Jak postrzegamy Edytę...

Rozmowy na tematy związane z Edytą.
Awatar użytkownika
endeven
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5202
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: endeven »

Udanych Świąt życzę. Zdrowia, spokoju i dobrej muzy.
Pozdr.
atlanka
Sit down
Sit down
Posty: 85
Rejestracja: 18 mar 2007, 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kariera Edyty

Post autor: atlanka »

Nie znalazłem wątku -Charakter Edyty - więc piszę tu. Otóż jakiś czas temu przeczytałem,że Edyta znana jest z asertywności. Spodobało mi się to określenie. Edyta walczy o swoje,potrafi mówić nie.
Cieszę się, że Edi jest taka silna. I bardzo dobrze, że osiągnęła taki status, że nie musi tak często iść na kompromis w sprawach, z którymi się nie zgadza.

Myślę, że osoby które idą pod wiatr, walczą z przeciwnościami, nie poddają się - tak jak Edyta - ostatecznie wygrywają.

Dla mnie Edyta jest wojowniczką o prawdę. Dlatego tak wiele jest wokół niej emocji, pozytywnych i negatywnych. Ale czuję, że drogę którą wybrała, choć jest trudna, wyboista, z zakrętami, jest właściwa.
Gratuluję Edycie odwagi i mądrości życiowej.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: vanity »

Nie każdy upór jest pozytywny. Im bardziej była zależna od innych (miała charakternego managera, wytwórnię płytową...) tym więcej triumfów zawodowych na koncie, im bardziej jest nieznależna, tym mniej prezentuje swój unikatowy talent, a publika otrzymuje w zamian Edytę na lodach i kolejnym nudnym szoł.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Blur »

Człowiek ze wsi wyjedzie, wieś z człowieka nigdy. Brak sztabu z wytwórni obnaża przede wszystkim braki w inteligencji Pani Górniak. Cała jej kariera wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby miała odrobinę więcej oleju w głowie.
earthman
Hope for us
Hope for us
Posty: 34
Rejestracja: 20 lis 2014, 21:31
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: earthman »

A ja myślę, że brak oleju w głowie można przypisać komuś kto obraża innych i używa takiego właśnie słownictwa nie znając nawet tego kogoś osobiście...
Awatar użytkownika
pijej1
Lunatique
Lunatique
Posty: 2747
Rejestracja: 03 mar 2005, 11:37

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: pijej1 »

earthman pisze: nie znając nawet tego kogoś osobiście...
Umieramy z zazdrości, że znasz Landrynę!!!

Niektórzy na pewno ci tylko współczują :P
Awatar użytkownika
rav33
Impossible
Impossible
Posty: 1624
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:53
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Under her spell
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: rav33 »

earthman pisze:A ja myślę, że brak oleju w głowie można przypisać komuś kto obraża innych i używa takiego właśnie słownictwa nie znając nawet tego kogoś osobiście...
niestety Edzie już trochę znamy, stąd te wnioski.

earthman, szkoda, że widzisz tylko krytykę na forum, która bądź co bądź wynika z działań divy, a nie zauważasz jak Edzia "jedzie" po branży, byłych przyjaciołach, jak obraża niektórych ludzi, jak jest niekonsekwentna. niestety wiele osób z forum pamięta obietnice Edzi, dostrzega hipokryzję i logicznie składa wszystko w całość prezentując obraz i obłudę :edi:
alicjaanna
Make it happen
Make it happen
Posty: 118
Rejestracja: 18 mar 2014, 8:34
Ulubiony album: My
Ulubiona piosenka: Under her spell
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: alicjaanna »

earthman pisze:A ja myślę, że brak oleju w głowie można przypisać komuś kto obraża innych i używa takiego właśnie słownictwa nie znając nawet tego kogoś osobiście...
Dokładnie, mało myślą
Awatar użytkownika
niuto
Lunatique
Lunatique
Posty: 2652
Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: niuto »

A ja myślę, że brak oleju w głowie można przypisać komuś kto obraża innych i używa takiego właśnie słownictwa nie znając nawet tego kogoś osobiście...
Nie trzeba znać kogoś osobiście, żeby stwierdzić czy jest inteligentny, elokwentny (czy ma olej w głowie). Można to zrobić na podstawie jego wypowiedzi i zachowań.
earthman
Hope for us
Hope for us
Posty: 34
Rejestracja: 20 lis 2014, 21:31
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: earthman »

pijej1 pisze:
earthman pisze: nie znając nawet tego kogoś osobiście...
Umieramy z zazdrości, że znasz Landrynę!!!

Niektórzy na pewno ci tylko współczują :P
Haha, wiedziałem że pojawi się taki komentarz :D Ja akurat nie wymieniłem nikogo z imienia i nazwiska, więc akurat ten pocisk nie trafił we mnie :D

-- Dodano: 27 kwi 2016, o 15:44 --
rav33 pisze:
earthman pisze:A ja myślę, że brak oleju w głowie można przypisać komuś kto obraża innych i używa takiego właśnie słownictwa nie znając nawet tego kogoś osobiście...
niestety Edzie już trochę znamy, stąd te wnioski.

earthman, szkoda, że widzisz tylko krytykę na forum, która bądź co bądź wynika z działań divy, a nie zauważasz jak Edzia "jedzie" po branży, byłych przyjaciołach, jak obraża niektórych ludzi, jak jest niekonsekwentna. niestety wiele osób z forum pamięta obietnice Edzi, dostrzega hipokryzję i logicznie składa wszystko w całość prezentując obraz i obłudę :edi:
Nie jest tak, że widzę tylko krytykę. Wszystko rozumiem: można zarzucić lenistwo, niekonsekwentność, niespełnione obietnice, ale nie że ktoś jest nieinteligentny, głupi. Tak jak już pisałem właśnie, najpierw wypadałoby poznać kogoś osobiście, a dopiero później takie zarzuty. Każdy popełnia błędy, ale czy to oznacza brak oleju w głowie?
Awatar użytkownika
Charlie
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1288
Rejestracja: 14 gru 2014, 22:04
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Nie proszę o więcej
Lokalizacja: Koszalin

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: Charlie »

Blur pisze:Cała jej kariera wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby miała odrobinę więcej oleju w głowie.
Ile osób tyle pomysłów na karierę Edyty Górniak.
Niestety tak się składa, że dla Edyty śpiewanie jest sposobem na siebie. ŚPIEWANIE a nie nagrywanie, wydawanie płyt, tworzenie nowej muzyki.

To jest takie łatwe - Edyta lubi być chwalona, lubi mieć w okół siebie szum. Patrząc na jej rodzinną sytuacje to nic dziwnego, że chce być po prostu kochana i chce być w końcu w centrum uwagi. I oczywiście robić to najmniejszym kosztem. Więc po co nagrywać nowy materiał, skoro ma swoich 100 piosenek + trochę coverów do repertuaru... No i na początku przychodziło łatwiej bo był talent. Teraz jest ciężej bo talent, zaniedbywany, przestał być zauważalny... A wystarczy wyjść na scenę i już wierni fani, nie, nie fani. WIELBICIELE lub "wyznawcy" będą kochać każde wykonanie, znajdą wymówkę szybciej niż sama Edyta ją wymyśli, jeśli coś pójdzie nie tak.

Można tak cały dzień. Jednak trzeba zadać sobie jedno pytanie - po co mówić o karierze kogoś kto jej nigdy nie chciał?

Zanim ktoś mi zaprzeczy, to niech znajdzie choćby jedną wypowiedź Edyty, w której ona sama powiedziała "chcę być gwiazdą/chcę osiągnąć sukces" ?
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: ray »

earthman pisze:Każdy popełnia błędy, ale czy to oznacza brak oleju w głowie?
Nie, ale już niewyciąganie wniosków i powtarzanie cały czas tych samych błędów oznacza brak oleju w głowie. Tak samo jak otaczanie się tylko i wyłącznie pochlebcami.
earthman
Hope for us
Hope for us
Posty: 34
Rejestracja: 20 lis 2014, 21:31
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: earthman »

Okej, każdy ma inne zdanie i niech tak już zostanie.
Awatar użytkownika
addar
Moderator
Moderator
Posty: 5023
Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
Ulubiony album: live'99
Ulubiona piosenka: większość
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: addar »

ray pisze:Nie, ale już niewyciąganie wniosków i powtarzanie cały czas tych samych błędów oznacza brak oleju w głowie.
nie, nie, nie... brak wyciągania wniosków z błędów przeszłości nie oznacza że ktoś jest głupi, oznacza to że ktoś jest słaby i poddaje sie swoim słabością...edyta nie raz dała wyraz swojej elokwencji i inteligencji, nie jest tuzem intelektu ale swoje wie...po prostu jest człowiekiem, rozechwianym emocjonalnie do tego - wiec tym bardziej narażona jest na ludzkie ułomności...zresztą mi też ostatnia twórczość beyonce śmierdzi ale wypowem sie jak się bardziej osłucham... w ramach tego tematu powiem tylko że teksty na nowej płycie bijons, nawet mnie nie- native speakera, rażą swoją wulgarnością i dziwnymi menelskimi klimatami :?
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak postrzegamy Edytę...

Post autor: ray »

addar pisze:nie, nie, nie... brak wyciągania wniosków z błędów przeszłości nie oznacza że ktoś jest głupi, oznacza to że ktoś jest słaby i poddaje sie swoim słabością...
Mądry człowiek uczy się na swoich błędach. Ktoś, kto nie uczy się na swoich błędach, nie jest mądry, czyli jest głupi. :-)
addar pisze:edyta nie raz dała wyraz swojej elokwencji i inteligencji
Kiedy? :-)
Edyta potrafi być elokwentna, ładnie wypowiada się jako juror (często wtedy używa słów "kunsztowny" i "koloryt"), ma też dar - którego jej nawet trochę zazdroszczę - że potrafi powiedzieć bardzo, bardzo dużo, ale jednocześnie nie powiedzieć nic - czyli dużo słów i zero konkretów.
Oczywiście pewnym dowodem na inteligencję Edyty jest to, że mimo że ona tak rzadko wydaje nową muzykę i rzadko koncertuje, to cały czas wzbudza zainteresowanie i tym samym, mimo upływu lat, nadal może liczyć na wysokie stawki. Jednak bardzo rzadko możemy się przekonać, że Edyta ma wyrobione zdanie na jakiś temat i potrafi logicznie tę swoją opinię uzasadnić. Gdyby ją zapytać, co sądzi o obecnym kryzysie imigracyjnym albo sporze wokół Trybunału Konstytucyjnego, powiedziałaby pewnie, że i tak najważniejsze jest, żeby zawsze słuchać głosu swojego serca i nigdy nie przestawać marzyć. No bo co innego by mogła powiedzieć?
ODPOWIEDZ