznych muzycznych imprezach, festiwalach, jej plyty juz sie nie sprzedaja, jej publika to albo klakierzy, albo hejterzy, obecny repertuar pozostawia wiele do zyczenia.
Kiedys Edyta blyszczala, wlasnie w Opolu: http://www.youtube.com/watch?v=xCCnumPXjzY
Dzis blyszcza inni: http://www.youtube.com/watch?v=c36bXOwkxEY
Smutne.
Edyta powinna brac udzial w dzisiejszym koncercie w Opolu.
Dlaczego jej nie ma?
Pytanie retoryczne.

[Piter]

Nie oceniam aż tak źle tegorocznego festiwalu, może dlatego, że nie odstaje on, moim zdaniem, od średniej, jaka wyklarowała się przez ostatnie lata. Maryla w repertuarze disco polo była rewelacyjna. Fajnie, że ma do siebie dystans. W Edycie Geppert czegoś mi zabrakło, nie było energii (wszystko było jakieś przytłumione), była za to nowa twarz. Cieszę się, że po wielu latach Artystka od-obraziła się na Opole.
Żałuję, że Edyty (Górniak) nie ma w dzisiejszym koncercie. Ale myślę, że kiedyś znów zaśpiewa w Opolu. Wydaje mi się, że plan promocji jest przemyślany. Będę cierpliwie czekał.

[vanity]

Ciekaw jestem, czy za 25 lat Edyta bedzie tak chetnie wystepowac jak Maryla.

???
Nie trzeba czekać 25 lat aby tego się dowiedzieć. Już teraz widać ile chce się Maryli a ile Edycie.

[Flux]

Geppert jest niezwykle autentyczna. Jej się wierzy, każdemu wyśpiewanemu słowu. Niestety artystów jej pokroju Opole już nie uświadczy. Nie widzę nikogo młodego na szeroko pojętej scenie pop, kto mógłby zachwycać przez lata głosem, interpretacją, charyzmą czy repertuarem, tak jak to robią starsze gwiazdy. Na Geppert czy Rodowicz wychowały się pokolenia i obie panie nie zamierzają odejść na emeryturę, za co chwała im. Dłużej możemy cieszyć się ich talentem, który nie jest tylko eksponatem.

Nie ma potencjału wśród młodych kandydatów Opola, a jeśli jest to z pewnością niewykorzystany. Nie ma delikatności Anity Lipnickiej, nie ma elektryzującego stoicyzmu Kasi Nosowskiej, nie ma zaraźliwej energii Agnieszki Chylińskiej, nie ma etnicznego zabarwienia Kayah, nie ma oryginalności Justyny Steczkowskiej, nie ma klasy Ireny Santor, nie ma w końcu potęgi głosu i interpretacji Edyty Górniak.

W polskiej muzyce dzieje się bardzo dużo dobrego, ale w innych nurtach. To, co możemy usłyszeć na co dzień w radio czy telewizji jest miałkie, ambitniejsza muzyka ma dziś w Polsce pod górkę. Przeraża mnie, że dziś publiczność zabawia Sylwia Grzeszczak, która - mówiąc delikatnie - nie reprezentuje wysokiego poziomu w żadnej kategorii.

[Virtual Tom]

Wygrała Halina Mlynkova z przyprawiającą o ból zębów koturnową, festiwalową pieśnią, którą zapomina się w kilka sekund po jej usłyszeniu.

Cały tekst: Opole 2014. Masowa tandeta atakuje. Zęby bolą

[theshape]

Akurat Sankowski to zadna wyrocznia, wystarczy poczytac jego teksty w Wyborczej, by sie o tym przekonac.
Czesto tez krytykowal repertuar EG, wlacznie z plyta, ktora byla jej najwiekszym sukcesem.

???
Nie trzeba czekać 25 lat aby tego się dowiedzieć. Już teraz widać ile chce się Maryli a ile Edycie.

Jeszcze ciekawiej bedzie zobaczyc, co 67-letnia Edyta zaprezentuje na scenie muzycznej.

[Virtual Tom]

Akurat Sankowski to zadna wyrocznia

Nie wiem czy wyrocznia czy nie, ale zgadzam się z każdym słowem - szczególnie dot. Młynkowej

[Piter]

Geppert jest niezwykle autentyczna.

To prawda, co więcej, ona nie jest, jak to się zwykło teraz mówić, prawdziwa. To są kreacje, emocjonalny kameleon i w każdym przeobrażeniu równie wiarygodny. To nie tylko piosenkarka śpiewająca o smutku, jak się niektórym wydaje.

Nie wiem, jak to jest z Sylwią Grzeszczak, bo ona nawet czasem, gdy zaśpiewa coś cudzego, to mi się spodoba. Ale chciałbym na przykład, żeby Kamil Bednarek poszedł do logopedy, zanim weźmie się za Grechutę.

[patrick.ko7]

W kompilacji najwazniejszych momentow 25lecia pominieto Edyte i Eurowizje. Przykre to, ze na wlasne zyczenie zostala wykluczona z grona prawdziwych Artystow i Osobowosci tego waznego okresu - tak jakby nie istniala. Przynajmniej w moim odczuciu po raz kolejny decyzja Edyty o nieobecnosci na dzisiejszym koncercie jest dla mnie nie do pojecia. Jesli powodem jest kasa to jest mi jej zal.