MacLean pisze:Przecież tu chodzi o wizerunkowe rozdwojenie jaźni, a nie o prawo do wygłupów. Opinia publiczna ma to do siebie, że ocenia dość powierzchownie i ze względu na to nie można komplikować przekazu. Trzeba się zdecydować, kim jest się dla mas. Niestety.
Moim zdaniem można, ale nie trzeba.
Edyta jednobarwna to nudna Edyta.
ediva pisze: Natomiast Mariah myśli, że jest sexy motylkiem i bezustannie wygina się i obnaża ku uciesze swoich "owieczek".
"Tańcz głupia, tańcz, swoim życiem się baw"
Nie wiemy, co mysli Mariah. Za to ja wiem, że jak dzisiaj poleciało w tv All I Want For Christmas Is You w wersji marynowanej Bieberem - ok, to było już z 6 lat temu - to popatrzyłem na klip i pomyślałem: jejciu, jaka śliczna, seksowna pańcia! To jest praca. Myślisz, że ile zostanie tych owieczek, jak Mariah wejdzie w torbę po ziemniakach? Nigdy nie była zakonnicą, więc po cholerę ma teraz się poniżać z racji wieku robieniem się na cnotkę. TO samo Edyta.
Dla mnie szok. Może śpiewać, co chce, prywatnie. Rozumiem, czepiać się, że w Sopocie wystąpi jako jedyna z hitami znad oceanu, to trochę kisia... Ale prywatnie ma prawo śpiewać, co chce... Byłoby dla mnie wręcz trochę dziwne, gdyby śpiewała na tym karaoke Andromedę. A że nie jest w Polsce? Bo helloł, mieszka w Ameryce? Jej syn tam mieszka? Ogarnijcie troszkę. Jak ja zaczynam bronić Edi, to znaczy, że ktoś ostro przeginaaddar pisze:jprdl juz nawet nie mozna wyjsc ze znajomymi sie pobawic bo cie wyklnż od najgorszych