"Dotyk", "Live'99", "Perła"...

[grzechoo]

No chyba nie było aż tak źle z tą produkcją jak na polską wokalistkę

[grzechoo]

Pozatym Perła ma prawdziwe perły, chociażby genialne Hold On Your Heart , Nie Proszę O Więcej, Whatever It Takes czy zmysłowe Sleep With Me

Wlasnie mialam wymieniac te same utwory dla mnie 'Perla' jest szczegolna wlasnie ze wzgledu na te swietne kawalki.

Wymieniłem tylko kilka, ale dla mnie Perła jest najlepszą płytą, prawie każdą piosenkę kocham. Wyjątek stanowią Cross My Heart oraz as If. To są jedyne piosenki, które słucham najrzadziej. Ogólnie dobrze jak płyta jest zróżnicowana, a Perła właśnie taka jest, ma urocze ballady, są szybsze kawałki, jest nawet Can't say No - to tak przyrównać by mozna do r'n'b

[ANETA]

Piosenek z Perły słucham tylko wtedy kiedy jestem na występie Edyty ( ostatnio Dzień Kotana ). Wogóle mi ta płyta nie podchodzi, piosenki tworzą jeden wielki zlepek. Jedynie Whatever it takes i Sleep with me mi sie podobają. Od tego albumu zaczęło sie ,,ściśnięte gardło Edyty" ...

[B@r]

Od tego albumu zaczęło sie ,,ściśnięte gardło Edyty" ...

Zgadzam sie. Slychac to np. w refrenie Calling You.

[Matiz99]

No może nie dokladnie od tego albumu.Pamietamy jeszcze dosc lekkie wykonania RFL z 2004roku czy opole 2003 i Powwrucisz tu Ale potem zaczelo ,,lecieć'' bardzo szybko.

[Estratos]

mnie sie wydaje, ze ciaza miala na glos Edyty negatywny wplyw.

[Marcin A.]

mnie sie wydaje, ze ciaza miala na glos Edyty negatywny wplyw.

Wydaje mi się, że łączenie zmieniającego sie głosu Edyty z ciążą jest przesadzone.

[Estratos]

Wydaje mi się, że łączenie zmieniającego sie głosu Edyty z ciążą jest przesadzone.

mozliwe, ale to po urodzeniu dziecka Edyta przestala mnie zachwycac swoim glosem

[ANETA]

mnie sie wydaje, ze ciaza miala na glos Edyty negatywny wplyw.

Zgadzam się

Wydaje mi się, że łączenie zmieniającego sie głosu Edyty z ciążą jest przesadzone.

mozliwe, ale to po urodzeniu dziecka Edyta przestala mnie zachwycac swoim glosem

To już przesada. Jej głos nie jest tak czysty jak kiedys ale nadal jest piekny

[Estratos]

ja nie mowie, ze nie jest mowie tylko moim subiektywnym odczuciu. mnie juz nie zachwyca.

[Piter]

Nie stawiałbym Edyty z Gośką na jednej szali. Między artystkami jest ogromna przepaść pod każdym względem, zwykłe la la la Edyty byłoby lepsze od dzieł Gosi A. Pozatym Perła ma prawdziwe perły, chociażby genialne Hold On Your Heart , Nie Proszę O Więcej, Whatever It Takes czy zmysłowe Sleep With Me. gdzie jakiejkolwiek piosence Andrzejewicz do Edytowych

Ale my( bo Piter chyba również) nie mówiliśmy o piosenkach(na "Perle"jest kilka naprawdę dobrych),a o produkcji...

Nie znam się na produkcji. Chodziło mi bardziej o repertuar. I mówiąc o albumie, dokonałem uogólnienia. Kilka piosenek z "Perły" lubię - perełki, nomen omen, zawsze się znajdą. I nie stawiam Edyty z Gosią na jednej szali, bo głuchy, ani ślepy w szerokim rozumieniu nie jestem.

[KrzysiekF]

http://www.vivid.pl/muzyka/bestsellery.php

Dyskografia Edyty wśród bestsellerów 25 pozycja

[list]

Recenzja :

Perła - Edycja Specjalna (2oo3)

Edyta Górniak - muzyczna Balladyna z lubością pławiąca się w patosie. Może się podobać lub nie, ale przyznać trzeba, że kilka pereł w trakcie kariery wyłowiła. Dramatyzm i natężenie decybeli w jej muzyce stoją na takim poziomie, że mało kto przechodzi obok obojętnie. Niektórzy nienawidzą za infantylność zachowania, rozchwianie emocjonalne czy publiczne pranie własnych brudów, inni czczą za kunszt wokalny, umiejętność budowania napięcia i urodę. Są też tacy, którzy uważają ją za boginię, artystyczny geniusz o wprost nieograniczonym potencjale, przynajmniej dopóki nie wspomnimy o wymogach rynkowych. Mówi się o jej słuchu absolutnym i porażającej muzycznej wyobraźni, zaraz obok jednak słyszymy, że to najbardziej zmarnowana karta przetargowa Polski na rynku międzynarodowym. Ile ludzi - tyle opinii, a sama Edyta zdaje się składać z sprzeczności. Powyższe dywagacje są czysto umowne w formie, względne po prostu. Jedno jest pewne, mamy do czynienia z ogromnym talentem i tego nikt podważać nie powinien, a obiektem dyskusji powinno być tylko jego [talentu] wykorzystanie. Górniak dysponuje pięknym, potężnym głosem, ale nawet najlepszy wokal nie obroni się bez odpowiedniego repertuaru.

"Perła" to trzeci studyjny album piosenkarki, a omawiana tutaj edycja została poszerzona o 4 utwory w stosunku do wersji standardowej. Całość mieści się na dwóch kompaktach, a to sporo. Szczęśliwie rozmieszczenie materiału jest inne niż ostatnio. Zamiast dzielić piosenki na polskie i angielskie, postanowiono tym razem dobrać je według stylu. I tak, pierwszą płytkę wypełniają ballady, druga natomiast jest poświęcona nieco żwawszym kawałkom. To dobre posunięcie, gdyż poprzednio miałem wrażenie braku jakiejkolwiek spójności. Teraz nie mam już problemu z przebrnięciem przez ten spektakl. Oczywiście, nadal trudno ukryć, że kawałki w rodzimym języku to zwykłe "zapchajdziury". Owszem, miłe i ciepłe, ale jednocześnie niczym specjalnym nie urzekające. Nie upadają nisko, bo też specjalnie wysoko się nie wznoszą. To bezpieczne asekuranctwo, nie licząc może lirycznego "Nie proszę o więcej" z cudownie wyeksponowanymi emocjami. Szczególnie dobitny przekaz posiada "Hold On Your Heart", doskonale pokazujący możliwości i wrażliwość Edyty. Pierwsze dźwięki tej kompozycji są tyleż śliczne, co niepokojące, a nad całością góruje niesamowity śpiew. Warto zwrócić uwagę na hipnotyczne "Sleep With Me", ciekawą interpretację "Calling You" czy porywający do tańca "Impossible". Reszta również nie powinna odbić się wzdęciem, a nawet jeśli nie przypadnie do gustu, Twój "układ wydalniczy" nie powinien mieć problemu z pozbyciem się zbędnych produktów przemiany materii.

[DAAMI]

Pewnie już ktoś o tym pisał (a może i nie) ale w razie czego przypomnę :

Dziś doszła do mnie zakupiona wcześniej płyta - pierwsze wydanie perły.

i mam pytanie jak wygląda plastik gdzie zamieszczone są płyty?
Ponieważ środek wygląda u mnie tak jak przy płycie MY , w miejscu na jedną płytą sa umieszczone 2 płyty.
Poza tym zauważyłem błąd przy piosence Invisible gdzie zapisana jest jako Invisable

No i książeczka .... ah ależ uboga - tylko 4 zdj. a poza tym na ost. stronie gdzie są podane wszystkie tytuły piosenek ED> wygląda jak nie ED>. Czy 1o lat temu Ona na prawdę wyglądała tak ?
Chodzi mi o te zdj. jak się uśmiecha.

No i najważniejsze :

Jakim cudem polskie chórki śpiewają angielskie kobiety? np. jak najdalej, obłok czy perła ?
chórki śpiewa nie jaka Tracy Adcerman.
a słowa polskie napisali brytyjscy muzycy ???

To książeczka z błędami

[grzechoo]

To jakieś dziwne wydanie masz,spiracone W JN nie ma chórków, a w Obłoku i Perle chórki śpiewa Edyta, nie ma błędu w tytule Invisible, jeśli nie licząc zdjęć okładkowych (przednie i tylne) to rzeczywiście są cztery, z czego jedno to część twarzy Edyty Tam gdzie się uśmiecha wygląda jak ED> (to przez te włosy nie rozpoznajesz Divy )