Postautor: Kamui Shiro » 20 sty 2019, 23:39
Bob, nie oglądam takich pastwiących się filmików i dodam, że jeszcze nie jesteś tu niczyim dziadkiem chyba, co byś musiał się tak wymądrzać.
Mnie tam nie obchodzi, czy Doda zła czy dobra, czy lans czy nie, Edyta głupio sobie użyła i tyle. Nie ma klasy, nie stać jej na brak ataku. Wiecznie niedojrzała, podskakująca ze złości przekupa. Tak ją odbieram w takich momentach, sorry. Nie przypominam sobie w sumie, kiedy publicznie zachowała się ostatnio z większą klasą. Wiecznie robi siarę, wnosi pierwiastek agresji. Rabczewska mogła nie mieć czystych intencji, oczywiscie, ale zrobiła to tak, że jednak i powstaje coś konstruktywnego, i ludzie odbierają to raczej na tak. Nie licząc oczywiscie tej grupki hejterów (obecnych także na tym forum), którzy zjedliby Rabczewską z dziobem i pazurami, cokolwiek by nie wymysliła.
Edyta jedyne, co potrafi, to strzelać fochy i zadzierać nosa.[ EDIT na wniosek moderacji] Wiedziona prymitywnymi instynktami osoba z jadem w duszy, a głośnym wołaniem o szlachetności jako fałszywą otoczką. Ciekawe, czy sama w swoją szlachetność wierzy. Moim zdaniem trzymanie urazów po tylu latach już jest dosyć mało chwalebne, a jeszcze publiczne roztrząsanie ich - żałosne. Doda wyciągnęła rękę i choćby to było diabelskie kopyto w rękawiczce, to nie wypadało po prostu tak reagować i okazywać takich złych emocji. Nikt o nie nie prosił, w tym momencie wyszło na to, że po stronie nienawiści jest EG i tyle. I w sumie tam jej miejsce, zdaje się.
Justyna Steczkowska jakoś umie podejść inaczej do spraw. Nieraz wypowiedziała się już o Dodzie neutralnie, Edyta nigdy. Nie umie się pogodzić z tym, że dzieli z Rabczewską jeden rynek. Na zachodzie nie znam takiej sytuacji, nawet komiczne raperki z wielkimi tyłkami typu Cardi B i Nicki M ciepną się butem raz, ale nie co chwila przez 10 lat. I sorry, ale Doda zawsze inteligentniej rozgrywała te potyczki, a Edyta, starsza i niby mądrzejsza, robiła z siebie zajadłą idiotkę. Ludzie patrzą na to przez palce tylko, jeśli są zaślepionymi w niej fanami albo też nie cierpią ostro Dody.
A Chylińska, jeśli nie była jakoś osobiście zaproszona do wypowiedzi przez Dodę, mogła w ogóle zamknąć dziób. Uważam, że w przypadku takiej sytuacji i idei było wiele stosowniejszych sposobów reakcji niż wtykanie szpili nielubianej i nieszanowanej z różnych przyczyn osobie. To tak jakby w szkole wredne i podpadające co rusz, brzydkie dziecko zrobiło kwestę na rzecz zwierząt ze schroniska i poprosiło o pomoc dwie osoby, z którymi było w konflikcie, a ktoś, w tym jedna z tych osób, przyszłaby kopnąć stoisko tego dziecka do śmietnika. Tak to widzę.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2019, 23:50 przez
Kamui Shiro, łącznie zmieniany 2 razy.